Wege Dieta roślinna w praktyce

Okładka książki Wege Dieta roślinna w praktyce Danuta Gajewska, Iwona Kibil
Okładka książki Wege Dieta roślinna w praktyce
Danuta GajewskaIwona Kibil Wydawnictwo: PZWL Wydawnictwo Lekarskie zdrowie, medycyna
324 str. 5 godz. 24 min.
Kategoria:
zdrowie, medycyna
Wydawnictwo:
PZWL Wydawnictwo Lekarskie
Data wydania:
2018-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-01
Liczba stron:
324
Czas czytania
5 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788320054897
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Dietoterapia 1 Sa'eed Bawa, Danuta Gajewska, Lucyna Kozłowska, Ewa Lange, Joanna Myszkowska-Ryciak, Dariusz Włodarek
Ocena 6,0
Dietoterapia 1 Sa'eed Bawa, Danuta...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
97 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
91
17

Na półkach:

Z jednej strony książka zawiera sporo bardzo cennych informacji, które powinny znaleźć się w powszechnym systemie nauczania, a często - jak w moim przypadku - były niemal odkryciem (makroelementy to jedno, ale mikroelementy, zależność między nimi oraz czynnikami dodatkowymi: sposobem obróbki, łączeniem różnych składników, substancje antyodżywcze, jak można poprawiać wchłanianie konkretnych elementów z diety itd - mnóstwo ważnych tematów!). Z drugiej strony książka jest nie do końca spójna, bardziej zlepkiem informacji, są w niej błędy (np ilościowe),są również cytowane wyniki badań i opisywane oddziaływania danych substancji nierzadko sprzeczne ze sobą, bez końcowego komentarza, więc nie zawsze wiadomo, czy w końcu lepiej czegoś jeść więcej czy wręcz unikać, czy wegetarianizm ma pozytywne skutki czy negatywne (w praktyce pewnie wszystko zależy od konkretnej osoby i szczegółowych warunków)...
W sumie głównym wnioskiem jest podawany często komentarz, że jakiekolwiek ograniczenia w diecie trzeba konsultować z lekarzem, dietetykiem i regularnie się badać - co wydaje mi się słuszne.
Dla mnie największą wartością tej książki jest to, że pokazuje na ile różnych czynników należy zwrócić uwagę przy żywieniu, jak wielki ma ono wpływ na zdrowie i jak bardzo ważna jest zróżnicowana i w mądry sposób komponowana dieta!! Brakowało mi w tej książce porównania występowania i przyswajalności poszczególnych elementów również z produktów pochodzenia zwierzęcego, żeby mieć jakiś punkt odniesienia, np. przy stopniowym ograniczaniu mięsa i produktów odzwierzęcych - móc świadomie rezygnować z tych, które stanowią najmniejszą wartość.
Jako początek przygody ze świadomym odżywianiem - godna polecenia.

Z jednej strony książka zawiera sporo bardzo cennych informacji, które powinny znaleźć się w powszechnym systemie nauczania, a często - jak w moim przypadku - były niemal odkryciem (makroelementy to jedno, ale mikroelementy, zależność między nimi oraz czynnikami dodatkowymi: sposobem obróbki, łączeniem różnych składników, substancje antyodżywcze, jak można poprawiać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3821
3763

Na półkach:

Czasem można mieć wrażenie, że do warzyw i owoców, oraz ogólnie produktów roślinnych, podchodzimy jak do jeża. Zupełnie niepotrzebnie. Autorki przypominają, że rośliny zawierają mnóstwo makro i mikroelementów, a jeśli jemy różnorodnie to to naprawdę trudno się pomylić. Jest parę haczyków i są one wyjaśnione.

Czasem można mieć wrażenie, że do warzyw i owoców, oraz ogólnie produktów roślinnych, podchodzimy jak do jeża. Zupełnie niepotrzebnie. Autorki przypominają, że rośliny zawierają mnóstwo makro i mikroelementów, a jeśli jemy różnorodnie to to naprawdę trudno się pomylić. Jest parę haczyków i są one wyjaśnione.

