Małżeńska gra

Okładka książki Małżeńska gra
C.D. Reiss Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece Cykl: Marriage Games (tom 1) literatura obyczajowa, romans
456 str. 7 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Marriage Games (tom 1)
Tytuł oryginału:
Marriage Games
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania:
2018-03-16
Data 1. wyd. pol.:
2018-03-16
Liczba stron:
456
Czas czytania
7 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365601254
Tłumacz:
Monika Skowron
Tagi:
małżeństwo układ propozycja rozwód firma tajemnice dominacja miłość seks erotyka
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
283 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
876
323

Na półkach:

Hitchcock mawiał, że film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć. Ten cytat idealnie odzwierciedla początek historii ukazanej w „Małżeńskiej grze”.


Kochany Adamie,
Nie wiem jak mam to wyrazić. Ale muszę.
Nie mogę być dłużej twoją żoną.

Takimi słowami zaczyna się list, który Adam Steinbeck znajduję na kuchennym blacie. Czy coś zapowiadało zbliżającą się katastrofę? Nie. Ale Adam zamierza się dowiedzieć dlaczego jego żona, po pięciu latach szczęśliwego, jak mu się zdawało małżeństwa, postanowiła od niego odejść za pomocą zwykłego listu.


Adam i Diana tworzyli świetny duet, zarówno w domu jak i w pracy. Poznali się kiedy wydawnictwo zarządzane przez ojca kobiety, stało na skraju bankructwa i wtedy pojawił się on. Adam dzięki wkładowi pieniężnemu i jego wspólnym pomysłom z Dianą, pomógł firmie wyjść na prostą. Nie spodziewał się jak tamto jedno spotkanie z młoda, piękną i ambitną dziewczyną, która za wszelką cenę chciała uratować rodzinny biznes, zmieni jego życie. Zakochali się, pobrali, kupili piękne mieszkanie. Było idealnie … do czasu. Bo kiedy traci się nienarodzone jeszcze dziecko, coś się zmienia – uczucia przygasają, smutek się zwiększa, życie się zmienia. To był początek, ale czy końca?

Na początku wspominałam o BDSM, prawda? Owszem. Musicie wiedzieć coś o naszym głównym bohaterze. Zanim poznał Dianę i bez pamięci się w niej zakochał był dominantem. Takim z prawdziwego zdarzenia. Christian Grey może się przy nim schować do tego swojego red roomu. Ale kiedy w życiu Adama pojawiła się miłość, postanowił, że dla Diany zrezygnuję z tamtego życia i…tak zrobił. Ale…jego żona nie miała pojęcia o jego przeszłości, on nigdy jej tego nie powiedział, bo Diana nie wyglądała i nie zachowywała się jak uległa. I sam nie chciał jej tym odtraszyć.


"Nie możesz postanowić, że będziesz waniliowy do końca życia. To nie jest kwestia wyboru. - Wszystko jest wyborem. I wybieram ją."

A więc mamy tu męża, który przez całe małżeństwo udawał, że jest "waniliowy", a tak naprawdę za każdym razem gdy był z żoną w łóżku, w głowie kłębiły mu się myśli o dominowaniu. Mamy tu żonę, która nie znała prawdziwej natury swojego męża.

Jeśli myślicie, że Diana postanowiła odejść od męża zostawiając mu pożegnalny list, bo dowiedziała się, że była okłamywana to…mylicie się. Ona po prostu poczuła, że już nie kocha go tak jak kiedyś, że coś się zmieniło, coś wypaliło, coś było nie tak.

Kiedy Adam i Diana spotkali się, aby porozmawiać o zostawionym przez nią liście, kobieta postawiła sprawę jasno – chcę wyjść z tego małżeństwa z firmą, którą oboje zarządzali. Chcę tylko tego, niczego więcej. Ale jeśli myślicie, że Adam jej to ułatwi to grubo się mylicie.

To właśnie spodobało mi się w tej książce najbardziej. Walka Adama o żonę, o ich związek, o miłość, która przecież nie mogła się tak po prostu wypalić. I wtedy Adam wpada na pomysł, pomysł, który wydaje mu się ostatecznością, ale jest zdesperowany.

Adam wyznaję Dianie prawdę, prawdę skrywanaą przez pięć lat małżeństwa. Szok i niedowierzanie Diany potęguję jeszcze złożona jej przez męża propozycja.

Trzydzieści dni.
Ona i on.
W jego domu poza miastem (o którym Diana nie miała pojęcia).
On pokażę jej kim jest naprawdę.
Po trzydziestu dniach, firma będzie jej za darmo, bez walki, bez sądzenia się, nawet jeśli to będzie koniec ich małżeństwa.

Książka jest naprawdę dobra, śmiem twierdzić, że jak na książkę z wątkiem BDSM jest świetna. W dużej mierze zasługa w tym samego stylu pisania C.D. Reiss, który w połączeniu z fabułą robi dobrą robotę. „Małżeńska gra” do połowy napisana jest z perspektywy Adama, podczas gdy druga połowa to rozdziały będące perspektywą Diany. Muszę przyznać, że ten zabieg wpłynął bardzo, bardzo korzystnie na całą historię. Dodam jeszcze, że rozdziały z teraźniejszości przeplatają się z przeszłością, dzięki temu dowiadujemy się jak wyglądało życie Adama zanim poznał swoją żonę, jak również jak wyglądało ich małżeństwo na początku.

Zdaję sobie sprawę, że nie każdy lubi ten rodzaj literatury, dlatego pewnie chwycą po nią nieliczni. Jak dla mnie „Małżeńska gra” to pozycja pod każdym względem tysiąc razy lepsza, niż „Pięćdziesiąt twarzy Greya” i już nie mogę się doczekać premiery drugiej części historii napisanej przez C.D. Reiss. Tak – drugiej, bo „Małżeńska gra” to pierwsza część duologii, która wyszła spod pióra tej amerykańskiej autorki.

Hitchcock mawiał, że film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć. Ten cytat idealnie odzwierciedla początek historii ukazanej w „Małżeńskiej grze”.


Kochany Adamie,
Nie wiem jak mam to wyrazić. Ale muszę.
Nie mogę być dłużej twoją żoną.

Takimi słowami zaczyna się list, który Adam Steinbeck znajduję na kuchennym blacie. Czy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    397
  • Chcę przeczytać
    324
  • Posiadam
    72
  • 2018
    30
  • Ulubione
    11
  • Teraz czytam
    8
  • 2019
    7
  • Przeczytane w 2018
    5
  • 2018
    5
  • 2020
    4

Cytaty

Więcej
C.D. Reiss Małżeńska gra Zobacz więcej
C.D. Reiss Małżeńska gra Zobacz więcej
C.D. Reiss Małżeńska gra Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także