Robinson Crusoe. Dla dzieci. Angielski z Jamesem Baldwinem
- Kategoria:
- hobby
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo iFrank
- Data wydania:
- 2018-02-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-02-19
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365537102
- Ekranizacje:
- Robinson Crusoe (1997)
- Inne
Bardzo popularna adaptacja dla dzieci najsłynniejszej powieści podróżniczo-przygodowej Daniela Defoe (1716 r.). Powieść o Robinsonie Crusoe z jej różnymi adaptacjami cieszyła się ogromną popularnością od roku jej wydania aż do dziś. Postać Robinsona (a także Piętaszka) jest rozpoznawalna na całym świecie i stała się jedną z ikon kultury podróżniczej. Pozostawiony na brzegu nieznanej wyspy bez śladu cywilizacji, Robinson Crusoe radzi sobie z warunkami dzikiej przyrody i pokonuje coraz to nowe wyzwania. Świetna powieść pełna przygód i niespodziewanych zdarzeń dla dzieci i dla dorosłych.
Opis Metody
Książki z serii Frank Books od Mistrzów Brytyjskiego i Amerykańskiego Słowa służą do nauki języka angielskiego za pomocą czytania ciekawych książek w oryginalnym języku bez słownika (w treść jest wplecione polskie tłumaczenie).
Dla kogo? Dla każdego, kto chce się uczyć języka angielskiego, bez względu na dotychczasowy poziom.
Jak to działa? Po prostu czytamy książkę, pogrążając się w zajmującą treść. Cała zawartość jest podzielona na akapity, najpierw czytamy akapit, gdzie po każdym zwrocie podane jest w nawiasach polskie tłumaczenie, następnie ten sam akapit czytamy już bez tłumaczenia, w oryginalnym języku, czyli "płyniemy bez asekuracji". Właśnie wtedy nasz mózg przyzwyczaja się do rozumienia języka obcego. Język oryginału nie jest w żaden sposób uproszczony czy dopasowany do poziomu, tym sposobem posiada wszystkie tak zwane słowne lokalne przyprawy. Pozwala to całkowicie pogrążyć się w zajmujące czytanie i zapomnieć, że uczymy się języka. Nasz mózg w takim stanie rozluźnienia i zaciekawienia zapamiętuje więcej, szybciej i na dłużej. Czytając literaturę piękną, gdy jesteśmy zainteresowani linią wydarzeń i losem bohaterów, zapominamy, że uczymy się języka. Tym sposobem pozbawiamy się barier psychologicznych i emocjonalnych, które często występują w trakcie nauki, a to z kolei otwiera nam olbrzymie zasoby naszej pamięci. Czytając książki z tłumaczeniem, bez konieczności zaglądania do słownika, możemy sobie pozwolić całkowicie pogrążyć swoją uwagę w ciekawą treść od Mistrzów Brytyjskiego i Amerykańskiego Słowa.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 22 309
- 2 919
- 1 676
- 800
- 516
- 166
- 152
- 110
- 105
- 72
OPINIE i DYSKUSJE
Jak zawsze zarówno w trakcie, jak i po przeczytaniu książki napisanej przed kilkoma stuleciami, pojawia się niezwykle istotna kwestia - jak do niej podchodzić? Według aktualnych kryteriów i zestawiając je ze współczesnymi powieściami o podobnej tematyce, czy jednak biorąc pod uwagę czasy, w których powstała i związane z tym wszelkie okoliczności? Ja jestem zwolennikiem drugiego podejścia, dlatego "Przypadki Robinsona Crusoe" uważam za naprawdę dobrą lekturę. Historia, najprawdopodobniej inspirowana dziejami rzeczywiście istniejącego żeglarza Alexandra Selkirka, na pewno wciąga i dostarcza wiele przyjemności, choć niewątpliwie sama narracja nie jest (akurat w tym przypadku biorąc pod uwagę współczesne realia) najwyższych lotów. Tytułowy bohater, po licznych zdarzeniach w trakcie podróży z Anglii do Afryki i Nowego