Full Tilt

Okładka książki Full Tilt
Emma Scott Wydawnictwo: Trillian Cykl: Full Tilt (tom 1) literatura obyczajowa, romans
292 str. 4 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Full Tilt (tom 1)
Wydawnictwo:
Trillian
Data wydania:
2016-06-28
Data 1. wydania:
2016-06-28
Liczba stron:
292
Czas czytania
4 godz. 52 min.
Język:
angielski
ISBN:
000000000000X
Średnia ocen

                7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
40
40

Na półkach: , , ,

To że kobiety tracą głowę dla muzyków jest oczywistą oczywistością. Podobno istnieje związek pomiędzy ilością testosteronu a zdolnościami muzycznymi. To może być wytłumaczeniem tego, dlaczego najbardziej podobają nam się gitarzyści, którzy muszą być piekielnie zdolni, aby tworzyć magię za pomocą gitary. Jednocześnie muzyk jest w jakimś sensie symbolem zamożności i dobrobytu. Więc czego chcieć więcej? Ale wydaje mi się, że wszyscy zgodnie powiemy, że era rockmanów czy innych muzycznie utalentowanych mężczyzn w romansach wszystkich kategorii powinna się już zakończyć. W tej chwili cokolwiek by nie powstało zawsze będzie przywodziło na myśl tych kilka sztandarowych tytułów z przystojnymi muzykami w roli głównej. Ale co gdyby wywrócić wszystko do góry nogami i to kobietę uczynić seksowną rockmanką? Taką propozycję podsuwa nam Emma Scott w swojej książce "Serce ze szkła".

Kacey Dawson jest wiodącą gitarzystką w wspinającym się na szczyt popularności zespole rockowym. Jest rockmanką w pełni tego słowa znaczeniu - gra ostrą muzykę i ostro imprezuje. Po jednym z koncertów w Las Vegas, zostaje nieprzytomna wyniesiona z klubu, w którym występowała i gdzie zrobiła niebezpieczną rozróbę. Ochroniarz odprowadza ją do limuzyny wynajętej przez zespół i pozostawia w rękach szofera. Gdyby seksowna Kacey, skąpo ubrana w skórę i lateks, znajdowała się pod opieką każdego innego mężczyzny, ta noc miałaby tylko jedno zakończenie. Jednak dziewczyna trafiła na Jonaha Fletchera i miała szansę wytrzeźwieć na jego kanapie w pełnym ubraniu. Jonah jest bardzo chorym facetem, któremu zostało tylko kilka miesięcy życia. Ciężko pracuje, by przed nieuniknionym końcem spełnić swoje marzenia i w prestiżowej galerii wystawić swoją szklaną instalację. Teraz ma jeszcze jedną misję. Zamierza powstrzymać zmierzającą ku samozniszczeniu Kacey, zaopiekować się nią, pozwolić wytrzeźwieć i wskazać wszystkie możliwe drogi, którymi dziewczyna może podążyć, nie wyrządzając sobie krzywdy. Nie spodziewa się, że będzie zmuszony oddać swoje kruche niczym ze szła serce nowo poznanej dziewczynie.

Nie trzeba być wróżbitą czy detektywem, by wiedzieć, że ta książka ma tylko jedno możliwe zakończenie. Więc przed lekturą najlepiej zgromadzić zapas chusteczek higienicznych, ponieważ Emma Scott i "Serce ze szkła" zapewniają czytelnikom zatkany nos i łzy ciurkiem płynące po policzkach. Z pozoru mogłoby się wydawać, że książka ta nie wybija się niczym szczególnym spośród setek inny z gatunku New Adult, ale prawda jest taka, że ten tytuł po prostu musi zagnieździć się w naszych sercach, pozostać w naszych umysłach, zostawić ślad na naszych duszach. Jest solidną dawką silnych emocji. Nic nie mogę poradzić na to, że zakochałam się w tej historii, ale zresztą... nic nie chcę na to radzić. Chcę by opowieść o miłości Kacey i Jonaha została ze mną jak najdłużej. Chcę pamiętać o tym, do czego zdolna jest miłość, jak wiele siły można z niej czerpać, jak dużym jest ona pocieszeniem i jak jednocześnie trudno i łatwo jest odchodzić, gdy jest się kochanym.

