Największa tajemnica życia. Jak rozszyfrowano kod genetyczny

Okładka książki Największa tajemnica życia. Jak rozszyfrowano kod genetyczny
Matthew Cobb Wydawnictwo: Prószyński i S-ka popularnonaukowa
Kategoria:
popularnonaukowa
Tytuł oryginału:
Life's Greatest Secret: The Race to Crack the Genetic Code
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2017-02-14
Data 1. wyd. pol.:
2017-02-14
Język:
polski
ISBN:
9788380970731
Tłumacz:
Adam Tuz
Tagi:
DNA genetyka kod genetyczny
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
585
571

Na półkach: , ,

Niewiele jest istotniejszych, dla naszego ludzkiego istnienia, pytań niż te, dotyczące życia. Jak się narodziło? W jaki sposób dochodzi do jego reprodukcji? Gdzie jest granica miedzy tym, co żyje, a tym, co jest nieożywione?

"Największa tajemnica życia. Jak rozszyfrowano kod genetyczny" stanowi popularną próbę uchwycenia tych kluczowych pytań i odpowiedzi na nie, jako tło do zaprezentowania historii poznawania kodu genetycznego zapisanego w komórkach. Profesor Cobb, swoją książkę zbudował zgrabnie z dwóch różnych narracji. Pierwsza, stanowiąca 2/3 książki, to chronologiczny opis badań naukowców nad ustaleniem, czym jest nośnik genów i jak działa dziedziczenie na poziomie biochemicznym. To okres, głównie lat 1944-1967, kiedy powstawała biologia i genetyka molekularna. Pozostałe partie książki, to zreferowany postęp w genetyce w ostatnim półwieczu.

Najważniejsza lekcja dla mnie z książki, to uświadomienie sobie, że dochodzenie do fundamentalnych odkryć genetyki, to proces długoletnich, czasem błędnych koncepcji, będących istotnym wkładem licznego grona uczonych. Zaś legendarne ustalenie Cricka i Watsona z 1953, że DNA to podwójna spirala z kodującymi zasadami usytuowanymi komplementarnie wewnątrz jego nici, odpowiedzialna za mechanizm kopiowania genu, to zaledwie etap w ciągu rewolucyjnych ustaleń. Avery po cyzelowanych do granic możliwości doświadczeniach dowiódł, że to DNA odpowiada za transport informacji genetycznej (str. 84). Matthaei i Nirenberg ustalili, w jaki sposób jest kodowany aminokwas (str. 248-249), zaś Brenner wyjaśnił znaczenie rybosomu i matrycowego RNA w procesie syntezy białek (str. 238-239). Ingram powiązał jednoznacznie mutacje genów ze zmianą funkcji białka jako konsekwencji zmiany aminokwasu (str. 188-189). Sam Crick dowiódł, że trzy sąsiadujące zasady kodują jeden aminokwas (str. 275). Te kilka nazwisk na pewno warto zapamiętać.

Historyczny okres dwóch dekad powojennych, to z jednej strony szalony rozwój wiedzy o funkcjonowaniu komórki, z drugiej rozwój pomysłowych metod laboratoryjnych ekstrakcji, wirówek separujących frakcje koloidów, mutacji bakterii E.coli wywoływanych 'in vitro'. Jednocześnie, dzięki Cobbowi, czytelnik jest w stanie wyczuć ducha epoki i determinację naukowców w poszukiwaniu odpowiedzi na pytania o życie i sposób jego odradzania w kolejnym pokoleniu. Uczeni tworzyli wtedy niewielkie zespoły badawcze, które z reguły nie koordynowały wzajemnie badań. Ten pionierski okres obfitował w niepewności, nielogiczności i niezaplanowane sukcesy. Ostatecznie połowa lat 60-tych wyłoniła genetykę, jako dojrzałą dziedzinę, w której zaczęto stawiać nowe fundamentalne pytania.

Ostatnie 130 stron książki to właśnie okres przejścia do przemysłowych metod badań, tworzenia wielkich zespołów i stawiania coraz odważniejszych pytań, włącznie z namysłem nad niebezpieczeństwami ingerencji w geny. Cobb zreferował ciekawe konsekwencje sekwencjonowania genomów różnych organizmów. Stąd wiemy chociażby, że łożysko ssaków to najprawdopodobniej wynik infekcji retrowirusem (str. 346) . Przeprowadził dyskusje nad epigenetycznymi efektami międzypokoleniowymi, czy zaobserwowane zjawisko poziomego dziedziczenia genów. Krótko podał garść informacji o GMO, widząc niebezpieczeństwa jedynie w tworzonych monokulturach (str. 377) . Największe niebezpieczeństwo dostrzegł w niekontrolowanych próbach zwiększania patogenności wirusów (str. 391-392). W dobie przemysłowych i komercyjnych badań na tym polu, coraz trudniej o wystarczający nadzór i ocenę zysków społecznych i zagrożeń , szczególnie gdy na horyzoncie majaczy ogromny zysk finansowy. Ostatnie dekady do rozumienia biologii molekularnej dołożyły sporo wiedzy, która mogłaby Cricka i Watsona zadziwić. Odkryto lewoskrętne DNA i podwójną nic RNA. Naukowcy są bliscy zakodowania aminokwasów na sztucznie uzyskanych zasadach azotowych (poza A,G,C,T,U). Fundamenty 'kodu życia' są znane, jednak kolejne odkrycia sprawiają, że pytań przybywa, a samo kod staje się skomplikowaną, ewolucyjnie 'podrasowaną' instrukcją, która (str. 415):

