cytaty z książki "Większość bezwzględna"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Ludzie zapomną, co powiedziałeś. Ludzie zapomną, co zrobiłeś. Ale nigdy nie zapomną, jak się dzięki tobie poczuli.
Wielcy ludzie myślą podobnie. A idioci identycznie.
- Ale ten świat odchodzi. I zaczyna się...
- Co? Era rządów prawa? I sprawiedliwości?
- Nie miałem zamiaru używać tak górnolotnych określeń.
- Stwarzałeś takie wrażenie. Poza tym brzmi nieźle, może któraś partia powinna się tak nazwać.
... życie ludzkie to tylko krótki moment świadomości między dwoma nieskończenie długimi okresami nieistnienia...
Nie mógł przyznać się do tego, że został złapany. Najgorszym, co mógł zrobić polityk, była otwarta deklaracja, że dopuścił się kłamstwa.
Wyborcy wybaczali wszystko, ale nie to., Byli gotowi przełknąć nawet gorzki smak robienia z nich zupełnych idiotów i wypierania się najbardziej oczywistej prawdy, byleby nie słyszeć, że doszło do zwykłego kłamstwa.
Rosjanie robią to, w czym są najlepsi. Mącą, przeinaczają, kopią pod innymi dołki, a kiedy tylko otwierają usta, możesz być pewien, że robią to wyłącznie po to, by uprawiać propagandę opartą na najohydniejszych totalitarnych wzorcach.
Czasem odnoszę wrażenie, że polityka polega na nieustannym dodawaniu kolejnych nazwisk do listy ludzi, którzy ci podpadli.
- (...) ten świat odchodzi. I zaczyna się...
- Co? Era rządów prawa? I sprawiedliwości?
-Nie miałem zamiaru używać tak górnolotnych określeń.
- Stwarzałeś takie wrażenie. Poza tym brzmi nieźle, może któraś partia powinna się tak nazywać.
- Może.
- Może w świecie Chronowskiego - zaoponował i nagle spoważniał. - Ale ten świat odchodzi. I zaczyna się...
- Co? Era rządów prawa? I sprawiedliwości?
- nie miałem zamiaru używać tak górnolotnych określeń.
- Stwarzałeś takie wrażenie. Poza tym brzmi nieźle, może któraś partia powinna się tak nazywać
- Może.
Teraz jednak był specjalistą. A przynajmniej za takiego chciał uchodzić, razem z całym szeregiem innych ludzi. Zjawisko było powszechne. Kiedy Stoch święcił sukcesy, wszyscy stawali się ekspertami od skoków. Lewandowski zaliczył hat tricka? Każdy znał arkana taktyki na murawie. Anita Włodarczyk z kolejnymi sukcesami? Nie było nikogo, kto nie wiedziałby, jak poprawić strategię szkoleniową Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Hauer wiedział, że istnieje naukowy termin na określenie takiego zachowania.
- Ultracrepidarianizm - mruknął, kiedy wyszli z auta.
Spojrzał na Milenę, ta nie ruszyła się z miejsca. Nie było dla nich tematów tabu, właściwie nie istniały nawet kwestie, które traktowaliby jako krępujące czy wstydliwe. W ich relacjach panowała pełna swoboda i Patryk był przekonany, że jest tak dzięki brakowi napięcia seksualnego między nimi. Oboje byli atrakcyjnymi ludźmi, oboje czuli potrzebę zaspokajania erotycznych potrzeb – tyle że nie ze sobą.
HauerHub w pewnym sensie był dla obydwojga odpowiednikiem dziecka, którego właściwie nigdy nie planowali mieć. Podczas kampanii stał się platformą spotkań z wyborcami – także tymi, którzy stronili od mediów społecznościowych. Wchodząc na stronę, mogli na bieżąco obserwować feed z Facebooka, Instagrama, Twittera i Snapchata.
Było to niewyczerpane źródło dla wszystkich tych, którzy pragnęli mieć wgląd w życie politycznych celebrytów. Hauer ani Milena nie mieli wątpliwości, że właśnie tak są postrzegani – i robili wszystko, by to wrażenie utrzymać.
Ceniła go za to, że nie owijał w bawełnę. Był jednym z nielicznych, którzy w ostatnim czasie nie zachowywali się jak słoń w składzie porcelany. Wszyscy inni niezgrabnie i nieudolnie lawirowali gdzieś między szacunkiem wobec niej a obawą przed powiedzeniem czegoś niewłaściwego. Powód był prosty – kiedy doszło do kryzysu w ośrodku premiera, ciężar władzy przesunął się na drugi organ egzekutywy.
Jedynym zwycięstwem, niewielkim przebłyskiem nadziei na lepszą przyszłość był fakt, że mimo kryzysu udało się ocalić planowany szczyt. Zorganizowano go pod egidą OBWE, między innymi z udziałem czwórki normandzkiej – Rosji, Francji, Niemiec i Ukrainy. Przedmiotem rozmów miał być konflikt w Donbasie, a Polska wydawała się odpowiednim miejscem do ich przeprowadzenia. Jako jedyne państwo NATO i UE graniczyła zarówno z Ukrainą, jak i z Rosją.