Pokaż mimo to

avatar
53
22

Na półkach:

Przytaczanie badań nieraz tylko po to, żeby przytoczyć. Podniesione i niepodniesione niejasności nie wyjaśnione. Tabelki w porządku. Książka raczej dla osób, które zupełnie nie mają pojęcia o tym, że w ogóle powinno się coś suplementować przy diecie wegańskiej (i bez niej) i o tym, że to, że warzywko ma dużo witaminki nie oznacza, że jest ona dobrze wchłaniana.

Przytaczanie badań nieraz tylko po to, żeby przytoczyć. Podniesione i niepodniesione niejasności nie wyjaśnione. Tabelki w porządku. Książka raczej dla osób, które zupełnie nie mają pojęcia o tym, że w ogóle powinno się coś suplementować przy diecie wegańskiej (i bez niej) i o tym, że to, że warzywko ma dużo witaminki nie oznacza, że jest ona dobrze wchłaniana.

Pokaż mimo to

avatar
1057
554

Na półkach: ,

Strasznie długo zabierałam się do zakupu tej książki, obawiałam się bowiem sporawej cegły którą będę czytać co jakiś czas fragmentami. Ku mojemu zaskoczeniu jednak jest to stosunkowo mała, acz treściwa pozycja która byłaby mi niezwykle przydatna lata temu przy zmianie diety. Wtedy jeszcze nie istniała, dlatego tym bardziej się cieszę, że tego typu literatura nareszcie pojawiła się na rynku polskim i uwzględnia dostępność produktów i potrzeby osób pochodzących z tego kraju, czego nie można powiedzieć o zagranicznych odpowiednikach.

Forma książki jest bardzo prosta i przejrzysta, dlatego też łatwo jest wracać do konkretnych informacji. Świetnym pomysłem było dodanie tabel zaznaczonych na kolor zielony po każdym rozdziale, dzięki czemu szybko można sprawdzić konkretne dane typu zapotrzebowanie na na przykład mikroskładnik w zależności od wieku i sytuacji zdrowotnej, wraz z podsumowaniem gdzie można go znaleźć i w jakich ilościach. Takie zestawienia są dostępne na internecie, jednak często sprzeczne, nieaktualne a przede wszystkim rozproszone, tutaj mamy je w jednym miejscu w dodatku w “wegańskiej” wersji, co uważam za niezwykle użyteczne. Proponowane jadłospisy i rozwiązania dotyczące suplementacji też są sensowne, nie mające panicznego czy przesadnego wydźwięku, ale napisane w bardzo rozsądny sposób, korzystając przy tym z najprostszych produktów dostępnych w Polsce. W dodatku autorka wzięła pod uwagę wiele rodzajów diet, choćby mniej znany FODMAP stosowany w przypadku problemów z jelitami. Co dla wielu osób szukających rozwiązania poważnych i nawracających problemów zdrowotnych może być wyjątkowo przydatne.

Autorka korzysta z najnowszych badań z zakresu dietetyki i wytycznych które stawiają dietę wszystkożerną jako wzorcową. Co nieco gryzie się ze wstępem i wieloma momentami, kiedy wyższość diety roślinnej nad tradycyjną jest w książce podkreślana, żeby potem zostać zaprzepaszczoną przez porównanie na zawartość składników w produktach roślinnych a odzwierzęcych według różnych organizacji (głównie amerykańskich, co warto podkreślić). Zdaję sobie sprawę, że do badań należy podchodzić ostrożnie i autorka stara się to robić, szkoda jednak że nie mamy na ten moment dostępu do rzetelnych, długotrwałych i sporych badań choćby europejskich, które miałyby faktyczny sens i potwierdzenie w naszej rzeczywistości. Bardzo mi tego brakuje bo myślę że wydźwięk książki byłby wtedy nieco inny, obecnie jest to nastawienie na bycie ostrożnym z dietą wegańską. Co ma sens oczywiście, dobra dieta musi być odpowiednio balansowana i usprawniana w zależności od sytuacji życiowej każdej osoby, jednak to się tyczy każdej diety. Niedobory u wszystkożerców występują również, powodując choćby anemię, osteoporozę czy szereg innych schorzeń. Nie wspominając już o problemach z sercem czy trawieniem związanych ze spożyciem mięsa i nabiału, na które przeciętny weganin jest znacznie mniej narażony. Niedobór wapnia który można sobie łatwo zniwelować choćby suplementacją, a potem ulepszeniem diety nie jest aż tak niekorzystny jak zatkane tętnice i potencjalne zagrożenie życia z tego wynikające. Tego mi w tej książce zabrakło - trochę więcej “obrony” roślinnej diety, a mniej straszenia nią.

