Paw królowej

Okładka książki Paw królowej
Dorota Masłowska Wydawnictwo: Lampa i Iskra Boża literatura piękna
156 str. 2 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Lampa i Iskra Boża
Data wydania:
2005-05-18
Data 1. wyd. pol.:
2005-05-18
Liczba stron:
156
Czas czytania
2 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9798389603202
Tagi:
Nagroda literacka Nike
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
1482 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
957
794

Na półkach: ,

Kiedy Masłowskiej przyznano NIKE (rok 2006) byłam trochę zbulwersowana, uważałam, że inni zasługiwali na nią bardziej.

Zajrzałam nawet do książki, ale odstraszyły mnie liczne słowa na „k”, „ch” czy „p”. Teraz też ciężko szło mi czytanie, ale tak gdzieś po ponad dwudziestu stronach poczułam, że wciąga mnie ta rymowanka.

Czytając, stopniowo przestaje się zwracać uwagę na tzw. brzydkie wyrazy, zaczyna się dostrzegać, jak to ujął prof. Henryk Bereza, „wirtuozerię języka”. Liczne bardzo dowcipne sformułowania powodują, że ma się w pogotowiu długopis i kartkę, by zapisywać co celniejsze. Przekleństwa przestają razić i z przyjemnością śledzi się świetnie kompozycyjnie zredagowaną opowieść, której akcja toczy się na warszawskiej Pradze.

Barwny korowód postaci wypełnia kolejne strony książki wydanej w formacie dla dzieci z zabawnymi rysunkami Macieja Sieńczyka.
Kogóż tu spotkamy?! Jest Stanisław Retro - zachodząca gwiazda wokalistyki polskiej, jego menedżer Szymon Rybaczko lansujący już zespół Konie, a za chwilę na topie będzie „estetycznie kontrowersyjna” Patrycja Pitz! Przecież trzeba wciąż promować coś nowego, zaskakiwać publiczność, szokować ją, wzbudzać sensację. Medialny szum spowoduje, że będą jakiś czas słuchani. Wszak prawie wszyscy chcieliby mieć swoje pięć minut, błysnąć, pokazać się w telewizji.

Jedna z bohaterek, Katarzyna Lep, na razie sprzedaje chleb, ale kto wie, co może się zdarzyć, gdy w sklepie pojawi się Stan Retro?! Poetka neolingwistka, Anna Przesik, sławę ma już niestety za sobą.

Oczywiście krytyka mediów, pogoń za pieniądzem, szukanie za wszelką cenę sławy to nic nowego. Te tematy są znane, pojawiają się w książkach, w artykułach, audycjach radiowych i w telewizji.
Jednak spojrzenie Masłowskiej jest jakieś inne, ona po prostu bawi się słowami, nie wchodząc głębiej w tzw. relacje międzyludzkie, nie analizuje szczegółowo przeżyć bohaterów, których, jak powiedziała w jednym z wywiadów, nie lubi. „Obarcza ich wszystkim, co najniższe, bo przez to są prawdziwsi, żywi”. Chyba można się z tym zgodzić.

Tak naprawdę to nie bardzo można krytykować „Pawia królowej”. Przecież autorka sama podaje gotowe poglądy krytyczne na temat książki. Nawet dla tych, którzy jej nie przeczytają, a chcieliby zabrać głos w dyskusji. Tych, którzy będą narzekać na błędy językowe i bezsens opowieści, pisarka ubiega słowami: „Piosenka ta ma umożliwić jednoczesne oglądanie telewizji i jedzenie. Zawiera liczne składniowe i logiczne błędy, czytelnik znajdując je ma się cieszyć, że sam napisałby to wszystko znacznie poprawniej i lepiej”.

No właśnie! I co ty na to czytelniku! Można by przytoczyć wiele podobnych zdań, dowcipnych sformułowań typu: „problem na taksówkę gotówki nieposiadania napotkawszy” czy „radio sobie włancza, nie zważając na sformułowania tego niepoprawność”.

Na koniec proponuję jeszcze jedno zdanie „zachęty” Doroty Masłowskiej do zapoznania się z jej „Pawiem królowej”.
„Ta dosadność i wulgarność ma na celu do lektury zachęcenie osób, które nigdy by po tę lekturę inaczej nie sięgnęły…”

Kiedy Masłowskiej przyznano NIKE (rok 2006) byłam trochę zbulwersowana, uważałam, że inni zasługiwali na nią bardziej.

Zajrzałam nawet do książki, ale odstraszyły mnie liczne słowa na „k”, „ch” czy „p”. Teraz też ciężko szło mi czytanie, ale tak gdzieś po ponad dwudziestu stronach poczułam, że wciąga mnie ta rymowanka.

Czytając, stopniowo przestaje się zwracać uwagę na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 712
  • Chcę przeczytać
    882
  • Posiadam
    314
  • Ulubione
    70
  • Teraz czytam
    39
  • Literatura polska
    27
  • Nike
    20
  • 2018
    20
  • Chcę w prezencie
    20
  • Literatura polska
    18

Cytaty

Więcej
Dorota Masłowska Paw królowej Zobacz więcej
Dorota Masłowska Paw królowej Zobacz więcej
Dorota Masłowska Paw królowej Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także