Upał
386 str.
6 godz. 26 min.
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Jakub Tyszkiewicz (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Warbook
- Data wydania:
- 2017-08-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-04-16
- Liczba stron:
- 386
- Czas czytania
- 6 godz. 26 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364523854
Podinspektor Jakub Tyszkiewicz stoi na czele Biura Zwalczania Terroryzmu. Ma zapewnić bezpieczeństwo rozgrywanego na Stadionie Narodowym meczu Polska – Niemcy. Trzy dni przed meczem w okolicach Dworca Centralnego szahid próbuje zdetonować ładunek wybuchowy. Dzień później przy jednej ze stacji metra eksploduje podłożona przez terrorystów bomba i zabija kilku policjantów. Ktoś włamuje się do systemu informatycznego stadionu. Mecz musi się jednak odbyć...
Drugie wydanie opatrzonej nową okładką powieści Marcina Ciszewskiego z Meteorologicznego Cyklu, w skład którego wchodzą Wiatr, Mróz, Upał, Mgła i Deszcz.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 2 355
- 713
- 378
- 44
- 36
- 31
- 27
- 21
- 20
- 18
Opinia
Przyznam się, że po fenomenalnym wręcz „Mrozie” Marcina Ciszewskiego, ogromnie się bałam sięgnąć po kolejną jego książkę. Próbowałam być sceptyczna, by w razie czego nie bolało zbyt mocno, niestety nie zawsze się da. W przypadku „Upału” nie byłam wstanie nie liczyć na coś naprawdę dobrego. Co mi z tego wyszło?
Stadion narodowy, ćwierćfinałowy mecz piłki nożnej, groźba całkiem poważnego i całkiem realnego zamachu terrorystycznego - kontra sprawdzona w boju grupa dowodzona przez nikogo innego jak Jakuba Tyszkiewicza. Oto zapowiedź wyśmienitej akcji, przerażającego scenariusza wydarzeń, które mogą stać się naszą rzeczywistością niemal każdego dnia, pełnokrwistych bohaterów i sporej dawki politycznych gierek.
W „Upale” nie brakuje brudnych zagrywek, szemranych interesów, trupów, krwi i sytuacji, w których czyjeś życie wisi na włosku. Nie ma tu czasu na dłuższe przemyślenia nad słusznością podejmowanych przez bohaterów decyzji, bo ten ucieka, w dodatku ucieka bardzo szybko. W obliczu tak potężnego zagrożenia i problemów osobistych, Jakub Tyszkiewicz ma naprawdę wiele na swojej głowie. Ma też wielu wrogów zdolnych do wszystkiego, byle tylko zdyskredytować go w oczach ludzi, którzy bez zająknięcia, to właśnie w nim pokładają zaufanie. Ponownie…
Marcin Ciszewski po raz kolejny dał mi dokładnie to, czego oczekuję po książce sensacyjnej. Nie pozwolił mi się nudzić, nie męczył zbędnymi, ledwie wiążącymi się z głównym wątkiem scenami. Trzymał tempo, zwiększał napięcie, przy okazji zakochał mnie tylko mocniej w Stanisławie Krzeptowskim (nie ma to jak góralska krew!).
Niestety „Upał” nie porwał mnie aż tak bardzo jak „Mróz”, jednak różnica pomiędzy tymi dwoma książkami nie jest aż tak wielka, by zasługiwała na więcej, niż to jedno zdanie. Wolałabym się raczej skupić na innym, o wiele bardziej zauważalnym problemie, a mianowicie zakończeniu. Po pierwsze – po raz kolejny byłam światkiem niewypału (zakończenie „Uzdrowiciela” Antii Tuomainena wciąż nie daje mi spokoju). W momencie, gdy liczyłam na porządny wstrząs, nastąpił przedziwny spadek, a ja byłam zmuszona przyznać, że wielki finał spędziłam na zastanawianiu się, jak mocna będzie ostateczna eksplozja.
(Po drugie, dla tych co czytali – ostatnia strona – WTF?!)
No i na koniec pogoda (upał, płynący z nieba żar), która w teorii powinna grać tu jedne z pierwszych skrzypiec, jak to było w przypadku „Mrozu”, tym razem znalazła się mocno z tyłu i choć się ją wyczuwa, to nie stanowi centrum wokół którego wszystko się kręci. Trochę szkoda, choć ponownie – gdyby tylko tego typu wady miały książki…
Podsumowując; niezależnie od małego niewypału na koniec, „Upał” to bardzo dobra książka. Mimo, że do piłki nożnej nigdy miłością nie pałałam, to jestem typem kibica, którego można zwyczajnie zarazić entuzjazmem. Byłam sobie wstanie wyobrazić atmosferę panującą na ulicach Warszawy, tych wszystkich rozemocjonowanych ludzi, kibiców, obcokrajowców, turystów… terrorystów.
Gorąco polecam!
----
http://vegaczyta.blogspot.com/2015/07/upa-marcin-ciszewski.html#more
Przyznam się, że po fenomenalnym wręcz „Mrozie” Marcina Ciszewskiego, ogromnie się bałam sięgnąć po kolejną jego książkę. Próbowałam być sceptyczna, by w razie czego nie bolało zbyt mocno, niestety nie zawsze się da. W przypadku „Upału” nie byłam wstanie nie liczyć na coś naprawdę dobrego. Co mi z tego wyszło?
więcej Pokaż mimo toStadion narodowy, ćwierćfinałowy mecz piłki nożnej, groźba...