Matthew Shapiro, wykładowca, a do tego wdowiec, który nie może się otrząsnąć po śmierci żony, która zginęła w wypadku samochodowym. Codziennie wstaje z łóżka i walczy tylko dla swojej córeczki. Bez niej już dawno straciłby wolę do walki.
Emma Lovenstein jest z zawodu doświadczoną sommelierką w renomowanej restauracji. Więc zawodowo układa jej się wręcz idealnie, za to w sferze uczuciowej już tak kolorowo nie ma. Niestety każdy jej związek kończy się bardzo szybko, a ona znów zostaje sama ze sobą. Do czasu.
Pewnego dnia dostaje e-maila od Matthewa i tak zaczyna się ich znajomość, ale nie wiedzą do czego ich to pisanie doprowadzi.
Siadając do recenzji tej książki tak naprawdę dalej nie wiem co o niej napisać. Zaskoczyła mnie od samego początku, trzymała w napięciu, a na koniec po prostu zauroczyła. Historia Emmy i Matthewa była tak inna i niepowtarzalna, że chciałabym ją przeżyć jeszcze raz. I zazdroszczę każdemu kto ma ją przed sobą. Serdecznie polecam.

Matthew Shapiro, wykładowca, a do tego wdowiec, który nie może się otrząsnąć po śmierci żony, która zginęła w wypadku samochodowym. Codziennie wstaje z łóżka i walczy tylko dla swojej córeczki. Bez niej już dawno straciłby wolę do walki.
Emma Lovenstein jest z zawodu doświadczoną sommelierką w renomowanej restauracji. Więc zawodowo układa jej się wręcz idealnie, za to w...

Przeczytałam kilka książek pana Musso i doszłam do wniosku, że razem nam nie po drodze. Do tego stopnia, że miałam zamiar pozbyć się tej książki bez czytania. Postanowiłam jednak dać jej szansę, skoro już ją kupiłam. I bardzo się cieszę, że tak zrobiłam, bo książka bardzo mi się spodobała! Oczywiście to, co przeszkadzało mi w innych książkach pana Musso nadal mnie drażni, ale historia urzekła mnie do tego stopnia, że postanowiłam przymknąć na to oko. Niewątpliwie mój zachwyt w dużej mierze wywołany jest podobieństwem do mojego ukochanego filmu romantycznego, czyli " Domu nad jeziorem " z Sandrą Bullock i Keanu Reevsem. Polecam! (film też) 😁

Przeczytałam kilka książek pana Musso i doszłam do wniosku, że razem nam nie po drodze. Do tego stopnia, że miałam zamiar pozbyć się tej książki bez czytania. Postanowiłam jednak dać jej szansę, skoro już ją kupiłam. I bardzo się cieszę, że tak zrobiłam, bo książka bardzo mi się spodobała! Oczywiście to, co przeszkadzało mi w innych książkach pana Musso nadal mnie drażni,...

Polecam tym, co potrzebują odskoczni od serialów - coś się dzieje, książkę się połyka, oczy odpoczywają od ekranu, jest liźnięcie kilku gatunków naraz. Dla mnie czytało się to trochę jak popołudniową telenowelę. Na minus jest to, że Trudno było wyobrazić sobie bohaterów- byli, ale mało wyraziści. Fajnie, że wszystko zamknęło się (dość oczywistą) ale jednak klamrą. Trochę bałaganu i gatunkowego i dużo małych pobocznych akcji. Ale kurczę ! Podsumowując mega mnie wciągnęła i byłam mega ciekawa co się stanie. Choć czułam czasem lekki cringe to czytało mi się to fajnie :)

Polecam tym, co potrzebują odskoczni od serialów - coś się dzieje, książkę się połyka, oczy odpoczywają od ekranu, jest liźnięcie kilku gatunków naraz. Dla mnie czytało się to trochę jak popołudniową telenowelę. Na minus jest to, że Trudno było wyobrazić sobie bohaterów- byli, ale mało wyraziści. Fajnie, że wszystko zamknęło się (dość oczywistą) ale jednak klamrą. Trochę...

To była moja pierwsza książka od tego autora po jaką sięgnęłam. Kupiłam ją w ciemno bo bardzo dużo osób polecało dzieła Musso. Jejku jak ja ją pochłonęłam ! Naprawdę świetna pozycja ! Od niej zaczęła się moja miłość do twórczości G.Musso i trwa do dziś.

To była moja pierwsza książka od tego autora po jaką sięgnęłam. Kupiłam ją w ciemno bo bardzo dużo osób polecało dzieła Musso. Jejku jak ja ją pochłonęłam ! Naprawdę świetna pozycja ! Od niej zaczęła się moja miłość do twórczości G.Musso i trwa do dziś.

Książka która ciekawie się czyta.

Książka która ciekawie się czyta.

