Najnowsze artykuły
Artykuły
Wybory 2023. Pełna lista obietnic kulturowychKonrad Wrzesiński4Artykuły
Weź udział w konkursie i wygraj książkę „Doppelganger. Sobowtór“ razem z biletami do kina!LubimyCzytać2Artykuły
Thom Hartmann ostrzega nas wszystkich przed zagładą. Pytanie tylko, czy nie jest już za późnoRemigiusz Koziński1Artykuły
Poznaj Marikę Echidnas – premiera debiutanckiej książki Agnieszki SzmatołyLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Nilüfer Göle

1
6,1/10
Pisze książki: reportaż
Urodziła się w 1953 roku w Turcji. Ceniona socjolożka, wykładowczyni Wyższej Szkoły Nauk Społecznych w Paryżu. Autorka wielu książek i publikacji poświęconych kwestiom związanym z islamem i pozycją kobiet w świecie muzułmańskim, m.in. "Musulmanes et Modernes. Voile et civilisation en Turquie" (1993, 2003),"Impénétrations, l'islam et l'Europe" (2005).
6,1/10średnia ocena książek autora
102 przeczytało książki autora
165 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma

2016
Muzułmanie w Europie. Dzisiejsze kontrowersje wokół islamu.
Nilüfer Göle
6,1 z 84 ocen
273 czytelników 15 opinii
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Muzułmanie w Europie. Dzisiejsze kontrowersje wokół islamu. Nilüfer Göle 
6,1

