Górnicy PL
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Insignis
- Data wydania:
- 2018-01-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-31
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365743602
- Tagi:
- górnicy górnictwo przemysł wydobywczy robotnicy klasa robotnicza socjologia reportaż literatura faktu literatura polska
Jeszcze nigdy nie byłeś tak głęboko pod ziemią.
Tytani pracy. Skryci pod warstwą czarnego pyłu, potu i brudu. Pracują w cieniu podstępnych, nieprzewidywalnych wrogów: śmiercionośnego metanu, tąpnięć, wybuchów pyłu i gazów, zawału skał. Przez połowę życia codziennie wychodząc do kopalni, nie mają żadnej gwarancji, czy wrócą do swoich rodzin. Niewolnicy czasu, uzależnieni od szychty.
Dzisiaj, kiedy lojalność, odwaga i zapał są jak na lekarstwo, górnicy są najlepszym dowodem na to, ile jest się w stanie wytrzymać, pracując w jednych z najbardziej wrogich człowiekowi warunkach. Więcej: strzegąc bezpieczeństwa kolegów, bez wahania oddadzą za nich życie; są niczym kopalniana gwardia.
Przez lata funkcjonują w ramach sprawnego systemu, wykonując dzień w dzień te same rytuały. Ostatni papieros. Łaźnia, lampownia, pobranie aparatu tlenowego ucieczkowego. Podział załogi. Pędząca winda. Pięćdziesiąt sekund świstu w uszach. I osiem godzin ze świadomością, że do pierwszego telefonu po wyjeździe na powierzchnię dzieli ich ponad kilometr skał nad głową. Dalibyście radę?
Agnieszka Bujas, producent i reżyser serialu Górnicy PL
***
Na tę książkę składa się siedem historii siedmiu różnych osób.
Każda z nich zupełnie inaczej patrzy na swoją pracę, chociaż łączy je podobny bagaż doświadczeń. Podobny nie oznacza jednak taki sam – na pewno nie w tym podziemnym świecie, który rozciąga się na przestrzeni wielu kilometrów, a tak naprawdę nie ma granic, bo górnicy zabierają go ze sobą do domów, bez względu na to, czy tego chcą, czy nie. Opowieści z życia kopalni krążą wokół rodzinnych stołów, zwłaszcza tam, gdzie na dole pracują ojciec i syn, bracia i szwagrowie. Tutaj ludzie żyją kopalnią, nawet jeśli szczerze nienawidzą tego miejsca. Praca na dole jest niewdzięczna, wysysa z człowieka wszystkie siły i nie pozwala na choćby moment dekoncentracji, bo chwila nieuwagi może zakończyć się tragedią, każdy zjazd – okazać się ostatnim. A jednak ci, którzy wciąż zjeżdżają, nie potrafią przestać mówić o pracy na dole z fascynacją, podziwem i pokorą. Zrozumiałam to dopiero, gdy sama z nimi zjechałam i zobaczyłam, w jakich warunkach spędzają połowę życia.
To nie jest przyjazny świat, żyjący w nim ludzie są twardzi i zahartowani, bo nieustannie muszą mierzyć się z żywiołem i walczyć ze swoimi słabościami, a walka nie jest równa. Tutaj nie ma takiej samej dniówki, każdy dzień jest inny – mówią z błyskiem w oku.
To fascynujący świat. Przerażający, surowy i bezlitosny, ale fascynujący.
Karolina Macios, autorka książki Górnicy PL
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Szychta trwa dalej!
Prędzej górniku, głębiej górniku,
węgla pokłady rąb,
w twojej kopalni, na twym chodniku
staje ojczyzny zrąb.
