Niezwykła podróż w czasie do nieistniejących już miejsc, żywych jednak ciągle we wspomnieniach, dorosłego dziś mężczyzny. Podróż do miejsca z którego zaczęło się definiowanie całego jego póżniejszego życia.

Piękna, melancholijna opowieść, płynąca powoli jak spokojna rzeka, składająca się z najbardziej żywych, ważnych wspomnień mężczyzny o imieniu Piotr. Od najmłodszego dzieciństwa do czasów dorastania, bez wyrażnej chronologii, z jednej opowieści wynika następna, często odległa w czasie i przestrzeni od poprzedniej. W niczym to jednak nie przeszkadza, co więcej wydaje się zupełnie naturalne i jak najbardziej na miejscu.
Nie ma w książce pana Myśliwskiego zbędnych słów, z niezwykłą empatią autor kreśli nam postacie wszystkich swoich bohaterów, dzięki temu i my jesteśmy w stanie współodczuwać ich radości, smutki, pragnienia...
Autor wysnuwa wniosek, że mimo przesuwania , poszerzania się granic naszego widnokręgu, mimo tego że ciągle gdzieś nas rzuca po świecie, to centrum zawsze będzie znajdować się tam, gdzie znajdują się nasze korzenie. Zgadzam się z autorem w całości. WYBITNA>KONIECZNIE.

Niezwykła podróż w czasie do nieistniejących już miejsc, żywych jednak ciągle we wspomnieniach, dorosłego dziś mężczyzny. Podróż do miejsca z którego zaczęło się definiowanie całego jego póżniejszego życia.

Piękna, melancholijna opowieść, płynąca powoli jak spokojna rzeka, składająca się z najbardziej żywych, ważnych wspomnień mężczyzny o imieniu Piotr. Od najmłodszego...