rozwińzwiń

W naszym domu cz.1

Okładka książki W naszym domu cz.1 Jodi Picoult
Okładka książki W naszym domu cz.1
Jodi Picoult Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
House Rules
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2017-02-22
Data 1. wyd. pol.:
2017-02-22
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380973756
Tłumacz:
Michał Juszkiewicz
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
19 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
982
330

Na półkach: , ,

Lubicie mocno przeżywać książkowe historie? Tak do łez?
Jodi Picoult, królowa obyczajowych dramatów z dylematami roztrzyganymi na sali sądowej, umie w te klocki, ale szczerze mówiąc, tym razem chusteczki mi się nie przydały. Wcześniej kojarzyłam ją mocno z dobrym filmem "Bez mojej zgody". Później roztrzaskało mi serce na milion kawałków "Dziewiętnaście minut".

"W naszym domu" to opowieść o chłopaku z Aspergerem, zafascynowanym kryminalistyką, który pewnego dnia zostaje oskarżony o zamordowanie znanej mu dziewczyny. Mocno odstające od normy zachowanie Jacoba tylko podkręca podejrzenia, a o dowody przeciw sobie w tej sprawie, można powiedzieć, niechcący zadbał osobiście. I jeszcze jest z tego dumny!

W niewinność Jacoba wierzy jego matka, która wychowała samotnie jego i jego młodszego brata. Powinien wierzyć również jego adwokat, ale czy tak w istocie jest?
Czy Jacob to miły, bardzo inteligentny, ale jednak "świr" (za jakiego uważają go rówieśnicy i nie tylko),ukryty psychopata, który do tego stopnia naoglądał się kryminałów, że w końcu sam zabił i na dokładkę zaaranżował po fakcie włamanie i napad?

Bardzo zręcznie zbudowana fabuła, wiarygodni, nie irytujący bohaterowie, mogący przedstawić swój punkt widzenia, nie byle jakie moralne dylematy, problemy z życia wzięte - wszystko to sprawia, że od historii Jacoba i walki o to, by prawda (jakakolwiek by nie była) wyszła na jaw, aż trudno się oderwać.
Ciekawie została tu również przedstawiona codzienność z kimś, kto ma Aspergera, ukazana także ze strony Jacoba - która to strona w pewien sposób jest tu kluczowa.

Tę powieść czyta się naprawdę dobrze.
Przynajmniej przez zdecydowaną wiekszość książki.
Aż docierasz do zakończenia. I zamiast czegoś, co teoretycznie mogłoby (i powinno) zmieść cię z wrażenia z planszy, otrzymujesz głaskanko po główce i garść podnoszących na duchu sloganów. Szkoda, bo potencjał na jakieś trzęsienie ziemi był spory, a tymczasem mdła końcówka koncertowo podłożyła tej historii nogę, robiąc z niej materiał na kolejny ckliwy film na Lifetime.

Lubicie mocno przeżywać książkowe historie? Tak do łez?
Jodi Picoult, królowa obyczajowych dramatów z dylematami roztrzyganymi na sali sądowej, umie w te klocki, ale szczerze mówiąc, tym razem chusteczki mi się nie przydały. Wcześniej kojarzyłam ją mocno z dobrym filmem "Bez mojej zgody". Później roztrzaskało mi serce na milion kawałków "Dziewiętnaście minut".

"W naszym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
402
56

Na półkach:

Fabuła spoko, ale bardzo mnie denerwowali bohaterowie - Jacob, jego adwokat, a najbardziej matka – nadopiekuńcza, przewrażliwiona, uważająca się za najmądrzejszą w kwestii syna, a jednocześnie ślepa, wypiera, nie potrafi zadać konkretnego pytania, które by wszystko wyjaśniło – Jakob, co się wydarzyło? Ma pojęcie o autyzmie, ale zamiast pomóc synowi się otwierać, tłumaczyć świat, to ogranicza go i próbuje zmienić świat dla niego, utrwalając w nim te jego fiksacje. A jej tekst, że współczuje matkom, które poświęcają swoim dzieciom 3/4 życia, a nie tak jak ona każdą minutę, to już w ogóle żenada.

Nie wiem czy to wina autorki czy tłumaczenia, ale bardzo nierzetelnie potraktowany jest w książce Zespół Aspergera – raz jest napisane, że to zaburzenie, innym razem że choroba, używany jest zamiennie z autyzmem, no i te wstawki o tym, że autyzm jest spowodowany przez szczepienia... No nie.

