Carski smok cz.1

Okładka książki Carski smok cz.1 Catrin Collier
Okładka książki Carski smok cz.1
Catrin Collier Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Kolekcja romantyczna literatura piękna
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Kolekcja romantyczna
Tytuł oryginału:
The tsar's dragons
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2017-05-11
Data 1. wyd. pol.:
2017-05-11
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380693869
Tłumacz:
Magda Witkowska
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1031
43

Na półkach:

Nie dokończyłam, ale niezbyt dużo mi zostało. Wolałabym więcej historii a mniej romansów. Męczyło mnie nieraz, że nie wiedziałam o kim dokładnie "jest mowa". W sumie przeciętna książka, ale komuś może się podobać.

Nie dokończyłam, ale niezbyt dużo mi zostało. Wolałabym więcej historii a mniej romansów. Męczyło mnie nieraz, że nie wiedziałam o kim dokładnie "jest mowa". W sumie przeciętna książka, ale komuś może się podobać.

Pokaż mimo to

avatar
642
642

Na półkach:

Powieść wywołała u mnie mieszane uczucia.

Z jednej strony dowiedziałam się czegoś nowego (a mianowicie tego, że Donieck został stworzony od podstaw przez Brytyjczyków),z drugiej jednak od niemal pierwszych tron książki wyczuwa się, że została ona napisana współcześnie. I nie chodzi mi tylko o język, ale o mentalność i sposób myślenia bohaterów. Ich poglądy na takie kwestie jak praca kobiet (w szczególności zamężnych),małżeństwa z ludźmi spoza swojej sfery, równouprawnienie, antykoncepcja, czy prawa pracowników w moim przekonaniu stoją w całkowitej sprzeczności z epoką wiktoriańską i zasadami, jakie w tamtym czasie obowiązywały w brytyjskim społeczeństwie. Wydaje mi się też zupełnie nieprawdopodobne, by tuż po opuszczeniu granic Imperium Brytyjskiego wszyscy emigranci jak jeden mąż zapomnieli o regułach, w których zostali wychowani i spędzili całe swoje dotychczasowe życie.
No i ta gloryfikacja pielęgniarstwa … Sorry, ale w XIX wieku dopiero powstawał zalążek tej profesji, która do tego czasu była dedykowana jako zajęcie dla prostytutek i kobiet niskiego stanu. Nie były to kobiety dobrze wykształcone, do tego nie cieszyły się ani specjalnym poważaniem, ani dobrą reputacją. Biorąc to wszystko pod uwagę jest wysoce niewiarygodne, żeby Sara Edwards była traktowana z szacunkiem z tytułu pracy wykonywanej przed ślubem, powszechnie się tym chwaliła, ponadto posiadała wiedzę niewiele ustępującą lekarskiej. No i opisy samej pracy w nowo powstałym szpitalu nie mają za wiele wspólnego z faktyczną opieką nad chorymi. Wedle autorki to przede wszystkim praca urzędnicza, czyli tworzenie kartotek, zamawianie leków, sporządzanie inwentaryzacji, etc. Wydaje mi się natomiast, że bardziej prawdopodobne są takie zajęcia, jak zmiany brudnych opatrunków, szorowanie podłóg, czy pranie/ gotowanie bandaży i pościeli. Niestety, ale pielęgniarstwo było ciężką pracą, uznawaną za nieodpowiednią dla niezamężnych panienek z dobrego domu, a nie głównie pracą papierkową, jak to widzi pani Collier.
Kolejna rzecz, jaka mnie raziła w tej powieści to zetknięcie dwóch światów na zasadzie kontrastu. Brytyjczycy to sami postępowi ludzie, dla których wolne związki, rozwody, małżeństwa z własnymi służącymi, czy rozprawianie o sprawach fizjologicznych (takich jak ciąża, seks) bez śladu pruderii i zakłopotania to chleb powszedni, a Rosjanie to w znacznej mierze zacofani i bucowaci antysemici przekonani o własnej wyższości, choć tak naprawdę to guzik wiedzą i wszystkiego muszą się uczyć od przybyszów z Walii. Nie spodobał mi się ten obraz i tyle.
Mogłabym tak jeszcze długo siedzieć i wypisywać nieścisłości oraz mentalne niedostosowanie bohaterów do współczesnych im czasów, ale nie widzę w tym wielkiego sensu. Po prostu ciekawą historię sprzed dobrze ponad wieku opowiedziano w sposób boleśnie współczesny, a także przez pryzmat dzisiejszych poglądów i realiów.
A co do samej powieści, to totalnie zaskoczyło mnie zakończenie, które nie tylko nie skończyło pewnych wątków, ale stworzyło nowe. Nie wiem, może autorka ma w zanadrzu jakąś kontynuację, bo epilog wydaje mi się dobrym wstępem do kolejnej części…

Powieść wywołała u mnie mieszane uczucia.

