Ostatniego zeżrą psy

Okładka książki Ostatniego zeżrą psy
Sławomir Nieściur Wydawnictwo: Fabryka Słów Seria: Fabryczna Zona fantasy, science fiction
392 str. 6 godz. 32 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Fabryczna Zona
Tytuł oryginału:
Ostatniego zeżrą psy
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2017-09-29
Data 1. wyd. pol.:
2017-09-29
Liczba stron:
392
Czas czytania
6 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379642533
Tagi:
Zona Stalker Fabryczna Zona postapo postradiacja
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
186 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1475
1003

Na półkach: ,

Przerośnięte wilki, myśliwi – Rybin i Jusupow oraz kompleks Jantar czyli Ostatniego zeżrą psy Sławomira Nieściura.

Całe wieki mnie w Uniwersum S.T.A.L.K.E.R nie było. ;) Wracam jednak za sprawą tego, który pierwsze rozdzielił wszystkim Wedle zasług, a teraz postanowił postraszyć maruderów, bo jak dobrze wiemy, tego Ostatniego zeżrą psy. ;)

Dima z resztą swojego zespołu udaje się do Kompleksu Jantar. No i jak to w ZONIE, tu mutant wyskoczy, tam anomalia zaskoczy, a wszystko to w akompaniamencie coraz częstszych emisji i klasycznie wysiadającej elektroniki. Do tego no cóż, naukowcy z Kompleksu jakby „wyparowali” – co tu się od… ;)

Mieszkańcy przygranicznych osad zaczynają zaś zmagać się z nowymi plagami i coraz śmielszymi zwierzętami. A gdzie w tym wszystkim są starzy dobrzy znajomi myśliwi Rybin i Jusupow? Udało im się dochrapać nowego stanowiska, ale wszystko idzie nie tak, jak powinno. Dziwnych zjawisk „po kokardki” – czy na pewno są one dziełem przypadku, a może ktoś tym wszystkim steruje?

Snuję opowieści i tworzę niesamowity klimat.

Pod tymi słowami mógłby śmiało podpisać się Sławomir Nieściur. Gdyż niesamowity styl, którym się posługuje powoduje, iż przez książkę „przepływa” gładko. Do tego każda rozmowa, czy opis otoczenia są tak realistyczne, że tworzą niesamowity klimat. Ja sama miałam wrażenie, że wraz z bohaterami odwiedzam Galinę w domu czy snuję się z bandą Dimki po Kompleksie. No i to, co jest (dla mnie) największą wartością dodaną, czyli opisywanie anomalii i mutasów w sposób, który nawet laikowi pozwoli wkroczyć za kordon z podniesioną głową.

Jeżeli zaś spojrzeć w kierunku akcji to splata ona ze sobą kilka wątków. Jesteśmy z Dimką i jego bandą cwaniaczków w Kompleksie, kolejno z mieszkańcami okolicznych wiosek próbujemy ogarnąć zachodzące zmiany i na końcu mamy okazję obserwować Rybina i Jusupowa w ich naturalnym środowisku. Tempo akcji jest doskonale wyważone, gdy potrzeba przyspiesza i wybucha pełną mocą, by za chwilę zwolnić i dać czas na złapanie oddechu. Jedyną wadą w tej materii jest początek, który ponownie nie należy do najłatwiejszych. Po takiej przerwie musiałam się ponownie „zlokalizować”. ;)

Bohaterowie, choć czasem się zlewają, to jednak doskonale opisują koloryt Zony. W końcu tam po drugiej stronie chodzi przede wszystkim o to, żeby przetrwać. Więc jeżeli nadarza się okazja, to trzeba ją wykorzystać. Więc Ci „dobrzy”, z którymi sympatyzujemy (przynajmniej ja ;)) jak Rybin i Jusupow też mają swoje „za uszami”. Natomiast zespół Dimki kojarzy się bardziej z osiedlową bandą opryszków i prawdę mówiąc, czekałam tylko chwili, gdy któryś z nich sięgnie do swojego „kołczanu sprawiedliwości”. ;)

Bardzo fajnie zostali przedstawieni również neutralni mieszkańcy przygranicznych osad, choć w przypadku pań „zawiało stereotypem”. Staruszka odnosi się do porządków utrzymywanych przez kobiety w domu, w tle gra przyśpiewka o zabieraniu bab do Zony, a Galina to klasyczna sexi mamuśka.

Książka na jedno popołudnie.
Podsumowując. Sławomir Nieściur po raz kolejny porwał mnie i poprowadził przez „swoją” ZONĘ, w której na pierwszym miejscu nie stoją mutanty, emisje i rzucanie mutrami, ale los zwykłego człowieka. Nie ma również lepszych, ani gorszych. Tam każdy wykorzystuje swoją szansę, a Ostatniego zeżrą psy. (Może nawet poniższa bestia) ;) :D Gorąco polecam!

(http://unserious.pl/2017/11/ostatniego-zezra-psy/)

Przerośnięte wilki, myśliwi – Rybin i Jusupow oraz kompleks Jantar czyli Ostatniego zeżrą psy Sławomira Nieściura.

Całe wieki mnie w Uniwersum S.T.A.L.K.E.R nie było. ;) Wracam jednak za sprawą tego, który pierwsze rozdzielił wszystkim Wedle zasług, a teraz postanowił postraszyć maruderów, bo jak dobrze wiemy, tego Ostatniego zeżrą psy. ;)

Dima z resztą swojego zespołu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    240
  • Chcę przeczytać
    212
  • Posiadam
    89
  • Fabryczna Zona
    12
  • 2018
    7
  • Ulubione
    6
  • Postapokalipsa
    5
  • Stalker
    4
  • Fabryka Słów
    4
  • Chcę w prezencie
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ostatniego zeżrą psy


Podobne książki

Przeczytaj także