Wtajemniczenie
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Ridero, Spisek Pisarzy
- Data wydania:
- 2016-06-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-06-01
- Liczba stron:
- 134
- Czas czytania
- 2 godz. 14 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365543882
- Tagi:
- urban fantasy Wrocław
Wychodzisz z domu i zaczynasz się zastanawiać – czy wyłączyłem żelazko? Czy zamknęłam drzwi? Może warto wrócić i sprawdzić? Niepokój rośnie z każdym krokiem. Wreszcie nie wytrzymujesz, zawracasz, sprawdzasz – jak ostatni frajer, bo przecież wszystko w porządku, zamknięte i wyłączone.
To nie umysł płata Ci figle. Istnieje niewidzialny świat duchów, które żerują na ludzkich emocjach, marzeniach i snach. Twoje obawy o żelazko to sprawka jednego z nich – takiego, co czai się na klatkach schodowych i tuż za bramami. Istnieje mnóstwo stworów jemu podobnych: wywołujących nachalne sny albo sprowadzających napady głodu. Zwykle zostawiają człowieka niedługo po tym, jak zastosują na nim swoje sztuczki. Istnieją jednak potwory dużo groźniejsze; takie, które wybierają swoje ofiary starannie i dręczą je długo, zawzięcie, na wiele sposobów. Aż wreszcie człowiek pęka jak orzech – i można wyjeść z niego, co najsmaczniejsze.
Ty duchów nie widzisz. Tomasz Zając, bohater „Wtajemniczenia”, widzi je doskonale. Co zrobi z taką wiedzą? Co Ty byś z nią zrobił?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 95
- 75
- 26
- 4
- 4
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo fajnie napisana, spójna opowieść. Dla mnie, osoby, która uwielbia urban fantasy, duchy, zjawiska paranormalne, magię i tego typu rzeczy była świetną rozrywką, czytając naprawdę ciężko jest się domyślić o co tu w ogóle chodzi. Wciąga i nie nudzi. Pochłonięta w jeden wieczór, z zapartym tchem. Szkoda, że taka krótka. BARDZO szkoda. Panie Tomaszu, słyszy Pan? xD Dziękuję przy okazji jeszcze raz za oryginał z autografem :D
Polecam gorąco i czekam na więcej.
Bardzo fajnie napisana, spójna opowieść. Dla mnie, osoby, która uwielbia urban fantasy, duchy, zjawiska paranormalne, magię i tego typu rzeczy była świetną rozrywką, czytając naprawdę ciężko jest się domyślić o co tu w ogóle chodzi. Wciąga i nie nudzi. Pochłonięta w jeden wieczór, z zapartym tchem. Szkoda, że taka krótka. BARDZO szkoda. Panie Tomaszu, słyszy Pan? xD...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Wtajemniczenie" Tomasza Węckiego to oryginalny koncept w lekkiej odsłonie. Tekst wciąga, mimo wyraźnych momentami niedociągnięć w korekcie: dzika interpunkcja, dziwaczny szyk co jakiś czas, trafiają się nawet błędy ortograficzne. W związku z tym informacja z bloga o podwójnej korekcie budzi lekkie niedowierzanie.
Mimo tego "Wtajemniczenie" jest w swojej niszy - czyli urban fantasy skrzyżowane na poły z humorem a la Jakub Wędrowycz - całkiem udaną pozycją, przede wszystkim pod względem pomysłu na świat, fabuła też w porządku. Nie mam nic do zakończenia (tak nawiązując do innych recenzji),jestem nim usatysfakcjonowana. Chętnie przeczytałabym inne przygody głównego bohatera.
Autorowi radziłabym jednak poddanie tego tekstu kolejnej korekcie, w pełni profesjonalnej.
"Wtajemniczenie" Tomasza Węckiego to oryginalny koncept w lekkiej odsłonie. Tekst wciąga, mimo wyraźnych momentami niedociągnięć w korekcie: dzika interpunkcja, dziwaczny szyk co jakiś czas, trafiają się nawet błędy ortograficzne. W związku z tym informacja z bloga o podwójnej korekcie budzi lekkie niedowierzanie.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMimo tego "Wtajemniczenie" jest w swojej niszy - czyli...