Świata, finalnie uczestniczy w katastrofie okrętu, na skutek której ląduje na wyspie, której staje się jedynym lokatorem. Książka skupia się na kolejnych kilkunastu latach spędzonych w tym miejscu, przedstawiając wzloty i upadki głównego bohatera, jego rozterki czy przemianę z obiboka w samodzielnego, dorosłego mężczyznę - choć oczywiście wszystko odbywa się w dość uproszczonej, z dzisiejszej perspektywy może nieco infantylnej formie. Niemniej lektura przygód Robinsona tak na bezludnej wyspie, jak i przed znalezieniem się na niej, z pewnością jest dobrym sposobem na spędzenie wolnego czasu, poniekąd przenosząc czytelnika w odległe czasy, całkowicie odmienne pod każdym względem - technologicznym, ideologicznym itp., kiedy znaczna część naszej planety nie była jeszcze odkryta i opisana na mapach. Nie bez znaczenia pozostaje też wpływ, jaki książka ta wywarła na literaturę, film czy nawet gry komputerowe - utwór Daniela Defoe trzeba przecież uznać za pierwowzór dzieł o tematyce survivalowej. Polecam
Jak zawsze zarówno w trakcie, jak i po przeczytaniu książki napisanej przed kilkoma stuleciami, pojawia się niezwykle istotna kwestia - jak do niej podchodzić? Według aktualnych kryteriów i zestawiając je ze współczesnymi powieściami o podobnej tematyce, czy jednak biorąc pod uwagę czasy, w których powstała i związane z tym wszelkie okoliczności? Ja jestem zwolennikiem...
więcej Pokaż mimo toTo chyba jedna z najsłynniejszych powieści, których zasadniczą fabułę zna prawie każdy, ale przeczytał mało kto. A szkoda. Sam tytuł nadał nowe znaczenie samotnemu przeżywania na jakimś terenie lub w sytuacji, żeby chociażby wspomnieć o „Robinsonie warszawskim” czy „Wyspie Robinsona”.
Syna Niemca i Angielki, który znalazł się na bezludnej wyspie miała podobno swój rzeczywisty pierwowzór w postaci opowieści Alexandra Selkirka, przekazanej autorowi w pubie Llandoger Trow w Bristolu. Nie wiadomo jednak, w jakim zakresie Daniel Defoe skorzystał z tej historii.
Książka – wbrew pozorom - nie jest taka łatwa w lekturze. Od rozpoczęcia pobytu bohatera na wyspie, aż do pojawienie się równie słynnego w popkulturze Piętaszka, autor koncentruje się na pokazaniu realiów codziennego życia Robinsona na wyspie. Jego zmagań z fauną (polowania),florą (siew i zbiory) oraz tym, co wyrzuciło morze. I trzeba przyznać, że są to opisy długie, jednakże logiczne, niemal księgowo dopracowane i dlatego brzmiące wiarygodnie. Dziś niektórych mogą razić patriarchalno-paternalistyczne opisy rdzennej ludności okolic (z której wywodził się i towarzysz ostatnich lat pobytu tam narratora),ale na tle tego, jak jeszcze sto lat później o nich pisano, Daniel Defoe prezentuje się jak XVIII-wieczny radykał („lewak”). Widać to chociażby po analogicznym jak u Robinsona stosunku Piętaszka do ojca.
Niektórym czytelniczkom i czytelnikom brak będzie na pewno rozbudowanych relacji międzyludzkich, siłą rzeczy zajmujących niewielką część fabuły oraz brak wątków romansowych. Nie brakuje za to wątków przygodowych, szczególnie w drugiej części.
Nieśmiertelna klasyka warta lektury.
To chyba jedna z najsłynniejszych powieści, których zasadniczą fabułę zna prawie każdy, ale przeczytał mało kto. A szkoda. Sam tytuł nadał nowe znaczenie samotnemu przeżywania na jakimś terenie lub w sytuacji, żeby chociażby wspomnieć o „Robinsonie warszawskim” czy „Wyspie Robinsona”.
więcej Pokaż mimo toSyna Niemca i Angielki, który znalazł się na bezludnej wyspie miała podobno swój...
