Autorka książki porusza dość ważny temat - alkohol i seks wśród nastolatków.
Kiedy do Internetu wycieka filmik, gdzie kilku pełnoletnich chłopców uprawia seks z czternastolatką, dochodzi do skandalu. Autorka opisuje to, co działo się z bohaterami tych wydarzeń, które zniszczyło im dalsze życie i chęć studiowania na najlepszych uczelniach, jak i osobami pobocznymi, którzy opowiadali o swoich uczuciach, które czują jak i o znajomości z tymi osobami z kasety.
Autorka miała naprawdę dobry pomysł co do książki i wybrała dobry temat, ale jednak gdyby skupiła się na opisie uczuć i wydarzeń oczami głównych bohaterów, którzy brali udział w "skandalu", to książkę z całą pewnością czytałoby się lepiej. Wiele wątków była zupełnie niepotrzebna i niezwiązana z tym, co się działo w głównym wątku. Do tego brakło wątków policyjnych, gdzie stróże prawa badają sprawę. Gdyby skupiła się na wątku seksu i alkoholu bardziej, na pewno książka byłaby lepsza w swoim odbiorze.

Autorka książki porusza dość ważny temat - alkohol i seks wśród nastolatków.
Kiedy do Internetu wycieka filmik, gdzie kilku pełnoletnich chłopców uprawia seks z czternastolatką, dochodzi do skandalu. Autorka opisuje to, co działo się z bohaterami tych wydarzeń, które zniszczyło im dalsze życie i chęć studiowania na najlepszych uczelniach, jak i osobami pobocznymi, którzy...

Skandal w prestiżwoym liceum. Bardzo ciekawie przedstawiona historia. Polecam!

Skandal w prestiżwoym liceum. Bardzo ciekawie przedstawiona historia. Polecam!

Zaczyna się mocnym akcentem. Do rąk dyrektora prestiżowego prywatnego liceum trafia kaseta z filmem, na którym kilkoro uczniów uprawia seks grupowy. Szybko okazuje się, że jedyna w tym towarzystwie dziewczyna ma zaledwie czternaście lat. Początkowa próba zatajenia tej sytuacji nie udaje się; wybucha skandal obyczajowy. Obserwujemy typowy efekt kuli śniegowej - machina rusza i w jej tryby wpadają kolejne osoby.
Narracja to całkowity misz masz - mamy klasyczny opis zdarzeń, mamy opinie biegłych, intymny list nastolatka, spontaniczne, jakby reportażowe wypowiedzi osób mniej lub bardziej związanych z tą sprawą. Poznajemy opinie nauczycieli, uczniów, rodziców, naukowców - każdy odmiennie patrzy na tę sytuację, dla każdego znaczy ona coś innego.
Książka zmusza do myślenia, do stawiania sobie pytań. Czy jeden błąd powinien ważyć na całej reszcie życia? Czy powinniśmy oczekiwać dojrzałości od nastoletnich chłopców? Na ile znamy swoje własne dziecko i możemy go być pewni? Czy ofiara zawsze jest tak niewinna, jak pokazują to media? I kto tak naprawdę jest ofiarą, a raczej ofiarami w tej historii?
Warto przypomnieć sobie tę książkę, kiedy obserwujemy kolejny serwowany nam przez tabloidy skandal, wydajemy sądy i jesteśmy pewni, że wiemy wszystko.

Zaczyna się mocnym akcentem. Do rąk dyrektora prestiżowego prywatnego liceum trafia kaseta z filmem, na którym kilkoro uczniów uprawia seks grupowy. Szybko okazuje się, że jedyna w tym towarzystwie dziewczyna ma zaledwie czternaście lat. Początkowa próba zatajenia tej sytuacji nie udaje się; wybucha skandal obyczajowy. Obserwujemy typowy efekt kuli śniegowej - machina rusza...

Ciekawa forma - róże osoby, różne poglądy na to samo zdarzenie.
Młodzi chłopcy i bardzo młoda dziewczyna i kompromitujące nagranie.
Konsekwencje są. Jaką cenę musieli zapłacić za to poszczególni uczestnicy? I dlaczego do tego doszło?

Ciekawa forma - róże osoby, różne poglądy na to samo zdarzenie.
Młodzi chłopcy i bardzo młoda dziewczyna i kompromitujące nagranie.
Konsekwencje są. Jaką cenę musieli zapłacić za to poszczególni uczestnicy? I dlaczego do tego doszło?