„Wtajemniczenie” Tomasza Węckiego to naprawdę przyzwoita książka, która prowadząc czytelnika ulicami Wrocławia, pozwala mu wkroczyć w paranormalny wymiar i poznać zamieszkujące w nim istoty. I to jest moim zdaniem najmocniejsza strona tej powieści: jakże malowniczy jest ten zbiór pasożytujących na ludzkich emocjach stworzeń. Podoba mi się również główny bohater, który niczym błędny rycerz toczy swą samotną walkę. Zwłaszcza, że autor przy opisywaniu dokonań Tomasza Zająca niezwykle umiejętnie łączy elementy melodramatyczne i humorystyczne. Przyznaję, postać dziadka głównego bohatera skojarzyła mi się mocno z Jakubem Wędrowyczem, ale dla mnie to zaleta. Bardzo spodobała mi się okładka książki, ale w pewnym sensie stała się ona źródłem rozczarowania – liczyłam na bardziej mroczną historię. Tutaj nie mogę mieć do pretensji do autora, tylko do mojej własnej wyobraźni. „Wtajemniczenie” to świetne urban fantasy z interesującym bohaterem i ciekawą fabułą. Mam nadzieję, że autor uraczy czytelników kolejnymi dokonaniami Tomasza Zająca.
„Wtajemniczenie” Tomasza Węckiego to naprawdę przyzwoita książka, która prowadząc czytelnika ulicami Wrocławia, pozwala mu wkroczyć w paranormalny wymiar i poznać zamieszkujące w nim istoty. I to jest moim zdaniem najmocniejsza strona tej powieści: jakże malowniczy jest ten zbiór pasożytujących na ludzkich emocjach stworzeń. Podoba mi się również główny bohater, który...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo spodobał mi się pomysł na książkę mojego ulubionego blogera. Motyw duchów odpowiedzialnych za odczuwanie emocji, więżących ludzi itd. To jest nawet głębokie i w stronę tej dwuznaczności można to było pociągnąć, choć wyszłaby wtedy zupełnie inna koncepcja, nie koniecznie taka fajna (sic., śmiało można powiedzieć, że to fajna książka, książeczka). Szkoda tylko, że nie potrafiłem wczuć się w głównego bohatera. Ciągle za mało było o nim wiadomo, wciąż jego emocje były płytko opisane. Spodziewałem się więcej propagowanej przez autora techniki "show, don't tell", która nadałaby postaciom i sytuacjom głębi. Oprócz tego strasznie zgrzytały dialogi, za dużo w nich słów, niezbyt realistyczne.
Boli mnie też bezszeryfowa czcionka, która nie jest przeznaczona do dłuższych tekstów. I szkoda, że pozycja może łatwo się zagubić na półce ze względu na brak charakterystycznego grzbietu. Tyle, jeśli idzie o techniczne sprawy.
Poza tym miła lektura do połknięcia w dzień lub dwa. Podoba mi się, że akcja działa się w Polsce i nie trzeba było nigdzie daleko uciekać. Życzę autorowi sukcesów i czekam na kolejne mniej lub bardziej obszerne powieści od pana Węckiego. :)
Bardzo spodobał mi się pomysł na książkę mojego ulubionego blogera. Motyw duchów odpowiedzialnych za odczuwanie emocji, więżących ludzi itd. To jest nawet głębokie i w stronę tej dwuznaczności można to było pociągnąć, choć wyszłaby wtedy zupełnie inna koncepcja, nie koniecznie taka fajna (sic., śmiało można powiedzieć, że to fajna książka, książeczka). Szkoda tylko, że nie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo dobry debiut autora znanego z bloga Spisek Pisarzy.