Fabuła spoko, ale bardzo mnie denerwowali bohaterowie - Jacob, jego adwokat, a najbardziej matka – nadopiekuńcza, przewrażliwiona, uważająca się za najmądrzejszą w kwestii syna, a jednocześnie ślepa, wypiera, nie potrafi zadać konkretnego pytania, które by wszystko wyjaśniło – Jakob, co się wydarzyło? Ma pojęcie o autyzmie, ale zamiast pomóc synowi się otwierać, tłumaczyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
4

Na półkach:

Sama książka nie jest zła, sam zamysł był oryginalny, ale wykonanie... Mam na myśli to, że autyzm wielokrotnie jest wymieniany jako zaburzenie rozwoju albo choroba. Tak naprawdę poprawne jest tylko to pierwsze stwierdzenie, gdyż autyzm/zespół Aspergera NIE JEST chorobą. Do tego już w samym opisie pojawia się sugestia że główny bohater ,,cierpi'' na Zespół Aspergera, co również jest błędnym stwierdzeniem, gdyż z samego faktu posiadania go się nie cierpi, bardziej bym określił że z powodu ogólnego funkcjowania takiej osoby. Do tego jeszcze postać pani psycholog, która nie wprost ale sugeruje że szczepionki są przyczyną autyzmu u głównego bohatera, ręce opadają...

Na ile to zły research autorki, a na ile błędne tłumaczenie - ciężko stwierdzić, jednakże znacząco psuje to moje wyobraźenie na temat tej pozycji. Osobom postronnym może to się wydawać jako nic nieznaczący szczegół, ale poprzez taką a nie inną formę książki niewtajemniczeni w temat ludzie na starcie mogą dostać błędny punkt odniesienia na temat ZA/autyzmu. Minimalna różnica, a dużo zmienia.

Sama książka nie jest zła, sam zamysł był oryginalny, ale wykonanie... Mam na myśli to, że autyzm wielokrotnie jest wymieniany jako zaburzenie rozwoju albo choroba. Tak naprawdę poprawne jest tylko to pierwsze stwierdzenie, gdyż autyzm/zespół Aspergera NIE JEST chorobą. Do tego już w samym opisie pojawia się sugestia że główny bohater ,,cierpi'' na Zespół Aspergera, co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
536
155

Na półkach:

Mój pierwszy kontakt z twórczością Autorki i z pewnością nie ostatni. Świetnie skonstruowana powieść z elementami dramatu sądowego, powieści obyczajowej i kryminału. Fajnie zobrazowana rzeczywistość amerykańskich nastolatków, bogate źródło wiedzy o jednym ze spektrów autyzmu wraz z garścią informacji o faktach i mitach na temat jego pochodzenia, niewymuszona lekkość prezentowania ciekawostek z zakresu kryminalistyki.

Mój pierwszy kontakt z twórczością Autorki i z pewnością nie ostatni. Świetnie skonstruowana powieść z elementami dramatu sądowego, powieści obyczajowej i kryminału. Fajnie zobrazowana rzeczywistość amerykańskich nastolatków, bogate źródło wiedzy o jednym ze spektrów autyzmu wraz z garścią informacji o faktach i mitach na temat jego pochodzenia, niewymuszona lekkość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
851
851

Na półkach:

Czerwcowe wyzwanie LC - bohater dziecięcy.

Mały jubileusz: moja 10 książka autorki. I co się tu trafiło? Klasyka w stylu Jodi Picoult - dziecko w roli głównej, przestępstwo, proces, ważki społecznie temat, międzyludzkie relacje.
A dokładniej? Samotna matka i jej dwóch synów - Jacob i Theo. Obaj mają przechlapane, bo starszy urodził się z Aspergerem, a młodszy, bo ma brata z tą chorobą i cały dom ustawiony jest pod zaspokajanie tylko jego potrzeb.
Sprawa komplikuje się, gdy pojawia się martwa dziewczyna, znęcający się chłopak, dociekliwy glina i bardzo biedny adwokat. Wspomniałam, że zamordowana jest nauczycielką Jacoba, a on zostaje wplątany w tę śmierć?
Wszystko to autorka sprytnie zamieszała, podprawiła śledztwem, a potem procesem, by stworzyć rasowy kryminał, tym ciekawszy, że pokazała, jak historia rozwija się z punktu widzenia pięciu głównych bohaterów: mamy, synów, prawnika i detektywa. Najciekawsze jest wejście w głowę i poznanie myśli dziecka z zespołem Aspergera. Zupełnie inny świat i nieoczekiwana interpretacja wydarzeń.
Trochę rozczarowało mnie, że przewidziałam zakończenie, a to w powieściach Jodi jeszcze się nie zdarzyło. I po raz pierwszy nie miałabym nic przeciwko temu, by książkę skrócić ze 200 stron. Ale nie wydziwiaj, Ewka, przecież ogólnie wcale nie było źle.
Może to nie jest moja ulubiona książka autorki, ale ponieważ ma znakomity styl pisania, potrafi przykuć uwagę, trzymać w napięciu do końca i wybrać intrygujący temat, spotkanie z Jodi i Jacobem uznaję za udane.

Czerwcowe wyzwanie LC - bohater dziecięcy.

