‘Amerykańskie lato’ to historia o równie szczęśliwych, jak i bolesnych powrotach do przeszłości.
Niespodziewanie Pen otrzymuje list, w którym dowiaduje się że jej syn Andy zosatał jednym dziedzicem fortuny Bronsów, rodzinnego imperium finansowego. Jak do tej pory historia jego ojca jest owiana tajemnicą, Andy niewiele wie o nim wie.
Pen musi zmierzyć się ze wspomnieniami burzliwego lata, pełnego przygód, jakie przeżyła z Bobbym, Kate i Sandym. Jest to również czas, w którym jej syn ma poznać prawdę, prawdę o swoim ojcu, o tym co wydarzyło się pamiętnego lata. Wszystkie te zdarzenia mają wpływ na decyzje podjęte przez jego matkę, aby chronić syna. Ma ona nadzieję, że nie zniszczą ich relacji.
‘Amerykańskie lato’ jest książką, którą szybko się czyta, a cała historia przedstawiona jest w lekki i pozytywny sposób. Jest to przyjemna lektura, idealna na wakacje.

‘Amerykańskie lato’ to historia o równie szczęśliwych, jak i bolesnych powrotach do przeszłości.
Niespodziewanie Pen otrzymuje list, w którym dowiaduje się że jej syn Andy zosatał jednym dziedzicem fortuny Bronsów, rodzinnego imperium finansowego. Jak do tej pory historia jego ojca jest owiana tajemnicą, Andy niewiele wie o nim wie.
Pen musi zmierzyć się ze wspomnieniami...

Książka o przyjaźni, miłości, ciekawe tło wydarzeń. Dobra lektura.

Książka o przyjaźni, miłości, ciekawe tło wydarzeń. Dobra lektura.

Chciałam przeczytać "Ostatnie lato" , ale nie było w bibliotece , więc skusiłam się na "Amerykańskie lato". Szybko się czyta, ale momentami cała historia za bardzo się rozwleka ,a książka liczy tylko 408 stron. Końcówka bardzo dobra., jednak za całość 6.

Chciałam przeczytać "Ostatnie lato" , ale nie było w bibliotece , więc skusiłam się na "Amerykańskie lato". Szybko się czyta, ale momentami cała historia za bardzo się rozwleka ,a książka liczy tylko 408 stron. Końcówka bardzo dobra., jednak za całość 6.

Powieść mogę opisać dwoma słowami: przyjemna lektura. Nie było to mistrzostwo świata, raczej lekkie czytadło na lato. Podobało mi się zgrabne nawiązanie do sytuacji politycznej w Stanach Zjednoczonych w latach 60. Końcówki się nie spodziewałam, choć uważam, że trochę jest grubymi nićmi szyta. Była też zdecydowanie za krótka, wyglądało to trochę tak, że cała historia została przedstawiona w odpowiednim tempie, a potem autorka nagle zaczęła mknąć aż do rozwiązania. Uważam również, że zmarnowano trochę potencjał na dobry wyciskacz łez - trochę było za chłodno, przemyślenia i dialogi zbyt wyważone, brakowało mi trochę tego żaru, bo historia jest niewątpliwie wzruszająca. Przytoczone listy wydały mi się za krótkie, sztywne i bez polotu, a w nich powinno się znaleźć całą esencję uczuć bohaterów. W mojej opinii byłby z tego lepszy film niż książka :)

Powieść mogę opisać dwoma słowami: przyjemna lektura. Nie było to mistrzostwo świata, raczej lekkie czytadło na lato. Podobało mi się zgrabne nawiązanie do sytuacji politycznej w Stanach Zjednoczonych w latach 60. Końcówki się nie spodziewałam, choć uważam, że trochę jest grubymi nićmi szyta. Była też zdecydowanie za krótka, wyglądało to trochę tak, że cała historia została...

Książki pani Catrin Collier zawsze mnie wzruszały i zachwycały. Gdy sięgnęłam po "Amerykańskie lato", byłam przekonana, że i ta powieść mnie zachwyci. Jakież było moje zaskoczenie gdy okazało się, że ma ona odmienny charakter i jest skierowane do innego czytelnika. Bardzo długo uważałam, że jest to pozycja dla młodzieży, dopiero końcówka książki pokazała jak bardzo się mylę.
Temat wrażliwy bo ukazujący trudną miłość i śmierć ukochanej osoby, a zarazem egoizm wywołany bogactwem. Czy za pieniądze na pewno można kupić wszystko i wszystkich? Ta książka odpowiada na to pytanie.