Z jednej strony dowiedziałam się czegoś nowego (a mianowicie tego, że Donieck został stworzony od podstaw przez Brytyjczyków),z drugiej jednak od niemal pierwszych tron książki wyczuwa się, że została ona napisana współcześnie. I nie chodzi mi tylko o język, ale o mentalność i sposób myślenia bohaterów. Ich poglądy na takie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2037
16

Na półkach:

Ani „smok”, ani „carski” – podsumowałam po ukończeniu tej opasłej powieści. Nie chodzi tylko o to, że tytuł w żaden sposób nie kojarzy mi się z treścią. Cała powieść jest nijaka !
Obiecujący temat przerósł autorkę. Nastawiałam się na to, że poznam ciekawe szczegóły powstawania Doniecka, a w miarę czytania poznawałam perypetie kilku wybranych bohaterów, charakterystyczne raczej dla przeciętnej powieści obyczajowej lub romansu, niż dziejowej epopei. Pod względem historycznym dowiedziałam się z tej książki niewiele więcej niż z Wikipedii. A intrygująca postać Johna Hughesa nadal pozostaje dla mnie równie odległa, jak przed rozpoczęciem czytania. Bohaterowie są mało wyraziści, a ich wypowiedzi – płytkie. Wiele wątków jest poucinanych, niedokończonych. Brak rozmachu, brak pasji, brak głębi i w gruncie rzeczy … brak również sensownego zakończenia.
Zdecydowanie nie polecam.

Ani „smok”, ani „carski” – podsumowałam po ukończeniu tej opasłej powieści. Nie chodzi tylko o to, że tytuł w żaden sposób nie kojarzy mi się z treścią. Cała powieść jest nijaka !
Obiecujący temat przerósł autorkę. Nastawiałam się na to, że poznam ciekawe szczegóły powstawania Doniecka, a w miarę czytania poznawałam perypetie kilku wybranych bohaterów, charakterystyczne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
615
615

Na półkach:

Wielka epopeja o grupie ludzi, którzy postanowili zbudować miasto i wielki przemysł na środku stepu w głębi Rosji w XIX wieku. Bohaterowie to zwykli- niezwykli ludzie- przybysze z Walii, Rosji i mieszkańcy pobliskich miejscowości, którzy uwierzyli w piękną ideę stworzenia idealnego miasta, w którym wszystkim będzie się żyło dobrze, nie będzie biedy, uprzedzeń, a zapanuje powszechna sprawiedliwość i oświecenie. Porzucają nędzne nory w walijskich osadach górniczych i podejmują wielką podróż do Mateczki Rosji, aby tam móc spełnić swoje marzenia o lepszym życiu, zrealizować ambicje, znaleźć miłość. Jest wśród nich Richard- niegdyś górnik i niechciany zalotnik pięknej Alice, której ojciec nasłał na niego zbirów; jego siostra Anna- brutalnie zgwałcona przez tych samych ludzi; Natan- żydowski lekarz, który nie może uprawiać swojego zawodu, bo Rosjanie nie chcą leczyć się u niewiernego, Aleksiej- syn zepsutego dobrobytem arystokraty, który wydziedzicza syna, dowiedziawszy się, że ten zamierza pracować wraz ze zwykłymi ludźmi i wielu innych. Namiętności buzują, tragedie przeplatają się ze szczęściem, a bohaterowie mają okazję z dala od świata doświadczyć tego, co w normalnej rzeczywistości nie było by możliwe.
Autorka stworzyła coś na kształt wielkich powieści XIX wieku- realistyczną sagę o zbiorowości, w której co chwila na plan pierwszy wyłaniają się różne charaktery. Trochę to przypomina "Ziemię obiecaną" W.S. Reymonta- podobny rozmach i tło wydarzeń.
Ciekawa jest też konstrukcja narracyjna- opowiada to wszystko bardzo stara kobieta, ale która to z bohaterek dowiadujemy się dopiero na końcu. A zakończenie pozostawia nas w niejakim zawieszeniu i niepewności, co wg mnie nadaje tej powieści tylko uroku. Polecam miłośnikom wielkich epickich opowieści z bogatym tłem historycznym, ciekawie zarysowaną plejadą postaci i wieloma wątkami.

