Czas przeszły niedoskonały
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Past Imperfect
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2017-03-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-01-01
- Data 1. wydania:
- 2010-10-12
- Liczba stron:
- 544
- Czas czytania
- 9 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365586940
- Tłumacz:
- Barbara Kopeć-Umiastowska
- Tagi:
- bogactwo humor ironia lata 60. XX w. literatura angielska Londyn mężczyzna nienawiść rywalizacja śmierć uczucie wspomnienia współczesność
Damian Baxter jest bogaty. Bardzo bogaty. Oraz umiera. Żyje samotnie w wielkim domu w Surrey, gdzie opiekują się nim szofer, lokaj, kucharka i pokojówka. Oprócz stanu zdrowia, dręczy go sprawa, która w miarę upływu tygodni staje się coraz bardziej paląca: kto ma zostać dziedzicem jego fortuny?
Damian chce wiedzieć, czy ma potomka. W czasach, gdy tuż przed czterdziestką się ożenił, był bezpłodny (skutek zachorowania na świnkę w dojrzałym wieku), ale co z przygodami sprzed choroby? Czy spłodził dziecko?
Niespodziewany list od dawnej dziewczyny wskazuje na to, że Damian za młodu mógł zostać ojcem. Niestety, przesyłka jest anonimowa. Odkrycie prawdy nie będzie proste – a jedynym człowiekiem, który wie, gdzie jej szukać, jest zaprzysięgły wróg Damiana… O ile jednak przyjemnie jest spotkać się ze starym przyjacielem, o tyle znacznie ciekawiej usłyszeć wieści od starego wroga.
Poszukiwania cofają nas do lat sześćdziesiątych – do niezwykłego świata swingującego Londynu, do wystawnych przyjęć i wspaniałych balów, do świata dziewcząt, debiutujących w wielkim świecie, i ich towarzyszy, często przyszłych mężów. Do świata, w którym ktoś dla żartu umieszcza haszysz w ciasteczkach na wystawnym balu w muzeum Madame Tussaud. Był to czas, kiedy wszystko wydawało się zmieniać – i się zmieniało, ale nie zawsze tak, jak oczekiwano.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Powieści, których już nie ma
Z twórczością Juliana Fellowesa spotkałam się po raz pierwszy podczas lektury „Belgravii”, powieści osadzonej w odległym, dziewiętnastowiecznym Londynie. Również tym razem autor przenosi czytelnika w przeszłość, jednak cel tej osobliwej podróży w czasie jest nieco bliższy współczesności.
Damian Baxter jest człowiekiem o wyjątkowo bogatej przeszłości - a zwłaszcza, jeżeli chodzi o życie miłosne. Teraz jest samotny i schorowany, a co najgorsze: nie ma dziedzica. A przynajmniej nic na ten temat nie wie. Jednak owo domniemane dziecko, w obliczu fortuny którą posiada mężczyzna, i zbliżającej się nieubłaganie śmierci, okazuje się być niezbędne. Narrator, dawny przyjaciel Baxtera, będzie musiał rozpocząć poszukiwania, które zaprowadzą go do Londynu minionego wieku: świata swingu i wystawnych bali, świata, podlegającego nieustannym przemianom, i, jak zauważa bohater z goryczą, który bezpowrotnie przeminął.
Tym, co przykuwa uwagę w pierwszej kolejności, jest szczególny styl, którym posługuje się Fellowes. Postać, jaką obsadził w roli narratora, w rzeczywistości wcale nie gra pierwszych skrzypiec. Ma raczej pełnić rolę oczu, za pomocą których czytelnik ma możliwość zobaczyć samego głównego bohatera; oczu człowieka, będącego w każdym calu angielskim dżentelmenem, z charakterystycznym, ironicznym poczuciem humoru, czującego ogromną tęsknotę do świata przeszłości, w którym musi się zanurzyć. Uczynienie go narratorem umożliwiło autorowi znakomitą zabawę stylem, nadającej całej historii nutę gawędy, noszącej wręcz znamiona legendy - w tak wyjątkowy sposób Fellowes potrafi opisać realia upływającej epoki.
Na pochwałę zasługuje także dbałość, z jaką wykreował on bohaterów, zaludniających tak szczegółowo nakreśloną przestrzeń - Londyn lat 60. Odkrywając kolejne szczegóły z przeszłości Baxtera, narrator siłą rzeczy odsłania przed czytelnikiem kolejne portrety kobiet, które pojawiły się w życiu jego dawnego przyjaciela. Każda z nich reprezentuje odmienny typ osobowości, można by wręcz powiedzieć: archetyp. Mimo pozornej schematyczności, bohaterki kryją w sobie głębię. Są charakterystyczne i wyraziste, a jednocześnie złożone i psychologicznie wiarygodne.
Wielokrotnie zetknęłam się z opinią, według której najmocniejszym punktem prozy Fellowesa jest fakt, iż pokazuje on świat, którego w gruncie rzeczy już nie ma - i czyni to z niebywałą, wręcz ujmującą nostalgią. Niezależnie od tego, czy swoje powieści osadza w XVII wieku, czy w swingujących latach 60. wieku XX, pozostaje tak samo autentyczny - zupełnie, jakby czytelnik rzeczywiście miał do czynienia z książką powstałą w latach, w których toczy się jej akcja.