Książkę jednak jak najbardziej polecam, zarówno (a nawet szczególnie) laikom w tym temacie jak i weteranom diety roślinnej - to skarbnica przystępnej i usystematyzowanej wiedzy. Która mam nadzieję będzie coraz lepiej i rzetelniej badana i wydawana właśnie w formie takich książek, bo są niezwykle potrzebne w zrozumieniu zasad odżywiania i długoterminowego dbania o swoje zdrowie. Zachęcam do lektury! :)

Strasznie długo zabierałam się do zakupu tej książki, obawiałam się bowiem sporawej cegły którą będę czytać co jakiś czas fragmentami. Ku mojemu zaskoczeniu jednak jest to stosunkowo mała, acz treściwa pozycja która byłaby mi niezwykle przydatna lata temu przy zmianie diety. Wtedy jeszcze nie istniała, dlatego tym bardziej się cieszę, że tego typu literatura nareszcie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
760
408

Na półkach: , ,

Bohaterowie: Ciecierzyca, soczewica, pomidor i spółka pod wodzą dietetyk Iwony Kibil

Czas i miejsce: tu i teraz

Konstrukcja: fakty i mity na temat zielonej diety przedstawione w tak jasny i czytelny sposób, że nie sposób się spierać; do tego kilometrowa bibliografia

Zalecenia: dla tych przed, na początku i w środku weganizmu

Bohaterowie: Ciecierzyca, soczewica, pomidor i spółka pod wodzą dietetyk Iwony Kibil

Czas i miejsce: tu i teraz

Konstrukcja: fakty i mity na temat zielonej diety przedstawione w tak jasny i czytelny sposób, że nie sposób się spierać; do tego kilometrowa bibliografia

Zalecenia: dla tych przed, na początku i w środku weganizmu

Pokaż mimo to

avatar
313
20

Na półkach: ,

Rewelacyjna książka o bilansowaniu diety wegańskiej. Wiedza z książki jest konkretna i rzetelna którą można przełożyć na swoje nawyki. Każdy rozdział kończy się mnóstwem odniesień do badań naukowych co jest wielkim plusem jeżeli chodzi dietetykę która jak wiemy nie jest jednoznaczna. Polecam tą książkę każdemu kto chce się zdrowo odżywiać na diecie roślinnej (bo oczywiście można też inaczej).

Rewelacyjna książka o bilansowaniu diety wegańskiej. Wiedza z książki jest konkretna i rzetelna którą można przełożyć na swoje nawyki. Każdy rozdział kończy się mnóstwem odniesień do badań naukowych co jest wielkim plusem jeżeli chodzi dietetykę która jak wiemy nie jest jednoznaczna. Polecam tą książkę każdemu kto chce się zdrowo odżywiać na diecie roślinnej (bo oczywiście...

więcej Pokaż mimo to

avatar
398
179

Na półkach: , , , ,

Książka na pewno nie do jednokrotnego przeczytania, a do częstego wracania do jej treści. Bardzo wartościowa, przedstawia czarno na białym jak powinna wyglądać dobrze zbilansowana dieta wegańska dla różnych grup wiekowych z podziałem na płeć i styl życia. W tabelkach i rozpiskach przedstawione są dokładne ilości, jak dokładnie komponować posiłki. Na początku książki można też przeczytać o roli i zapotrzebowaniu na wszystkie najważniejsze makro i mikroskładniki.

