Kształt wody
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- The Shape of Water
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2018-02-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-07-01
- Liczba stron:
- 431
- Czas czytania
- 7 godz. 11 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381162630
- Tłumacz:
- Tomasz Biedroń
- Ekranizacje:
- Kształt wody (2018)
- Tagi:
- magia miłość morze morskie istoty
Tajny rządowy Ośrodek Badań Kosmicznych Occam w Baltimore otrzymuje do analizy niezwykły obiekt: ziemnowodną humanoidalną istotę schwytaną w Amazonii. W laboratorium toczy się gra wywiadów i sprzecznych stanowisk: jedni naukowcy chcą stworzenie uśmiercić i zbadać jego organizm, by odkryć tajemnicę odległych podróży kosmicznych, inni natomiast proponują utrzymywać go przy życiu dla dobra postępu technologicznego. W międzyczasie pomiędzy istotą a opiekującą się nim w tajemnicy jedną z woźnych, niemą kobietą, która porozumiewa się ze stworem za pomocą języka migowego, nawiązuje się dziwna i głęboka więź…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Najdziwniejszy romans wszechczasów
Elektryzująca okładka niczym ze snu, cztery Oscary dla filmu i intrygujący klimat – a to tylko namiastka tego, co składa się na jedną z najciekawszych premier tego roku. „Kształt wody” to powieść, która zaskakuje pomysłem i brawurą autorów. Tak, autorów, bo jest ich aż dwóch. Guillermo del Toro i Daniel Kraus napisali książkę ni to obyczajową, ni to science fiction. Akcja toczy się w latach 60, w okresie zimnej wojny. Jeśli oglądaliście film i spodziewacie się podobnej fabuły – to musicie wiedzieć jedno, książka skupia się na nieco innych wątkach.
Elisa pracuje w tajnym ośrodku badań kosmicznych Occam. Nagle jej rutynowe życie całkiem się zmienia, gdy z amazońskiej dżungli do ośrodka zostaje przywieziony dziwny, wodny stwór. Rząd chce go wykorzystać w walce zbrojeń. Elisa z kolei dostrzega w nim piękno i duszę.
Na pierwszy plan wysuwa się sam pomysł na fabułę – dawno nie czytałam tak dziwnej i pokręconej książki, ale jednocześnie ciekawej. „Kształt wody” pełen jest sprzeczności. Gdy autorzy skupiali się na dwóch, trzech postaciach – było całkiem dobrze, akcja rozwijała się powoli, ale jednak historia coś w sobie miała. Na wielkim ekranie zachwycały nas przepiękne, plastyczne obrazy. Styl autorów niestety trochę pozbawił nas tej opcji. Narracja poprowadzona została dosyć chaotycznie, z punktu widzenia kilku postaci. Dodatkowo autorzy napisali powieść w czasie teraźniejszym, co okazało się okropnie męczące. Del Toro i Kraus wyróżnili dwóch bohaterów – świat Stricklanda jest mroczny i niepokojący. Zdania są krótkie, przypominające meldunki wojskowych. Później ten charakterystyczny styl całkiem się rozmywa, stając się zupełnie nijaki. Z kolei, gdy to Elisa wychodzi na pierwszy plan, pojawiają się błyskotliwe obserwacje oraz wiele szczegółów, nadających fabule dodatkowego smaczku. Dużo opisów, krótkie, ucięte zdania, zaraz długie i rozwleczone – styl autorów to przesyt wielu pomysłów, które w połączeniu okazały się ciężkostrawne.
I nagle cała filozofia, mistycyzm, która patrzy na nas z okładki, czy jaki można dostrzec w filmie – ucieka. Gdy początkowo mogłam wyobrazić sobie poszczególne sceny, to później straciłam to przez styl. Kolejnym problemem było skupienie się autorów na postaci Stricklanda. Kompletnie nie rozumiem motywów tego bohatera, jego kreacja jest przejaskrawiona i zarazem nijaka – nie wnosi nic konstruktywnego, robiąc z niego jednego z głównych postaci, tracimy sens powieści. Romans kobiety z wodnym stworem niestety również okazał się rozczarowujący i pozbawiony głębi.
