Bunt. O potrzebie rewolucji seksualnej na Bliskim Wschodzie
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Headscarves and Hymens: Why the Middle East Needs a Sexual Revolution
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2016-08-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-08-11
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380692275
- Tłumacz:
- Michał Juszkiewicz
- Tagi:
- Michał Juszkiewicz
Dla Mony Eltahawy kontrowersje to chleb powszedni. Dziennikarka, od lat zaangażowana w walkę na rzecz autonomii, bezpieczeństwa i godności kobiet w społecznościach muzułmańskich, swoimi tekstami oraz działalnością budzi zarówno głosy żarliwego poparcia, jak i zajadłego sprzeciwu. Jej literacki debiut, świeżo wydany „Bunt”, z całą mocą potępia siły politycznej, kulturalnej i religijnej represji, degradujące miliony kobiet do rangi obywateli drugiej kategorii.
Dzięki wieloletniemu zaangażowaniu w walkę o prawa kobiet jako bojowniczka i komentatorka, Mona Eltahawy wyjaśnia, dlaczego od 2010 roku, kiedy rozpoczęła się Arabska Wiosna, kobiety świata arabskiego muszą stać na barykadach dwóch rewolucji, walcząc ramię w ramię z mężczyznami przeciwko represyjnym reżimom, a równocześnie z całym systemem polityczno-ekonomicznym, który gnębi kobiety w Egipcie, Arabii Saudyjskiej, Tunezji, Libii, Jemenie oraz innych państwach. Autorka odwiedziła każdy zakątek Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, aby spotkać się z kobietami i wysłuchać ich opowieści. Niniejsza książka stanowi apel o potępienie i o stanowczy sprzeciw wobec – jak pisze autorka – „toksycznej mieszanki kultury, religii i polityki”. „Bunt” jest żarliwym manifestem nadziei i wściekłości, w równej mierze pouczającym, co wichrzycielskim.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Za zasłoną mizoginii
Mizoginia – tajemnicze słowo, zapomniane już chyba w dużej części cywilizowanego świata. Co ono oznacza? W skrócie nienawiść. Nienawiść do kobiet. A czym się objawia? O tym pisze Mona Eltahawy, przybliżając kosmiczne w oczach europejskiego czytelnika problemy arabskich kobiet.
Arabska wiosna rozbudziła nadzieję wielu kobiet, że stojąc u boku mężczyzn i walcząc o wolność swoich krajów osiągną również swoje cele. Że będą mogły cieszyć się upragnioną wolnością płci i życiem w poszanowaniu ich praw jako równorzędnych członków społeczeństwa. Jednak iskra wypaliła się. Władze przejęły nowe partie, nowe ugrupowania polityczne, dym walki opadł. Dla kobiet nie zmieniło się nic. W niektórych krajach ich sytuacja uległa nawet pogorszeniu.
Od urodzenia do swojej śmierci każda Arabka jest czyjąś własnością. Ojca, męża, brata, syna. Bez jego zgody nie może zrobić kroku, wyjść z domu, podpisać jakiegokolwiek dokumentu, kształcić się czy iść do lekarza. Nie wspominając już o nakazach w kwestii stroju, zasłaniania ciała i twarzy i skromnego zachowania. Zależność ekonomiczna, brak autonomii, nagminne przypadki napastowania kobiet na ulicach, potworne zabiegi obrzezania, gwałty, brutalne „badania dziewictwa”, małżeństwa z kilkuletnimi dziećmi, przemoc domowa i ciągłe naznaczanie kobiet grzesznymi, seksualnymi intencjami - przykładów dyskryminacji i prześladowania kobiet na Bliskim Wschodzie jest wiele. Jak z nimi walczyć?
