CO ZA GRAFOMAŃSKI GNIOT. Przeczytalam, ale oczy mi krwawiły strona po stronie. Dno dna, naprawde.
Gdybym byla autorka to napisalabym: oczy me krwawiły, a serca mego nie przepełnialo wzruszenie.

CO ZA GRAFOMAŃSKI GNIOT. Przeczytalam, ale oczy mi krwawiły strona po stronie. Dno dna, naprawde.
Gdybym byla autorka to napisalabym: oczy me krwawiły, a serca mego nie przepełnialo wzruszenie.

Historia niesamowita mimo kilku mało realistycznych wątków czytało się ją bardzo miło.

Historia niesamowita mimo kilku mało realistycznych wątków czytało się ją bardzo miło.

Książka przewidywalna jakby nie tej samej autorki - naiwna, bez polotu zwrotu akcji . Nuda .

Książka przewidywalna jakby nie tej samej autorki - naiwna, bez polotu zwrotu akcji . Nuda .

Szkoda czasu. Przewidywalna i ckliwa opowieść o stracie i potrzebie bycia kochanym.

Szkoda czasu. Przewidywalna i ckliwa opowieść o stracie i potrzebie bycia kochanym.

Czytadełko - bajadełko, które ogromnie mi się NIE SPODOBAŁO.

Czytadełko - bajadełko, które ogromnie mi się NIE SPODOBAŁO.

Bardzo przyjemna książka niby nic specjalnego ale jakoś historia złapała mnie za serce.

Bardzo przyjemna książka niby nic specjalnego ale jakoś historia złapała mnie za serce.

Książka prosta, łatwa i trochę ... naiwna.
Sprawdzi się gdy złapiecie doła, jesteście zestresowani lub szukacie czegoś, co da wam nadzieję.

+
- prosta, bez większych emocji i zwrotów akcji.
może kogoś zainspirować w stylu: po burzy zawsze wychodzi słońce.

-
- różowe okulary. Nie mówię, że tak nie może być, ale trochę przewracałam oczami, jak czytałam ile, to ludzi lubi naszą bohaterkę. Pół miasta zjechałoby ja zobaczyć, nie mówiąc o uczniach, które ostatnie swoje kieszonkowe wydali na prezenty dla niej.
- szablonowość. Już tę historię czytałam u tej samej autorki: dziecko na wpół osierocone, widzące duchy. Druga jej powieść jest bardziej rozbudowana, ale zawiera te same elementy. Mam wrażenie, że na podstawie swoich starych powieści Hannah buduje kolejne, jakby widziała swoje błędy. Przykład: "Między siostrami" a "Filery Lane". Toż to samo, ale ta druga mnie niesamowicie wzruszyła.
- motyw fantastyczny. Nie czuję tego.

SPOILER/SPOILER/SPOILER
Motyw wybaczenia. NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE. Czegoś takiego nie da się wybaczyć (kto tego nie przeżył, ten zapewne nie zrozumie). Mąż zdradza żonę i to z jej własną siostrą. Nasza bohatera ma rozterki, bo trzeba IŚĆ NA ICH ŚLUB i zapewne w niedługim czasie BAWIĆ ICH DZIECI.  No cię Panie Boże, widzisz i nie grzmisz. Ręce mi opadają. 
KONIEC/KONIEC


Podsumowanie:
Książka da tych, co lubią nieskomplikowaną fabułę. Jest sporo rzeczy, które mnie osłabiały, ale dla innych mogą się wydać "magiczne".  Prosta, łatwa, ot nawet na jeden wieczór.

Książka prosta, łatwa i trochę ... naiwna.
Sprawdzi się gdy złapiecie doła, jesteście zestresowani lub szukacie czegoś, co da wam nadzieję.

+
- prosta, bez większych emocji i zwrotów akcji.
może kogoś zainspirować w stylu: po burzy zawsze wychodzi słońce.

-
- różowe okulary. Nie mówię, że tak nie może być, ale trochę przewracałam oczami, jak czytałam ile, to ludzi lubi...

O panie, jakie to wszystko jest naciągane i grubymi nićmi szyte... No nie przemawiają do mnie tego typu romanse, po raz kolejny się przekonałam, choć w sumie książka napisana tak, że mimo wszystko wciąga.

O panie, jakie to wszystko jest naciągane i grubymi nićmi szyte... No nie przemawiają do mnie tego typu romanse, po raz kolejny się przekonałam, choć w sumie książka napisana tak, że mimo wszystko wciąga.

Zastanawiałam się pomiędzy oceną 6, a 7, stanęło na 6 bo choć opowieść jest przyjemna i wciąga, to mimo to wydaje się być nieco naciągana i zbyt naiwna.
Podobał mi się bardzo klimat książki, pochmurne, mgliste i deszczowe lasy, domek nad jeziorem, takie wyciszające miejsce, a do tego dość powolna i spokojna akcja.
Nie podobało mi się za to zdecydowanie za częste odnoszenie się do boga, kościoła i wiary, oraz podejście głównej bohaterki do siostry, ciągła mowa o wybaczeniu i pojednaniu, za takie świństwo, tak szybkie przejście do porządku, nie jest normalne. Sami bohaterowie też nie do końca mnie urzekli, jakoś nie do końca dało się ich poznać. Za to jeśli chodzi o rozwiązanie akcji,  to początkowa, nieco sugestywna treść w pakiecie z polskim tytułem, daje jasne informacje jak rozwiązana zostanie zagadka bohaterki.
Ogólnie więc czyta się przyjemnie, ale jak na taką popularną autorkę to szału nie ma.

Zastanawiałam się pomiędzy oceną 6, a 7, stanęło na 6 bo choć opowieść jest przyjemna i wciąga, to mimo to wydaje się być nieco naciągana i zbyt naiwna.
Podobał mi się bardzo klimat książki, pochmurne, mgliste i deszczowe lasy, domek nad jeziorem, takie wyciszające miejsce, a do tego dość powolna i spokojna akcja.
Nie podobało mi się za to zdecydowanie za częste odnoszenie...

Mało realistyczna, ale pomimo wszystko ciekawa, jak wszystkie książki tej autorki, nie była najlepsza, ale polecam

Mało realistyczna, ale pomimo wszystko ciekawa, jak wszystkie książki tej autorki, nie była najlepsza, ale polecam