Sanctum

Okładka książki Sanctum Sarah Fine
Okładka książki Sanctum
Sarah Fine Wydawnictwo: Skyscape Cykl: Sanktuarium (Sarah Fine) (tom 1) fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Sanktuarium (Sarah Fine) (tom 1)
Tytuł oryginału:
Sanctum
Wydawnictwo:
Skyscape
Data wydania:
2012-10-16
Data 1. wydania:
2012-10-16
Język:
angielski
ISBN:
9781612184425
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
820
9

Na półkach:

Mile zaskoczyła mnie ta pozycja, trafiłam na nią przez przypadek w bibliotece zaciekawiła mnie głównie okładka oraz ciekawe streszczenie z tyłu książki. Pierwsze strony niezbyt mnie przekonały myślałam już że ta książka nie jest dla mnie ale dałam jej jeszcze szanse i wcale tego nie żałuje. Pokazany jest nowy koncept Piekła (Hadesu)dzięki Mazikinom oraz Strażnikom tej nowy świat jest interesujący i pełen mroku. Na plus na pewno główna bohatera Lela która nie jest kolejną damulką w opałach która czeka na rycerza na biały koniu ale jest to silna dziewczyna, która potrafi zawalczyć o swoje i nie poddaje się. Na pewno sięgnę po 2 tom, polecam

Mile zaskoczyła mnie ta pozycja, trafiłam na nią przez przypadek w bibliotece zaciekawiła mnie głównie okładka oraz ciekawe streszczenie z tyłu książki. Pierwsze strony niezbyt mnie przekonały myślałam już że ta książka nie jest dla mnie ale dałam jej jeszcze szanse i wcale tego nie żałuje. Pokazany jest nowy koncept Piekła (Hadesu)dzięki Mazikinom oraz Strażnikom tej nowy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
502
278

Na półkach: ,

Lela, zwykła amerykańska nastolatka, skrywa trudne doświadczenia ze swojej przeszłości. Po trafieniu do kolejnej już rodziny zastępczej, niespodziewanie zaprzyjaźnia się z Nadią, najpopularniejszą dziewczyną w szkole. Ta znajomość staje się dla niej najlepszym co dotąd ją spotkało. Szczęście znika wraz z samobójstwem przyjaciółki. Lela nie potrafi się pogodzić z odejściem Nadii, tym bardziej, że w snach prześladują ją obrazy z zaświatów. W wyniku wypadku sama trafia do Raju, gdzie za wszelką cenę postanawia uratować duszę dziewczyny. Poprzez Bramę Samobójców dostaje się do Mrocznego Miasta, które okazuje się kolejną udręką po samobójczej śmierci.

Piekło dla samobójców to miejsce, w którym zamiast zaznać upragnionego końca ziemskiej udręki dusze nadal trwają w rezygnacji i stuporze. Ale żeby tego było mało czyhają tu potwory, które stanowią dodatkowe zagrożenie dla umęczonych zmarłych. Autorka podejmuje się próby wyjaśnienia co prowadzi ludzi do targnięcia się na swoje życie i pokazuje, że to rozwiązanie wcale nie prowadzi do ukojenia. Rozważania te wplecione są w wartką akcję, która nie pozwala się ani chwili nudzić. Nawet gdy czytelnik myśli, że złapie oddech, zaraz wyrywa go z tego kolejne tąpnięcie. Nie brak tu też emocji, od których między postaciami aż iskrzy. Mimo to, rodzące się uczucie, obawy i dylematy nie są irytujące. Pewna siebie, ale poraniona wewnętrznie Lela oraz twardy, lecz czuły i opiekuńczy Malachi to para, której się kibicuje. Nie są nachalni ani łzawi, gdy próbują znaleźć do siebie drogę w tym ponurym mieście. Są za to świadomi swoich barier oraz zagrożenia płynącego z podjętych decyzji, niekiedy ich irracjonalności. Co okaże się ważniejsze, to czego się pragnie, czy to czego się potrzebuje? Czy w ogóle da się wybrać między jednym a drugim?