Książka nie porwała mnie jakoś szczególnie, ale jest napisana prostym językiem, przejrzysta, szybko się czyta. Nie zawiera niepotrzebnych fragmentów, wszystkie sceny układają się w logiczną całość. Ta minipowieść jest dopracowana w każdym, nawet najmniejszym szczególiku.
Najbardziej podobał mi się motyw ducha zamieszkującego ciała gołębi, u którego ze zmianą gospodarza dochodziło do zmiany sposobu wypowiadania się.
Sądziłam jednak, że zakończenie powieści będzie troszkę bardziej rozbudowane i ciut mnie rozczarowało.
Niemniej książka dobra, do przeczytania w jeden dzień.
Bardzo dobry debiut autora znanego z bloga Spisek Pisarzy.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka nie porwała mnie jakoś szczególnie, ale jest napisana prostym językiem, przejrzysta, szybko się czyta. Nie zawiera niepotrzebnych fragmentów, wszystkie sceny układają się w logiczną całość. Ta minipowieść jest dopracowana w każdym, nawet najmniejszym szczególiku.
Najbardziej podobał mi się motyw ducha...
„Kokon pękł i wylał na świat potok duchów rozpaczy: gryźców, żerców, gałganów i dusicieli”. Tak zaczyna się Wtajemniczenie, książka Tomasza Węckiego, która od strony opisu wygląda nieco inaczej:
Wychodzisz z domu i zaczynasz się zastanawiać — czy wyłączyłem żelazko? Czy zamknęłam drzwi? Może warto wrócić i sprawdzić? Niepokój rośnie z każdym krokiem. Wreszcie nie wytrzymujesz, zwracasz [sic!], sprawdzasz — jak ostatni frajer, bo przecież wszystko w porządku, zamknięte i wyłączone.
To nie umysł płata ci figle. Istnieje niewidzialny świat duchów, które żerują na ludzkich emocjach (...).
Powieść tę wyobrażałem sobie jako współczesną, psychologiczną historię o codziennych fobiach, udrękach życia, dotykających nas wszystkich — jednych bardziej, drugich mniej, z którymi też walczy główny bohater. Dostałem jednak opowieść o kolesiu, który jara skręty i gromi latające po Wrocławiu duszki, widziane tylko przez niego (chłopak należy bowiem do rodu czarowników — korzysta z zapisków swojego dziadka i odprawia rytuały magiczne, aby przepędzić złe stworzenia, dręczące ludzi). Bohater używa dziwacznych neologizmów wymyślonych na potrzeby książki, połączonych często z nienaturalnie brzmiącymi przekleństwami (czyli stylistyka leży, jakby autor nie do końca wiedział, jak używać niektórych słów, przez co wychodzi sztuczny efekt). Wygląda to po prostu źle:
"Jak mantrę powtarzałem w myślach słowa starożytnego egzorcyzmu. Im bardziej się na nich skupiałem, im szczelniej wypełniały mój umysł — tym słabsza była władza demona.
— Apa-nase. Wypierdalaj — wycharczałem przez zdrętwiałe wargi. — Apa-nase. Wypierdalaj".
(...)
Całość recenzji: http://prawdziwiartysci.blogspot.com/2017/02/maciejkazmierczak-kokon-peki-wyla-na.html
„Kokon pękł i wylał na świat potok duchów rozpaczy: gryźców, żerców, gałganów i dusicieli”. Tak zaczyna się Wtajemniczenie, książka Tomasza Węckiego, która od strony opisu wygląda nieco inaczej:
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWychodzisz z domu i zaczynasz się zastanawiać — czy wyłączyłem żelazko? Czy zamknęłam drzwi? Może warto wrócić i sprawdzić? Niepokój rośnie z każdym krokiem. Wreszcie nie...
Jeśli chodzi o moje zdanie - bardzo przyzwoicie, zwłaszcza jak na debiut. Początek wprawdzie mnie lekko zniechęcił i nie do końca rozumiałem, co autor miał na myśli, z biegiem wydarzeń zaś coraz bardziej wczuwałem się w sytuację i z zainteresowaniem czekałem na ciąg dalszy.