Książki pani Catrin Collier zawsze mnie wzruszały i zachwycały. Gdy sięgnęłam po "Amerykańskie lato", byłam przekonana, że i ta powieść mnie zachwyci. Jakież było moje zaskoczenie gdy okazało się, że ma ona odmienny charakter i jest skierowane do innego czytelnika. Bardzo długo uważałam, że jest to pozycja dla młodzieży, dopiero końcówka książki pokazała jak bardzo się...

Historia mądra,przejmująca opowiada o tym,co naprawdę w życiu ważne:miłość,przyjaźń,poruszająca,piękna,ciepła książka dająca do myślenia,zastanowienia się nad życiem.
Zachwycona,oczarowana pod wielkim wrażeniem jestem tej lektury.
Zachwyciła mnie,od początku wciągnęła mnie do samego końca.
Przecudna,wspaniała książka.

Historia mądra,przejmująca opowiada o tym,co naprawdę w życiu ważne:miłość,przyjaźń,poruszająca,piękna,ciepła książka dająca do myślenia,zastanowienia się nad życiem.
Zachwycona,oczarowana pod wielkim wrażeniem jestem tej lektury.
Zachwyciła mnie,od początku wciągnęła mnie do samego końca.
Przecudna,wspaniała książka.

Trochę mnie ta książka rozczarowała. Po rewelacyjnych książkach tej autorki "Ostatnie lato" i "Córka Magdy" oczekiwałam tego samego. Niestety ta pozycja jest przeciętna, nie wciągnęła mnie i muszę przyznać,że męczyłam się przy niej strasznie.

Trochę mnie ta książka rozczarowała. Po rewelacyjnych książkach tej autorki "Ostatnie lato" i "Córka Magdy" oczekiwałam tego samego. Niestety ta pozycja jest przeciętna, nie wciągnęła mnie i muszę przyznać,że męczyłam się przy niej strasznie.

Zachęcona lekturą "Ostatniego lata", ochoczo sięgnęłam po "Amerykańskie lato", które okazało się typową obyczajówką. Angielka Penny, tuż po osiemnastych urodzinach swojego syna, otrzymuje list z Ameryki, który wywołuje lawinę wspomnień. Razem z Penny przenosimy do 1968 roku i lata, które spędziła wraz z przyjaciółką Kate własnie w Ameryce. Pamiętne lato przyniosło miłość, ale i tragedię, która nieodwracalnie zmieniła życie czworga młodych ludzi. Jednej osobie życie to odebrała.

Osobiście podobało mi się tło historyczne tej powieści - wojna w Wietnamie, kontestująca młodzież, zamach na Roberta Kennedy'ego.

W porównaniu z historią opowiedzianą w "Ostatnim lecie" ta trochę rozczarowuje, ale i tak jest to przyjemna lektura na zbliżające się długie, ciepłe wieczory.

Zachęcona lekturą "Ostatniego lata", ochoczo sięgnęłam po "Amerykańskie lato", które okazało się typową obyczajówką. Angielka Penny, tuż po osiemnastych urodzinach swojego syna, otrzymuje list z Ameryki, który wywołuje lawinę wspomnień. Razem z Penny przenosimy do 1968 roku i lata, które spędziła wraz z przyjaciółką Kate własnie w Ameryce. Pamiętne lato przyniosło miłość,...

Początek tendencyjny, na szczęście koniec trochę rekompensuje.

Początek tendencyjny, na szczęście koniec trochę rekompensuje.

"Amerykańskie lato" bardzo mnie rozczarowało. Liczyłam na dobrą i wciągająca powieść tak jak "Ostatnie lato" a tymczasem dostałam taką sobie historie o wakacjach czwórki przyjaciół podczas wakacji, poszukiwanie pracy, zabawy, rozmowy, i nic poza tym, żadnych emocji, nawet romans taki bez wielkich uczuć.
Czytałam z oporami do końca, bo chciałam się dowiedzieć kto spowodował wypadek, kto zginął i dlaczego Penny samotnie wychowywała syna bez pomocy bogatego ojca.
Gdybym przeczytała tylko ostatnie kilkanaście stron otrzymałabym odpowiedz, a tak trochę męczyłam się czytając właściwie o niczym.
Zakończenie zaskakujące, ale według mnie trochę naciągane. Czyta się szybko, ale mnie ta powieść w ogóle nie wciągnęła....takie sobie czytadło bez akcji i bez emocji.

"Amerykańskie lato" bardzo mnie rozczarowało. Liczyłam na dobrą i wciągająca powieść tak jak "Ostatnie lato" a tymczasem dostałam taką sobie historie o wakacjach czwórki przyjaciół podczas wakacji, poszukiwanie pracy, zabawy, rozmowy, i nic poza tym, żadnych emocji, nawet romans taki bez wielkich uczuć.
Czytałam z oporami do końca, bo chciałam się dowiedzieć kto spowodował...