Trzeba przyznać, że nie tylko rzeczywistość opisywana przez twórcę „Downtown Abbey” odeszła w niebyt. Sama konstrukcja powieści, utkanej misternie ze splotów rozbudowanych postaci i realiów, również powoli zanika, o ile nie przepadła bezpowrotnie. Tymczasem Julian Fellowes udowadnia, że nadal można pisać w ten sposób - w eleganckim stylu przyprawionym sarkastyczną nutą narracji gawędziarza-dżentelmena, nie opierającego swojej historii na porywających zwrotach akcji, ale raczej pieczołowicie kreślącego obraz utraconej epoki, ze wszystkimi jej blaskami i cieniami.
Karolina Antczak
Oceny
Książka na półkach
- 394
- 232
- 66
- 9
- 7
- 5
- 5
- 5
- 4
- 4
Opinia
Moje pierwsze spotkanie z Julianem Fellowesem przy okazji Belgravii było na tyle owocne, że nie mogłam odmówić sobie kolejnego przy okazji jego drugiej powieści „Czas przeszły niedoskonały”.
Damian Baxter jest jednym z najbogatszych ludzi w Anglii. Ma piękny dom, służbę i nikogo z kim mógłby się tym podzielić. Ma też raka i przeświadczenie, że gdzieś na świecie żyje jego nieślubne dziecko, o którym nie miał pojęcia, do czasu otrzymania tajemniczego listu. List przyszedł prawie 20 lat temu, ale wtedy Damiana to nie interesowało. Teraz gdy czas mu się kończy desperacko próbuje odnaleźć swojego jedynego spadkobiercę lub spadkobierczynię.
Zadanie nie jest proste i ze względu na swój szybko pogarszający się stan zdrowia mężczyzna nie jest wstanie wykonać go samodzielnie. Jedyną osobę, która może mu w tym pomóc, widział 40 lat temu, a do tego osoba ta, no cóż delikatnie rzecz ujmując, nie przepada za nim.
„Nienawidziłem go”
Mimo jawnej niechęci narrator jednak podejmuje się tego zadania i zabiera nas w sentymentalną podróż do późnych lat 60 – tych XX w., a konkretnie do jednego z ostatnich londyńskich Sezonów. To czas wystawnych przyjęć i rautów. Czas debiutantek prezentujących się na swoich balach. Czas arystokracji. Ale ten czas właśnie odchodzi w zapomnienie. Za chwilę stanie się czasem przeszłym a arystokracja straci na znaczeniu. Po kolei spotykamy sześć kobiet. Gdy je poznajemy są młode, wysoko urodzone, bądź ich rodziny dysponują takimi pieniędzmi, aby mogły „wżenić się w tytuł”. Wszystkie w tamtych dobrych czasach są obłąkańczo zakochane w przystojnym i charyzmatycznym chłopaku bez tytułu czy pieniędzy czyli naszym umierającym Damianie, gardzącym sferą wyższą, ale chcącym przyjrzeć jej się z bliska.
„Jak wszystkie jego wypowiedzi, ta również była starannie wykalkulowana i dzisiaj już rozumiem, co chciał dzięki nim osiągnąć. (…) Dzięki owej rzekomej skromności mógł brać i brać bez końca, nie podejmując żadnych zobowiązań wobec świata, do którego, zgodnie z deklaracją, nie należał i któremu nie był nic winien.”
Pięć z nich zostaje wytypowanych przez Damiana jako potencjalne matki.
Nasz przewodnik przedstawia każdą z osobna zarówno w czasie przeszłym jaki w teraźniejszym pozwalając nam w łatwy sposób zweryfikować jak obeszło się z nimi życie. Jak radziły sobie przez te czterdzieści lat. Jaki spotkał je los, a jak wiadomo los może być łaskawy albo okrutny. W trakcie tych wycieczek dowiadujemy się też coraz więcej o samym narratorze i powodach jego niechęci do Damiana, którego sam wprowadził na salony.
„Czas przeszły niedoskonały” to słodko-gorzka opowieść o życiu i ludziach. Ich marzeniach, celach, możliwościach i o tym jak to wszystko weryfikuje życie. Czasem wydaje nam się, że gwiazdka spadła nam z nieba a po czasie okazuje się, że to po prostu zwykła ozdoba z tombaku.
Książka ta zmusza do refleksji nad życiem i może się okazać, że nie zawsze uzyskamy miłe wnioski, ale czyta się ją z niebywałą przyjemnością. Czasem do śmiechu a czasem do płaczu. Przepiękne, malownicze opisy i silnie zarysowane postaci sprawiają, że jest to pozycja obowiązkowa.
http://ksiegozbiorczyta.blogspot.com/2018/01/Czas-przeszly-niedoskonaly.html
Moje pierwsze spotkanie z Julianem Fellowesem przy okazji Belgravii było na tyle owocne, że nie mogłam odmówić sobie kolejnego przy okazji jego drugiej powieści „Czas przeszły niedoskonały”.
więcej Pokaż mimo toDamian Baxter jest jednym z najbogatszych ludzi w Anglii. Ma piękny dom, służbę i nikogo z kim mógłby się tym podzielić. Ma też raka i przeświadczenie, że gdzieś na świecie żyje jego...