Wszystkie marzenia świata

Okładka książki Wszystkie marzenia świata Jorge Díaz
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Wszystkie marzenia świata
Jorge Díaz Wydawnictwo: Rebis powieść historyczna
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
Tengo en mí todos los sueños del mundo
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2017-09-26
Data 1. wyd. pol.:
2017-09-26
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380621749
Tłumacz:
Barbara Sławomirska
Tagi:
katastrofa na morzu literatura hiszpańska odmiana losu poszukiwanie szczęścia powieść historyczna rejs transatlantyk
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Nie wypływa się dwa razy na ten sam ocean



1956 14 299

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
65 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
245
244

Na półkach: ,

Titanic, Lusitania, Principe de Asturias. To trzy najnowocześniejsze i najbardziej luksusowe transatlantyki, które miały kursować między dwoma kontynentami, Europą i Ameryką. To trzy transatlantyki, które zatonęły. A wraz z nimi tylu ludzi…

W nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku Titanic zderzył się z górą lodową. To był jego pierwszy rejs, którego nie zdołał ukończyć.

7 maja 1915 roku Lusitania została storpedowana przez niemiecki okręt podwodny. To był szok, że niemiecka marynarka wojenna zatopiła statek osobowy. Przecież na statku byli wyłącznie cywile.

W nocy z 4 na 5 marca 1916 roku niemal u kresu podróży Principe de Asturias…

Dla jednych to miała być pierwsza podróż, dla innych ostatnia. Na pokład każdy zabierał ze sobą swoje marzenia i nadzieję na lepsze życie w lepszym świecie, ale też swój niepokój, swoje zmartwienia i problemy. Jedni chcieli, aby podróż trwała w nieskończoność, ponieważ tylko na pokładzie Principe de Asturias mogli poczuć się prawdziwie wolni i szczęśliwi, jak nigdy dotąd. Inni wręcz przeciwnie. Chcieli jak najszybciej dobić do brzegu, aby w końcu móc zacząć realizować swoje plany. Dla jednych była to podróż w jedną stronę, inni chcieli szczęśliwie wrócić do Hiszpanii. Ale przeznaczenie, które najpierw zawiodło ich na ten bajeczny transatlantyk wcale nie zważało na ich plany. Ten rejs miał się zakończyć zupełnie inaczej.

Jorge Diaz, zanim umiejscowił swoich bohaterów na statku, szczegółowo i skrupulatnie przedstawił czytelnikowi ich historie i cel ich podróży. I nie chodzi jedynie o miejsce, do którego mieli przypłynąć. Każdy miał swoje zadanie do wypełnienia, z tym, że jedni sami je sobie narzucili, inni zostali do tego zmuszeni.

Na statku znalazły się cztery osobliwe pary.

Olśniewająca kuplecistka Raquel i markiz Eduardo Sagarmin. Owładnięci wielką miłością i wielką namiętnością. Tak bardzo sobą zafascynowani. Markiz absolutnie nic nie robi sobie z tego, że panna Raquel nie jest dla niego odpowiednią partią i że w domu zostawił żonę. To ona będzie jego oficjalną towarzyszką podczas tego rejsu, a może i w późniejszym życiu. To z nią chce tańczyć, rozmawiać, bawić się i najzwyczajniej w świecie spędzać czas. Raquel nie jest głupia. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jej reputacja jest mocno nadszarpnięta. Gdyby kilka lat temu inaczej pokierowała swoim życiem, może teraz miałaby większe szanse na lepszą przyszłość. Na przyszłość, o której zawsze marzyła i o którą starała się walczyć.

Nieprzejednany dziennikarz Gaspar Medina i jego świeżo poślubiona małżonka, Mercedes. Ten rejs był dla nich szansą na rozpoczęcie wspólnego życia w nowych i bardziej sprzyjających ku temu warunkach. Wsiadając na pokład Principe de Asturias zostawiali za sobą wszystkie problemy. Pogróżki, które Gaspar notorycznie otrzymywał wskutek pisania prawdy w swoich felietonach i odprawiony przez Mercedes narzeczony, którego nie kochała, a narzeczeństwo z nim było jedynie wygodnym dla wszystkich układem. Całe szczęście drogi Gaspara i Mercedes w porę się zeszły.