Nie była to może zła książka, jednak strasznie się nudziłam podczas jej czytania, czasem wydawała mi się wprost niedorzeczna, nie poczułam żadnej więzi z głównym bohaterem i w sumie nawet nie wiem co mam myśleć o tej książce, ponieważ wydaje mi się, że totalnie nic z niej nie wyniosłam
Nie była to może zła książka, jednak strasznie się nudziłam podczas jej czytania, czasem wydawała mi się wprost niedorzeczna, nie poczułam żadnej więzi z głównym bohaterem i w sumie nawet nie wiem co mam myśleć o tej książce, ponieważ wydaje mi się, że totalnie nic z niej nie wyniosłam
Pokaż mimo toKlasyka dla młodzieży
Klasyka dla młodzieży
Pokaż mimo toMam do tej powieści ogromny sentyment. Czytałem ją z 24 lata temu i to była wyjątkowa opowieść. Ciekawa i tropikalna.
Mam do tej powieści ogromny sentyment. Czytałem ją z 24 lata temu i to była wyjątkowa opowieść. Ciekawa i tropikalna.
Pokaż mimo toSama adaptacja zrobiona naprawdę dobrze - zawiera wszystkie najważniejsze wątki z oryginalnej powieści.
Ale jej lektura wybitnie pokazuje, że niektóre książki po prostu się źle starzeją. A przy lekturze "Robinsona Cruzoe" nie raz przyjdzie współczesnemu czytelnikowi zgrzytać zębami na kolonialne zapędy głównego bohatera...
Sama adaptacja zrobiona naprawdę dobrze - zawiera wszystkie najważniejsze wątki z oryginalnej powieści.
Pokaż mimo toAle jej lektura wybitnie pokazuje, że niektóre książki po prostu się źle starzeją. A przy lekturze "Robinsona Cruzoe" nie raz przyjdzie współczesnemu czytelnikowi zgrzytać zębami na kolonialne zapędy głównego bohatera...
Czytane lata temu. Obok "Dżumy" i "Folwarku zwierzęcego" najciekawsza lektura - mega mnie zauroczyła. Zresztą film z Hanksem to potwierdził :)
Czytane lata temu. Obok "Dżumy" i "Folwarku zwierzęcego" najciekawsza lektura - mega mnie zauroczyła. Zresztą film z Hanksem to potwierdził :)
Pokaż mimo toPominięta w szkole, nadrobiona po latach. Czuć ząb czasu, w szczególności jeżeli chodzi o sposób prowadzenia narracji. Bawiłem jednak nieźle i biorąc pod uwagę, że przygody Robinsona to protoplasta powieści przygodowych, tym bardziej jestem w stanie wystawić ocenę dobrą.
Pominięta w szkole, nadrobiona po latach. Czuć ząb czasu, w szczególności jeżeli chodzi o sposób prowadzenia narracji. Bawiłem jednak nieźle i biorąc pod uwagę, że przygody Robinsona to protoplasta powieści przygodowych, tym bardziej jestem w stanie wystawić ocenę dobrą.
Pokaż mimo toPrzez chwilę miałem wrażenie, że czytam książkę jakby dla dzieci, ale później doszedłem do wniosku, że to nie ma znaczenia, bo co za różnica czy książka jest dla dzieci czy dla dorosłych skoro jej treść pobudzą wyobraźnię.
Dodatkowo cała książka qmi razu nie znudziła mnie, ciągle towarzyszyła mi ciekawość jak dalej potoczą się jego losy. Przeczytałem z ogromną przyjemnością i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś sobie przypomnę jej treść.
Przez chwilę miałem wrażenie, że czytam książkę jakby dla dzieci, ale później doszedłem do wniosku, że to nie ma znaczenia, bo co za różnica czy książka jest dla dzieci czy dla dorosłych skoro jej treść pobudzą wyobraźnię.
więcej Pokaż mimo toDodatkowo cała książka qmi razu nie znudziła mnie, ciągle towarzyszyła mi ciekawość jak dalej potoczą się jego losy. Przeczytałem z ogromną przyjemnością...
Uwielbiam tą książkę :) cieszę się, że w końcu ją przeczytałam.
Uwielbiam tą książkę :) cieszę się, że w końcu ją przeczytałam.
Pokaż mimo to