Tuwim

Okładka książki Tuwim Mariusz Urbanek
Okładka książki Tuwim
Mariusz Urbanek Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Seria: A To Polska Właśnie literatura piękna
220 str. 3 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
A To Polska Właśnie
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
220
Czas czytania
3 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373840904
Tagi:
Tuwim literatura dwudziestolecie międzywojenne poezja proza
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
560
332

Na półkach: ,

Tyle pięknych wierszy , a taki nieciekawy charakter.

Tyle pięknych wierszy , a taki nieciekawy charakter.

Pokaż mimo to

avatar
28
28

Na półkach:

Druga przeczytana przeze mnie książka Autora zaraz po "Genialnych".

Pozycja zdecydowania cięższa ze względu na Bohatera - "pokręcone" losy oraz skomplikowaną osobowość. O części faktów wiedziałam, jednak większość była dla mnie nowością. Bardzo ciekawe jest również tło historyczne przedstawione w książce, na czele za apoteozowaną obecnie II RP aż po czasy powojenne.

Książka w ogólnym rozrachunku przygnębiająca, bo takie było też życie tego wybitnego literata, w dużym stopniu nierozumianego przez otoczenie, a i chyba nie mogącego dojść do porozumienia z samym sobą i swoimi demonami.

Druga przeczytana przeze mnie książka Autora zaraz po "Genialnych".

Pozycja zdecydowania cięższa ze względu na Bohatera - "pokręcone" losy oraz skomplikowaną osobowość. O części faktów wiedziałam, jednak większość była dla mnie nowością. Bardzo ciekawe jest również tło historyczne przedstawione w książce, na czele za apoteozowaną obecnie II RP aż po czasy powojenne....

więcej Pokaż mimo to

avatar
21
21

Na półkach:

Z każdą książką Mariusza Urbanka podziwiam jego zmysł do zbioru i syntezy najważniejszych i najciekawszych faktów z życia pisarza. I przedstawienia ich w sposób popularnonaukowy! Tuwim - Żyd/nieŻyd, Tuwim - zbieracz dziwnostek i ciekawostek, Tuwim - młoda gwiazda skamandrytów, Tuwim - zagrzebujący walizkę z notatkami w ziemi, Tuwim - zagubiony emigrant, Tuwim - piewca stalinizmu, Tuwim - dlaczego życie tak się toczy? Aż człowiek chciałby cofnąć te 40 stron, wrócić do programów Pod Picadorem i uchronić Juliana od katastrofy czasów i socjalistycznego życia. Ranyjulek! To książka dla każdego, niezależnie od pasji czy wykształcenia - lider Skamandrytów i wspaniały aforysta to postać, którą po prostu trzeba znać.

Z każdą książką Mariusza Urbanka podziwiam jego zmysł do zbioru i syntezy najważniejszych i najciekawszych faktów z życia pisarza. I przedstawienia ich w sposób popularnonaukowy! Tuwim - Żyd/nieŻyd, Tuwim - zbieracz dziwnostek i ciekawostek, Tuwim - młoda gwiazda skamandrytów, Tuwim - zagrzebujący walizkę z notatkami w ziemi, Tuwim - zagubiony emigrant, Tuwim - piewca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
795
718

Na półkach: , , , , , ,

Poezja i ja to dwa zupełnie różne światy. Tuwim kojarzył mi się dotychczas głównie z "Lokomotywą" (chociaż gdzieś tam w liceum chyba przewinęły się jeszcze "Kwiaty Polskie") i chyba niczym więcej. I w zasadzie nie sięgnąłbym po tę książkę nigdy w życiu gdyby nie fakt, że ledwie kilka dni wcześniej przeczytałem bardzo dobrą książkę o lwowskiej szkole matematyków tego samego autora, co skłoniło mnie do przeczytania czegoś jeszcze spod tego samego pióra.

I nie zaprzeczam, biografia ciekawa i szczegółowa, widać pasję autora i jego parcie na dotarcie do źródeł; moja wiedza zarówno o samymi Tuwimie, jak i jego twórczości wzrosła znacząco. Nawet nie wiedziałem jak wiele różnych znanych mi już dzieł i dziełek zostało stworzonych właśnie przez Tuwima!