Jestem szczerze zaskoczona tą książką. I choć w założeniu jest skierowana do ewidentnie młodszego odbiorcy, moje zdziwienie jest nader pozytywne. Szybka, lekka, trąci schematami, a mimo trudnego wątku jest łatwa w odbiorze. Oczywiście oś fabuły kręci się wokół romansu i budzącego się uczucia głównych bohaterów, jednak można na to tylko się uśmiechnąć. Pod tym względem jest jedną z wielu. Jednak sam pomysł i świat stworzony przez autorkę jest czymś co po prostu kupuję.

Lela, zwykła amerykańska nastolatka, skrywa trudne doświadczenia ze swojej przeszłości. Po trafieniu do kolejnej już rodziny zastępczej, niespodziewanie zaprzyjaźnia się z Nadią, najpopularniejszą dziewczyną w szkole. Ta znajomość staje się dla niej najlepszym co dotąd ją spotkało. Szczęście znika wraz z samobójstwem przyjaciółki. Lela nie potrafi się pogodzić z odejściem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
11

Na półkach:

Nie pamiętam już jak długo ta książka leżała u mnie na regale zanim stwierdziłam, że może jednak warto by ją było w końcu przeczytać. Rok ? Dwa ?

Odczucia - mieszane 🤷

Ta książka mogła być prawdziwą petardą, gdyby nie była tak cholernie schematyczna. O ile lubię taką młodzieżową literaturę bo szybko się ją czyta i często można trafić na ciekawe pozycje, to w tym przypadku ten high school vibe aż kuł mnie po oczach.

Sam świat przedstawiony jako przedsionek piekła dla samobójców - petarda! Serio, bardzo ciekawa koncepcja 👌 szczególnie dla osób, które się mega interesują tematyką życia po życiu, jestem ateistką a fascynuje mnie to.
Koncepcja, że osoba, która przechodzi przez Bramę Samobójców i może mieć tam wszystko, czego pragnie, lecz nie daje to szczęścia i nie ma jakiegokolwiek znaczenia - świetne!👌 Trochę mi się jednak gryzło z resztą fabuły, jakby było za dużo pomysłów, które nie zgrały się razem ze sobą a każdy z nich miał taki potencjał.

Postać głównej bohaterki Leli na plusie, lubię silne, kobiece postacie ale w połowie książki zaczeła mnie irytować swoimi decyzjami / sobą. Pod koniec wyglądało to jak zmuszanie Nadii - "nie miej depresji, to się skończy, zostanę tu za Ciebie żebyś Ty była w dobrym miejscu". Rozumiem wszystkie jej motywy, ale przekładanie jej wartości ponad sama siebie, swoje szczęście i Malachiego już były takie na siłę. Nie można kogoś zmusić do szczęścia, poza tym, jeżeli była w stanie tutaj po nią wrócić i przejść przez to wszystko, tylko po to, żeby na końcu znaleźć ją zapętloną w swojej depresji, nie gotową na odejście z tego świata no to come on...wydaje mi się, że jesteście fair, odplacilaś swój dług wdzięczności wobec niej z nawiązką, skup się wreszcie na sobie. Schematyczność postaci trochę odpycha, typowe licealne, oklepane, postać.
Ana jest o wiele zbyt podobna do postaci głównej, a Malachi i jego historia o Auschwitz trochę mi nie pasuje.
W zasadzie nie ma w tej książce bohatera, którego nie czytaloby się już w innych lekturach.
Ten wątek miłosny był cute, dodawał jakiegoś dziwnego uroku do tej "first love"👩‍❤️‍💋‍👨. ALE(!!!) Własne wartości i 70 lat tyrania w tym miejscu tylko, żeby mógł uciec i pójść na Wieś poszlo w piach bo pojawiła się ONA🤦 i o ile ciężko podać dokładnie jak długo tam była to były to jakieś 2-3 tygodnie. 😳
No chyba, że kogoś kręcą takie historie a'la Romeo i Julia.
Poszukiwania były dosyć chaotyczne, mam niedosyt bo po prostu jest to wszystko takie niedopracowane a miało taki duży potencjał.

