Warto mimo wszystko. Pierwszy wywiad rzeka
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2017-04-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-01-01
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324045426
Nowe, poszerzone wydanie
„Dziki człowiek”, „kobieta bez przywar”, a może „Święta Baba”, jak mawiał Kazimierz Kutz?
Nie boi się używać ostrego języka, potrafi być twarda, a jednocześnie pomaga i przytula.
Unika tych, którzy budzą nienawiść, bo szkoda jej na nią czasu.
Uczy, jak o siebie walczyć.
Dla osób z niepełnosprawnością intelektualną jest „naszą Anią”, dla wielu – wielką artystką i autorytetem życiowym. Sama o sobie mówi: „zwyczajny człowiek jestem: jem, śpię, oddycham, zmywam podłogi…”.
Anna Dymna w bardzo osobistej, szczerej, bezkompromisowej rozmowie, która przede wszystkim uruchamia w ludziach dobre odruchy i uświadamia, że mimo wszystko warto… warto być lepszym człowiekiem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 253
- 183
- 76
- 14
- 6
- 4
- 4
- 4
- 3
- 3
Cytaty
Myślę, że aby siebie pokochać, należy postępować w taki sposób, by nikomu nie zawadzać, a nawet więcej: wywoływać u innych uśmiech. Tymczasem istnieją ludzie, którzy nieustannie narzekają. A narzekają wyłącznie dlatego, że nie akceptują tego kim są, swojego miejsca na ziemi. I zamiast się zmieniać, a także mądrze rozumieć okoliczności, w jakich żyją, coraz mocniej pielęgnują w ...
Rozwiń
Opinia
Kilka razy podchodziłam do tej książki. Z początku zawsze wydawała mi się nudna, dlatego odkładałam,aż wkońcu chyba dojrzałam i przeczytałam w całości wywiad Anny Dymnej z Wojciechem Szczawińskim.
Sześć części, podrozdziałów, przedstawiających różne oblicza Dymnej. Każda z części rozpoczęta króciutką scenką – opisem wydarzeń, poprzedzających rozmowy. Te scenki znakomicie odzwierciedlają zachowanie aktorki, jej stosunek do świata i relacje z innymi ludźmi. Szczawiński pokazuje Dymną zdenerwowaną, niezadowoloną, ale też – szczęśliwą i zapracowaną. Próbuje ukazać prawdziwą twarz aktorki pod pancerzem jej doskonałości. Mimochodem ujawnia, w jaki sposób tworzą się mity i plotki o artystach.
Książkę otwiera fragment listu Anny Dymnej przesycony autoironią, ciepłym humorem, optymizmem oraz taką pozytywną energia, która płynie z aktorki.
W sześciu rozdziałach przedstawia się różne zawody i role w życiu Dymnej. Są fragmenty poświęcone jej aktorstwu, pojawia się rozmowa o zajmowaniu się niepełnosprawnymi umysłowo i o działaniu fundacji „Mimo wszystko”, o Salonach Poezji. Znalazło się miejsce dla Dymnej jako osoby publicznej (kwestie związane ze sławą, z byciem „kimś znanym”). Szczawiński nie stronił też od przedstawiania aktorki prywatnie – poruszał niejednokrotnie bolesne i przykre tematy, ale też rozmawiał o rodzinie, dzieciństwie czy przyjaźni i miłości.
Wśród poruszanych motywów wiele miało wymiar ogólnoludzki – refleksje o przemijaniu, najważniejszych w życiu wartościach, o problemach człowieka, o niepełnosprawności czy śmierci. Dymna mówi o zawodzie aktora, o upokorzeniach i przykrościach, pułapkach, jakie czyhają na młodych i zdolnych studentów PWST, o kondycji współczesnego teatru. Przypomina anegdoty z planów filmowych i opowiada o realizacji marzeń. Daleka od narzekania ukazuje też ludzką obłudę, próby wykorzystywania dobroci innych i żerowania na działalności fundacji charytatywnych. Rozprawia się z pesymizmem, stwierdzając: „narzekanie nas przybija, przygnębia. A przecież tylko od naszego stosunku do życia zależy, jakie ono jest. Zwykły codzienny uśmiech jest sposobem na szczęście”.
Dymna robi rzeczy niezwykłe. To o niej może powiedzieć każdy. Ona sama nie widzi w tym nic niezwykłego. „Przecież jestem zwyczajnym człowiekiem: jem, śpię, oddycham, zmywam podłogi...” . Nie próbuje pozować na gwiazdę i „kobietę od niepełnosprawnych”. Mimo upływu lat, wciąż cieszy się sympatią widzów, której nie zachwiało (a przecież mogło) nawet zaangażowanie w tak trudną działalność charytatywną. Z pewnością są sceptycy, którzy uważają pracę z niepełnosprawnymi za pozę, a jej program za możliwość zaistnienia w mediach i „parcie na szkło”.
Kilka razy podchodziłam do tej książki. Z początku zawsze wydawała mi się nudna, dlatego odkładałam,aż wkońcu chyba dojrzałam i przeczytałam w całości wywiad Anny Dymnej z Wojciechem Szczawińskim.
więcej Pokaż mimo toSześć części, podrozdziałów, przedstawiających różne oblicza Dymnej. Każda z części rozpoczęta króciutką scenką – opisem wydarzeń, poprzedzających rozmowy. Te scenki znakomicie...