Takimi słowy w latach 50. opisywał rolę pracy górników sam Władysław Broniewski w wierszu „Zabrze”. Recytowaliśmy takie wiersze w latach szkolnych na akademiach barbórkowych, a 4 grudnia był niemal świętem państwowym. Węgiel był uznawany za polskie złoto, a na lekcjach polskiego czytaliśmy utwory Gustawa Morcinka jak „Łysek z pokładu Idy”. Bohaterem narodowym był Wincenty Pstrowski, który przeciążenie spowodowane pracą ponad siły przypłacił życiem. Ulica jednak śpiewała taki kuplet Wincenty Pstrowski, górnik ubogi, przekroczył normę, wyciągnął nogi... Śląsk i etos pracy górniczej był oczkiem w głowie władz socjalistycznej Polski, można powiedzieć – swoistym mitem PRL-u. I to mitologizowanie zrodziło ambiwalencję, że jest w tym jakaś przesada, bo czyż nie ma innych profesji zasługujących na równie wielki szacunek? Po roku 90. mit górnika przestał być popularny, wielu ludzi związanych z tym zawodem straciło pracę, ale też społeczny szacunek, do którego byli wcześniej przyzwyczajeni. Dziś na kanale Discovery możemy oglądać serial dokumentalny poświęcony właśnie współczesnym górnikom. Wydarzeniu telewizyjnemu towarzyszy wydana przez Insignis książka Karoliny Macios „Górnicy.pl”.
Pod twym oskardem padł kapitalizm,
nadszedł wolności czas.
Więcej żelaza, węgla i stali
dla robotniczych mas!
Tak napisał w swym wierszu Broniewski. Co zmieniło się w górnictwie od czasu, gdy upadł socjalizm? Jak zmienił się etos górników, jak zmieniło się ich życie? Temat górników stał się przez pewien czas tematem tabu, tematem z socjalistycznych czytanek. Ale przecież nikt nie może podważyć wyjątkowości tej pracy i ekstremalnych warunków, w których jest wykonywana. I książka Karoliny Macios tę wyjątkowość ukazuje. Różne kopalnie (węgiel, miedź, sól), różni ludzie, bo dziś górnictwo to nie tylko Górny Śląsk, różne losy. Jest w tej książce także miejsce dla kobiety – Malwiny Smulskiej, geologa górniczego kopalni „Budryk”. Z tych wielu punktów widzenia otrzymujemy obraz współczesnego górnika – z jednej strony obraz człowieka wiernego tradycji, jakby pod ziemią zmiany cywilizacyjne nie miały takiego znaczenia, z drugiej książka pokazuje górników jako normalnych ludzi, którzy swoją pracę zostawiają „na dole” i mają swoje zwyczajne życie „na ziemi”, ale nie potrafią bez tej pracy żyć.
Węgiel ogrzeje, węgiel nakarmi,
z węgla nasz Wspólny Dom,
węgiel to siła Ludowej Armii,
droga ku jasnym dniom.
Dziś zmieniamy optykę patrzenia na węgiel jako podstawowe źródło energii. Temat smogu jest nieustannym lejtmotywem wszelkich informacji i serwisów. Ciężko pogodzić etos górnika z myśleniem ekologicznym i troską o naturę. To, co kiedyś stanowiło o wyjątkowości tej profesji, dziś przywołuje u wielu negatywne konotacje. Książka Karoliny Macios i serial Discovery Channel prowokują także do refleksji na ten temat – jak to, co kiedyś było wartością, na naszych oczach staje się przeżytkiem, jak bardzo zmienia się system wartości i priorytetów naszej kultury, że nic nie jest jedyne i stałe.
Prędzej górniku, śmielej górniku,
w przyszłość twą jasną idź,
dąż zastępami współzawodników,
w trudzie pierwszeństwo chwyć.
Ale przecież praca ludzi pod ziemią pozostaje tak samo ryzykowna i ciężka!
Oceny
Książka na półkach
- 126
- 88
- 51
- 14
- 3
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
Cytaty
Szybko okazało się, że nei wybrałam sobie najłatwiejszego kierunku, a nic nie zabija w człowieku zainteresowania danym tematem tak jak studia.
Opinia
Pochodzę z okolic miasta kiedyś przemysłowego, gdzie tradycje górnicze sięgają drugiej połowy XX. wieku (pierwsze wzmianki w o wydobyciu to XIV w.). W okresie ostatniej świetności działały tu trzy duże kopalnie, ostatnia została zamknięta w połowie lat 90. Wydobycie dobrej jakości węgla dawało miejsce pracy wielu osobom, co przekładało się na bogactwo całego regionu. W kopalni pracowały całe rodziny, tradycje przekazywano na pokolenia. „Górnicy PL” to akcja prawie z mojego podwórka.