Zakończenie? NAJGORSZE Z MOŻLIWYCH!
Serio, serio? Gościu rzucił się w Auschwitz na płot wysokiego napięcia i spędził 70lat za bramą samobójców, żeby W RAMACH PRACY dla tego miasta wrócić na Ziemię jako żywe zwłoki i skończyć high school gdzieś na Rhode Island z główną bohaterką bo sędzia z sanktuarium popiera edukację. WTF? Przecież oni nie żyją 🤦
Ale spokojnie, jak już się pouczą, to będą się napierdalać z Mazakinami bo tutaj jest ich nowa misja jako strażników ze świata samobójców a Nadia najprawdopodobniej sobie teraz siedzi na Wsi i nie jest już smutna, chyba, nie wiem, nie wspominają

Normalnie jakbym w połowie czytania tej książki stworzyła plebiscyt na "Najchujowsze zakończenie pierwszej części" - to właśnie te zakończenie bym wybrała.

Ogólnie mi się podobało, szybko mi się ją czytało i ma mocne punkty. Chciałabym dostać coś więcej odnoście miasta samego w sobie i innych jego postaciach i Mazakinach ale cóż... . Myślę o przeczytaniu drugiej części bo nie lubię niedokończonych historii, nawet tych słabych, ale trochę się zastanawiam, czy warto.

Nie pamiętam już jak długo ta książka leżała u mnie na regale zanim stwierdziłam, że może jednak warto by ją było w końcu przeczytać. Rok ? Dwa ?

Odczucia - mieszane 🤷

Ta książka mogła być prawdziwą petardą, gdyby nie była tak cholernie schematyczna. O ile lubię taką młodzieżową literaturę bo szybko się ją czyta i często można trafić na ciekawe pozycje, to w tym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
20
7

Na półkach:

W sumie książkę przeczytałam jednym tchem, kupiłam ją przypadkowo na wyprzedaży książek nad morzem. I jestem mega zadowolona z tego zakupy dawno nie czytałam tak dobrej książki trochę fantastycznej. Ale do rzeczy pierwszy raz zetknęłam się z tą autorka Sarah Fine i jestem pod ogromnym wrażeniem. Nie dość że przez całą książkę dużo się działo ani razu nie zwoatpilam w fabułę oraz w bohaterów oraz co dla mnie ważne w główną bohaterką jest silna, odważna, i doży do swojego celu jakim jest uratowanie własnej przyjaciółki z piekła dla samobójców przychodzi po nią chociaż mogła zostać na cielnej wsi gdzie jest niebo. Tam spotyka poznanego już wcześniej kapitana Malachiego który jest pierwszym który poza Nadią widzi w niej to co inni nie dostrzegają czyli że jest dobra osoba i dużo wartą., nie wszystko idzie po myśli Leli kiedy proboje odszukać przyjaciółkę pojawiają się rozns przeskody już na s początku czyli Mazikiny które chcą się dobrac do Leli. Czy uda jej się odzyskać przyjaciółkę czy Malachi i ona dadzą radę i pokierują się uczuciem które ich możliwe połączy?
Tego dowiecie się czytając książkę
❤️❤️❤️❤️

W sumie książkę przeczytałam jednym tchem, kupiłam ją przypadkowo na wyprzedaży książek nad morzem. I jestem mega zadowolona z tego zakupy dawno nie czytałam tak dobrej książki trochę fantastycznej. Ale do rzeczy pierwszy raz zetknęłam się z tą autorka Sarah Fine i jestem pod ogromnym wrażeniem. Nie dość że przez całą książkę dużo się działo ani razu nie zwoatpilam w fabułę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1326
884

Na półkach: , , ,

Myślałam, że "Sanktuarium" będzie zwyczajną, niezobowiązującą książką, przy której nie będę obawiała się o większe zaangażowanie czytelnicze z mojej strony.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy zostałam całkowicie pochłonięta przez fabułę. Moje serce nie wybierało, całkowicie zlekceważyło cichy głos umysłu: "To nie ma prawa Ci się aż tak spodobać, zobacz oceny na lubimyczytac!" i się zaangażowało.

Początek książki był słaby, zapowiadał oklepaną młodzieżówkę z elementami fantasy. Jednak w chwili, gdy Sarah Fine zaczęła rozwijać świat przedstawiony, przepadłam.

Dostałam naprawdę dobrze opisane uniwersum z ciekawym pomysłem. Owszem, wątek romantyczny jest nieco schematyczny a bohaterowie często w obliczu miłości zachowują się totalnie irracjonalnie. Dodatkowo nie mam pojęcia, co myślę o tych postaciach, bo są... po prostu dziwnie wykreowane, ich reakcje i charaktery wydają się w ogóle nie pasować do tego wszystkiego.

