Geniusz zbrodni
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Robert Hunter (tom 6)
- Tytuł oryginału:
- An Evil Mind
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Data wydania:
- 2017-01-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-01-25
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379998999
- Tłumacz:
- Radosław Madejski
- Tagi:
- thriller obsesja policja psychopata psychoza seryjny zabójca strach śledztwo zabójstwo zagadka kryminalna
- Inne
Detektyw Robert Hunter musi zmierzyć się ze swoją przeszłością, żeby przechytrzyć najbardziej perfidnego mordercę, z jakim miał do czynienia.
W prowincjonalnym miasteczku w stanie Wyoming dochodzi do wypadku. Kierowca ciężarówki, który zasłabł za kierownicą, wjechał do przydrożnego baru, po drodze taranując stojący na parkingu samochód. Wypadek okazuje się jednak dużo bardziej makabryczny, kiedy w bagażniku potrąconego auta policja znajduje ludzkie głowy. Szeryf aresztuje człowieka podejrzanego o podwójne morderstwo. W trakcie śledztwa dokonuje przerażającego odkrycia…
Sprawę przejmuje FBI, ale tym razem agenci muszą poprosić o pomoc z zewnątrz. Zwracają się do Roberta Huntera, psychologa, który swego czasu specjalizował się w badaniu zachowań przestępców, a obecnie jest inspektorem policji w Los Angeles w wydziale zajmującym się szczególnie brutalnymi przestępstwami. Podczas przesłuchań Hunter dociera do straszliwych tajemnic, których nikt się nie spodziewał, a tożsamość samego mordercy okazuje się tak niejasna, że nawet FBI nie zdawało sobie sprawy z jego istnienia… aż do teraz.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 4 129
- 1 696
- 509
- 139
- 89
- 51
- 46
- 41
- 41
- 36
Opinia
Autor lubuje się w opisach okrucieństw, co z jednej strony ma przyciągać zainteresowanie czytelników - zupełnie tak, jak magia przyciągania gapiów do wypadków i tragedii: im gorsze, tym bardziej przyciąga - z drugiej strony nie wiem, czy autor zdaje sobie sprawę, że takie rzeczy mogą budzić upiory w ludzkiej skórze...
Działalność FBI w tej książce jakby nieudaczna: nie ma obserwacji satelitarnej i śmigłowców tylko odrzutowce mogące lądować wyłącznie na lotniskach i mikrofony w guzikach? Słabo...
Zastanawiałem się kiedyś, dlaczego organom ścigania tak zależy na identyfikacji wszystkich ofiar seryjnego zabójcy, przecież wystarczyłoby udowodnienie jednego zabójstwa i - przynajmniej w USA - możliwe jest krzesełko podłączone do prądu tudzież dawka środków usypiających na zawsze. W powszechnej propagandzie, obecnej także w niniejszej książce, wmawia się czytelnikowi czy też ogółowi społeczności, iż chodzi o oddanie szczątków rodzinie i pochowanie ich z szacunkiem. Pomijając zdumiewający dla mnie zabobon współcześnie miłościwie panujący o nazwie „szacunek dla ciała zmarłego”, który jest dla osoby racjonalnie myślącej kompletnym absurdem i do tego naprawdę niezwiązany z żadnym wyznaniem czy światopoglądem (to czysty zabobon) - myślę, że chodzi w gruncie rzeczy o coś zupełnie innego, o wiele ważniejszego. Otóż codziennie na świecie zgłasza się zniknięcia czy zaginięcia różnych osób i w każdej takiej sprawie zaangażowani są ludzie opłacani przez środki finansowe przeznaczone na organy ścigania. Jeśli zidentyfikujemy na przykład 30 ofiar i przypiszemy je do konkretnego sprawcy, to mamy możliwość zamknięcia 30 spraw i odłożenia teczek do archiwum, po czym uwalniamy funkcjonariuszy z toczenia tych postępowań i kierujemy ich do innych spraw. Dzięki temu wiemy, które sprawy należy nadal prowadzić, a których prowadzenie dalej nie ma już sensu.
Refleksje nad sprawiedliwością, hmmm.... myślę, że współczesne poprawnopolityczne postrzeganie sprawiedliwości ma niewielki związek z rzeczywistym dążeniem do sprawiedliwości. W pierwotnym poczuciu sprawiedliwości czujemy imperatyw, by złoczyńca otrzymał dokładnie taką samą zapłatę za swoje przestępcze czyny krzywdzące ludzi jak to, czym obdarzał swoje ofiary: ani mniej, ani więcej. Jeśli dostanie mniej, to sprawiedliwości nie ma, jeśli dostanie więcej, to sprawiedliwość staje się zemstą, a nie sprawiedliwością. Z powodów czysto estetycznych nie tolerujemy ani kary śmierci, ani tortur, co w rzeczy samej nie świadczy o wspaniałości naszej cywilizacji, tylko o jej postępującym zmiękkopyceniu.
Czy tortury mogłyby być zasadne? Przypuśćmy (hipotetycznie) iż wiemy z całą pewnością, że jakiś popapraniec przygotował bombę jądrową w wielkim mieście i uruchomił zapalnik, został złapany, przyznał się do tego i śmiejąc się wszystkim w oczy stwierdza, że nie powie, gdzie ta bomba się znajduje, ani jak ją rozbroić. Czy wówczas mając na jednej szali życie milionów ludzi, a na drugiej estetyczne i poprawnopolityczne przekonanie o niedopuszczalności tortur dokonamy wyboru moralnie uzasadnionego, jeśli będziemy gościa wyłącznie łagodnie głaskać po główce i nieskutecznie przekonywać moralnymi argumentami, po czym nieszczęsna bomba wybuchnie? Wątpię.
Jeśli ktoś torturował, doprowadzał do skraju rozpaczy swoje ofiary i do okrutnej śmierci i to ofiary przypadkowe (chyba, że ktoś chciał zostać ofiarą z własnej woli, ale to inna sprawa) - to czy uśpienie go w komfortowych warunkach, albo trzymanie w „humanitarnych” warunkach w więzieniu to sprawiedliwość? Owszem, to bliżej sprawiedliwości, niż pozwolenie takiej istocie chodzenie na wolności i kontynuowanie swego procederu, ale to sprawiedliwość odległa od sprawiedliwej zapłaty.
Dziwny jest ten świat, w którym z jednej strony ściga się z całą bezwzględnością prawa działania podjęte za obopólną zgodą jednostek (na przykład kazirodztwo: nie we wszystkich krajach ale jednak czy też praktyki mniej lub bardziej zbliżone do bdsm, a podejmowane za obopólną zgodą itd.), a z drugiej strony zamyka się do komfortowych więzień terrorystów, zbrodniarzy wojennych, seryjnych morderców i inne ludzkie odpady żyjące sobie tam w warunkach lepszych, niż biedacy tego świata, ofiary wojny itd.
Dziwny jest ten świat...
Autor lubuje się w opisach okrucieństw, co z jednej strony ma przyciągać zainteresowanie czytelników - zupełnie tak, jak magia przyciągania gapiów do wypadków i tragedii: im gorsze, tym bardziej przyciąga - z drugiej strony nie wiem, czy autor zdaje sobie sprawę, że takie rzeczy mogą budzić upiory w ludzkiej skórze...
więcej Pokaż mimo toDziałalność FBI w tej książce jakby nieudaczna: nie ma...