Mankamenty? Fajne fragmenty przeplatały się ze słabszymi, zwłaszcza obraz korporacji wydawał mi się mocno przerysowany (to nie jest normalne, że nawet bardzo mający wszystko gdzieś ludzie nie przejmują się kimś, kto próbuje wybić szybę i wyskoczyć przez okno). I ze dwa razy odniosłem odczucie, że psychologia postaci nie została niedograna, zbyt łatwo dawała się przekonać głównemu bohaterowi do podjęcia jakiegoś działania, nic nie podejrzewając.
Na plus? Wątki poboczne - bardzo fajne i klimatyczne, budujące świat, który to świat zresztą jest świetny. I stanowi największa zaletę książki. Widać, że autor miał pomysł, sama książka pełni rolę jakby zagajenia i wprowadzenia czytelnika, zachęcenia, aby zainteresował się poznaniem tego świata bardziej. I to się udało, kiedy pojawią się kolejne części, na pewno na mojej półce zagoszczą, zwłaszcza że myślę, iż wraz z doświadczeniem autora będzie tylko lepiej.
Zakończenie... trochę zawiodło. Sporo budowania klimatu i nagle... bum, koniec! Dało się wymyślić coś bardziej spektakularnego. Zresztą książka mogłaby po prostu być dłuższa, doczytałem ją jeszcze zanim zdążyłem się na dobre "wkręcić".
Sumarycznie 7/10: jest okej, ale nie brak pewnych niedociągnięć, które powinny zniknąć wraz ze szlifem umiejętności. Oby.
Jeśli chodzi o moje zdanie - bardzo przyzwoicie, zwłaszcza jak na debiut. Początek wprawdzie mnie lekko zniechęcił i nie do końca rozumiałem, co autor miał na myśli, z biegiem wydarzeń zaś coraz bardziej wczuwałem się w sytuację i z zainteresowaniem czekałem na ciąg dalszy.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMankamenty? Fajne fragmenty przeplatały się ze słabszymi, zwłaszcza obraz korporacji wydawał mi się...
Planowałam przeczytać tę książkę, od kiedy została wydana. Czyli już troche czasu minęło. I nie żałuje, że czekałam :) prezent świąteczny bardzo trafiony.
O książce dowiedziałam się na Spisku, gdzie czytuje porady dla pisarzy. Zainteresował mnie sam opis. Klimat książki zdecydowanie mroczny i pełen napięcia. Ciężko było znaleźć jakiś moment na przerwe. Zwłaszcza pod koniec. Ostatni rozdział był naprawdę niesamowity.
Niektórym może... nieodpowiadać pewne słownictwo. Ja osobiśćie pewnie bym użyła innego, ale sądzę że książka starciłaby wtedy na klimacie i wiarygodności. Zabawa z duchami nigdy nie jest fajna, a w sytuacji naszego bohatera... ciężko go winić za "ciężkie" słownictwo.
Temat duchów niby oklepany, a jednak jak dla mnie pokazany z innej perspektywy i stylem, który ciężko skopiować. W zestawie: wielka zagadka, inne spojrzenie na normalne życie i zaskakujący finał. Mówiąc szczerze, nie chciałabym się znaleźć na miejscu głównego bohatera.
Książka z tych mroczniejszych i poważniejszych. Polecam każdemu, kto lubi mocne historie bez głaskania po główce.
Planowałam przeczytać tę książkę, od kiedy została wydana. Czyli już troche czasu minęło. I nie żałuje, że czekałam :) prezent świąteczny bardzo trafiony.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toO książce dowiedziałam się na Spisku, gdzie czytuje porady dla pisarzy. Zainteresował mnie sam opis. Klimat książki zdecydowanie mroczny i pełen napięcia. Ciężko było znaleźć jakiś moment na przerwe. Zwłaszcza pod koniec....
Ogólnie przyjemne, ale mega duży plus za dialogi.
Ogólnie przyjemne, ale mega duży plus za dialogi.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Za duchami podążyli ludzie, wieczorni spacerowicze, spętani widmowymi sznurami jak marionetki w rękach kuglarzy".