Sara i Max. Żydówka pochodząca z małej ukraińskiej wioski, gdzie po stracie męża nie miała już żadnej przyszłości. Gdy w jej domu pojawiła się szadchan z propozycją wyjścia za mąż za Maxa, Sara wahała się tylko przez chwilę. Chociaż wiedziała, jaka przyszłość czeka ją w Argentynie, zgodziła się. Gdy wszystkie formalności zostały już wypełnione wyruszyła za swoim mężem. Nie zważała na to, że docelowo ma trafić do argentyńskiego domu publicznego. Za wszelką cenę chciała wyrwać się ze sztetla. To niemożliwe, że Max się w niej nie zakocha. A wtedy ona będzie jego prawdziwą żoną. Będzie się troszczyć o niego i o ich wspólne dzieci, które urodzą się już w Argentynie i które nie będą znały bólu pustego żołądka i dotkliwego mrozu przenikającego ciało. Musi tylko rozkochać w sobie Maxa… To nic, że pracuje dla złych ludzi. On nie jest zły. Tak Sara oszukiwała się do samego końca. Absolutnie nie dopuszczała do siebie myśli, że jej zaaranżowane małżeństwo z Maxem miało tylko pomóc mu przewieźć ją do Argentyny. Takie otrzymał zadanie od swojego szefa, który zajmował dość wysoką pozycję w świecie przestępczym Buenos Aires.

Gabriela i Giulio. To para, której najbardziej kibicowałam. Majorkanka i Włoch. Młodziutka Gabriela zostaje wydana za mąż za o wiele starszego milionera, który przed laty opuścił wyspę i udał się do Argentyny w poszukiwaniu lepszego życia. Dzięki swojej ciężkiej pracy i wpojonym w domu rodzinnym wartościom osiągnął sukces. Teraz nadszedł czas, aby pomyśleć o żonie i o potomstwie. Potrzebna mu młoda żona, która da mu dzieci i która przekaże im język i kulturę jego ojczyzny. Nie pozostało mu nic innego, jak właśnie na Majorce poszukać towarzyszki życia. Wydawać by się mogło, że Gabrielę spotkało wielkie szczęście. Ona, córka skromnego rybaka, ma szansę na luksusowe życie. Czego chcieć więcej? A to, że nie kocha swojego męża? Przecież nie o miłość tu chodzi. Zresztą jak może go kochać, skoro nawet go nie zna, a podczas ceremonii ślubu w jego imieniu występował jego ojciec. Wszystko ułoży się, kiedy dołączy do niego w Argentynie. Szkoda tylko, że Gabriela widzi wszystko zupełnie inaczej. Dla niej to jest tragedia. Przecież jej serce i ciało należy do Enriq’a… Tymczasem Giulio przeżywa swój dramat. To, że został wcielony do armii i wysłany na front pewnego dnia przestało się liczyć. Pewnego dnia do okopów, w których musiał tkwić i walczyć wbrew swojej woli przychodzi list. List, który na zawsze odmieni jego życie. Jak to możliwe? Musi dostać się do swojej rodzinnego miasteczka. To nic, że będzie to jednoznaczne z dezercją. Tym będzie martwił się później. Póki co musi spojrzeć w oczy Francesci i zadać jej jedno pytanie: dlaczego? Ani Gabriela, ani Giulio nie wiedzieli wtedy, że za kilka miesięcy ich losy się połączą, a katastrofa statku, którym będą podążać do Ameryki Południowej będzie początkiem ich szczęścia.

Nie tylko dla nich zatonięcie statku okazało się szansą na lepsze życie. Wiem, to brzmi tak bardzo paradoksalnie, ale gdyby nie ta tragedia ich życie potoczyłoby się zupełnie inaczej. I z całą pewnością to nie byłoby życie pełne uśmiechu, radości i miłości.

Całość na: https://monikaolgaczyta.blogspot.com/

Titanic, Lusitania, Principe de Asturias. To trzy najnowocześniejsze i najbardziej luksusowe transatlantyki, które miały kursować między dwoma kontynentami, Europą i Ameryką. To trzy transatlantyki, które zatonęły. A wraz z nimi tylu ludzi…

W nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku Titanic zderzył się z górą lodową. To był jego pierwszy rejs, którego nie zdołał ukończyć.

7...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    221
  • Przeczytane
    88
  • Posiadam
    28
  • 2018
    9
  • Chcę w prezencie
    4
  • Teraz czytam
    4
  • W bibliotece
    3
  • Do kupienia
    2
  • Biblioteka
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
Jorge Díaz Wszystkie marzenia świata Zobacz więcej
Jorge Díaz Wszystkie marzenia świata Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także