Harlan Coben wrócił do pisania dla dorosłych i od razu jest znacznie lepiej.
"Tęsknię za tobą" posiada wszystkie zalety typowe dla książek tego autora, a więc szybką akcję, interesującą fabułę, dobre dialogi, ciekawego głównego bohatera (w tej roli tym razem policjantka Kat Donowan) i zaskakujące zakończenie. I tak pewnie odbierze tę powieść większość czytelników, dla których jest to pierwsze spotkanie z Cobenem.
Trochę inaczej wygląda to z pozycji kogoś, kto przeczytał wszystkie wydane dotąd w Polsce książki tego autora.
Odnoszę nieodparte wrażenie, że to wszystko już było i mam do czynienia z taśmowym literackim produkcyjniakiem, który Coben ze swoim talentem i pracowitością jest pewnie w stanie wypuszczać co kwartał. Ponadto kolejny raz spotykam się z drażniącą manierą opierania fabuły na wydarzeniach sprzed wielu lat, które wyjaśniane są współcześnie.
Trochę nawydziwiałem, ale to nie zmienia faktu, że mamy do czynienia z książką, którą czyta się doskonale i która może stanowić dobrą rozrywkę na dwa wieczory. Z tego powodu moja nieco zawyżona ocena. A że po kolejnych dwóch nic nie pozostanie w pamięci to już zupełnie inna sprawa.
Fanów Cobena nie muszę zachęcać do lektury, natomiast pozostałych odsyłam raczej do cyklu z Myronem Bolitarem.

Harlan Coben wrócił do pisania dla dorosłych i od razu jest znacznie lepiej.
"Tęsknię za tobą" posiada wszystkie zalety typowe dla książek tego autora, a więc szybką akcję, interesującą fabułę, dobre dialogi, ciekawego głównego bohatera (w tej roli tym razem policjantka Kat Donowan) i zaskakujące zakończenie. I tak pewnie odbierze tę powieść większość czytelników, dla...