Surrealistyczna wizja naszej rzeczywistości, jaką zafundował czytelnikom Tomasz Węcki przypomniała mi swoim klimatem kultową już amerykańską komedię filmową pt. "Pogromcy duchów", osadzoną w iście fantastycznym środowisku. Zgłębiając poszczególne strony tego cieniutkiego dzieła, wyobrażałam sobie bowiem wszystkie istoty, jakie wykreował autor. Zabrakło mi tylko w tym wszystkim znanego szerszemu gronu odbiorców samochodu Pogromców Duchów.
Tomasz Węcki to znany współzałożyciel strony Spisek Pisarzy, na której można znaleźć różnorakie artykuły dotyczące pisania i czytelnictwa. "Wtajemniczenie" to jego debiut literacki wydany własnym sumptem.
Tomasz Zając to potomek linii czarnoksiężników, który w odróżnieniu od innych ludzkich istot, widzi paranormalny wymiar. Aby skutecznie walczyć z duchami żerującymi na ludziach, niczym pasożyty, korzysta z zapisów, jakie zostawił mu dziadek oraz cały czas uczy się na własnych błędach. Pewnego dnia napotyka człowieka, który posiada obrożę wokół szyi i do którego duchy niezrozumiale lgną. To spotkanie zapoczątkowuje szereg zdarzeń mających wielki wpływ na bohatera.
Tomasz Węcki w swojej minipowieści przedstawia nam zurbanizowany, współczesny Wrocław w opozycji do świata paranormalnego, pełnego dziwacznych duchów, które rozprzestrzeniają się, pasożytując na ludzkich emocjach czy snach. Autor poprzez plastyczne opisy wymyślonych przez siebie istot, noszących zwracające uwagę nazwy oraz mających realny wpływ na postępowanie ludzi, wykreował dość ciekawy świat, w którym komedia zderza się z tragedią. Czasami granica ta nawet się zaciera i nie wiadomo, czy należałoby się przerazić ze strachu czy może śmiać z tego, że konkretny duch jest sprawcą naszych napadów głodu oraz innych słabości. Główny bohater przedstawia czytelnikom bowiem różne stwory – wywołujące rozbawienie, ale także grozę. Stwory, które posiadają także drugie, symboliczne dno.
Otóż duchy żerujące na ludzkich emocjach doskonale odzwierciedlają nasze obawy i lęki. Nerwice natręctw, różnorakie paranoje i dziwaczne przyzwyczajenia, które dotykają spory odsetek ludzi ukazanych w książce są spowodowane niczym innym, tylko właśnie działalnością duchów. Ukazanie przez autora wielu takich przypadków, czasami w nieco humorystyczny sposób, czasami w dość makabryczny, skłania do refleksji nad współczesną kondycją ludzkiej natury, nad przyczynami naszych pewnych zachowań. Ta płaszczyzna jest dość widoczna, chociaż przez niektórych może zostać zupełnie niezauważona i pominięta.
"Wtajemniczenie" to krótka minipowieść, którą przeczytałam w ciągu jednego popołudnia. Świat duchów, jaki został wykreowany przez autora, pozwolił mi nieco bardziej zrozumieć pokręconą ludzką naturę. To dość nietuzinkowy debiut, na który warto z pewnością zwrócić uwagę w swojej czytelniczej wędrówce. Czekam więc teraz na kolejne, prozatorskie dzieło autora, w nieco bardziej obszerniejszym wydaniu.
http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/
"Za duchami podążyli ludzie, wieczorni spacerowicze, spętani widmowymi sznurami jak marionetki w rękach kuglarzy".
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSurrealistyczna wizja naszej rzeczywistości, jaką zafundował czytelnikom Tomasz Węcki przypomniała mi swoim klimatem kultową już amerykańską komedię filmową pt. "Pogromcy duchów", osadzoną w iście fantastycznym środowisku. Zgłębiając poszczególne strony tego...