Jak zwykle Kasie West nie zawodzi. Z zaciekawieniem i z przyjemnością chłonęłam rozdział po rozdziale. Polubiłam główną bohaterkę, momentami jej współczułam lub dzieliłam z nią inne emocje.
"Szczęście w miłości", jak większość powieści Kasie West bawi i uczy, i to w nienachalny sposób. Autorka w tej powieści wskazuje między innymi na problem jakim są pieniądze, jak łatwo jest stać się przez nie zaślepionym, ocenianym (przez innych),czy nieufnym (wobec innych). Podobał mi się stopniowo budowany związek głównej bohaterki z przyjacielem, jak również wątek z pracą w Zoo i mrówkojadką.

Jak zwykle Kasie West nie zawodzi. Z zaciekawieniem i z przyjemnością chłonęłam rozdział po rozdziale. Polubiłam główną bohaterkę, momentami jej współczułam lub dzieliłam z nią inne emocje.
"Szczęście w miłości", jak większość powieści Kasie West bawi i uczy, i to w nienachalny sposób. Autorka w tej powieści wskazuje między innymi na problem jakim są pieniądze, jak łatwo...

Bardzo miła, lekka i przyjemna historia. Szybko się ją czyta. Fantastyczny motyw zoo dodaje magii tej książce. Bohaterowie- Maddie i Seth- są ciekawymi postaciami z ciekawą historią. Bardzo pouczające, że duże pieniądze nie przynoszą samych korzyści. Mimo, że akcja toczy się w trakcie roku szkolnego wydaje mi się, że to idealna pozycja na wakacje, na jeden dzień. Serdecznie polecam nastolatkom i nie tylko. :)

Bardzo miła, lekka i przyjemna historia. Szybko się ją czyta. Fantastyczny motyw zoo dodaje magii tej książce. Bohaterowie- Maddie i Seth- są ciekawymi postaciami z ciekawą historią. Bardzo pouczające, że duże pieniądze nie przynoszą samych korzyści. Mimo, że akcja toczy się w trakcie roku szkolnego wydaje mi się, że to idealna pozycja na wakacje, na jeden dzień. Serdecznie...

Kolejny lekki i przyjemny romans, który się dobrze czyta i poprawia samopoczucie. Jak wiecie jest fanką tej autorki i powiem wam, że nie zawiodłam się na tek książce. Jak większość dzieł tej autorki i ta książka mi się bardzo podobała oraz miło i przyjemnie się ja czytało. Śmiało można sobie siąść przy niej wieczorem z ciepłą herbatką i pod kocykiem, a wieczór upłynie wam milusio. Książka była ciekawa i wciągająca, w podobnym klimacie jak wszystkie inne historie tej autorki, trochę romansu, trochę codziennego życia. Nie mam raczej nic więcej do powiedzenia na jej temat.

Kolejny lekki i przyjemny romans, który się dobrze czyta i poprawia samopoczucie. Jak wiecie jest fanką tej autorki i powiem wam, że nie zawiodłam się na tek książce. Jak większość dzieł tej autorki i ta książka mi się bardzo podobała oraz miło i przyjemnie się ja czytało. Śmiało można sobie siąść przy niej wieczorem z ciepłą herbatką i pod kocykiem, a wieczór upłynie wam...

Kiedy Maddie wygrywa na loterii, myśli, że to tylko polepszy jej życie. Coś nie... Przecież pieniądze nie przynoszą szczęścia...
Z jakimi problemami zmierzy się dziewczyna?
Sami się przekonajcie!
⭐⭐⭐⭐

Kiedy Maddie wygrywa na loterii, myśli, że to tylko polepszy jej życie. Coś nie... Przecież pieniądze nie przynoszą szczęścia...
Z jakimi problemami zmierzy się dziewczyna?
Sami się przekonajcie!
⭐⭐⭐⭐

Tej miłości to tu było jak na lekarstwo, ale ciekawie została przedstawiona sytuacja osoby, która nagle zdobyła dużo pieniędzy. Zdecydowanie ten wątek bardziej mi się spodobał.

Tej miłości to tu było jak na lekarstwo, ale ciekawie została przedstawiona sytuacja osoby, która nagle zdobyła dużo pieniędzy. Zdecydowanie ten wątek bardziej mi się spodobał.

No więc... każda kolejna książka Kasie West, po którą sięgam, ma jakiś mankament, przez który nie zamierzam do niej wracać. Tak było z ,,Chłopakiem na zastępstwo" (bohaterka megairytująca) i ,,Chłopakiem z sąsiedztwa" (wiało nudą). Tak naprawdę tylko ,,Chłopak z innej bajki" był dobry. Teraz sięgnęłam po ,,Szczęście w miłości" i tytuł nijak ma się do treści, bo miłości to tam prawie nie ma, a szczęście ma do niej tyle, co piernik do wiatraka (przepraszam wszystkie pierniki i wiatraki, które coś do siebie mają, jeśli je tym stwierdzeniem uraziłam).

