Nieczułość
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2017-10-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-10-26
- Liczba stron:
- 348
- Czas czytania
- 5 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308064276
- Tagi:
- córka debiut literacki II wojna światowa matka międzywojnie PRL relacje rodzinne rodzeństwo rodzina saga siostra uczucie walka o przetrwanie więzi rodzinne życie codzienne
- Inne
Powieść o wielkiej historii i kobietach, które jako jedyne są w stanie się jej przeciwstawić.
Brawurowy debiut literacki i hołd złożony kobiecej solidarności.
Dziewcza Góra, niewielka wieś na Kaszubach. To właśnie tu, w domu wybudowanym za pieniądze z ubezpieczenia po zmarłym tragicznie mężu, Rozela wychowuje trzy córki. Najstarsza Gerta przypomina matkę, jest rzetelna i aż do przesady odpowiedzialna, średnia Truda, odwrotnie, umie korzystać z życia i łatwo daje się ponieść porywom serca, z kolei najmłodsza Ilda sporo myśli o śmierci i uwielbia prowokować wszystkich wokół.
W rozpisanej na wiele lat i głosów opowieści poznajemy losy kobiet – najpierw tragiczne wydarzenia wojenne, a potem czasy, gdy nastała nowa władza. Bohaterki, aby przetrwać, muszą nauczyć się nie okazywać uczuć. Nieczułość staje się ich tarczą przed przeciwnościami losu i złymi językami. Tam, gdzie inni by się załamali, Rozela i jej córki prą do przodu. Mimo pozornej nieczułości wszystkie są ze sobą bardzo związane, a rodzinny dom w Dziewczej Górze przyciąga je jak magnes. Nieważne, jak daleko wypuszczają się w świat, zawsze tu wracają po „nieczule czułe” wsparcie, miłość i bliskość.
Martyna Bunda stworzyła wciągającą sagę, która zadziwia nastrojem, kompozycją i świetnie odmalowanymi postaciami. Nieczułość to powieść o Polkach, a także o skomplikowanych ostatnich kilkudziesięciu latach polskiej historii. Bunda porusza ważne tematy i dotyka wciąż niezabliźnionych ran, robi to jednak nie po to, aby prowokować, ale by oddać hołd kobiecej solidarności, naszym matkom, babkom i ich wielkiej sile.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 042
- 1 029
- 150
- 85
- 35
- 24
- 19
- 16
- 14
- 13
Opinia
Jestem bardzo ciekawa, czy ta książka będzie do mnie wracać. Nie wiem.
Z jednej strony to utwór bardzo spójnie skomponowany, słychać w nim melodię i rytm. Ładnie płynie. Z drugiej jednak strony, znów nachodzą mnie refleksje, że polska literatura współczesna, to w koło Macieju wciąż jedna i ta sama piosenka. Wieś, wojna, ofiara. Studnia przed chałupą. Wiadomo, w naszym kraju niczego ciekawszego nie ma, tylko rozdrapywanie ran i międlenie tego, co było, by nie mogło odejść. Bo wtedy co? Kim jesteśmy? Jaka jest nasza tożsamość? No ofiarami jesteśmy, zawsze przemocą brani i wiecznie skrzywdzeni, pokonani. Ok, tu mamy ciekawy obraz kobiet, matriarchalny świat, gdzie mężczyźni goszczą tylko z doskoku. To Polska wyzuta z męskiego pierwiastka, gdzie pojawia się on właściwie tylko w formie zwyrodniałej, lichej, albo nieobecnej. To może jest odrobinę nowe, choć też nie bardzo.
Mam już mocno dość tej melodii na jedno kopyto. Nie liczmy na to, że te gorzkie żale zachwycą, lub choćby zainteresują kogokolwiek poza naszymi granicami. Może Polsko, czas dorosnąć, obrócić się przodem do kierunku jazdy i zająć tym, co dziś jest do zrobienia, a co w przyszłości przyniesie dobre skutki?
Jestem bardzo ciekawa, czy ta książka będzie do mnie wracać. Nie wiem.
więcej Pokaż mimo toZ jednej strony to utwór bardzo spójnie skomponowany, słychać w nim melodię i rytm. Ładnie płynie. Z drugiej jednak strony, znów nachodzą mnie refleksje, że polska literatura współczesna, to w koło Macieju wciąż jedna i ta sama piosenka. Wieś, wojna, ofiara. Studnia przed chałupą. Wiadomo, w naszym...