W szkole wybucha skandal. Do dyrektora dociera kaseta, na której widać seksualne ekscesy kilku uczniów.
Każdy z nich opowiada jak to widzi ze swojej perspektywy. Wypowiadają się też rodzice, znajomi, nauczyciele, adwokaci.
W środku książki przychodzi taki moment - "ej, no dobra, idźmy dalej. Po co znowu to pisać?", ale warto dobrnąć do końca.
Najlepiej czytało mi się o Noelle i Silasie - mimo młodego wieku ich uczucie było bardzo silne. Warto mieć przy sobie chusteczki na zakończenie.

Polecam!

W szkole wybucha skandal. Do dyrektora dociera kaseta, na której widać seksualne ekscesy kilku uczniów.
Każdy z nich opowiada jak to widzi ze swojej perspektywy. Wypowiadają się też rodzice, znajomi, nauczyciele, adwokaci.
W środku książki przychodzi taki moment - "ej, no dobra, idźmy dalej. Po co znowu to pisać?", ale warto dobrnąć do końca.
Najlepiej czytało mi się o...

Kochani, książka jak marzenie! Nie no, oczywiście żartuję, ale gorąco Wam ją polecam. Jest prawie że doskonała, idealna na jeden ewentualnie dwa wieczorki; powieść po prostu się chłonie, nie można jej ot tak pozostawić samej sobie; z ciekawością wertujemy kolejne stronice, jesteśmy zaintrygowani tym co powie kolejna osoba, pragniemy się dowiedzieć jaki ona ma punkt widzenia, a na tapecie zderzamy się ze sprawą na tle seksualnym..

Mike Bordwin, dyrektor prywatnej akademii w Avery otrzymuje paczuszkę, w której to znajduje się kaseta z dość ordynarnym nagraniem, jakie wprowadza mężczyznę w konsternację, ale i ogromne zniesmaczenie. Na video pokazana jest orgia uczniów: Roba, Silasa oraz J. Kropki a towarzyszy im wówczas 14 - letnia Sienna, która w trakcie wywiadu nie chciała zdradzić swojego prawdziwego imienia.

J. Kropka (James Robles) - jest najstarszy z paczki, w której brał udział w orgii; ma 19 lat; w wywiadzie wyznał, że jego udział był umotywowany wyłącznie zabawą, rozrywką - dla niego taka espada jest normalnością, niczym zaskakującym i odrzucającym; w żadnym razie nie poczuwa się do winy, bowiem jak stwierdził "nie brał bezpośredniego udziału w figlach"- on leżał na oddzielnym łóżku, z boku przypatrując się odgrywającej scenie z jego kolegami; był więc tylko naocznym "nazbyt podnieconym widzem".
Przez ten incydent stracił szansę na karierę sportową, a co więcej, stracił wiele w oczach ojca, który całą nadzieję pokładał w jego sukcesach i osiągnięciach.

Sienna - szczupła blondynka o zielonych oczach, o idealnej figurze - w wywiadzie wypowiada się w sposób chaotyczny, niekonkretny; Czytelnik ma wrażenie, że dziewczynie nie zależy na podzieleniu się rewelacjami, jakby ją tamten incydent w zupełności nie dotyczył i nie interesował. Właściwie niewiele na tym straciła, zebrała swoje manatki i wyjechała do Houston zaczynając zupełnie nowy rozdział w życiu, bez konsekwencji. Podobno to ona wymyśliła tę zabawę, określiła ją "dymankiem swojego życia". I choć miała ponoć świetny ubaw, najbardziej współczuła Silesowi, który wbrew pozorom, wbrew jej jakichkolwiek poglądów, uważała, że nie powinien się tam znaleźć, bowiem poczuł się boleśnie dotknięty tą sytuacją, tylko nie wiedziała co takiego go spotkało.. On chciał jakoś odreagować, a ona wyciągnęła do niego pomocną dłoń, pragnęła, aby choć na chwilę zapomniał o rzeczywistości i zabawił się.
Wedle zeznań współlokatorki "Sienne nie jest głupią blondynką, lubi za nią uchodzić, ale wcale tak nie jest".
Wcześniej dobrze uczyła się, w miarę na jej możliwości, przecież czy 3,4 są złe? - pytała. Uważa, że cierpi na stres pourazowy. Podaje momentami sprzeczne zeznania, niby swobodnie opowiada o tamtym wydarzeniu, ale nie chce nikogo po prostu ot tak wsypać. Nie boi się niczego. Nic jej nie grozi, bo przecież to ona jest ofiarą, tak?