Nilüfer Göle to urodzona w 1953 roku w Turcji ceniona socjolożka, wykładowczyni Wyższej Szkoły Nauk Społecznych w Paryżu. Autorka wielu książek i publikacji poświęconych kwestiom związanym z islamem i pozycją kobiet w świecie muzułmańskim, m.in. "Musulmanes et Modernes. Voile et civilisation en Turquie" (1993, 2003),"Impénétrations, l'islam et l'Europe" (2005) *
Czytałem swego czasu świetną pozycję na temat islamu, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Karakter - Co to jest islam? Książka dla dzieci i dorosłych Tahar Ben Yelloun. Mocno polecam tę książkę z uwagi na przystępny język i bardzo ważne przesłanie w niej zawarte. Niedługo ukazuje się również w tym wydawnictwie kolejna książka tego autora, a ja tymczasem pozwoliłem sobie zapoznać się właśnie z książką Nilüfer Göle. Tak jak można się było spodziewać po literaturze która ukazuje się pod znakiem Karaktera, mamy tu do czynienia z górną półką, ale najważniejsze moim zdaniem jest to, iż mimo że jest to książka bazująca na badaniach naukowych i opisująca dość skomplikowane procesy społeczne, to czyta się ją naprawdę dobrze z uwagi na równie przystępny język i konstrukcję całości, tak jak choćby miało to miejsce we wspomnianej pozycji Tahara Ben Yellouna.
Jeśli ktoś spodziewa się po Nilüfer Göle że będzie ona w swojej książce poruszać tematy związane z genezą terroryzmu czy też problematyką uchodźców to niestety powinien się zastanowić w jakim stopniu udało się go mediom zaszczepić stereotypami na temat muzułmanów. Nie ukrywam że ja sam, pomimo faktu iż mam się za osobę bardzo otwartą w kwestii innych kultur, systemów światopoglądowych, innych kultur dałem się złapać na myśleniu że ta lektura skupia się głównie na tej tematyce. Tym bardziej byłem zaskoczony kiedy okazało się, że w swoje ręce dostałem dużo, dużo więcej, a mianowicie studium socjologiczne dotyczące procesu integracji muzułmanów z rdzenną ludnością Europy. Fakt, że znajdziemy tu również problematykę związaną z napływem ludności uciekającej do Europy przed wojną i głodem. Autorka koncentruje się natomiast również ma innych grupach społecznych w których religia muzułmańska odciska swój ślad, to jest na inteligencji, celebrytach, czy też konwertować. Zadaje całe mnóstwo pytań dotyczących trudności, ale i również punktów stycznych pomiędzy kulturą europejską i arabską i co najbardziej wartościowe - na wiele z nich udziela odpowiedzi. Nie są to jakieś wyssane z palca teorie i udogodnienia, jakich pełno obecnie w mediach, ale niezbite fakty, które stały się częścią niejednego przewodu doktorskiego i rozmaitych prac badawczych osób które brały udział w ich przeprowadzeniu.
Przejdźmy więc do rzeczy. Czego dowiemy się z książki Nilüfer Göle? Przede wszystkim otwiera się tu całkiem odmienna od prezentowanej obecnie, perspektywa poszukiwania płaszczyzny porozumienia w kwestii integracji. Sam sposób prowadzenia badań, który polegał na tworzeniu grup dyskusyjnych złożonych z osób o diametralnie różnych światopoglądach rzuca nowe światło na odbiór postaw różnych środowisk, które okazują się inne niż można by się spodziewać na początku. Autorka rozbija w ten sposób mit o "wojującym islamie", gdyż w grupach gdzie znajdują się choćby członkowie skrajnie prawicowej, nacjonalistycznej Ligi Północnej i młodzież muzułmańska mocno zakorzeniona w tradycji islamu to właśnie Ci pierwsi są bardziej skłonni do konfliktu i wojujący, podczas gdy młodzi muzułmanie dążą do wymiany poglądów i kompromisów. Inną ciekawa kwestią jest postrzeganie symboli religijnych jak nakrycie głowy, które przez wielu kojarzone z podległością i uprzedmiotowieniem kobiety, wśród osób badanych służy również za element stroju kobiet wyzwolonych, głoszących idee feministyczne. Autorzy badań przedstawiają też osoby wyznające religie muzułmańską i to w sposób dość głęboki, którym nie przeszkadza to bronić mniejszości seksualnych czy odnajdywać się w ruchach lewicowych. W książce Nilüfer Göle to właśnie ci którzy kreują się na obrońców wartości europejskich opartych na poszanowaniu praw człowieka i ideałów wolnościowych okazują się fanatykami, a ci którzy nazywani są przez środowiska skrajnie nacjonalistyczne "dzikusami", uczą nas tolerancji, pokory i poszanowania granic innych ludzi. Można się kłócić i nie zgadzać z takimi opiniami jeśli są tylko wyrażaniem osobistego zdania, ale trudniej dyskutować z wynikami badań naukowych, a przypominam że z takimi mamy tu do czynienia. Takich smaczków mamy tu więcej i co niektórzy mogą po lekturze znaleźć się w ciężkim szoku.
W czym w takim razie tkwi fenomen takiego negatywnego wizerunku muzułmanów w Europie i na świecie? Prawda jest dość banalna, a mimo wszystko wciąż przez wielu niezauważana ( duża w tym rola populistycznych, skrajnie prawicowych ugrupowań ). Mamy tu moim zdaniem do czynienia z prostym mechanizmem który odbił się również na naszych rodakach w Niemczech czy Wielkiej Brytanii. Opinia społeczna bazuje bowiem na wyjątkach stanowiących nieliczne, aczkolwiek bardzo widoczne odstępstwa od reguły. Tak jak wtedy wśród ogromnej większości Polaków, którzy wyruszyli na ekonomiczną emigrację w poszukiwaniu uczciwej pracy i chcieli zasymilować się z Zachodnią Europą, znalazła się garstka spekulantów, złodziei, awanturników i zwykłych przestępców, tak i wśród ludności muzułmańskiej znajdują się osoby o nastawieniu skrajnie ekstremistycznym i wrogim, którym zależy na podsycaniu konfliktu. Powoduje to zrozumiałą aczkolwiek niekoniecznie dobrze umiejscowioną frustrację i lęk, podsycaną przez niektóre grupy interesów z jednej i drugiej strony, którym na rękę jest polaryzacja i podtrzymywanie konfliktu pomiędzy tzw. ' światem islamu" , a "cywilizacją zachodu". Jak łatwo się domyślić w grę wchodzą wpływy i pieniądze. Przykre to i dlatego cieszę się, że ukazują się książki takie jak ta, tylko szkoda że relatywnie mało osób sięga po tego typu literaturę, a w zamian za to żywią się bzdurami z internetowych memów. Dlatego też serdecznie polecam tą książkę. Świetnie napisana pozycja.
osinskipoludzku.blogspot.com
Muzułmanie w Europie. Dzisiejsze kontrowersje wokół islamu. Nilüfer Göle 
6,1

Czuję się rozczarowana. Autorka nie zachowuje należytego naukowego obiektywizmu, powołuje się na przeprowadzone przez siebie badania ale bardzo brakuje mi tutaj porządnie opisanej metodologii i bibliografii. Ponadto ta książka wydaje mi się "za czysta", wśród badanych osób ze świecą szukać tzw. zwykłych muzułmanów, na których paradoksalnie autorka wielokrotnie powołuje się w książce-większość badanych stanowią osoby z wykształceniem wyższym, działacze społeczni czy osoby będące autorytetami religijnymi. Oczywiste jest, że tacy muzułmanie istnieją, ale bez wątpienia nie są wystarczająco reprezentatywną grupą do wysnuwania wniosków, które pojawiają się w książce. Opisywane przez autorkę kontrowersje też są dosyć mdłe, nie ma pogłębionej analizy zjawisk, tylko pobieżne przedstawienie sytuacji, a następnie dyskusji pomiędzy osobami biorącymi udział w badaniu. Podsumowując, całość wydaje mi się zbyt czysta, stronnicza, z błędami metodologicznymi i zdecydowanie nie zaspokaja mojej ciekawości związanej z islamem i asymilacją muzułmanów w Europie.