Discovery Channel dał się poznać z kilku seriali dokumentalnych – poznaliśmy serię o wydobyciu złota, produkcji bimbru czy polskie „Złomowisko PL” i „Przystanek Bieszczady”. Tym razem zabierają nas głęboko pod ziemię, do kopalni węgla, miedzi i soli. Równolegle do serialu powstała książka Karoliny Macios, na podstawie rozmów z górnikami bohaterami serialu.
W książce mamy historię siedmiu osób, pracujących w różnych kopalniach – węgla w Jastrzebiu-Zdrój i Ornontowicach, miedzi w Lubiniu oraz soli w Kłodawie. Każda z nich zajmuje inne stanowisko. Jak łatwo można się przekonać każde z nich jest równie odpowiedzialne. Nie ma tu znaczenia przy wydobyciu którego surowca się pracuje. Praca pod ziemią wymaga dużej odwagi, twardego charakteru i ogromnego doświadczenia. W jednym z wywiadów padło hasło, że po szkole to się wszystko wie i już można działać. Życie pokazało, że szkoła to jedynie teoria a wszystkiego trzeba nauczyć się na nowo w rzeczywistych warunkach.
Dzięki rozmowom z różnej perspektywy możemy poznać bliżej pracę górników. Każdy z nich opowiada o swojej pracy od momentu dźwięku budzika, do powrotu do domu po zmianie. Szczegółowo opisywane są poszczególne zajęcia, narzędzia którymi się posługują czy maszyny którymi operują. To ważne, szczególnie że do tego zawodu nie mamy dostępu i nie możemy się przyjrzeć z bliska jak powstaje chodnik czy jak transportowany jest urobek. Taka kompletna wiedza podana w pigułce to mocna strona tej książki. Zdarzają się narzekania górników, że wczesne wstawanie jest uciążliwe, że nie widzą swoich rodzin, że nie mogą spędzać tyle czasu z dziećmi ile by chcieli. Taki zawód.
Ważnym głosem jest ten o wypadkach pod ziemią. O tym jak święta Barbara zbiera żniwo. O przestrzeganiu zasad. O przeprowadzaniu akcji ratunkowych. O tym, że wychodząc do pracy żegnają się z rodziną. O dużej odpowiedzialności i ryzyku jakie czyha na każdym kroku. A górnicze „Szczęść Boże” naprawdę nabiera znaczenia.
Ciekawym fragmentem była rozmowa z jedną z niewielu kobiet, które pracują pod ziemią. Opowiada ona jak trudno było przebić się przez męski mur. Jak musiała udowadniać, że jej wiedza jest pełna i kompletna. Jak musiała przystosować się do nowego charakteru pracy, choćby nosząc trzy numery za duże gumowce.
Rozdziały są do siebie bardzo podobne. W wielu miejscach pojawia się hasło, rodzina odradzała pracę pod ziemią. Dalej są dwa scenariusze: życie się tak potoczyło / ojciec pracował na kopalni, nie mogło być inaczej. Pewnie tak jest w rzeczywistości, ale wprowadza to nużącą nić. W pełni zgadzam się ze stwierdzeniem, że to praca ciężka i odpowiedzialna, wymagająca wielu wyrzeczeń. Mocno razi natomiast podkreślane stwierdzenie, że to praca słabo płatna, że odejście na głodową wcześniejszą emeryturę to konieczność i wymusza to choroba zawodowa czy problemy zdrowotne (jeden z rozmówców rezygnuje z pracy jako kierownik serwisu salonu Mercedesa, aż nie chce się wierzyć że dla niższej płacy; co rusz wspominane są hobby pracujących górników, które do tanich nie należą). Co kawałek wyziera tez wyrzut, że za czasów wcześniejszego systemu było lepiej i świadczenia socjalne były lepsze. To niestety nie wpływa pozytywnie na ocenę całości książki.
Pochodzę z okolic miasta kiedyś przemysłowego, gdzie tradycje górnicze sięgają drugiej połowy XX. wieku (pierwsze wzmianki w o wydobyciu to XIV w.). W okresie ostatniej świetności działały tu trzy duże kopalnie, ostatnia została zamknięta w połowie lat 90. Wydobycie dobrej jakości węgla dawało miejsce pracy wielu osobom, co przekładało się na bogactwo całego regionu. W...
więcej Pokaż mimo to