Cień wiatru
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Cmentarz Zapomnianych Książek (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- La sombra del viento
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2005-02-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2005-02-01
- Liczba stron:
- 516
- Czas czytania
- 8 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8373195025
- Tłumacz:
- Beata Fabjańska-Potapczuk
- Tagi:
- literatura hiszpańska Daniel Sempere Barcelona cmentarz zapomnianych książek
W letni świt 1945 roku dziesięcioletni Daniel Sempere zostaje zaprowadzony przez ojca, księgarza i antykwariusza, do niezwykłego miejsca w sercu starej Barcelony, które wtajemniczonym znane jest jako Cmentarz Zapomnianych Książek. Zgodnie ze zwyczajem Daniel ma wybrać, kierując się właściwie jedynie intuicją, książkę swego życia. Spośród setek tysięcy tomów wybiera nieznaną sobie powieść "Cień wiatru" niejakiego Juliana Caraxa.
Zauroczony powieścią i zafascynowany jej autorem Daniel usiłuje odnaleźć inne jego książki i odkryć tajemnicę pisarza, nie podejrzewając nawet, iż zaczyna się największa i najbardziej niebezpieczna przygoda jego życia, która da również początek niezwykłym opowieściom, wielkim namiętnościom, przeklętym i tragicznym miłościom rozgrywającym się w cudownej scenerii Barcelony gotyckiej i renesansowej, secesyjnej i powojennej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 60 801
- 23 928
- 15 477
- 6 661
- 1 700
- 464
- 242
- 220
- 208
- 203
Opinia
Trzymam właśnie w rękach nowiutki egzemplarz tej książki, w pięknej twardej oprawie, z mapą Barcelony wydrukowaną wewnątrz. Ciężko mi oderwać się od niej, by zacząć pisać.
Czy rzeczywiście jedna książka potrafi zmienić życie człowieka? Tak. Czuję się trochę, jakbym trzymał w rękach prawdziwy „Cień wiatru”. To przebija gdzieś z tej książki. Widzę to po sobie, widzę też po innych osobach, które ją przeczytały.
„Jedna książka może zmienić życie człowieka…” – cytat z tyłu okładki może wydawać się cokolwiek pretensjonalny, ale nawet gdybym nie wiedział, że w przypadku tej książki to prawda, to już sama okładka i tytuł dałyby mi do myślenia. Gra słów w tytule jest niesamowita, a okładka doskonale z nią współgra. Ten cytat po prostu tam pasuje.
Bardzo żałuję, że nie przeczytałem "Cień wiatru" wcześniej, kilkanaście lat temu, w młodości. Może wtedy inaczej odbierałbym książki? Może widziałbym w nich coś więcej niż papier i tekst, traktował lepiej niż medium służące do przekazywania historii. Może znalazłbym tą jedną jedyną książkę...
Do tej pory było całkiem sporo książek, które chciałem postawić na półce. Zazwyczaj po to, by do nich wrócić albo móc je komuś pożyczyć. Z „Cieniem wiatru” sprawa ma się jednak inaczej. Rzeczywiście, mam ochotę wrócić do tej książki, mam ochotę dać ją do przeczytania dla mojej mamy, która nie czytała książek od trzydziestu lat, ale teraz pierwszy raz chcę mieć tak naprawdę konkretną książkę, być świadomy tego, że ją posiadam, że jest moja. Bo ta książka, z mojej perspektywy, to coś niesamowitego - magia zaklęta w słowa.
"Cień wiatru" został napisany w roku 2001 – daleko więc od mojej młodości. Daleko też od młodości Zafona. Jednak nawet teraz jego wizje potrafią zawładnąć na długie chwile moją wyobraźnią. W młodości... potrafię wyobrazić sobie, jaką wtedy miałyby moc.
Pierwszy raz spojrzałem na książkę inaczej. Pierwszy raz spotkałem się poezją zaklętą w prozie, z obrazami powstającymi w mojej wyobraźni po samym dotknięciu wzrokiem słów, a nawet i bez tego – one same w sobie są obrazami. Po co artystom pędzle do malowania?
Po przewróceniu ostatniej strony książki czułem się trochę jak główny bohater – Daniel, którego ojciec zaprowadził na Cmentarz Zapomnianych Książek gdzie w jego ręce trafił przeznaczony mu „Cień wiatru” mało znanego autora. Jedna książka naprawdę może zmienić życie człowieka – Daniel pod jej wpływem postanawia podążyć tropem tajemniczego autora książki i poznać jego pozostałe dzieła wplątując się tym samym w całkiem zgrabnie skonstruowaną kryminalną historię, doświadczając pierwszych miłości i pierwszych namiętności, poznając życie. Ja nie mam zamiaru wplątywać się w żadne afery (i mam nadzieję, że takowe afery nie mają zamiaru wplątywać się we mnie), ale również zapragnąłem podążyć śladem autora – Zafona, i poznać jego pozostałe dzieła („Marina” w twardej oprawie leży właśnie obok „Cienia wiatru” na moim biurku). Pierwszy raz naprawdę chcę poznać bliżej postać autora, dowiedzieć się czegoś o jego życiu, gdzie dorastał, gdzie pisał, co na niego wpływało, co jeszcze stworzył poza książkami (wiem, że stworzył muzykę do "Cienia wiatru", ale czy coś jeszcze?). Zapragnąłem pojechać do Barcelony (te cudowne zdjęcia, które umieszczone w książce działają niczym dobrze dobrana przyprawa w potrawie).
Historia opowiedziana w „Cieniu wiatru” mogłaby zdać się nawet banalną, dla co bardziej wytrawnych znawców kryminałów, ale Zafon ubrał ją w tak piękne słowa, że ja nie potrafiłem przejść obok niej obojętnie, nie zważając nawet na słabą końcówkę. Fascynujący bohaterowie, nawet antagoniści, ich losy, przeszłość, myśli, przeżywane przez nich miłości i namiętności, spotykające ich tragedie, uczucia, opisy miejsc i zdarzeń (nawet prosta scena, jak Daniel przykrywa ojca kocem), słowa, które pozostają na długo w pamięci. To wszystko sprawiło, że Cień wiatru stał się na obecną chwilę moją najukochańszą książką, tą jedyną. I jak naprawdę nie mam czasu, by czytać książki po dwa razy, dla niej zrobię wyjątek, by powtórnie zatopić się w kreowaną przez Zafona malowniczą rzeczywistość, odetchnąć powietrzem Barcelony.
http://slowami-po-sladach.blogspot.com/2012/01/cien-wiatru-carlos-ruiz-zafon.html
Trzymam właśnie w rękach nowiutki egzemplarz tej książki, w pięknej twardej oprawie, z mapą Barcelony wydrukowaną wewnątrz. Ciężko mi oderwać się od niej, by zacząć pisać.
więcej Pokaż mimo toCzy rzeczywiście jedna książka potrafi zmienić życie człowieka? Tak. Czuję się trochę, jakbym trzymał w rękach prawdziwy „Cień wiatru”. To przebija gdzieś z tej książki. Widzę to po sobie, widzę też po...