Jonah Fletcher jest bohaterem, którego nie da się nie lubić. Oczywiście tej sympatii towarzyszy współczucie, które dla niego mamy i którego nie da się nie odczuwać, czytając o jego osobie i sytuacji w jakiej się znalazł. Jest osobą bardzo zdeterminowaną, nie użala się nad sobą, stara się jak najwięcej przeżyć ze swojego życia. Jest boleśnie świadomy tego, że jest ono tylko jedno i trzeba czerpać z niego garściami, jednocześnie dając z siebie wszystko. Nie ma większego marzenia niż pozostawić po sobie ślad, czym uświadamia nam, że większość ludzi ma więcej możliwości niż on by zmieniać świat, a prowadzi totalnie bezsensowną egzystencję. W ogóle życie Joraha i jego choroba dają czytelnikom sporo do myślenia, wiele możliwości do zastanowienia się nad swoim życiem. Jego wątek romantyczny z Kacey oceniam bardzo pozytywnie. Ich związek niemal od samego początku jest bardzo dojrzały, co jest podyktowane tym jak mało czasu im pozostało. Nie opiera się on tylko na pożądaniu, namiętności czy fascynacji. Jest między nimi dobroć i troska, a to porusza w czytelniku najczulsze struny. Jednak nie brakuje w ich relacji odrobiny szaleństwa, w końcu nie są parą emerytów. Kacey Dawson jest bohaterką, która przechodzi metamorfozę, a więc w trakcie książki zmienia się też zdanie czytelnika na jej temat. Nie ukrywam, że z początku nie lubiłyśmy się z Kacey - nie uważałam jej za odpowiednią kandydatkę do serca tego biedaka Jonaha...

Aby nie było tak słodko i idealnie to muszę zaznaczyć, że Emma Scott nie była w kilku sprawach rzetelna. Jak się można spodziewać choroba Jonaha wiązała się z pewnymi niedogodnościami. Autorka starannie je wszystkie wymieniła, ale pojawiały się momenty, gdy zapominała, że Jonaha powinien się do nich stosować, a nie pojawiały się żadne konsekwencje tej niesubordynacji. Jest to raczej rzucający się w oczy błąd i dosyć irytujący. Jednak trzeba przyznać, że Emma Scott zrobiła porządny wywiad dotyczący choroby Jonaha i starała się przemycić do książki jak najwięcej medycznych szczegółów. Jak również zdawała się mieć całkiem sporą wiedzę na temat produkcji i obróbki szkła - czym zajmował się główny bohater. Uważam, że to niezwykle pasjonujący i unikalny motyw.

Wpisuję Emmę Scott na listę autorek, które darzę zaufaniem i których książki będę czytała w ciemno. A Wam serdecznie polecam "Serce ze szła".

http://babskieczytanki.blogspot.com/2017/08/serce-ze-sza-emma-scott.html

To że kobiety tracą głowę dla muzyków jest oczywistą oczywistością. Podobno istnieje związek pomiędzy ilością testosteronu a zdolnościami muzycznymi. To może być wytłumaczeniem tego, dlaczego najbardziej podobają nam się gitarzyści, którzy muszą być piekielnie zdolni, aby tworzyć magię za pomocą gitary. Jednocześnie muzyk jest w jakimś sensie symbolem zamożności i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    945
  • Przeczytane
    827
  • Posiadam
    146
  • Ulubione
    99
  • Teraz czytam
    22
  • 2017
    20
  • 2018
    19
  • Chcę w prezencie
    11
  • 2019
    11
  • E-book
    11

Cytaty

Więcej
Emma Scott Serce ze szkła Zobacz więcej
Emma Scott Serce ze szkła Zobacz więcej
Emma Scott Serce ze szkła Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także