"Pomaga nadawać naszemu DNA kształt czegoś wykraczającego poza prosty zbiór kodonów wytwarzających sekwencje białek lub kwasów nukleinowych -ujawnia, że nasz genom przypomina palimpsest z nałożonymi nań innymi formami informacji, które nie przesłaniają ani nie unieważniają oryginalnego sygnału zakodowanego w sekwencji, lecz wzbogacają nasza wiedzę o teraźniejszości oraz przyszłości."

Odkrywcze dla mnie były opisy wpływu 'ścisłowców' na genetyków i rozwój biologii molekularnej w fazie rewolucyjnych ustaleń. Matematycy i informatycy - Shannon i Wiener, inspirowali do analogii z teorii informacji, fizyk Gamow dołożył nieszablonowe podejście do kodowania i wizje znaczenia przestrzennych okresowości w układzie DNA. Leo Szilard rozwijał model oparty na działaniu maszyny molekularnej komórki, zaszczepił pojęcie sprzężenia zwrotnego. Zaś nad całą powojenną eksplozją odkryć genetyki, unosił się duch twórcy mechaniki kwantowej, Schroedingera i jego książka "Czym jest życie".

Spośród niewielu uwag, które miałbym do autora, najważniejsza to zbytni natłok nazwisk biologów i chemików, którzy przewijają się w książce. Sam Cobb w pewnym miejscu wspomina, że pewnych nazwisk to nawet genetycy dziś już nie kojarzą. Przesadną wielość nazwisk i opisanych sytuacji historycznych, zastąpiłbym częściowo dodatkowymi informacjami o szczegółach technicznych eksperymentów. Kluczowe wyniki laboratoryjne mogłyby być zaprezentowane dokładniej. Zabrakło mi opisania krótko metod wywoływania mutacji. Tak 'ad hoc' pada chociażby stwierdzenie o promieniowaniu X, które ją przykładowo wywołuje, bez jakiegokolwiek komentarza. Nie doczekałem się wspomnienia o końcówkach chromosomów - telomerach, których jakość jest ważna w procesie starzenia. Zbyt dużo miejsca Cobb poświęcił na dowodzenie jedynie metaforycznego znaczenia cybernetyki i teorii informacji na rozwój genetyki. Jednocześnie po macoszemu potraktował kluczowe termin - entropię, nie podając jasnego wytłumaczenia czym ona jest (str. 57) . Pojęcie to należy do kluczowych zarówno w fizyce jak i biologii na poziomie komórki. Z jednej strony napomina o unikanie dosłownego wykorzystania matematyki w genetyce (str. 437), z drugiej opisuje fascynujące osiągnięcia paleobiologii po zastosowaniu badań statystycznych na zsekwencjonowanych DNA organizmów. Taka symbioza nauk pozwoliła chociażby na kilka rewolucyjnych przetasowań w drzewie rodowym gatunków (str. 330-337).

"Największa tajemnicę życia" czytało się momentami świetnie. Słownictwo nie wykracza w sumie poza to, które podaje się w szkołach średnich. Podsumowanie aktualnego frontu badań genetycznych jasno przybliżyło takiemu laikowi jak ja, nad czym aktualnie naukowcy tej dziedziny pracują. Dla nieśledzących nowości w genetyce, to cenna garść faktów. Sam rewolucyjny okres z lat 1944-1967 opisany został tak sugestywnie, że wyczuwa się napięcie towarzyszące badaczom, jakbyśmy tam byli. Można się zatracić w ich fascynacjach, pracy nocami, stresie w oczekiwaniu na wyniki. To piękne. Człowiek i tajemnice przyrody.

Polecam.

Niewiele jest istotniejszych, dla naszego ludzkiego istnienia, pytań niż te, dotyczące życia. Jak się narodziło? W jaki sposób dochodzi do jego reprodukcji? Gdzie jest granica miedzy tym, co żyje, a tym, co jest nieożywione?

"Największa tajemnica życia. Jak rozszyfrowano kod genetyczny" stanowi popularną próbę uchwycenia tych kluczowych pytań i odpowiedzi na nie, jako tło...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    96
  • Przeczytane
    24
  • Posiadam
    18
  • Popularnonaukowe
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Biologia
    2
  • Literatura popularnonaukowa
    2
  • Sprawdź dostępność/zamów
    1
  • Kolejka
    1
  • Nauka i humanistyka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Największa tajemnica życia. Jak rozszyfrowano kod genetyczny


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne