Dobrze się czyta, szybko. Fabuła ciekawa, choć z początku niezbyt wciągająca to później się rozwija.

Dobrze się czyta, szybko. Fabuła ciekawa, choć z początku niezbyt wciągająca to później się rozwija.

Do połowy czytanie szło mi dość opornie. Trochę wiało nudą i nie widziałam zbytnio połączenia losu bohaterek. Później jednak akcja przyspieszyła i zaczęło się robić ciekawiej.
A zakończenie bardzo dobre i wzruszające ❤️!

Do połowy czytanie szło mi dość opornie. Trochę wiało nudą i nie widziałam zbytnio połączenia losu bohaterek. Później jednak akcja przyspieszyła i zaczęło się robić ciekawiej.
A zakończenie bardzo dobre i wzruszające ❤️!

Chaotyczna na początku, potem nieco się stabilizuje. Lecz fabuła nie porywa, niczym nie zaskakuje, momentami wręcz swoją przewidywalnością irytuje. Epilog rozczarowuje.

Chaotyczna na początku, potem nieco się stabilizuje. Lecz fabuła nie porywa, niczym nie zaskakuje, momentami wręcz swoją przewidywalnością irytuje. Epilog rozczarowuje.

Ciekawa powieść totalnie w stylu Autorki. Ciekawa akcja, momenty zaskoczenia, główne bohaterki KOBIETY i ich los połączony przez jednego mężczyznę! Warto po nią sięgnąć :)

Ciekawa powieść totalnie w stylu Autorki. Ciekawa akcja, momenty zaskoczenia, główne bohaterki KOBIETY i ich los połączony przez jednego mężczyznę! Warto po nią sięgnąć :)

jak już tylko przejdzie się przez pierwsze rozdziały to fabuła przyspiesza i czyta się bardzo dobrze. Skupiamy się na uczuciach i emocjach bohaterów. W tle sekret który nieoczekiwanie łączy wszystkich. Warto poświęcić czas na przeczytanie

jak już tylko przejdzie się przez pierwsze rozdziały to fabuła przyspiesza i czyta się bardzo dobrze. Skupiamy się na uczuciach i emocjach bohaterów. W tle sekret który nieoczekiwanie łączy wszystkich. Warto poświęcić czas na przeczytanie

Kolejna Moriarty i znowu się nie zawiodłam! Choć temat już poważniejszy i to już nie takie lekkie - sekrety z przeszłości kładą się cieniem na idylliczną rodzinę z Australii. Znów polecam, zwłaszcza jako wersję POCKET.

Kolejna Moriarty i znowu się nie zawiodłam! Choć temat już poważniejszy i to już nie takie lekkie - sekrety z przeszłości kładą się cieniem na idylliczną rodzinę z Australii. Znów polecam, zwłaszcza jako wersję POCKET.

Dla mnie książka idealna. Nie boję się tej dziesiątki w ocenie. Inteligentna, przewrotna, pełna emocji, ale również kalkulacji :) Sprytnie napisana. Miała Liane wenę i moc, tworząc tę książkę :)

Dla mnie książka idealna. Nie boję się tej dziesiątki w ocenie. Inteligentna, przewrotna, pełna emocji, ale również kalkulacji :) Sprytnie napisana. Miała Liane wenę i moc, tworząc tę książkę :)

Bardzo Bardzo dobrze się czyta, fabuła też i zaskakująca i ciekawa. Dobre charakterystyki postaci, polecam.

Bardzo Bardzo dobrze się czyta, fabuła też i zaskakująca i ciekawa. Dobre charakterystyki postaci, polecam.

Znakomita książka.
Proza psychologiczna.
Wszyscy mają jakieś sekrety.
Czy znamy najbliższych sobie ludzi?
Jak zareagujemy na szokujące odkrycie?
Jakie będą konsekwencje naszych decyzji?
Wspaniale mi się czytało tę powieść.
Polecam.

Znakomita książka.
Proza psychologiczna.
Wszyscy mają jakieś sekrety.
Czy znamy najbliższych sobie ludzi?
Jak zareagujemy na szokujące odkrycie?
Jakie będą konsekwencje naszych decyzji?
Wspaniale mi się czytało tę powieść.
Polecam.

„Dla mojej żony, Cecilii Fitzpatrick. Otworzyć wyłącznie w przypadku mojej śmierci”.

Tak zaczyna się historia, która zmieni życie nie tylko Cecilii, ale również dwóch innych kobiet. Kłamstwa mają to do siebie, że prędzej czy później wychodzą na jaw, a wtedy mogą zniszczyć nawet życie z pozoru idealne.

Pamiętaj, przeszłości nie da się wymazać..

„Sekrety mojego męża” to książka, która miała mnie zachwycić. Myślałam, że to kolejny thriller, który dosłownie wbije mnie w fotel. Myliłam się.

Od samego początku jakoś nie zaiskrzyło.Przewidywalna fabuła. Bohaterowie, którzy w moich oczach byli po prostu nudni. Styl powieści, który nie do końca mi pasował utrudniając czytanie.
Z pozytywów muszę przyznać, że autorce udało się sprytnie połączyć wszystkie wątki, co dało nam kompletne zakończenie.

„Dla mojej żony, Cecilii Fitzpatrick. Otworzyć wyłącznie w przypadku mojej śmierci”.

Tak zaczyna się historia, która zmieni życie nie tylko Cecilii, ale również dwóch innych kobiet. Kłamstwa mają to do siebie, że prędzej czy później wychodzą na jaw, a wtedy mogą zniszczyć nawet życie z pozoru idealne.

Pamiętaj, przeszłości nie da się wymazać..

„Sekrety mojego męża” to...