Szkice piórkiem

Okładka książki Szkice piórkiem
Andrzej Bobkowski Wydawnictwo: CiS powieść historyczna
560 str. 9 godz. 20 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
CiS
Data wydania:
1997-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1997-01-01
Liczba stron:
560
Czas czytania
9 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
8385458115
Tagi:
diarystyka Andrzej Bobkowski
Średnia ocen

                8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
233 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
46
22

Na półkach:

I
Andrzej Bobkowski na liście najbardziej niedocenianych polskich pisarzy zajmuje wysoką, jeśli nie najwyższą, pozycję. Naprawdę trudno racjonalnie wytłumaczyć fakt, że twórca tej miary, do niedawna był znany jedynie garstce wtajemniczonych. Do niedawna - bo w ciągu ostatnich 3 lat ukazały się dwa wybory jego opowiadań, korespondencja z Matką. Coś więc drgnęło, niemniej, pochowany w Gwatemali emigrant z Polski wciąż czeka na swojego odkrywcę (odkrywców) i popularyzatora (popularyzatorów). Dziś o jego najważniejszej książce - wznowionych w 2007 roku "Szkicach piórkiem".

II
Żeby w pełni opisać "Szkice..." potrzeba kilku lat studiów i zapisania setek stron. Ja, jak zwykle, napiszę o tym, co dla mnie w książce Bobkowskiego najcenniejsze. Skazuję tym samym dzieło ulubionego pisarza na potraktowanie powierzchowne, fragmentaryczne i skrajnie zredukowane. Zaczynam czuć do siebie wstręt!

III
"Szkice..." to gorący, niemal reporterski zapis dnia codziennego Francji w latach 1940-1944. Niewyczerpane źródło "obrazków rodzajowych" francuskiej wsi, paryskiej ulicy, życia przeciętnego obywatela. Dla miłośnika historii - pasjonująca lektura.
Dla kogoś kto wychował się w Polsce i wie jak tutaj wyglądała okupacja niemiecka, porażające są opisy względnie - mimo wszystko - normalnego życia Francuzów w czasie wojny. Działają urzędy, państwo jako tako funkcjonuje. Czynne są knajpy, kina, teatry, burdele. W tym samym czasie na terenie Polski znikają getta a w Auschwitz dymią kominy. W miastach - łapanki na ulicach i masowe egzekucje.
Warto więc pamiętać, że pod słowem "okupacja niemiecka" dla Francuza kryją się zupełnie inne obrazy, znaczenia, emocje niż dla nas.

IV
Kolejna warstwa książki Bobkowskiego to refleksje o historii, kulturze, ludziach, narodach, historii, polityce (pojawiają się głosy, że część z owych myśli autor dopisywał ex post). Refleksje pisane przez człowieka bardzo młodego (w momencie rozpoczęcia "Szkiców..." w 1940 Bobkowski ma 27 lat), ale niespotykanie inteligentnego, oczytanego, przenikliwego i bezkompromisowego. Bobkowski bez litości chłoszcze Francuzów za ugodowość wobec Hitlera. W równym stopniu dostaje się też polskiej emigracji. Pisarz chłodno ocenia fakty, a efektem jest - to wiemy już z jego życiorysu - gigantyczne rozczarowanie Europą i decyzja o emigracji do Gwatemali.

V
Moja ulubiona część "Szkiców..." to jednak opis rowerowej podróży Bobkowskiego przez okupowaną Francję. Wojna staje się tu dalekim tłem. Geopolityczne rozważania i opisy ulic Paryża, zastępuje pejzaż, napotkani ludzie, noclegi na sianie, i poczucie absolutnej, nieskrępowanej wolności. Cała podróż opisywana jest sensualnym językiem, wyczulonym na szczegół, "wiernym rzeczywistości". Oto przykład:
"Wypełzłem z namiotu, przytuliłem twarz do ziemi. Trawa moczyła i kłuła w wargi i w powieki; pachniała ziemią, zielenią i 9-tą godziną rano, w górach. Poczułem na piersiach chłód od przemoczonej wiatrówki i usiadłem. Żułem czekoladę ze słońcem i zaciągałem się dymem z papierosa, zmieszanym z poranną mgiełką."

VI
Prawda, że niewielu umie tak pisać?

I

Andrzej Bobkowski na liście najbardziej niedocenianych polskich pisarzy zajmuje wysoką, jeśli nie najwyższą, pozycję. Naprawdę trudno racjonalnie wytłumaczyć fakt, że twórca tej miary, do niedawna był znany jedynie garstce wtajemniczonych. Do niedawna - bo w ciągu ostatnich 3 lat ukazały się dwa wybory jego opowiadań, korespondencja z Matką. Coś więc drgnęło, niemniej,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 054
  • Przeczytane
    956
  • Posiadam
    229
  • Ulubione
    97
  • Teraz czytam
    86
  • Chcę w prezencie
    34
  • Literatura polska
    13
  • Literatura polska
    12
  • Historia
    10
  • Do kupienia
    10

Cytaty

Więcej
Andrzej Bobkowski Szkice piórkiem Zobacz więcej
Andrzej Bobkowski Szkice piórkiem Zobacz więcej
Andrzej Bobkowski Szkice piórkiem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także