Pryncypium
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Wydawnictwo:
- Genius Creations
- Data wydania:
- 2017-02-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-02-13
- Liczba stron:
- 370
- Czas czytania
- 6 godz. 10 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379950867
- Tagi:
- YA new adult romans fantastyka
Jak masz na imię? – słyszymy setki razy w życiu.
Imię towarzyszy nam od narodzin aż po kres naszych dni. Czy jednak mamy świadomość, że imię może nas definiować, wpływać na to, jacy jesteśmy? Czy kierują nami impulsy ciała (Lokum), odruchy psychiki (Ipsum), czy też może tajemnicze, odwieczne Nomen – imię?
Zoltan jest członkiem starożytnej tajnej organizacji, stojącej na straży praw Pryncypium i strzegącej wiedzy o Nominach. Aniela zaś młodą, lecz doświadczoną przez los dziewczyną, starającą się zapewnić swoim najbliższym byt i uratować rodzinne gospodarstwo. Dzieli ich wszystko: status społeczny, osobowość i wyznawane wartości. Łączy mająca tysiące lat wspólna historia. Jej najnowsza odsłona pełna jest silnych uczuć, niefortunnych decyzji i katastrofalnych pomyłek.
Co wydarzy się, kiedy połączą ich uczucia, ale rozdzielą zasady, według których żyją? Czy Aniela będzie potrafiła przyjąć trudny dar Zoltana?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 696
- 486
- 97
- 28
- 13
- 12
- 9
- 9
- 9
- 8
Opinia
Po "Luonto" przyszedł czas na "Pryncypium", czyli kolejną książkę naszej rodzimej autorki skrytej pod pseudonimem Melissa Darwood. Nadal jestem pod ogromnym wrażeniem nieograniczonej i wprost fantastycznej wyobraźni pisarki. Chylę czoła po raz kolejny i uważam, że twórczość Pani Melissy powinna sięgać poza granice Polski, czego życzę jej z całego serca ❤
Bardzo chciałabym przybliżyć Wam fabułę książki, co jak wiecie mam w zwyczaju, ale w przypadku "Pryncypium" mam z tym niemały problem. To co znalazłam na kartach powieści z początku było dla mnie niepojęte i chwilę zajęło mi, aby się połapać o co tak naprawdę chodzi. Jak wiadomo gatunek paranormal romance rządzi się swoimi prawami i tak też jest tutaj.
Na początku książki poznajemy Anielę - biedną studentkę, która pracuje dorywczo w kilku miejscach i wspiera finansowo swoją mamę i młodszego brata, oraz upadające rodzinne gospodarstwo. Drugim głównym bohaterem jest Zoltan Brandenburg - spadkobierca ogromnego majątku, mieszkający w zamku Arkan i posiadający niewyobrażalną zdolność jaką jest bycie Laufrem. Nie będę Wam dokładnie zdradzać kim i czym są Laufrzy, Hermani, Nomen, Ipsum, Lokum, Septyka i Pryncypium, bo na chwilę obecną i tak pewnie nic Wam to nie mówi. Na szczęście autorka przygotowała dla nas słowniczek z tyłu książki, bez którego ja sama bym się pewnie nie obeszła 😀 Najważniejsze co musicie wiedzieć na tę chwilę jest to, że imię każdego z nas nie tylko odzwierciedla nasz charakter, ale również jest naszą integralną częścią, która zdradza kim jesteśmy i jaki los jest nam przeznaczony.
Pierwszy raz spotkałam się z książką, w której imię każdego z bohaterów było tak niesamowicie istotne i znaczące. To co stworzyła autorka jest moim zdaniem fantastyczne i świetnie przemyślane, ale jeśli mam być obiektywna to "Luonto" podobało mi się odrobinę bardziej. Może ze względu na fabułę, która była prostsza w odbiorze niż w przypadku "Pryncypium", a może ze względu na zakończenie, po którym byłam mocno wstrząśnięta i naprawdę długo nie mogłam się pozbierać. Może nie powinnam porównywać ze sobą tych dwóch powieści, ale ciężko jest mi się powstrzymać. "Pryncypium" w porównaniu z "Luonto" było trochę bardziej chaotyczne i momentami zbyt skomplikowane, ale mimo wszystko, nadal uważam Panią Melissę za jedną z najlepiej rokujących polskich autorek. To dopiero początek naszej przygody! 🙂 Teraz w planach mam nadrobić "Laristę" i z wielką niecierpliwością będę wyczekiwać premiery kolejnej książki jaką będzie "Tryjon". Już wiem, że po książki Melissy Darwood mogę sięgać w ciemno, nie znając nawet ich opisu ❤
Po "Luonto" przyszedł czas na "Pryncypium", czyli kolejną książkę naszej rodzimej autorki skrytej pod pseudonimem Melissa Darwood. Nadal jestem pod ogromnym wrażeniem nieograniczonej i wprost fantastycznej wyobraźni pisarki. Chylę czoła po raz kolejny i uważam, że twórczość Pani Melissy powinna sięgać poza granice Polski, czego życzę jej z całego serca ❤
więcej Pokaż mimo toBardzo chciałabym...