Podobała mi się zdecydowanie mniej niż "Ostatnie lato" czy "Amerykańskie lato", ale i tak uważam, że warto ją przeczytać.
Autorka w swoich książkach serwuje czytelnikowi wiele tajemnic, ale w dwóch pierwszych wymienionych przeze mnie powtarza się pewien schemat. Kto czytał, ten wie ;)

Podobała mi się zdecydowanie mniej niż "Ostatnie lato" czy "Amerykańskie lato", ale i tak uważam, że warto ją przeczytać.
Autorka w swoich książkach serwuje czytelnikowi wiele tajemnic, ale w dwóch pierwszych wymienionych przeze mnie powtarza się pewien schemat. Kto czytał, ten wie ;)

Sięgnęłam po tą książkę mając w pamięci "Ostatnie lato", które w mojej ocenie ma 10 gwiazdek.
Niestety, tutaj nie ma czego porównywać. Ta książka totalnie mnie rozczarowała i wynudziła. A tło historyczne mocno nagięte. Taki gniot trochę... Aż trudno uwierzyć, że to ta sama kobieta napisała.

Sięgnęłam po tą książkę mając w pamięci "Ostatnie lato", które w mojej ocenie ma 10 gwiazdek.
Niestety, tutaj nie ma czego porównywać. Ta książka totalnie mnie rozczarowała i wynudziła. A tło historyczne mocno nagięte. Taki gniot trochę... Aż trudno uwierzyć, że to ta sama kobieta napisała.

Warta uwagi!

Warta uwagi!

"Córka Magdy" to historia młodej kobiety żyjącej w Walii i noszącej polskie imię i nazwisko Helena Janek. Po śmierci matki dowiaduje się rzeczy które w dramatyczny sposób zmieniają jej życie.
Większa część wydarzeń ma miejsce na polskiej wsi pod Zamościem, a czas akcji to lata sześćdziesiąte. Szkoda, że autorka nie zadała sobie trudu aby poznać realia tych czasów.
W książce pojawią się wspomnienia z okresu drugiej wojny światowej. Wydarzenia z tego okresu wpłynęły na obecne życie i losy głównej bohaterki.

Fabuła ciekawa, zagadka intrygująca a język jakim posługuje się pisarka jest prosty i zrozumiały. Największą wadą tej powieści jest, niestety, błąd historyczny dla mnie trudny do wybaczenia.

"Córka Magdy" to historia młodej kobiety żyjącej w Walii i noszącej polskie imię i nazwisko Helena Janek. Po śmierci matki dowiaduje się rzeczy które w dramatyczny sposób zmieniają jej życie.
Większa część wydarzeń ma miejsce na polskiej wsi pod Zamościem, a czas akcji to lata sześćdziesiąte. Szkoda, że autorka nie zadała sobie trudu aby poznać realia tych czasów.
W książce...

Czytałam "Ostatnie lato" Collier i tym razem spodziewałam się czegoś równie dobrego. Niestety książka mnie zawiodła, opisy mało realistyczne, niektóre fakty przesadzone.

Czytałam "Ostatnie lato" Collier i tym razem spodziewałam się czegoś równie dobrego. Niestety książka mnie zawiodła, opisy mało realistyczne, niektóre fakty przesadzone.

Choć początkowo książka może wydać się tanim i infantylnym romansem dajcie jej szansę. Historia w niej zawarta jest niezwykle poruszająca i warta wysłuchania.
Obraz Polski za czasów komuny zimnej i nieprzystępnej; wieś pełna pozamykanych w sobie ludzi mocno zmienionych i zranionych przez historie wojenne.

Choć początkowo książka może wydać się tanim i infantylnym romansem dajcie jej szansę. Historia w niej zawarta jest niezwykle poruszająca i warta wysłuchania.
Obraz Polski za czasów komuny zimnej i nieprzystępnej; wieś pełna pozamykanych w sobie ludzi mocno zmienionych i zranionych przez historie wojenne.

Znowu odkrywanie przeszłości. Magda z córką Heleną po wojnie mieszkają w Walii. Matka ciągle wspomina Polskę, więc po jej śmierci, córka postanawia pochować ją w rodzinnej wsi. Polska lat 60-tych oczami cudzoziemca bida z nędzą . Nie będę się o tym rozpisywać , ja to inaczej pamiętam. Na miejscu jednak Helena odczuwa bliskość z ziemią rodzinną pomimo niechęci do niej rodziny i wielu trudności. A to co odkrywa o swojej przeszłości kompletnie ją zaskakuje.

Znowu odkrywanie przeszłości. Magda z córką Heleną po wojnie mieszkają w Walii. Matka ciągle wspomina Polskę, więc po jej śmierci, córka postanawia pochować ją w rodzinnej wsi. Polska lat 60-tych oczami cudzoziemca bida z nędzą . Nie będę się o tym rozpisywać , ja to inaczej pamiętam. Na miejscu jednak Helena odczuwa bliskość z ziemią rodzinną pomimo niechęci do niej...

Przypadkowo wybrana książka z biblioteki okazała się sprawnie napisaną, wciągającą powieścią z rodzinnymi tajemnicami w tle. Warto.

Przypadkowo wybrana książka z biblioteki okazała się sprawnie napisaną, wciągającą powieścią z rodzinnymi tajemnicami w tle. Warto.

Kolejna smutna historia, ale jak wciągająca. POLECAM.
Czytając takie książki zastanawiam się co moja rodzina przeżyła w tych czasach ja niestety już się nie dowiem.

Kolejna smutna historia, ale jak wciągająca. POLECAM.
Czytając takie książki zastanawiam się co moja rodzina przeżyła w tych czasach ja niestety już się nie dowiem.

Bardzo dobra książka, czyta się przyjemnie i szybko, choć porusza dosyć trudne tematy. To moja druga książka związana z historią organizacji Lebensborn, wcześniej nie miałam takiej wiedzy o porywaniu polskich dzieci. Warto przeczytać, polecam.

Bardzo dobra książka, czyta się przyjemnie i szybko, choć porusza dosyć trudne tematy. To moja druga książka związana z historią organizacji Lebensborn, wcześniej nie miałam takiej wiedzy o porywaniu polskich dzieci. Warto przeczytać, polecam.