Minusy "Sanktuarium" jednak nie wybijają się na pierwszy plan, głównie ze względu na ten rewelacyjny świat przedstawiony. Co dzieje się z samobójcami po śmierci? Czy ich ucieczka od problemów naprawdę jest ucieczką, czy tylko wejściem do jeszcze gorszego miejsca? Interesująca wizja życia pośmiertnego, która jest warta poznania.

Rozumiem, czemu niektórym czytelnikom nie przypadła do gustu ta powieść. Sama jednak nie mogę zaprzeczyć, że bardzo podobała mi się ta historia. Nie jest ambitna, może bardziej skierowana do nastoletnich czytelników, ale lubię powracać do takich książek, które w czasach gimnazjalnych sprawiały mi ogromną radość.

Myślałam, że "Sanktuarium" będzie zwyczajną, niezobowiązującą książką, przy której nie będę obawiała się o większe zaangażowanie czytelnicze z mojej strony.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy zostałam całkowicie pochłonięta przez fabułę. Moje serce nie wybierało, całkowicie zlekceważyło cichy głos umysłu: "To nie ma prawa Ci się aż tak spodobać, zobacz oceny na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
383
355

Na półkach: , , , , , ,

Obowiązkowo muszę przeczytać kolejny tom! "Sanktuarium" zaskakuje czytelnika i trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Wartka akcja nie pozwala czytającemu nawet na chwilę nudy. Jak najbardziej jestem na tak. Polecam!

Obowiązkowo muszę przeczytać kolejny tom! "Sanktuarium" zaskakuje czytelnika i trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Wartka akcja nie pozwala czytającemu nawet na chwilę nudy. Jak najbardziej jestem na tak. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
795
315

Na półkach:

Książka mega wciągająca. Jednak problemów głównej bohaterki czasami nie mogę zrozumieć głównie jeżeli chodzi o przyjaciółkę która tylko przed nia ucieka. Jednak zakończenie mile mnie zaskoczyło i mam nadzieję że druga cześć będzie równie ciekawa!

Książka mega wciągająca. Jednak problemów głównej bohaterki czasami nie mogę zrozumieć głównie jeżeli chodzi o przyjaciółkę która tylko przed nia ucieka. Jednak zakończenie mile mnie zaskoczyło i mam nadzieję że druga cześć będzie równie ciekawa!

Pokaż mimo to

avatar
248
189

Na półkach: , ,

Już dawno nie czytałam tak dobrej książki. Powieść pochłonęła mnie całkowicie i zarwałam przez nią noc nie mogąc przestać czytać. Cała historia jest niesamowita, samobójcy, strażnicy i niezwykła Lela poszukująca swojej przyjaciółki. W książce dużo się dzieje, ale tak naprawdę najważniejsze są w niej uczucia i to jak sobie z nimi radzimy. Jak pokonujemy swoje demony. Polecam każdemu, jeżeli nie mieliście okazji jeszcze poznać tej pozycji, musicie szybko naprawić ten błąd.

Już dawno nie czytałam tak dobrej książki. Powieść pochłonęła mnie całkowicie i zarwałam przez nią noc nie mogąc przestać czytać. Cała historia jest niesamowita, samobójcy, strażnicy i niezwykła Lela poszukująca swojej przyjaciółki. W książce dużo się dzieje, ale tak naprawdę najważniejsze są w niej uczucia i to jak sobie z nimi radzimy. Jak pokonujemy swoje demony. Polecam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
96
35

Na półkach: ,

Nie moglam sie oderwac. Naprawde polecam!

Nie moglam sie oderwac. Naprawde polecam!

Pokaż mimo to

avatar
101
14

Na półkach:

Ciekawa akcja i wątek miłosny przedstawiony tak jak lubi w bardzo subtelny sposób. Początek może trochę przeciągnięty ale warto było czytać dalej.

Ciekawa akcja i wątek miłosny przedstawiony tak jak lubi w bardzo subtelny sposób. Początek może trochę przeciągnięty ale warto było czytać dalej.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    223
  • Przeczytane
    176
  • Posiadam
    65
  • Ulubione
    16
  • Fantasy
    5
  • Teraz czytam
    5
  • 2015
    4
  • 2021
    4
  • 2015
    4
  • Fantastyka
    4

Cytaty

Więcej
Sarah Fine Sanktuarium Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także