Tajemnica mirtowego pokoju
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Dead Secret
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo MG
- Data wydania:
- 2017-07-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-07-19
- Data 1. wydania:
- 2008-07-10
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377794166
- Tłumacz:
- Joanna Wadas
- Tagi:
- Joanna Wadas
Pierwsze polskie wydanie znakomitej książki Wilkie Collinsa, jednego z najpoczytniejszych i najbardziej cenionych dziewiętnastowiecznych pisarzy, prekursora powieści sensacyjnej i detektywistycznej. MG wydało dotychczas jego Córki niczyje oraz Armadale.
Powieść o tym, jakiego spustoszenia może dokonać kłamstwo i jaką siłę ma prawdziwa miłość.
Przy śmierci lady Treverton obecna jest tylko jedna osoba – zaufana pokojówka, Sara Leeson. Lady Treverton poleca jej napisać pod dyktando list do swego męża, kapitana Trevertona, w którym wyznaje największą tajemnicę swego życia – tajemnicę, której nie ma odwagi wyjawić mu osobiście. Przed śmiercią wymusza jeszcze na Sarze przysięgę, że ta nie zniszczy listu ani nie zabierze go z sobą, jeśli opuści dom. Pokojówka postanawia ukryć list w niezamieszkałej części dworu, w szufladce stolika w Pokoju Mirtowym, a potem uciec, aby uniknąć niewygodnych pytań.
Piętnaście lat później w wiejskim kościółku odbywa się cichy ślub Rosamond Treverton, córki kapitana, oraz Leonarda Franklanda, niewidomego szlachcica. Ojciec Leonarda, który ma ambicje arystokratyczne, dowiaduje się od kapitana Trevertona, że Porthgenna Tower – starożytna siedziba rodu Trevertonów – jest na sprzedaż, i kupuje ją wraz z przyległościami. Tym samym dwór, w którym Rosamond spędziła dziecięce lata, przypada w udziale jej mężowi Wydawać by się mogło, że nic już nie zmąci szczęścia nowożeńców, a jednak wkrótce ich losy okrutnie się skomplikują.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 251
- 214
- 52
- 9
- 5
- 5
- 4
- 4
- 4
- 3
Opinia
Wilkie Collins napisał "Tajemnicę Mirtowego Pokoju" w 1856 roku, więc dla osób, które nie przepadają za starociami, powinna to być wystarczająco odstraszająca informacja. Książka ta zawiera bowiem wszystko to, czego się można po niej spodziewać. Cała historia zaczyna się od mrocznej sceny, w której będąca na łożu śmierci pani Treverton, zmusi swoją służącą, Sarę, do zostania powiernicą pewnego sekretu. Tajemnica ta, jak się pewnie domyślacie, będzie wstrząsająca i mroczna, aż tak wstrząsająca, że zmusi Sarę Leeson do ucieczki z Porthgenna. Oczywiście sekretu nie poznamy aż do samego końca książki, a gdy w końcu będziemy mieli taką możliwość, możemy się trochę rozczarować. Ale takie to były czasy, wtedy ludzi szokowało zupełnie coś innego niż teraz.
Poza tajemnicą, która wcale nie jest aż tak przerażająca, poznamy też bardzo egzaltowaną Rosamond, zdziwaczałą panią Jazeph i na wskroś uczciwego Leonarda Franklanda. Wydaje mi się, że teraz już nie ma takich ludzi, że ich postawa jest charakterystyczna dla czasów, w których tworzył autor. Wtedy oburzenie wywoływało takie zachowanie:
"Pięć minut później, ledwo dysząc z podniecenia, zeszła do kuchni, aby oznajmić swej czcigodnej matce nowe odkrycie dotyczące państwa Franklandów.
- Jak myślisz, co ona teraz robi? - zawołała panna Mowlem, wybałuszając oczy i wznosząc wysoko ręce.
- Nic pożytecznego - odparowała sarkastycznie pani Mowlem.
- Siedzi mu na kolanach! Matko, czy ty kiedyś siedziałaś ojcu na kolanach, gdy byliście małżeństwem?
- Oczywiście, że nie, moja droga. Kiedy ja i twój biedny ojciec wzięliśmy ślub, nie byliśmy płochą młodzieżą i nie głupoty były nam w głowach.
- Trzyma mu głowę na ramieniu - ciągnęła panna Mowlem z coraz większym zapałem - a rękami obejmuje go za szyję. Obiema rękami, matko, z całej siły.
- Nie wierzę - zawołała z oburzeniem pani Mowlem. - Żeby taka dama, majętna, dobrze wychowana i tak dalej, poniżała się jak pokojówka z kochasiem. Nie mów mi, nie wierzę!"
Faktycznie skandal, mężatka objęła rękami za szyję swojego męża i to bez świadków (panna Mowlem scenę obserwowała przez dziurkę od klucza, co oczywiście było w pełni uzasadnione i moralne).
"Tajemnica Mirtowego Pokoju" to bardzo spokojna opowieść, nawet sekret, którym nas straszą od początku, nie był w stanie zburzyć powolnego tempa rozwijania się całej akcji. Polecam raczej miłośnikom staroci, bo do czytania takich historii trzeba mieć pewną cierpliwość i opanowanie, żeby nie zacząć przewracać kartek w poszukiwaniu akcji :)
Wilkie Collins napisał "Tajemnicę Mirtowego Pokoju" w 1856 roku, więc dla osób, które nie przepadają za starociami, powinna to być wystarczająco odstraszająca informacja. Książka ta zawiera bowiem wszystko to, czego się można po niej spodziewać. Cała historia zaczyna się od mrocznej sceny, w której będąca na łożu śmierci pani Treverton, zmusi swoją służącą, Sarę, do...
więcej Pokaż mimo to