Debiut Tomasza Węckiego ,,Wtajemniczenie” to fascynująca przygoda urban fantasy w scenerii współczesnego Wrocławia. Przemyślana i dobrze skonstruowana, staje się opowieścią nie tylko o walce z duchami, ale i poświęceniu, osamotnieniu oraz pokonywaniu własnych słabości.

Duchy. Jedynym, co można o nich powiedzieć to to, że istnieją i są niewidzialnymi pasożytami żerującymi na ludziach. Przybierają różne formy, władają mową, a także wywierają wpływ na swoje ofiary.

Widzi je Tomasz Zając, ostatni potomek długiej linii czarnoksiężników. Wiedzę na temat natury tych istot czerpie z notatek zostawionych przez dziadka i własnych obserwacji. Poznajemy go w krytycznym momencie, gdy trafia na mężczyznę z dziwną obrożą wokół szyi, ściągającego na siebie uwagę chmary duchów. Przypadkowe spotkanie odbije się piętnem na życiu bohatera, zmuszając go do rozwiązań ostatecznych.

Autor książki znany jest jako współzałożyciel strony Spisek Pisarzy, na której zamieszcza artykuły dotyczące różnych aspektów pisania: słownictwa, bohaterów, fabuły, kompozycji wątków. W książce udowadnia, że umie zastosować się do własnych rad. Jego styl jest lekki, płynny i wyważony, dialogi żywe, a fabuła przemyślana od początku do końca. Nie brakuje zwrotów akcji, galopu wydarzeń i nowych informacji o świecie przedstawionym. Zrozumienie funkcjonowania duchów staje się kluczem do zrozumienia ludzi – ich uczuć i przeżyć.

Szczególną sympatię wzbudza Tomasz, bohater po przejściach. Porzucony w dzieciństwie przez ojca, po śmierci matki wychowywał się w sierocińcu. Pracuje jako dziennikarz, w wolnym czasie zgłębiając wiedzę o zaklęciach. Jeśli pominąć tragiczną przeszłość, staje się postacią, z którą każdy czytelnik się utożsami. Chociaż niekiedy zdaje się sprawiać wrażenie pozbawionego jakichkolwiek celów poza walką z duchami. Mieszka sam, nie ma żadnej partnerki, nie myśli o założeniu rodziny. Nie dowiadujemy się również niczego o jego przyjaciołach i kręgu bliższych znajomych, co samo w sobie wydaje się nieprawdopodobne. Czy młody mężczyzna po studiach odrzuciłby wszelkie kontakty międzyludzkie na rzecz ,,ratowania świata”?

Również jego dorastanie stawia przed czytelnikiem wiele pytań. Autor odpowiada tylko na te najbardziej podstawowe, dotyczące rodziców i kilku przykrych epizodów z życia Tomasza. Chętnie przeczytałabym w kolejnych częściach (o ile zostaną napisane), jak poradził sobie z poczuciem izolacji wśród rówieśników, czy podzielił się z bliskimi przyjaciółmi tajemnicą lub czy chronił ich przed działaniem duchów. Może byłby w stanie zaufać komuś na tyle, by wyjawić, czym się zajmuje i co widzi? Zastanawiam się również, dlaczego nie mógł założyć strony internetowej i poszukać osób, które być może zmagają się z podobnym problemem. Ułatwiłoby to jego codzienne funkcjonowanie.

Tym, czego zabrakło mi we ,,Wtajemniczeniu”, są właśnie inni ludzie, którzy uczestniczyliby w życiu głównego bohatera i jego codzienności. Duchów nie brakuje – atakują go codziennie, ich obecność wymaga bezustannego czuwania i ochrony.

Powieść czyta się w błyskawicznym tempie. Kosmos, który znajduje się na okładce, stwarza aurę spokoju i doskonale komponuje się z tematyką książki. Dobrze wypadają też ilustracje Macieja Piątka, ubogacające poszczególne rozdziały – eteryczne, intrygujące, działające na wyobraźnię czytelnika.

Polecam ,,Wtajemniczenie” Waszej uwadze – z pewnością nie pożałujecie poświęconego czasu!

EBOOK MOŻNA POBRAĆ TUTAJ ZA DARMO: http://spisekpisarzy.pl/wtajemniczenie-oficjalna-strona-ksiazki/

Debiut Tomasza Węckiego ,,Wtajemniczenie” to fascynująca przygoda urban fantasy w scenerii współczesnego Wrocławia. Przemyślana i dobrze skonstruowana, staje się opowieścią nie tylko o walce z duchami, ale i poświęceniu, osamotnieniu oraz pokonywaniu własnych słabości.

Duchy. Jedynym, co można o nich powiedzieć to to, że istnieją i są niewidzialnymi pasożytami żerującymi...