Jutro autora Guillaume Musso
Następna książka autora Guillaume Musso ,, Jutro" udało mi się ją w jeden dzień przeczytać.
Matthew Saphiro jest profesorem. Chyba na Harvardzie uczy filozofii. Niestety rok wcześniej stracił żonę w wypadku samochodowym. Ma czteroletnią córeczkę. Przychodzi pewien dzień, wyprzedaży garażowej kupuje u kogoś używany laptop. Odnajduje rzeczy i mejle na tym laptopie i postanawia się skontaktować z Emma.
Następna książka autorka i znów bardzo mi się podoba.
Taki mały romans z dużym kryminałem. Bardzo dobrze się ją czytało. Bardzo dobrze wykreowani bohaterowie. Prosty język który sprawia że dobrze się ją czyta. Nawet zakończenie rewelacja. Myślałam że będzie romans, a tu proszę zaskoczenie.
Czas przemyśleć i wybrać następna książkę.

Jutro autora Guillaume Musso
Następna książka autora Guillaume Musso ,, Jutro" udało mi się ją w jeden dzień przeczytać.
Matthew Saphiro jest profesorem. Chyba na Harvardzie uczy filozofii. Niestety rok wcześniej stracił żonę w wypadku samochodowym. Ma czteroletnią córeczkę. Przychodzi pewien dzień, wyprzedaży garażowej kupuje u kogoś używany laptop. Odnajduje rzeczy i...

Książki Musso zdecydowanie nie są dla ludzi twardo stąpających po ziemi. Jeśli interesuje cię tylko to co mogło zdarzyć się naprawdę, a twoja wyobraźnia nie pozwala na dopuszczenie rzeczy niewytłumaczalnych to nie czytaj tej książki. A jeśli twoja wyobraźnia jest otwarta na zjawiska niewytłumaczalne - przeczytaj ją koniecznie. Dla mnie bomba, Musso nie zawodzi.

Książki Musso zdecydowanie nie są dla ludzi twardo stąpających po ziemi. Jeśli interesuje cię tylko to co mogło zdarzyć się naprawdę, a twoja wyobraźnia nie pozwala na dopuszczenie rzeczy niewytłumaczalnych to nie czytaj tej książki. A jeśli twoja wyobraźnia jest otwarta na zjawiska niewytłumaczalne - przeczytaj ją koniecznie. Dla mnie bomba, Musso nie zawodzi.

Przeciętna....

Przeciętna....

Kolejna świetna książka autorstwa Guillaume Musso. "JUTRO" łączy w sobie elementy obyczajówki, romansu, thrillera, kryminału i elementów fantastyki. Akcja rozwija się powoli i prowadzi do zaskakującego rozwiązania. Nie jest to lektura ambitna (zresztą chyba jak wszystkie powieści Musso:) ale nie zmienia to faktu, że czyta się ją fantastycznie. Pomimo tego, że przedstawione wydarzenia są dość mocno naciągane ;) postaci przedstawione przez autora są przedstawione bardzo autentycznie i ma się wrażenie, że istnieją naprawdę. "Jutro" to książka idealna do relaksującej lektury a jednocześnie wciągająca i w żadnym stopniu nie nudna.

Kolejna świetna książka autorstwa Guillaume Musso. "JUTRO" łączy w sobie elementy obyczajówki, romansu, thrillera, kryminału i elementów fantastyki. Akcja rozwija się powoli i prowadzi do zaskakującego rozwiązania. Nie jest to lektura ambitna (zresztą chyba jak wszystkie powieści Musso:) ale nie zmienia to faktu, że czyta się ją fantastycznie. Pomimo tego, że przedstawione...

Problem z tą książką mam taki że szybko ją przeczytałam i poczułam się lekko oszukana. Bo nimy pomysł jest, akcja jest, a wszystko to podlane jakims takim miałkim sosem typu fast food. Jak pizza z zamrazarki- da sie zjesc, moze nawet byc ok, zamysł niby ciekawy. W czym rzecz?
Za mało. Za mało wszystkiego. Za mało głębi, za mało wnętrza, wszystko jakos płytko i powierzchownie. Czytam te ostatnio wydawane książki na tony niemalże i stwierdzam że płycizna rządzi. A mozna było z tego zrobić cos naprawde fajnego bo generalnie całosc pomysłu mi sie podoba- Zaznaczam- pomysłu, nie wykonania. Pewne sceny są dla mnie kompletnie niewiarygodne. W tym samym tonie, jakby w pospiechu opisane posiłki i próby samobojcze. Szkoda bo ksiazka pozostawiła mocny niedosyt i poczucie rozczarowania, aczkolwiek uwazam ze jako "czytadło" do pociagu czy do autobusu sie nadaje. Trochę kojarzy mi się ze "scenariuszem na podstawie książki"- wszystko skrótowo opisane a ty czytelniku domyśl sie emocji, tła, całej reszty.

Problem z tą książką mam taki że szybko ją przeczytałam i poczułam się lekko oszukana. Bo nimy pomysł jest, akcja jest, a wszystko to podlane jakims takim miałkim sosem typu fast food. Jak pizza z zamrazarki- da sie zjesc, moze nawet byc ok, zamysł niby ciekawy. W czym rzecz?
Za mało. Za mało wszystkiego. Za mało głębi, za mało wnętrza, wszystko jakos płytko i...