Całkiem sporo niestety jest nawiązań do wierszy, o których przeciętny śmiertelnik nie ma pojęcia - a nie zawsze pojawiają się one w książce (a jeżeli już, to nigdy w całości),przez co można czuć się nieco zagubionym.

Na pewno ciekawa książka i polecam każdemu, chociaż tak naprawdę to głęboko odnajdą się w niej tylko ci, którzy znają już chociaż pobieżnie twórczość Tuwima i dla których liryka jest chlebem powszednim. Cała reszta oczywiście jak najbardziej może (i chyba nawet powinna) sięgnąć po książkę Urbanka, nikt się nie zawiedzie.

Poezja i ja to dwa zupełnie różne światy. Tuwim kojarzył mi się dotychczas głównie z "Lokomotywą" (chociaż gdzieś tam w liceum chyba przewinęły się jeszcze "Kwiaty Polskie") i chyba niczym więcej. I w zasadzie nie sięgnąłbym po tę książkę nigdy w życiu gdyby nie fakt, że ledwie kilka dni wcześniej przeczytałem bardzo dobrą książkę o lwowskiej szkole matematyków tego samego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4055
404

Na półkach: ,

Któż nie zachwycał się Ptasim radiem, zwłaszcza tym w wykonaniu Ireny Kwiatkowskiej, lub Lokomotywą, albo Grzesiem kłamczuchem, lub z zapartym tchem nie słuchał rewelacyjnego wykonania Ewy Demarczyk Spotkamy się w Tomaszowie, by nie wspomnieć o Miłość ci wszystko wybaczy i Na pierwszy raz, w jedynym w swoim rodzaju gwiazdorskim występie Hanny Ordonówny. Jak dla mnie bomba, a kto nie słuchał ten trąba. Choć to na pewno jedno z najdelikatniejszych określeń w ustach Tuwima, który czego, jak czego, ale dosadnych, soczystych słów się nie bał i w niejednym utworze świadomie i celowo ich użył, by nadać mu w ten sposób szczególnej dynamiki i ostrości. Ale to nigdy nie było coś prymitywnego, to była prawdziwa ojczyzna polszczyzna, i to w najlepszym mistrzowskim wykonaniu. Ten kult słowa i tego bogactwa, które niesie ze sobą język polski, miał Tuwim w sobie od zawsze. I był wirtuozem, o to mieli do niego nieustannie pretensje różni mali i brzydcy, którzy po prostu zazdrościli mu tego wielkiego daru, którym go Bóg obdarował, talentu pozwalającego z lekkością i gracją poruszać się wśród wielkich i wzniosłych słów, tak by ich blaskiem zachwycić i porwać. Taka nasz polska paskudna cecha, że zamiast czcić i szanować i na rękach nosić objawia się w nas takie płytkie i kompromitujące nas zachowanie. W przypadku Tuwima miało ono również i swoje drugie dno jakim były rasistowskie ataki na niego jako Żyda. I choć jak sam mówił, Żydem był, ale polskim, i jego związek z ojczyzną był związkiem nierozerwalnym i całkowitym. Dla niego była ona matką i świętością, do niej wracał z poczuciem, że tutaj jest tylko jego miejsce, tutaj jest jego dom. Trochę zapominamy o pewnym aspekcie naszej przedwojennej rzeczywistości, gdzie wśród elit panował mniej lub bardziej ukrywany antysemityzm, a przodowała w nim endecja, która w swoich pismach nie szczędziła ostrych i wulgarnych słów wobec twórców, którzy nie byli czystej krwi Polakami. O tym nie można milczeć, to objaw choroby, i to znak, że nie tak daleko, choć na szczęście nie w tej skali, co w Niemczech, i u nas była realna szansa na rozwój rożnego rodzaju faszystowskich organizacji, które mogły doprowadzić do wielu narodowych nieszczęść w imię czystości rasy i potępiania każdego kto był obcym w kraju, innym. Jeśli do tego jeszcze miał tendencje komunizujące, to na pewno był pod obstrzałem i na celowniku. Przed takimi postawami bronił się i ostrzegał Tuwim, i w swych utworach nie raz dawał im swój wyraz, ale w przeciwieństwie do swych adwersarzy on był biegłym w słowie dyrygentem i jego słowa celnie trafiały i uchwyciły istotę rzeczy a ich były zwykłym ujadaniem kundelków. Pod tym kątem należy również spojrzeć na późniejszy alians Tuwima z komunistami i wejście w orbitę ich wpływów, które zapewniły mu dostatnie i łatwe życie, mimo, że była to koalicja rozsądku a nie małżeństwo z miłości. Umarł za wcześnie, co nie pozwoliło mu rozliczyć się z tym mniej chlubnym dla niego okresem życia, ale nie odszedł jako ktoś, kto mimo takich określeń jak delator, zdrajca, który całkowicie zaprzedał duszę diabłu. Nie raz potrafił w poczuciu lojalności stanąć w obronie pokrzywdzonych, a nawet prosić o ułaskawienie skazanych na śmierć żołnierzy Armii Krajowej. To zostanie mu poczytane na chwałę. A pozostawił po sobie tak wiele utworów, których nieprzemijająca wartość do dzisiaj budzi niekłamany podziw i uznanie, a Kwiaty polskie są przykładem dokonania artystycznego najwyższych lotów, za co słusznie porównuje się go do Mickiewicza czy Słowackiego. Był przy tym twórcą wszechstronnym, który nie uciekał od rewii, wodewilów, kabaretów i satyrycznych pism, a mając w sobie pasje prawdziwego kolekcjonera zbierał rzeczy, które pozwoliły uchronić od zapomnienia prawdziwe skarby, perełki polskiej kultury, jemu zawdzięczamy też wsparcie dla Papuszy i pomoc jaką udzielił Jerzemu Ficowskiemu, by ten utrwalił ważną dla Polski i od wieków obecną a nie znaną nam kulturę romską. Niezwykły człowiek. Świetna lektura.

