Większość bezwzględna

Okładka książki Większość bezwzględna Remigiusz Mróz
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Większość bezwzględna
Remigiusz Mróz Wydawnictwo: Filia Cykl: W kręgach władzy (tom 2) kryminał, sensacja, thriller
496 str. 8 godz. 16 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
W kręgach władzy (tom 2)
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2017-11-08
Data 1. wyd. pol.:
2017-11-08
Liczba stron:
496
Czas czytania
8 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380753402
Tagi:
kryminał literatura polska manipulacja niebezpieczeństwo szantaż śledztwo walka o władzę zagadka kryminalna

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Zasłużony bestseller



963 142 38

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
3950 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
870
686

Na półkach: ,

Polityczne fajerwerki

Fenomen Remigiusza Mroza na rodzimym rynku wydawniczym jest znany i chyba nie trzeba tego przypominać. Interesujący styl, pełen zaskakujących zwrotów akcji, świeże podejście do tematu, ucinanie powieści w kulminacyjnych momentach, sprawia, że czytelnik, któremu dana powieść Mroza się spodobała z niecierpliwością oczekuje na jej kontynuację. Rozpoczynając cykl „W kręgach władzy” Remigiusz Mróz podjął się nie lada wyzwania. W społeczeństwie, w którym słowo polityka raczej przywodzi na myśl negatywne skojarzenia, a w najlepszym razie stosunek zwykłych obywateli może być ambiwalentny, stworzenie powieści garściami czerpiącej z życia elit politycznych mogło okazać się strzałem w stopę. Jednakże „Wotum nieufności” był strzałem w dziesiątkę. Wyraziści bohaterowie, gnająca fabuła, niewyobrażalne hipotetyczne, polityczne sytuacje, ukazanie kulis rządzenia, a do tego częste zwroty akcji oraz wybuchowe zakończenie przyczyniło się do faktu, że osoby nawet stroniące od polityki śmiało mogły podziwiać styl autora w jego powieści. Jednym słowem powieść „Wotum nieufności” okazał się udanym prawdziwym z krwi i kości political fiction na miarę naszego rynku wydawniczego.

Znakiem rozpoznawczym Remigiusza Mroza jest fakt, że dosyć często swe powieści a zwłaszcza kolejne tomy cykli kończy w taki sposób, by zostawić czytelnika z wielką niewiadomą co do dalszych losów bohaterów. Z jednej strony możemy być pewni, że autor na koniec zaserwuje nam twist wywracający wszystko do góry nogami, natomiast z drugiej strony zżera nas niecierpliwość co do oczekiwania na ukazanie się kolejnego tomu. Chociaż w przypadku tego autora na kolejne powieści nie trzeba nam długo czekać. Istotnie tak samo było w przypadku „Wotum nieufności”. Drugi tom „W kręgach władzy” można śmiało zaliczyć do udanych kontynuacji, chociaż kilka mankamentów również się znalazło. „Większość bezwzględną” można porównać do fajerwerków. Autor zapalił nam lont, a my czytelnicy przewracając strona za stroną z niecierpliwością czekaliśmy na kulminacyjny moment spektakularnego wybuchu.

Akcja zaczyna się miesiąc po finale pierwszego tomu. W kręgach władzy trwa kryzys, afera goni aferę, a niedługo w Polsce ma odbyć się międzynarodowy szczyt. Pojawią się doniesienia o rzekomym zagrożeniu terrorystycznym, w sejmie panuje zamęt, powstają układy i układziki, politycy sięgają po różnego rodzaju manipulacje i pakty, aby tylko osiągnąć swoje cele. A wszystko to osadzone jest w realiach naszego polskiego systemu prawnego.

O ile oś fabularna pierwszego tomu kręciła się wokół kampanii prezydenckiej oraz jej uczestników to w przypadku drugiego tomu fabuła skupia się na parlamencie w dobie kryzysu a szczyt międzynarodowy pełni rolę dodatku. Faktem jest, że akcja w „Większości bezwzględnej” pędzi dosyć szybko, co jakiś czas zaskakując czytelników zwrotami akcji, czy też nagłymi cięciami w kulminacyjnych momentach. Jednakże paradoksalnie można odnieść wrażenie, że mozolnie pnie się do przodu. Być może wynika to z faktu, że w przypadku pierwszego tomu czytelnik wiedział do czego prowadzi cała fabuła, w przypadku tego nie mamy ewidentnie chociaż zarysowanego zalążka celu. Owszem częste zaskakujące rozwiązania podsycają naszą ciekawość odnośnie dalszego przebiegu fabuły, lecz nie ustrzegły one od wtórności, która pojawiła się w połowie powieści. Jednakże w miarę zbliżania się do końca książki, można odnieść wrażenie, że autor zaserwuje nam coś bardziej spektakularnego niż to miało miejsce w zakończeniu pierwszego tomu. I tak jest w istocie.

