O emocjach można by pisać wiele. Jacek Krzysztofowicz w swojej książce skupia się na tych najtrudniejszych: złości, smutku, lęku, bezsilności... Nie ma tu nic wielce odkrywczego - wszystko to powinno być dla nas oczywiste (i dla wielu zapewne jest), ale czyta się całkiem nieźle. Dla kogoś, kto ma problemy z własnymi emocjami nie będzie ona raczej żadnym remedium, wątpię, czy wystarczy, by "zrozumieć i pokochać własne emocje", ale może być impulsem, by dalej coś w tym kierunku zrobić. Dla kogoś kto takich problemów nie ma (albo tak mu się wydaje) może być dobrą formą "przypomnienia" sobie tego co już o emocjach wie - w końcu nawet to co oczywiste czasem znika nam gdzieś z oczu, a gdy chodzi o emocje, tym bardziej nie zawsze myślimy "racjonalnie". Tutaj, w bardzo przystępnej formie mamy zawarte podstawowe informacje w tym temacie, wzbogacone dodatkowo o krótkie anegdotki i cytaty obrazujące to, o czym autor akurat mówi. Jak na tak niewielką objętościowo książeczkę to i tak całkiem sporo.

O emocjach można by pisać wiele. Jacek Krzysztofowicz w swojej książce skupia się na tych najtrudniejszych: złości, smutku, lęku, bezsilności... Nie ma tu nic wielce odkrywczego - wszystko to powinno być dla nas oczywiste (i dla wielu zapewne jest), ale czyta się całkiem nieźle. Dla kogoś, kto ma problemy z własnymi emocjami nie będzie ona raczej żadnym remedium, wątpię,...