W tej części przeczytanych przez mnie książek o innym spojrzeniu na historię pieniądza autorstwa Hongbinga ciekawiło mnie przesłanie futurystyczne, czy zawarta w niej inspiracja, by w pewien sposób na wzór Unii Europejskiej powstała unia gospodarcza krajów dalekiego wschodu (Korei Pd, Chin i Japonii w pierwszym okresie) ma szansę ziścić się na Dalekim Wschodzie.

W tej części przeczytanych przez mnie książek o innym spojrzeniu na historię pieniądza autorstwa Hongbinga ciekawiło mnie przesłanie futurystyczne, czy zawarta w niej inspiracja, by w pewien sposób na wzór Unii Europejskiej powstała unia gospodarcza krajów dalekiego wschodu (Korei Pd, Chin i Japonii w pierwszym okresie) ma szansę ziścić się na Dalekim Wschodzie.

Kolejna z serii książek opisujących kształtowanie się pieniędzy oraz ich wpływu na losy świata. Duża część poświęcona budowaniu gospodarki ZSRR i Chin. Jak zawsze duża kopalnia wiedzy, szczególnie z okresu 45-89. Osobiście uważam ją za słabszą niż I i II, ale wciąż warta zapoznania się. Czyta się przyjemnie.

Kolejna z serii książek opisujących kształtowanie się pieniędzy oraz ich wpływu na losy świata. Duża część poświęcona budowaniu gospodarki ZSRR i Chin. Jak zawsze duża kopalnia wiedzy, szczególnie z okresu 45-89. Osobiście uważam ją za słabszą niż I i II, ale wciąż warta zapoznania się. Czyta się przyjemnie.

Znacznie słabsza niż cz. 1 i 2.

Znacznie słabsza niż cz. 1 i 2.

Po dwóch interesujących książkach epoka walczących królestw jest mało zrozumiała dla "nie-ekonomisty".
Bogactwo nie bierze się z konsumpcji ,tylko z produkcji.
Jakże aktualne u schyłku Rzeczpospolitej Polskiej.

Po dwóch interesujących książkach epoka walczących królestw jest mało zrozumiała dla "nie-ekonomisty".
Bogactwo nie bierze się z konsumpcji ,tylko z produkcji.
Jakże aktualne u schyłku Rzeczpospolitej Polskiej.

Kolejna już 3 część książki, która odsłania świat nie znany normalnemu człowiekowi. Dlaczego? Ponieważ to co znajduje się w książce nie dowiesz się z takich stacji jak TVP czy TVN. Dowiesz się o toczących wojnach, gdzie nie giną ludzie, tylko okazuje się, że nagle możesz kupić dużo mnie w sklepie niż jeszcze rok wcześniej.
Jak to na wojnie bywa, zawsze są jakieś straty.
Autor obnaża obłudę tego świata a w szczególności pana jakim jest dolar amerykański. Już wcześniej wiedziałem o wielu sprawach a ta książka tylko mnie uświadomiła i pokazała całą prawdę.
I tytuł dobrze to obrazuje, gdyż obecnie wszystko co widzę w TV przechodzi obecnie przez duży filtr w szczególności jak ponownie amerykanie zaczną szerzyć "demokrację" w państwie zasobowym w złoża ropy naftowej.

Kolejna już 3 część książki, która odsłania świat nie znany normalnemu człowiekowi. Dlaczego? Ponieważ to co znajduje się w książce nie dowiesz się z takich stacji jak TVP czy TVN. Dowiesz się o toczących wojnach, gdzie nie giną ludzie, tylko okazuje się, że nagle możesz kupić dużo mnie w sklepie niż jeszcze rok wcześniej.
Jak to na wojnie bywa, zawsze są jakieś...

Przyznam, ze prawie nic nie zrozumialem z mechanizmöw "robienia pieniedzy", opröcz tego co chyba kazdy wie, ze banki z niczego ( pustego papieru,czy dzis impulsöw elektrycznych ) nabywajä cos co mozna dotknäc, cos co ma wartosc prawdziwä. Uwazam, ze dla laika terminologia ksiäzki bedzie wlasnie jak dla mnie....ciezka

A teraz minusy i braki wiedzy autora...
US Army bombardowaly niemieckie fabryki podczas II wojny...taaak....ale nie kazde.....Te co nalezaly np do DuPont, Texaco ;Forda itd dziwnie bomby omijaly....

Koncern Voklswagena byl w latach 30 ZMUSZONY do produkcji czolgöw zamiast garbusa....No tak..."nazisci" zmusili biednych niemniaszköw i ich przemysl do wysilku wojennego...

Amis nie mieli mozliwosci po 45 rozmontowania niemieckiego przemyslu, aby przeszedl plan Monrgenthaua....a ruscy potfarili panie Hongbin.

Stalin nie chcial jak Trocki "importu" komunizmu na caly siwat...no tak...w 45 nie mial juz jak i czym go importowac.

niemcy nie mieli po 45 rezerw zlota...zdärzyli wszystkie walory powywozic z Rzeszy....co zresztä Merkelowa kilka lat temu przyznala, ze w duzej czesci dzisiejsze BRD jest zbudowane na majätku ktöry zostal przeniesiony za granice przed upadkiem Rzeszy.

No cöz...1 tom niezly...ten idzie w odstawke do biblioteki publicznej dla chetnych i spragnionych

Przyznam, ze prawie nic nie zrozumialem z mechanizmöw "robienia pieniedzy", opröcz tego co chyba kazdy wie, ze banki z niczego ( pustego papieru,czy dzis impulsöw elektrycznych ) nabywajä cos co mozna dotknäc, cos co ma wartosc prawdziwä. Uwazam, ze dla laika terminologia ksiäzki bedzie wlasnie jak dla mnie....ciezka

A teraz minusy i braki wiedzy autora...
US Army...

W mojej opinii jest to pozycja (tak jak i wcześniejsze tomy) obowiązkowa dla wszystkich zajmujących się zawodowo tematyką polityczną, gospodarczą i społeczną oraz dla wszystkich tych, którzy dążą do pogłębienia wiedzy o funkcjonowaniu świata, w którym przyszło nam obecnie żyć. Książkę tą powinni szczególnie przyswoić sobie nasi politycy, dziennikarze, pracownicy administracji publicznej, kręgi uniwersyteckie oraz działacze społeczni etc.

W mojej opinii jest to pozycja (tak jak i wcześniejsze tomy) obowiązkowa dla wszystkich zajmujących się zawodowo tematyką polityczną, gospodarczą i społeczną oraz dla wszystkich tych, którzy dążą do pogłębienia wiedzy o funkcjonowaniu świata, w którym przyszło nam obecnie żyć. Książkę tą powinni szczególnie przyswoić sobie nasi politycy, dziennikarze, pracownicy...

Antysemickie bzdety dla prostych umysłów, lubiących sobie wyobrażać, że nie są aż takimi prostymi umysłami. FED nie jest prywatny, podstawowe założenia są bzdurne, wszystkie trzy tomy nie mają żadnej wartości, jak chcecie poczytać o historii kapitalizmu, to Prohibita wydała właśnie ciekawą pozycję pt. "Dzieje kapitalizmu" Jakuba Wozinskiego.

Antysemickie bzdety dla prostych umysłów, lubiących sobie wyobrażać, że nie są aż takimi prostymi umysłami. FED nie jest prywatny, podstawowe założenia są bzdurne, wszystkie trzy tomy nie mają żadnej wartości, jak chcecie poczytać o historii kapitalizmu, to Prohibita wydała właśnie ciekawą pozycję pt. "Dzieje kapitalizmu" Jakuba Wozinskiego.