Połączenie dwójki bohaterów z dwóch przeciwnych biegunów nie tylko politycznych, ale również charakterologicznych samo w sobie jest dobrym rozwiązaniem. Remigiusz Mróz zastosował starą jak świat zasadę – wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. Wspólne zmagania dwójki bohaterów w celu obalenia skorumpowanego rządu początkowo zachwycają. Autor w powieściach nie oszczędza swych bohaterów. Nie inaczej jest w przypadku „Większości bezwzględnej” gdzie uosobieniem czarnego charakteru jest skorumpowany premier Chronowski. Owszem próby obalenia rządu oraz kolejne kłody pod nogi rzucane bohaterom są pasjonujące, ale jak wcześniej wspomniałem w połowie powieści pojawia się wtórność, gdyż możemy przewidzieć schemat, w który popadł autor, czyli bliski moment obalenia, pojawiająca się przeciwność, znów poszukiwanie sposobu na przegłosowanie wotum nieufności. Chyba największy mankament tego tomu; może jeszcze szumna zapowiedź z okładki pojawienia się nowego gracza, który okazał się jedynie epizodyczną, płonną nadzieją.

Postaci, które znamy z „Wotum nieufności” przechodzą ogromne metamorfozy. Daria Seyda, dotąd poważny i nieustępliwy polityk, ukazuje swoją słabszą, człowieczą twarz. Widzimy, jak Daria pomału traci rezon i zastanawiamy się, co powinna zrobić, by przysłużyć się zarówno Polsce, jak i samej sobie. Ludzką twarz pokazuje też dotąd cyniczny i bezkompromisowy Patryk Hauer. Zmuszony do walki z własnymi słabościami, chorobą, brakiem poparcia w Unii Republikańskiej, musi podjąć własną, niezwykle ryzykowną grę. Mróz prezentuje w powieści całą galerię różnych polityków z ich przywarami, ich obłudą, ich nieczystymi gierkami. Dzieli ich wiele, ale łączy jedno – dla władzy są w stanie zrobić wszystko i z całą pewnością nie są uczciwi.

Jednak Remigiusz Mróz nie próbuje wybielić swych bohaterów, gdyż oni też mają swoje za uszami. Polityka to brudna gra, która w pewien sposób zniewala człowieka. Cykl stworzony przez Mroza przypomina taką grę o tron, gdzie chęć posiadania władzy jest sama w sobie silniejsza niż dobro państwa. Próżno szukać w powieści Remigiusza Mroza „uczciwego” człowieka parającego się polityką. Są za to cyniczni manipulanci, myślący głównie o władzy samej w sobie. Upaja ich jak narkotyk i zaślepia. Ta zabawa jest prowadzona dla samej gry, walka toczy się, by zwyciężyć, upokorzyć przeciwnika, przechwycić ośrodki decyzyjne. Ale co potem?

Warto zwrócić uwagę, że tom drugi cyklu „W kręgach władzy” ma jeszcze większy aspekt edukacyjny niż miało to miejsce w przypadku pierwszego tomu. Autor w przystępny sposób wyjaśnia wszelkie niuanse dotyczące parlamentaryzmu, nawet te dotyczące bardzo hipotetycznych sytuacji. Owszem być może dialogi, w których bohaterowie wyjaśniają pewne kwestie niczym definicje z Wikipedii wypadają dosyć sztucznie, ale cóż, można na to przymknąć oko.

Wreszcie dotarliśmy do kwestii zakończenia. Zakończenia, które można napisać, że śmiało przebija te zawarte w tomie pierwszym. Jednakże początkowo nic na to nie wskazuje, a nawet wręcz może być odwrotnie. Wplecenie w powieść aspektu terrorystycznego nadaje nowy charakter fabule, jednocześnie pokazuje, że autor garściami czerpie z sytuacji współczesnego nam świata. Jednak gdy dochodzimy do momentu kulminacji możemy poczuć zawód. Czyżby szumne zapowiedzi czegoś co ma się wydarzyć spełzły na niczym? Jednakże drodzy współczytelnicy, pamiętajmy, że Remigiusz Mróz jest mistrzem ostatniego rozdziału. Szybko przekonamy się, że te pseudo-zakończenie było jedynie zmyłką do ostrego, wybuchowego prawdziwego zakończenia. Autor nie pozostawił czytelnikom wiele, jak jedynie z niecierpliwością oczekiwać na kolejny tom cyklu, a którego powstanie zapowiedział w posłowiu.

Podsumowując, krótko i na temat. „Większość bezwzględną” można polecić z czystym sumieniem.

Polityczne fajerwerki

Fenomen Remigiusza Mroza na rodzimym rynku wydawniczym jest znany i chyba nie trzeba tego przypominać. Interesujący styl, pełen zaskakujących zwrotów akcji, świeże podejście do tematu, ucinanie powieści w kulminacyjnych momentach, sprawia, że czytelnik, któremu dana powieść Mroza się spodobała z niecierpliwością oczekuje na jej kontynuację....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5 206
  • Chcę przeczytać
    1 783
  • Posiadam
    950
  • 2018
    189
  • Teraz czytam
    78
  • Ulubione
    75
  • 2019
    67
  • Remigiusz Mróz
    54
  • 2017
    38
  • Audiobook
    37

Cytaty

Więcej
Remigiusz Mróz Większość bezwzględna Zobacz więcej
Remigiusz Mróz Większość bezwzględna Zobacz więcej
Remigiusz Mróz Większość bezwzględna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także