Tipping The Velvet

Okładka książki Tipping The Velvet
Sarah Waters Wydawnictwo: Virago literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Tipping The Velvet
Wydawnictwo:
Virago
Data wydania:
1998-01-01
Data 1. wydania:
1998-01-01
Język:
angielski
ISBN:
9781860495243
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
325
308

Na półkach: , ,

Już po lekturze "Złodziejki" byłam bardzo entuzjastycznie nastawiona do innych książek Waters, a zwłaszcza do tej pozycji, ponieważ jest ona uważana za jedną z lepszych autorki i wiele osób mi ją polecało. Poza tym "Muskając aksamit" to debiut Sarah Waters. Jednak o ile "Złodziejka" całkiem kupiła moją czytelniczą duszę, bo było w niej wszystko to, czego oczekuję od porządnej powieści, tak w przypadku "Muskając aksamit" już nie mogę tego powiedzieć. Być może ma na to wpływ fakt, że fabuła jest wręcz zdominowana przez nurt LGBT. Owszem, zdaję sobie sprawę z tego, że Sharah Waters jest zdeklarowaną publicznie lesbijką, jednak "Muskając aksamit" zawiera chyba największą dawkę erotyzmu w wykonaniu kobiet z jaką miałam do czynienia. Zwłaszcza w przypadku powieści historycznej... Jednego jednak nie można jej odmówić - z pewnością jest to książka odważna i nie dla każdego! Wymaga pewnej tolerancji i otwartości na momentami szokujące wyznania głównej bohaterki, pełne erotycznych podtekstów rozmowy, czy sceny kobiecego seksu, które - co tu oszukiwać - ociekają wręcz perwersją.

Co do samej budowy, to podobnie jak w przypadku "Złodziejki", ta książka również podzielona została na części. Pierwsza naprawdę mnie zachwyciła, kolejne już niestety mniej. Nie zrozumcie mnie źle, Sarah Waters naprawdę potrafi świetnie pisać i opowiadać ciekawe historie, ba!, ona robi to wręcz fenomenalnie, a przy tym barwnie opisuje emocje, uczucia czy bliskość, tylko chwilami odnosiłam dziwne wrażenie, że "Muskając aksamit" zostało napisane by zaszokować, bądź wywołać poruszenie w literackim światku. Co nie zmienia faktu, że to nie tylko niebanalna powieść o miłości lesbijskiej, ale też przede wszystkim książka o poszukiwaniu własnej tożsamości (zwłaszcza seksualnej) oraz tolerancji, poszanowaniu poglądów i sposobu życia. Nie brakuje tu także tęsknoty za szczęściem, akceptacją, czy zwykłą przyjaźnią.

Poza wątkiem homoseksualnym, "Muskając aksamit", to również pochłaniająca powieść historyczna, w której autorka z niezwykłą dbałością o szczegóły, wręcz fenomenalnie przedstawia społeczne tło epoki: od wiktoriańskich konwenansów, przez bunt emancypantek i artystyczny półświatek, a w nim szalone i barwne opisy rewii, mody, czy skandali obyczajowych i pruderyjnego zakłamania. Całość - podobnie jak w przypadku "Złodziejki" - napisana jest lekkim stylem, w którym można znaleźć ciekawe opisy wewnętrznych rozterek i całego bałaganu emocji.

Podsumowując: "Muskając aksamit" to inteligentna, wciągająca i wielowymiarowa powieść o poszukiwaniu samego siebie, pokonywaniu granic i łamaniu tabu. To drobiazgowo naszkicowany obraz epoki, z wszelkimi detalami i psychologicznymi niuansami plus wciągający wątek kryminalny, a także miłość, ale nie ta "normalna", a ta malująca się w trochę "innych" barwach. Czy jesteście na nią gotowi, a może raczej - gotowe? Decyzję pozostawiam wam.

____________________
Zapraszam na:
RecenzjeAmi.blogspot.com

Już po lekturze "Złodziejki" byłam bardzo entuzjastycznie nastawiona do innych książek Waters, a zwłaszcza do tej pozycji, ponieważ jest ona uważana za jedną z lepszych autorki i wiele osób mi ją polecało. Poza tym "Muskając aksamit" to debiut Sarah Waters. Jednak o ile "Złodziejka" całkiem kupiła moją czytelniczą duszę, bo było w niej wszystko to, czego oczekuję od...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 120
  • Chcę przeczytać
    1 039
  • Posiadam
    270
  • Ulubione
    66
  • LGBT
    25
  • 2012
    13
  • LGBTQ
    11
  • Teraz czytam
    11
  • Chcę w prezencie
    11
  • LGBT+
    9

Cytaty

Więcej
Sarah Waters Muskając aksamit Zobacz więcej
Sarah Waters Muskając aksamit Zobacz więcej
Sarah Waters Muskając aksamit Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także