Któż nie zachwycał się Ptasim radiem, zwłaszcza tym w wykonaniu Ireny Kwiatkowskiej, lub Lokomotywą, albo Grzesiem kłamczuchem, lub z zapartym tchem nie słuchał rewelacyjnego wykonania Ewy Demarczyk Spotkamy się w Tomaszowie, by nie wspomnieć o Miłość ci wszystko wybaczy i Na pierwszy raz, w jedynym w swoim rodzaju gwiazdorskim występie Hanny Ordonówny. Jak dla mnie bomba,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
440
331

Na półkach: , ,

Książka koszmarnie napisana i źle pomyślana - rozpraszające uwagę informacje i zdjęcia na marginesach przeszkadzają w lekturze, życiorys został potraktowany powierzchownie. Może to wymagania tej serii wydawniczej? Bardzo się rozczarowałam. Wydana później biografia Broniewskiego jest o wiele lepsza, więc wielki, wielki plus dla Urbanka za rozwój.

Sama postać Tuwima bardzo interesująca, ale do tego nie trzeba chyba nikogo przekonywać.

Książka koszmarnie napisana i źle pomyślana - rozpraszające uwagę informacje i zdjęcia na marginesach przeszkadzają w lekturze, życiorys został potraktowany powierzchownie. Może to wymagania tej serii wydawniczej? Bardzo się rozczarowałam. Wydana później biografia Broniewskiego jest o wiele lepsza, więc wielki, wielki plus dla Urbanka za rozwój.

Sama postać Tuwima bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
260
229

Na półkach: ,

Bogato ilustrowane, swoiste kompendium wiedzy o poecie, a po części również samej epoce międzywojnia. Pozycja o tyle wartościowa, że na rynku brak wyczerpującej i pełnej biografii Tuwima. A to Polska właśnie...

Bogato ilustrowane, swoiste kompendium wiedzy o poecie, a po części również samej epoce międzywojnia. Pozycja o tyle wartościowa, że na rynku brak wyczerpującej i pełnej biografii Tuwima. A to Polska właśnie...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    59
  • Przeczytane
    55
  • Posiadam
    6
  • Biografie
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Literatura polska
    3
  • 2019
    2
  • Ebook
    1
  • Przeczytane w 2017 r.
    1
  • [autor] Urbanek - biografie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tuwim


Podobne książki

Przeczytaj także