Silas Quinney - lat 18; mieszka z rodzicami na farmie, dobrze zresztą prosperującej, ale mimo sumiennego wywiązywania się obowiązków na niej, nie zamierza w przyszłości kontynuować pracy rodziców. Uczy się dobrze, osiąga dobre wyniki, w sporcie idzie mu wyśmienicie, zresztą z pomocą dyrektora Mike'a zostaje przyłączony do czołowej drużyny koszykarskiej w akademii.
Tamtego wieczoru był pijany, nie ukrywa tego; był wściekły (choć tylko on wiedział, co tak naprawdę go gryzło). Nie kłamie; jest w pełni świadom konsekwencji swojego głupiego występku. Choć niewiele pamięta, niczego też nie wypiera się. Bardzo ciężko przeżywa tę sytuację, ale przecież do niej najprawdopodobniej by nie doszło, gdyby nie sprawka jego matki, którą tak kochał i szanował. Jej niewinność i prostotę. Zdradziła go w pewien sposób.
Cała ta historia z filmikiem, rychłym finiszem sportowej kariery dla naszego bohatera kończy się śmiercią tragiczną. Nie był w stanie znieść całej tej nagonki, pytań, dochodzenia. Najbardziej uderzyło go to, że zranił najbliższą, niewinną i tak kruchą istotę. Serce pękło mu z bólu. Żałował tamtego wieczoru, a potem wszystko się niefortunnie potoczyło..

Robert Leicht - niesystematyczny w nauce; kiedy uważał, że coś jest banalnego, nie tykał się tego, ponieważ wymagał więcej od nauczycieli, tego co zadają. Zajmował się jedynie tym, co uznał za ważne dla niego. Lubił wiele spraw przemyśliwać, później swobodnie przelewał swoje refleksje na papier. Potrafił tym zagiąć niejednego nauczyciela. Dodatkowo był doskonałym koszykarzem, z szansą na karierę; czekało na niego sportowe stypendium.
Po tym feralnym wydarzeniu zamknął się w sobie; ojciec go odtrącił, rozwiódł się z jego matką. I choć zostali we dwoje, wiedział, że i mama pragnęłaby pójść w swoją stronę, coś więcej otrzymać od życia. On sam już wiedział, że tak nie może pozostawić swojego życia.
Bo chociaż droga sportowa została przed nim zamknięta, to nie może do końca zmarnować swoich dni, a przecież niewiele do tego brakowało... Był świadom, że z przeszłością kryminalisty będzie ciężko, ale nie poddał się.

Jak wcześniej wspomniałam, powieść została napisana lekkim piórem, choć omawia trudne kwestie, które niestety na obecne czasy nie są tematem tabu, wręcz przeciwnie, młodzież pakuje się w różne ustrojstwa. Dzięki szerokim właściwościom, możliwościom i technikom każdy może użyć podstępu, nagrać nieodpowiednią scenę i jest się po prostu skończonym człowiekiem. Tak niewiele potrzeba, aby dopuścić do tragedii.
Anita Shreve po raz kolejny odsłania oblicze ludzkiej nędzy i rozpaczy, chęć chwilowego skorzystania z życia nie kończy się najlepiej dla bohaterów. Jeden widok, jedna kłótnia. Jedno złamane serce, które łamie kolejne, a na koniec.. Właśnie, koniec jest szybki, bolesny, w skutkach nieodwracalny.

Dyrektor jedynie pragnął pewnego zatuszowania skandalu przed opinią publiczną; nie chciał, aby ten incydent wyszedł poza mury szkolne; ponadto sądził, że sam sprosta zadaniu - porozmawia z uczniami, zbierze od nich pisemne oświadczenia o postępku (co też okazało się czynem zabronionym); - przecież każde z uczestników nagrania miało prawo do milczenia oraz znalezienia sobie adwokata. O tym dyrektor nie pomyślał. Sam przez swoją lekkomyślność wiele stracił.
Jedna, aż ta jedna! historia pokazuje trwałe konsekwencje błędu, który kosztował wiele osób. Nie każdy wyszedł z tej historii cało, a co więcej, każdy wyniósł jakąś bolesną lekcję. Na całe życie.