Według Mony Eltahawy zmiana w prawodawstwie to za mało. Wiele państw wprowadziło pewne próby regulacji prawnych aby przeciwdziałać przemocy wobec kobiet, jednak w praktyce na niewiele się to zdaje. Mentalność sędziów i zdanie religijnych autorytetów zwykle przeważa w sytuacji dochodzenia swoich praw przez ofiary. Naginane interpretacje Koranu działają zawsze na korzyść sprawców. Aby więc rewolucja żeńskiej części społeczeństwa miała sens, kobiety muszą zacząć od siebie i swoich rodzin. Mężczyźni muszą zacząć od siebie i swoich rodzin. Zacząć tę rewolucję od siebie i swojego myślenia. Od braku zgody na przemoc, od odrzucenia barbarzyńskich obyczajów niezwiązanych z islamem. Tylko wtedy uda się pchnąć społeczeństwa krajów arabskich ku nowoczesności, feminizmowi i równości praw a odejść od religijnego i woskowego terroru, który upokarza i zabija wiele kobiet i dziewcząt.
„Bunt” to żarliwy głos w obronie kobiet. To głos osoby, która o sytuacji kobiet, prawodawstwie i sytuacji ekonomicznej regionu wie bardzo wiele a wszystkie swoje stwierdzenia popiera badaniami, raportami – i co najważniejsze – przykładami z życia kobiet. Nie jest to więc powieść, w której poczytamy o mrożących krew w żyłach historiach bliżej niezidentyfikowanych kobiet. To rzetelna analiza sytuacji żeńskiej populacji arabskiej i świetne podsumowanie tego jak wygląda dziś Bliski Wschód i realia jego społeczeństw. Polecam w szczególności miłośnikom ale również przeciwnikom i krytykom islamu i arabskich społeczeństwa. Warto zdobyć gruntowną wiedzę o sytuacji i wiedzieć skąd biorą się wszystkie niesprawiedliwości i sprzeczności odzwierciedlone w kulturze i religii Bliskiego Wschodu.
Joanna Jurzyk
Książka na półkach
- 105
- 45
- 13
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Bunt. O potrzebie rewolucji seksualnej na Bliskim Wschodzie
Dodaj cytat
Opinia
Im bliżej jesteś Boga, tym mniej cię widać. Ale czy w noszeniu hidżabu, nikabu czy burki chodzi tylko o wiarę? Mona Eltahawy, egipska dziennikarka zaangażowana w działania na rzecz emancypacji kobiet na Bliskim Wschodzie, w swojej książce rozprawia się z przekonaniem o ścisłym związku pozycji kobiet we współczesnych krajach islamskich z dyktatem Koranu.
"Lata wojującego feminizmu mamy za sobą i nawet jeżeli rzeczona nienawiść [mężczyzn do kobiet] jest tylko figurą retoryczną, może zniechęcać już na wstępie" - napisałam w recenzji książki dla serwisu NaEkranie.pl (link: http://naekranie.pl/recenzje/bunt-o-potrzebie-rewolucji-seksualnej-na-bliskim-wschodzie-recenzja-ksiazki). Ale Bunt czytałam (i recenzję napisałam) jeszcze przed Czarnym Protestem. Dzisiaj moja opinia byłaby nieco inna.
Wydarzenia związane z Czarnym Protestem oraz dyskusje, jakie wywołały w mediach i internecie, pokazały, że mizoginizm i chęć ustawiania kobiet w określonych rolach społecznych wciąż żyje i ma się dobrze - nie tylko na Bliskim Wschodzie. Jad, jakim opluto uczestniczki i uczestników protestów w Polsce, jest doskonale znany Monie Eltahawy. Okazało się, że prawo kobiet do decydowania o swoim życiu i zdrowiu można zakwestionować. Tak, jak to się robi w Egipcie, w Arabii Saudyjskiej i innych opresyjnych wobec kobiet społeczeństwach.
Zachęcam do przeczytania Buntu, by sobie przypomnieć, jak długą drogę w dążeniu do równouprawnienia mamy za sobą. Ale nie dajmy się zwieść przekonaniu, że walka o prawa kobiet nas już nie dotyczy.
Im bliżej jesteś Boga, tym mniej cię widać. Ale czy w noszeniu hidżabu, nikabu czy burki chodzi tylko o wiarę? Mona Eltahawy, egipska dziennikarka zaangażowana w działania na rzecz emancypacji kobiet na Bliskim Wschodzie, w swojej książce rozprawia się z przekonaniem o ścisłym związku pozycji kobiet we współczesnych krajach islamskich z dyktatem Koranu.
więcej Pokaż mimo to"Lata wojującego...