Wielka epopeja o grupie ludzi, którzy postanowili zbudować miasto i wielki przemysł na środku stepu w głębi Rosji w XIX wieku. Bohaterowie to zwykli- niezwykli ludzie- przybysze z Walii, Rosji i mieszkańcy pobliskich miejscowości, którzy uwierzyli w piękną ideę stworzenia idealnego miasta, w którym wszystkim będzie się żyło dobrze, nie będzie biedy, uprzedzeń, a zapanuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1157
1156

Na półkach: , , , ,

Książka ciekawa, wciągająca od pierwszych stron. Autorka za każdym razem osadza akcję w innym zakątku świata. Tym razem, większa część powieści toczy się na rosyjskich stepach. Walijczycy zakładają miasto górnicze dając pracę zarówno tubylcom jak i szansę na lepsze jutro rodakom. Nie jest to jednak książka o obróbce węgla, ale o zawiłych losach głównych bohaterów. Zaskakujące jest zakończenie, bo zamiast tradycyjnego "i żyli długo i szczęśliwie", jest intrygujące rozwinięcie akcji pozwalające puścić wodzę wyobraźni, lub licząc, że autorka dopisze ciąg dalszy. Niezwykle rzadko pisarze decydują się na zaburzenie ładu na ostatnich stronach, czy jak w tej pozycji w ostatnich zdaniach.

Czy warto sięgnąć po tę książkę? Na pewno tak. Akcja rozwija się dynamicznie, zawiłe losy bohaterów pochłaniają bez reszty, a wykreowane postacie, są ciekawe i wyraziste.

Książka ciekawa, wciągająca od pierwszych stron. Autorka za każdym razem osadza akcję w innym zakątku świata. Tym razem, większa część powieści toczy się na rosyjskich stepach. Walijczycy zakładają miasto górnicze dając pracę zarówno tubylcom jak i szansę na lepsze jutro rodakom. Nie jest to jednak książka o obróbce węgla, ale o zawiłych losach głównych bohaterów....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2193
1112

Na półkach: , , , , ,

Carski smok spełnia wszystkie warunki dobrej powieści historycznej i czyta się go jednym tchem. Pozostawia bardzo dobre wrażenie, ale też i przekonanie, że nawet jeśli myślimy, że wszystko, co złe już się skończyło, a życie wraca na właściwy kurs mimo przeciwności, los może spłatać nam wielkiego figla. A wobec figli losu wszyscy jesteśmy równi.

Carski smok spełnia wszystkie warunki dobrej powieści historycznej i czyta się go jednym tchem. Pozostawia bardzo dobre wrażenie, ale też i przekonanie, że nawet jeśli myślimy, że wszystko, co złe już się skończyło, a życie wraca na właściwy kurs mimo przeciwności, los może spłatać nam wielkiego figla. A wobec figli losu wszyscy jesteśmy równi.

Pokaż mimo to

avatar
235
6

Na półkach: ,

Książkę przeczytałam jednym tchem.Czytając często przenosiłam się w miejsca toczącej się historii-myślałam czy ja bym mogła ułożyć sobie życie w zimnej, dzikiej Rosji.Historie bohaterów to życie emigrantów ,których los doświadcza okrutnie (gwałt, utrata dziecka,śmierć najbliższej osoby).Zakończenie było dla mnie zaskakujące-aż tak,że muszę poszukać czy nie ma kontynuacji tej historii.Polecam

Książkę przeczytałam jednym tchem.Czytając często przenosiłam się w miejsca toczącej się historii-myślałam czy ja bym mogła ułożyć sobie życie w zimnej, dzikiej Rosji.Historie bohaterów to życie emigrantów ,których los doświadcza okrutnie (gwałt, utrata dziecka,śmierć najbliższej osoby).Zakończenie było dla mnie zaskakujące-aż tak,że muszę poszukać czy nie ma kontynuacji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
676
524

Na półkach:

To sfabularyzowana opowieść o założeniu na Ukrainie miasta Donieck przez angielskich emigrantów,za zgoda cara Aleksadra II.Miasto zostało założone przez Johna Hughesa,a historia jego poczatków pokazana jest z punktu widzenia nie tylko osadników,ale też z punktu widzenia Rosjan i Kozaków zamieszkujących tamte okolice.Według mnie bardziej jes to powieść obyczajowa,niz romans,choc i miłości w nim nie brakuje.W bardzo ciekawy sposób opisane są stosunki społeczno-polityczne,które panowały w 1870 roku na Ukrainie.Chęć i możliwość zarobku,możliwość pracy nie tylko dla mężczyzn ale i dla kobiet,chęć polepszenia swojego statusu czy możliwie szybka kariera to tylko jedna ze stron .Inna to nietolerancja,niechęć do rozwoju i uprzedzenia ze strony rosyjskiej arystokracji,rosnący antysemityzm,oraz napięte stosunki żydowsko-kozackie.