Ostroga dla nas - bądźmy uważni w tym co robimy, co wcześniej sobie w głowach umyślimy (uroimy) i kogo swoją jedną decyzją możemy zranić. Nie tylko siebie. Pomyślmy o innych, choćby o tych, których kochamy ;)

Gorąco polecam! Głównie ze względu na napięcie i rosnące zainteresowanie rozwiązania całej tej sprawy. Z tego zadania doskonale wywiązała się pisarka.

Kochani, książka jak marzenie! Nie no, oczywiście żartuję, ale gorąco Wam ją polecam. Jest prawie że doskonała, idealna na jeden ewentualnie dwa wieczorki; powieść po prostu się chłonie, nie można jej ot tak pozostawić samej sobie; z ciekawością wertujemy kolejne stronice, jesteśmy zaintrygowani tym co powie kolejna osoba, pragniemy się dowiedzieć jaki ona ma punkt...

Dawno nie zmyliła mnie tak bardzo okładka. Przyznaję, że spodziewałam się lekkiej opowieści na wieczór. Zamiast tego musiałam się z mocną opowieścią o nastoletnim wybryku. Autorka zafundowała nam bardzo mocne wejście. Już na pierwszych stronach musimy się zmierzyć z ,,incydentem" - stosunkiem trzech chłopców z jedną czternastoletnią dziewczynką. Zdarzenie to bardzo mocno wpłynie na życie wielu osób. Kilka osób nie wyjdzie z tego bez szwanku, nie obejdzie się i bez tragedii. Wyjdzie na jaw, że u podstaw zajścia leżał alkohol ale, jak czas pokaże, prawdziwe motywy są poważniejsze i lepiej ukryte.

,,Wyznania" to mocna, dosadna opowieść. Szokuje i daje do myślenia. Fakt, mocno koncentruje się na piciu alkoholu wśród młodzieży ale nie to, przynajmniej w przypadku jednego z bohaterów, to był tylko skutek a nie przyczyna. Przede wszystkim jak łatwo osobisty egoizm jednej osoby może zrujnować życie innych. Zburzyć bezpieczne miejsca oraz zrujnować ciężko budowane plany i marzenia.

Powieść Anity Shreve wciąga. Stopniowo, dzięki zróżnicowanej narracji docieramy do prawdy. Poznajemy różne punkty widzenia na to samo zdarzenie. Wszystko to świetnie wpływa na klimat. Cały czas ma się wrażenie, że coś jeszcze musi się stać, że nie może się to tak prosto skończyć.

To dopiero moje pierwsze spotkanie z autorką ale wydaje mi się, że nie ostatnie. Polecam.

Dawno nie zmyliła mnie tak bardzo okładka. Przyznaję, że spodziewałam się lekkiej opowieści na wieczór. Zamiast tego musiałam się z mocną opowieścią o nastoletnim wybryku. Autorka zafundowała nam bardzo mocne wejście. Już na pierwszych stronach musimy się zmierzyć z ,,incydentem" - stosunkiem trzech chłopców z jedną czternastoletnią dziewczynką. Zdarzenie to bardzo mocno...

Bardzo podobała mi się ta książka. Przejmująca.

Bardzo podobała mi się ta książka. Przejmująca.

Zawiodłam się. Bardzo się zawiodłam. Autorka oto tej książki obiecywała mi skłaniające do refleksji dzieło, które miało odmienić moje życie a w zamian dostałam przeciętną książeczkę.
Głównym atutem tej książki miała być jej problematyka, która na pierwszy rzut oka wydaje się dobrze dobrana, lecz z każdą kolejną stroną traciła ona na swojej wartości przeistaczając się w wręcz przerysowaną historię.

Zawiodłam się. Bardzo się zawiodłam. Autorka oto tej książki obiecywała mi skłaniające do refleksji dzieło, które miało odmienić moje życie a w zamian dostałam przeciętną książeczkę.
Głównym atutem tej książki miała być jej problematyka, która na pierwszy rzut oka wydaje się dobrze dobrana, lecz z każdą kolejną stroną traciła ona na swojej wartości przeistaczając się w...

bardzo dobra polecam,

bardzo dobra polecam,