Mały jubileusz: moja 10 książka autorki. I co się tu trafiło? Klasyka w stylu Jodi Picoult - dziecko w roli głównej, przestępstwo, proces, ważki społecznie temat, międzyludzkie relacje.
A dokładniej? Samotna matka i jej dwóch synów - Jacob i Theo. Obaj mają przechlapane, bo starszy urodził się z Aspergerem, a młodszy, bo ma brata...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1420
1258

Na półkach:

Chyba nastawiałem się na coś lepszego. Ogólnie książka nie była zła , ale jednak „Bez mojej zgody” nie przebiła. Trzeba też dodać , że książka w niektórych momentach się dłuży i przez to czasami męczy. A samo zakończenie nie zrobiło wrażenie , bo łatwo można się domyślić co się wydarzyło.

Chyba nastawiałem się na coś lepszego. Ogólnie książka nie była zła , ale jednak „Bez mojej zgody” nie przebiła. Trzeba też dodać , że książka w niektórych momentach się dłuży i przez to czasami męczy. A samo zakończenie nie zrobiło wrażenie , bo łatwo można się domyślić co się wydarzyło.

Pokaż mimo to

avatar
453
329

Na półkach:

To pierwsza książka Picoult, przy której nie płakałam. Szybko się czytało mimo, że można było domyślić się zakończenia.

To pierwsza książka Picoult, przy której nie płakałam. Szybko się czytało mimo, że można było domyślić się zakończenia.

Pokaż mimo to

avatar
85
75

Na półkach:

Bardzo nie lubię, kiedy autorzy książek, najczęściej niestety amerykańscy skupiają swoją fabułę na efekcie emocjonalnym. Prawie zawsze przekraczają granicę żenady, a bohaterowie stają się irytujący. Główny bohater cierpi na łagodną odmianę autyzmu. Większość z nas posiada chociażby ogólnikową wiedzę na ten temat. A to już i tak więcej niż policjanci, czy sąd w książce. W sumie autorka pokonała mnie już około bodajże strony dwusetnej. Policjant zjawia się w domu głównych bohaterów, myli imię Jacoba, po czym jego mamie mówi, że ma piękne oczy. I czy kilka rozdziałów później nie nawiązuje do tego co powiedział z wizytą wcześniej "Emmo..- rzucam i odczekawszy, aż podniesie głowę, kończę: - Proszę mówić im to rano, przy budzeniu." Kurtyna. Pani Picoult, tak jak Kate Morton, potrafi pisać, obie Panie nie są grafomankami. Ale niestety obie stosują chwyty, aby wywołać w czytelniku emocje, nawet względem obniżenia inteligencji swoich bohaterów. Jodi Picoult wydała już wiele książek i podejrzewam, że wszystkie powielają te same schematy.

Bardzo nie lubię, kiedy autorzy książek, najczęściej niestety amerykańscy skupiają swoją fabułę na efekcie emocjonalnym. Prawie zawsze przekraczają granicę żenady, a bohaterowie stają się irytujący. Główny bohater cierpi na łagodną odmianę autyzmu. Większość z nas posiada chociażby ogólnikową wiedzę na ten temat. A to już i tak więcej niż policjanci, czy sąd w książce. W...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
39

Na półkach:

Książka opisująca losy inteligentnego chłopaka cierpiącego na zespół Aspergera. Śledzimy jego życie, zachowanie oraz sposób postępowania, a także emocje, myśli oraz działania rodziny. W tle wątek kryminalny i oskarżenie głównego bohatera o morderstwo.

Książka opisująca losy inteligentnego chłopaka cierpiącego na zespół Aspergera. Śledzimy jego życie, zachowanie oraz sposób postępowania, a także emocje, myśli oraz działania rodziny. W tle wątek kryminalny i oskarżenie głównego bohatera o morderstwo.

Pokaż mimo to

avatar
324
242

Na półkach: ,

Wciągająca historia, napisana lekko i z humorem ale także z dużą ilością wiedzy na temat autyzmu i choroby Aspergera. Szczególnie polecam rodzicom nastolatków - tu się czuje, że autorka wie o czym pisze!

Wciągająca historia, napisana lekko i z humorem ale także z dużą ilością wiedzy na temat autyzmu i choroby Aspergera. Szczególnie polecam rodzicom nastolatków - tu się czuje, że autorka wie o czym pisze!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 845
  • Chcę przeczytać
    2 587
  • Posiadam
    771
  • Ulubione
    260
  • Jodi Picoult
    86
  • Teraz czytam
    62
  • 2013
    47
  • Chcę w prezencie
    41
  • 2014
    37
  • 2011
    32

Cytaty

Więcej
Jodi Picoult W naszym domu Zobacz więcej
Jodi Picoult W naszym domu Zobacz więcej
Jodi Picoult W naszym domu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także