Emma i ja

Okładka książki Emma i ja
Elizabeth Flock Wydawnictwo: HarperCollins Polska literatura obyczajowa, romans
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Me & Emma
Wydawnictwo:
HarperCollins Polska
Data wydania:
2016-01-13
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-13
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327618160
Tłumacz:
Alina Patkowska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
1054 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
198
193

Na półkach: ,

Dzieciństwo kojarzy nam się z okresem pełnym beztroski, radości i zabawy, ale niestety nie wszyscy czas ten tak dobrze wspominają. Dla niektórych dzieciństwo jest najgorszym etapem w życiu, który naznaczony jest bólem, bezsilnością i przemocą.



Po śmierci ojca życie ośmioletniej Caroline (Carrie) Parker i sześcioletniej Emmy diametralnie się zmieniło. Dom pełen miłości, ciepła i bezpieczeństwa przeistacza się w piekło w którym rządzi nowy partner matki - Richard. Mężczyzna znęca się psychicznie i fizycznie nad żoną i pasierbicami. Nikt z pobliskiego otoczenia nie reaguje na dramat, jaki rozgrywa się w rodzinie Parkerów.

Gdy po raz pierwszy zobaczyłam książkę autorstwa Elizabeth Flock pt. "Emma i ja"myślałam, że będę miała do czynienia z jakąś spokojną, radosną i pełną nadziei na lepsze jutro obyczajówką, ale jak się okazało pomyliłam się. Po przeczytaniu opisu, naprawdę byłam w szoku. Nigdy nie wpadłabym na to, iż za tą śliczną, delikatną oprawą graficzną kryje się temat przemocy domowej. Po zapoznaniu się z krótkim fragmentem wiedziałam jedno, że muszę tę powieść przeczytać.

"Nigdy nie poprawisz błędów, jeśli nie spróbujesz pójść dalej."

Kiedy wzięłam do ręki powieść Pani Flock to początkowo nie mogłam się za nią zabrać. Trochę obawiałam się tego co może czekać mnie na tych 304 stronach. Naprawdę rzadko sięgam po takie pozycje, ponieważ zawsze po nich czuję ogarniającą mnie pustkę, smutek i bezsilność. Może nawet troszkę się łudziłam, że opowieść Carrie nie doprowadzi mnie do takiego stanu. Niestety po raz drugi się pomyliłam. To czego doświadczyłam, podczas czytania tej lektury, pozostanie za mną już na zawsze i nieważne czy minie rok, dwa czy pięćdziesiąt - historia tej dziewczynki na zawsze pozostanie w moim sercu.

Temat przemocy domowej nie jest łatwy, w szczególności jeśli zostaje opisany oczami dziecka. W "Emmie i ja" przez cały czas towarzyszymy Carrie, która wprowadza nas w swoją rzeczywistość, która naprawdę jest okropna i przerażająca. Dziewczynka wraz ze śmiercią ojca, nie tylko traci ukochanego tatusia, lecz także matkę. Kobieta po utracie męża, zachowuje się nieodpowiedzialnie i przestaje interesować się losem dziecka. Nie interesuje jej to czy córka ma co jeść, w co się ubrać czy uczęszcza do szkoły, a do tego przestaje otaczać ją miłością i troskliwością, a wiecie w jaki sposób zachowuje się córka? Robi wszystko, by uszczęśliwić swą mamę, robi jej śniadanie, sprząta i dba o jej samopoczucie. I właśnie ten kontrast chyba najbardziej mnie przeraził. Bezgraniczna miłość córki do matki kontra wszechmocna nienawiść matki do córki. Dla podkreślenia przytoczę, pewien przerażający cytat:

"Nienawidzę Cię, ty mała dzikusko - wrzeszczy mama- Słyszysz co mówię? Nienawidzę Cię! Nienawidzę tego jak wyglądasz, nienawidzę tego jak chodzisz, nienawidzę wszystkiego co robisz!"


Takich fragmentów zaznaczyłam więcej, ale nawet za bardzo nie chcę do nich wracać, ponieważ wywołują we mnie złość, żal i nieogarnięte niezrozumienie. Spodziewałam się takiego zachowania ze strony Richarda, ale nigdy nie przypuszczałabym, iż pojawi się takie zachowanie ze strony matki- osoby, która za wszelką cenę powinna chronić swoje dziecko.
Na temat Richarda, aż strach się wypowiadać. Dawno nie miałam okazji, poznania tak okropnego, perfidnego i złego do szpiku kości człowieka. Nawet teraz myśląc o nim, czuję odrazę i niechęć. Bez najmniejszych skrupułów znęcał się psychicznie i fizycznie nad żoną i dziećmi. Nie dbał o nikogo tylko o siebie.

Teraz tak z perspektywy czasu, kiedy myślę o całej tej historii, zastanawiam się czy w tej powieści, choć jedną postać mogę bez cienia wątpliwości nazwać pozytywną, otóż pojawia się kilka naprawdę obiecujących bohaterów, którzy w jakiś sposób starają się pomóc małej Carrie i jej siostrze, ale ich pomocna dłoń kończy się wyłącznie na "chęci pomocy", albo pytaniu "Na pewno wszystko ok?". Może niesprawiedliwie oceniam te osoby, ale nie mogę zrozumieć jak wiedząc o piekle jakie rozgrywa się w domu Parkerów, nikt z nich nawet nie spróbował uratować dziewczynek z rąk tyrana. Dlaczego nauczyciele w szkole, sąsiedzi, przyjaciele widząc blizny, pręgi, siniaki nie potrafili w odpowiedni sposób udzielić pomocy? Jeżeli tak będzie wyglądać pomoc w dzisiejszych czasach, to naprawdę boję się co czeka nas za kilka lat.

Zakończenie książki wprawiło mnie w totalne osłupienie, wbiło w fotel i bardzo zdenerwowało! To co autorka zaserwowała nam na samym końcu, przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Owszem od początku czułam, że Pani Flock w jakiś spektakularny sposób zakończy swoje dzieło, ale na pewno nie spodziewałam się tego! Jak tak można od samego początku pogrywać z czytelnikiem? Bawić się z nim w kotka i myszkę? Lepiej nie będę tego komentować.


W tych ostatnich podsumowujących zdaniach, pragnę z całego serca zachęcić Was do przeczytania tej lektury. Zdaje sobie sprawę z tego, że nie każdy lubi czytać takie powieści, ale książka pt. "Emma i ja" powinna trafić do jak najszerszego grona, ponieważ porusza bardzo ważny i trudny temat przemocy domowej i znęcania się psychicznego i fizycznego. Nie będę Wam mydlić oczu i od razu zaznaczę, że nie jest to łatwa, ani przyjemna lektura, lecz brutalna i okrutna jak rzeczywistość.

Dzieciństwo kojarzy nam się z okresem pełnym beztroski, radości i zabawy, ale niestety nie wszyscy czas ten tak dobrze wspominają. Dla niektórych dzieciństwo jest najgorszym etapem w życiu, który naznaczony jest bólem, bezsilnością i przemocą.



Po śmierci ojca życie ośmioletniej Caroline (Carrie) Parker i sześcioletniej Emmy diametralnie się zmieniło. Dom pełen...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 458
  • Chcę przeczytać
    695
  • Posiadam
    416
  • Ulubione
    73
  • Teraz czytam
    22
  • 2012
    17
  • Z biblioteki
    11
  • 2013
    10
  • 2014
    9
  • 2011
    6

Cytaty

Więcej
Elizabeth Flock Emma i ja Zobacz więcej
Elizabeth Flock Emma i ja Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także