Pomimo, że moim zdaniem książka jest bardzo wartościowa i warto ją kupić i mieć w swojej domowej biblioteczce, mam kilka uwag.
Na niektóre tematy jedyny opis to coś w rodzaju: Badania instytutu X pokazują, że weganie mogą mieć mniej składnika X niż osoby na diecie tradycyjnej. Brakowało mi niekiedy rozwinięcia tematu i wniosków. Przeczytanie takiego suchego faktu nie pogłębia mojej wiedzy, a po to w końcu czytam książkę na dany temat. Czasem lepiej byłoby poruszyć mniej wątków, ale te poruszone rozwinąć, tak aby ich obecność w książce miała sens, a nie była tylko odhaczeniem tematu.
Kolejna uwaga kierowana jest do sposobu przedstawienia danych w tabelach. W kilku porównaniach składników były one zestawiane ze sobą w różnej ilości: 1/2 szklanki, 1/3 szklanki, łyżka, 100 g - jako przykładowa jedna porcja. Taki sposób porównania danych w jednym zestawieniu nie jest dla mnie przejrzysty, nie pokazuje mi dokładnie czym jeden produkt różni się od drugiego. Wolałabym porównanie składu produktów przedstawiając zawartość mikro i makro w odniesieniu do takiej samej wagi próbki.
Nie podobało mi się także ciągłe porównywanie wegan i wegetarian do osób jedzących mięso. Czytając miałam wrażenie, że dieta mięsna przedstawiona jest jako ta prawidłowa a dieta bezmięsna jako eliminacyjna, uboższa, która może prowadzić do niedoborów bez suplementacji.
Ostatni mankament książki dotyczy jej oprawy. Papier zastosowany na okładkę jest dość miękki i mało wytrzymały. Po krótkim czasie użytkowania książki zaczęły wywijać mi się rogi okładki. Widać, że po dłuższym czasie książka będzie wyglądać mało estetycznie. Skoro jest to książka do częstego użytkowania, a nie na raz, jej oprawa powinna być do tego dostosowania. Wolałabym mieć wydanie z gorszym papierem i skromniej wydaną, ale z odpowiednio trwałą oprawą.

Jeszcze raz, mimo moich uwag, gorąco polecam tę pozycję osobom, które chciałyby się dowiedzieć jak odpowiednio zbilansować swoją dietę wegańską.

Książka na pewno nie do jednokrotnego przeczytania, a do częstego wracania do jej treści. Bardzo wartościowa, przedstawia czarno na białym jak powinna wyglądać dobrze zbilansowana dieta wegańska dla różnych grup wiekowych z podziałem na płeć i styl życia. W tabelkach i rozpiskach przedstawione są dokładne ilości, jak dokładnie komponować posiłki. Na początku książki można...

więcej Pokaż mimo to

avatar
324
56

Na półkach: ,

Niezbędnik weganina.Bardzo ważna książka - każdy zainteresowany dietą wegańską powinien ją przeczytać. Źle zbilansowana dieta (każda, nie tylko wege) może przynieść więcej złego niż dobrego. Dbasz o zdrowie-przeczytaj tę pozycję. Bardzo dobrze napisana,autorka szczegółowo wyjaśnia, jak prawidłowo się odżywiać będąc wege. Polecam!

Niezbędnik weganina.Bardzo ważna książka - każdy zainteresowany dietą wegańską powinien ją przeczytać. Źle zbilansowana dieta (każda, nie tylko wege) może przynieść więcej złego niż dobrego. Dbasz o zdrowie-przeczytaj tę pozycję. Bardzo dobrze napisana,autorka szczegółowo wyjaśnia, jak prawidłowo się odżywiać będąc wege. Polecam!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    261
  • Przeczytane
    110
  • Posiadam
    34
  • Teraz czytam
    20
  • 2019
    9
  • 2018
    5
  • Chcę w prezencie
    5
  • 2020
    4
  • 2020
    3
  • Zdrowie
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wege Dieta roślinna w praktyce


Podobne książki

Przeczytaj także