"A love like ours wasn't measured in years, distance, or time apart.
It was never-ending."

Aly Martinez ponownie udowadnia, że jako autorka ma jeszcze wiele do powiedzenia. Bardzo lubię jej styl i w momencie, kiedy zapowiedziała cykl "The Retrieval Duet", który składać się bedzie z dwóch książek wydanych w odstępie zaledwie dwóch tygodni - z radości zacierałam ręce.
Pierwszy tom o którym własnie piszę to wstęp do historii o dwóch parach, których losy krzyżują się ze sobą w dość niecodzienny sposób, przy czym skupia się on bardziej na pierwszej parze. Elisabeth i Roman pokochali się od pierwszej chwili, oboje nie mieli wątpliwości, że ich życie będzie pełne tylko wtedy, kiedy będa przez nie szli wspólnie. Wiedli szczęśliwe życie do czasu, kiedy los udaremnił im posiadanie potomka, weszelkie próby były pasmem niepowodzeń i niesamowitego smutku, aż w końcu zapłodnienie invitro wypełniło lukę w ich życiu. Ich syn jednak nie przeżył, a to doprowadziło do całkowitego rozpadu małżeństwa państwa Leblanc. Teraz po dwóch latach od rozwodu na światło dzienne wypływa informacja, która wstrząśnie ich życiem i na nowo rozpali zamaskowane uczucia...

Fabuła bardzo ciekawa, z niecierpliwością czekam teraz na tom drugi, by dowiedzieć się jak zakończy się sytuacja Elisabeth i Romana, oraz z przyjemnością poznam historię drugiej pary - Clare i Heath'a, którzy to maja przed sobą prawdziwe piekło do przebrnięcia.
Szczerze polecam tą jaki i wszystkie inne książki Aly Martinez - jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.

"A love like ours wasn't measured in years, distance, or time apart.
It was never-ending."

Aly Martinez ponownie udowadnia, że jako autorka ma jeszcze wiele do powiedzenia. Bardzo lubię jej styl i w momencie, kiedy zapowiedziała cykl "The Retrieval Duet", który składać się bedzie z dwóch książek wydanych w odstępie zaledwie dwóch tygodni - z radości zacierałam ręce....