Zacznijmy od początku. Maddie jest zorganizowana, ma głowę na karku i w sumie nie jest zbyt interesująca. Kiedy wygrywa w loterii, staje się roztrzepana, naiwna i tak samo nijaka. Z bohaterów wszyscy irytowali, byli wyjątkowo płascy i tylko Seth wypadał całkiem nieźle.

Fabuła była dość przewidywalna i nic mnie nie zaskoczyło. Wszelkie zwroty akcji powinny mieć cudzysłów w swojej nazwie, bo były to ,,zwroty akcji". Naprawdę spodziewałam się, że akcja i te wszystkie wątki będą lepiej poprowadzone, a tymczasem nawet wątek miłosny mnie nie wciągnął. Dziwne, nie? Ja, wielbicielka miłosnych relacji, nie interesowałam się wątkiem miłosnym, bo został napisany naprawdę kiepsko i było go tyle, co nic. Większość czasu antenowego zajmowały pieniądze i to, jak to wszyscy oszukują naiwną Maddie, której asertywność wyjechała na wakacje, a rozsądek rozpoczął strajk. Ostatecznie wszystko kończy się wręcz bajkowo dobrze, co zupełnie mi nie leży - Maddie rozwiązała wszelkie problemy tak prosto u głupio, że jestem pewna, że większości nie rozwiązała wcale, bo nie wystarczy rzucić ,,Ej, mamo i tato, skończcie się kłócić i idźcie na terapię, bo ja lecę się całować z chłopakiem, na którego nakrzyczałam" albo ,,Hej, braciszku, nie wydawaj już tyle, okej? Dzięki.".

Choć lekki i humorystyczny styl pozostał, to nie uratował całości

No więc... każda kolejna książka Kasie West, po którą sięgam, ma jakiś mankament, przez który nie zamierzam do niej wracać. Tak było z ,,Chłopakiem na zastępstwo" (bohaterka megairytująca) i ,,Chłopakiem z sąsiedztwa" (wiało nudą). Tak naprawdę tylko ,,Chłopak z innej bajki" był dobry. Teraz sięgnęłam po ,,Szczęście w miłości" i tytuł nijak ma się do treści, bo miłości to...

Przyjemna, chociaż było tutaj mało wątku romantycznego. Tak na dobrą sprawę to zaczyna on się raczej pod koniec książki mimo tego że od początku wiemy między kim on będzie. Lekko irytowało mnie że główna bohaterka była dość naiwna, co nie do końca pasowało mi do jej postaci. Zakończenie bardzo fajne i ogólnie przyjemny romans chociaż ma swoje wady.

Przyjemna, chociaż było tutaj mało wątku romantycznego. Tak na dobrą sprawę to zaczyna on się raczej pod koniec książki mimo tego że od początku wiemy między kim on będzie. Lekko irytowało mnie że główna bohaterka była dość naiwna, co nie do końca pasowało mi do jej postaci. Zakończenie bardzo fajne i ogólnie przyjemny romans chociaż ma swoje wady.

Czytałam już książki Kasie West i uważałam je za lekkie, będące dobrą rozrywką. Szczęście w miłości to jednak dla mnie rozczarowanie. Po pierwsze, książka była dla mnie zdecydowanie za krótka, jak na tą czcionkę, 400 stron niestety nie było satysfakcjonujące. Sama fabuła wydaje mi się zaskakująco nudna, pomysł nie warty zbytniej uwagi i raczej przereklamowany niż oryginalny. Bohaterowie bez cech charakteru, zwłaszcza nasza główna postać Maddie, której jedyną cechą była naiwność. Jest to duży, jakościowy spadek w dół, jeśli chodzi o tę autorkę.

Czytałam już książki Kasie West i uważałam je za lekkie, będące dobrą rozrywką. Szczęście w miłości to jednak dla mnie rozczarowanie. Po pierwsze, książka była dla mnie zdecydowanie za krótka, jak na tą czcionkę, 400 stron niestety nie było satysfakcjonujące. Sama fabuła wydaje mi się zaskakująco nudna, pomysł nie warty zbytniej uwagi i raczej przereklamowany niż...

Tak szczerze to bez szału. Uważam, że strasznie się ciągnęła. Fajny pomysł, trochę gorsze wykonanie.

Tak szczerze to bez szału. Uważam, że strasznie się ciągnęła. Fajny pomysł, trochę gorsze wykonanie.

Lekka młodzieżówka na odmóżdżenie po ciężkim stresującym dniu...
Jak dla mnie pozycja na wakacje dla młodych dziewcząt w sam raz.

Polecam

Lekka młodzieżówka na odmóżdżenie po ciężkim stresującym dniu...
Jak dla mnie pozycja na wakacje dla młodych dziewcząt w sam raz.

Polecam