To wielowątkowa powieść,która opowiada nie tylko o problemach związanych z założeniem ośrodka przemysłowego na bezkresnych stepach Rosji,ale też przybliża problemy ludzi,nie tylko osadników,ale i ludności rodzimej.Miłość,niechęć do innych nacji,problemy związane z przemysłem górniczym czy rozprzestrzenianie się zarazy to tylko niektóre z przedstawionych problemów.To ciekawa książka,która opowiada również o ludziach,którzy z różnych przyczyn szukają swojego miejsca na ziemi z dala od ojczyzny i swoich bliskich;ich konfrontacja z trudnymi warunkami zycia,tak odmiennymi od tych,które znali dotychczas.Różnorodność kulturowa powoduje liczne konflikty,mające wpływ na wszystkich mieszkańców Hughesówki.Walka z uprzedzeniami,wielkie kótnie i nienawiść przeplataja sie z wielka miłością i codziennymi troskami mieszkańców miasteczka.Brak tu jednego,głównego bohatera,bohaterem właściwie jest garstka ludzi,bezpośrednio związanych z Johnem Hughesem i jego wspólnikami.Historie poszczególnych bohaterów,nieraz bardzo dramatyczne,łącza się jednak w przemyslana całość.Rozczarowało mnie jedynie zakończenie,które sugeruje dalszy ciąg opowieści.Niektóre wątki nie zostały zakończone,niektóre sa wyraźnie ucięte...Prolog i epilog pokazany jest z punktu widzenia ponad dziewięćdziesięcioletniej staruszki,wspominającej swoją młodość,a rozwiniecie kiążki to zaledwie pierwszych piętnaście lat jej życia.Brakowało mi dalszego ciągu,opisaniu nie tylko dalszych losów bohaterów,których polubiłam i których losy poznawałam z wielkim zainteresowaniem,ale też sposobu rozwoju miasta,tego w jaki sposób właścieiw z marzeń ,uporu i ciężkiej pracy powstał wielki osrodek przemysłowy.

To sfabularyzowana opowieść o założeniu na Ukrainie miasta Donieck przez angielskich emigrantów,za zgoda cara Aleksadra II.Miasto zostało założone przez Johna Hughesa,a historia jego poczatków pokazana jest z punktu widzenia nie tylko osadników,ale też z punktu widzenia Rosjan i Kozaków zamieszkujących tamte okolice.Według mnie bardziej jes to powieść obyczajowa,niz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1523
1088

Na półkach: , ,

Ciekawa, czyta sie z zainteresowaniem. Mnogość postaci trochę mnie dezorientowała ale z czasem to ogarnęłam.
Nie jest to literatura wysokich lotów ale nie żałuje spędzonego czasu na jej czytanie.

Ciekawa, czyta sie z zainteresowaniem. Mnogość postaci trochę mnie dezorientowała ale z czasem to ogarnęłam.
Nie jest to literatura wysokich lotów ale nie żałuje spędzonego czasu na jej czytanie.

Pokaż mimo to

avatar
159
115

Na półkach:

Nie dobrnęłam do końca... Męczyła mnie fabuła, fakt wprowadzenia wielu bohaterów jednocześnie i nieustanne kartkowanie stron wstecz o kim mowa i z kim jest powiazany.... Szkoda, może wrócę do niej kiedyś.

Nie dobrnęłam do końca... Męczyła mnie fabuła, fakt wprowadzenia wielu bohaterów jednocześnie i nieustanne kartkowanie stron wstecz o kim mowa i z kim jest powiazany.... Szkoda, może wrócę do niej kiedyś.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    321
  • Przeczytane
    206
  • Posiadam
    63
  • Ulubione
    11
  • 2014
    8
  • Teraz czytam
    7
  • 2019
    4
  • Biblioteka
    4
  • Z biblioteki
    4
  • Chcę w prezencie
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Carski smok cz.1


Podobne książki

Przeczytaj także