Autorzy miejscami prezentują niemal psychodeliczną, duszną atmosferę, wywołującą zaniepokojenie. Ciekawostką jest to, że występują fragmenty, gdy narracja prowadzona jest z punktu widzenia wodnej istoty. Szczerze, to trudno się je czyta, ale końcówka ma klimat – to idealne podsumowanie książki. Stwór okazuje być gdzieś poza tym, jest tłem dla różnych charakterów pojawiających się w powieści – tak naprawdę stworami okazują się ludzie i może w tym tkwi cały sens „Kształtu wody”.
Jak ocenić tę książkę? Nie jest łatwo, bo cały czas w tyle głowie ma się naprawdę świetny film. A niestety „Kształt wody” w wersji papierowej to całkiem inna historia. Jednak fani na pewno znajdą w niej coś pozytywnego i fascynującego – w końcu nie na co dzień czytamy tego rodzaju opowieści.
Gabriela Rutana
Oceny
Książka na półkach
- 929
- 881
- 238
- 64
- 25
- 24
- 24
- 18
- 12
- 11
Opinia
Tajny rządowy Ośrodek Badań Kosmicznych Occam w Baltimore otrzymuje do analizy niezwykły obiekt: ziemnowodną humanoidalną istotę schwytaną w Amazonii. W laboratorium toczy się gra wywiadów i sprzecznych stanowisk: jedni naukowcy chcą stworzenie uśmiercić i zbadać jego organizm, by odkryć tajemnicę odległych podróży kosmicznych, inni natomiast proponują utrzymywać go przy życiu dla dobra postępu technologicznego. W międzyczasie pomiędzy istotą a opiekującą się nim w tajemnicy jedną z woźnych, niemą kobietą, która porozumiewa się ze stworem za pomocą języka migowego, nawiązuje się dziwna i głęboka więź…
„Jak to jest czuć się kimś? Istnieć nie tylko we własnym świecie, ale również w czyimś innym?”
Kiedy zaproponowano mi recenzję tej książki moja pierwsza myśl o niej to: tajemnicza, ekscytująca i fantastyczna opowieść. Kiedy dostałam książkę jej okładka bardzo mi się spodobała i przykuła moją uwagę. Wręcz nie mogłam oderwać od niej wzroku. Po przeczytaniu byłam niewątpliwie zaskoczona gdyż nie spodziewałam się tego, co dostałam. Muszę też wspomnieć, iż książkę napisało dwóch autorów, którzy dowiedli, iż ich książka doczekała się ekranizacji, którą z przyjemnością też obejrzałam.
„Kino było miejscem, w którym fantazja wypierała prawdziwe życie, w którym było za ciemno żeby zobaczyć blizny, a milczenie było nie tylko akceptowalne, ale również egzekwowane przez uzbrojonych w latarki bileterów.”
Poznajemy dwójkę bohaterów Elise i Richarda. Kobieta jest samotna i pracuje, jako sprzątaczka w tajnym ośrodku a mężczyzna wojskowy, który biorąc udział w wyprawie do ośrodka przywodzi dziwną istotę.
„Świat się zmienia albo nie. Walczysz o słuszne sprawy i czerpiesz z tego satysfakcję.”
Historia ta jest bardzo ciekawa i dopracowana, lecz czasami miałam wrażenie, że jest chaotyczna i nie zrozumiałe dla mnie niektóre kwestie. Opisy mogły być bardziej rozwinięte gdzie nie musiała bym się domyślać. Nie mniej jednak książka podobała mi się i czytało mi się w miarę dobrze.
„(...) nigdy nie jest za późno, aby zmienić wszystko, co w swoim mniemaniu nas definiuje, na coś lepszego.”
„Kształt wody” jest to historia, która swoją pomysłowością przyciągnie czytelników. Fani fantasty i obyczajówki a nawet romansu zapewne znajdą w niej coś dla siebie. Książkę polecam i zapraszam też do obejrzenia filmu, bo naprawdę warto.
https://zaczarowana-ksiazka.blogspot.com/2018/04/guillermo-del-toro-daniel-kraus-ksztat.html
Tajny rządowy Ośrodek Badań Kosmicznych Occam w Baltimore otrzymuje do analizy niezwykły obiekt: ziemnowodną humanoidalną istotę schwytaną w Amazonii. W laboratorium toczy się gra wywiadów i sprzecznych stanowisk: jedni naukowcy chcą stworzenie uśmiercić i zbadać jego organizm, by odkryć tajemnicę odległych podróży kosmicznych, inni natomiast proponują utrzymywać go przy...
więcej Pokaż mimo to