Podróżnik fotograficzny

Okładka książki Podróżnik fotograficzny Jacek Bonecki
Okładka książki Podróżnik fotograficzny
Jacek Bonecki Wydawnictwo: Edipresse literatura podróżnicza
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Edipresse
Data wydania:
2016-04-13
Data 1. wyd. pol.:
2016-04-13
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379452385
Tagi:
Podróże fotografia
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
97
8

Na półkach:

Zacznę od rzeczy która naprawdę mi się w książce bardzo podobała - duża ilość dobrych zdjęć. I właściwie niewiele więcej mogę napisać na plus. Treść książki, w moim odczuciu, przypomina reklamowy webinar zachęcający po pierwsze do zakupu produktów, po drugie do pokazania autora jako "naj" - zarówno w temacie fotografii jak i podróżowania. Może i faktycznie jest "naj" (nie mnie to oceniać jako laikowi) ale sposób przekazania treści nużący i nie wnoszący do warsztatu fotografa amatora, czy podróżnika nic poza "złotymi myślami", które są raczej wiedzą powszechną. Szkoda, bo potencjał zarówno zdjęciowy jak i "przygodowy" ogromny, ale wykonanie "może być".

Zacznę od rzeczy która naprawdę mi się w książce bardzo podobała - duża ilość dobrych zdjęć. I właściwie niewiele więcej mogę napisać na plus. Treść książki, w moim odczuciu, przypomina reklamowy webinar zachęcający po pierwsze do zakupu produktów, po drugie do pokazania autora jako "naj" - zarówno w temacie fotografii jak i podróżowania. Może i faktycznie jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
206
113

Na półkach: , ,

Pięć gwiazdek za zdjęcia.

Treść nie trafiła do mnie pod żadnym względem. Zastanawiam się właściwie o czym jest ta książka i jaki jest jej zamysł. Podróżnik fotograficzny jest tytułem ze wszech miar trafionym. Nie jest to więc poradnik, nie jest to album.

Mój komentarz jest masłem maślanym, takie samo mam odczucie co tej książki.

Zdziwiłem się tylko, że puentą nie było "kupcie bezlusterkowca Fuji, dołóżcie do tego jeszcze kilka moich pozycji ksiązkowych, wyjedźcie przynajmniej na dwie-trzy fotowyprawy firmowane moim nazwiskiem i świat fotografii stanie przed Wami otowrem".

Oj Panie Bonecki...

Pięć gwiazdek za zdjęcia.

Treść nie trafiła do mnie pod żadnym względem. Zastanawiam się właściwie o czym jest ta książka i jaki jest jej zamysł. Podróżnik fotograficzny jest tytułem ze wszech miar trafionym. Nie jest to więc poradnik, nie jest to album.

Mój komentarz jest masłem maślanym, takie samo mam odczucie co tej książki.

Zdziwiłem się tylko, że puentą nie było...

więcej Pokaż mimo to

avatar
834
113

Na półkach: ,

Nie znam globtrotera, który nie chciałby zachować na zdjęciach swoich przygód. A ja, choć nigdy nie zapuszczałam się tak daleko jak autor tej publikacji również nigdy podczas moich wycieczek nie rozstaje się z aparatem. Pewnie, że moje zdjęcia nie są doskonałe. Jestem pewna, że wielu profesjonalnych fotografów zrobiłoby je znacznie lepiej. Ale staram się jak mogę, by ująć na nich te wszystkie emocje i cudowne wspomnienia, które towarzyszą mi podczas wyprawy. Pragnę oddać na zdjęciach piękno, które mnie otacza. Z jakim skutkiem? No cóż, zamieszczam tu praktycznie wszystkie zdjęcia z wycieczek, wiec macie okazję ocenić to sami. Ja jestem zadowolona, choć za każdym razem staram się to robić lepiej. Więc takie poradniki, jak ten, który Wam dziś pokażę jest w sam raz dla mnie. Uwielbiam go!


Jacek Bonecki - słynny fotograf podróżnik napisał już nie jedną książkę. I nie jedna stoi już na półce w mojej biblioteczce. Uwielbiam czytać o jego przygodach, o tym jak zdobywał doświadczenie i jak powstawały jego słynne fotografie. A on na szczęście chętnie dzieli się z nami swoją wiedzą i wspomnieniami. Opisuje dokładnie to jak wykonał takie, a nie inne ujęcie. Czy to był tylko przypadek czy może wiedza i doświadczenie. A może i jedno i drugie? W końcu "szczęście sprzyja lepszym" prawda? Od lat podziwiam jego pracę. Jestem pod wrażeniem albumu Przystanek Dakar, do którego bardzo często wracam. Ale nie zaszkodzi poznać także jego kolejne prace i nowe publikacje. Dlatego też chętnie sięgnęłam po książkę "Podróżnik Fotograficzny". Byłam strasznie ciekawa co w niej znajdę i na szczęście jak zwykle się nie zawiodłam.


W tej książce przede wszystkim znajdziemy całą masę porad i wskazówek dotyczących tego jak zrobić super zdjęcie. Oczywiście takiej jedynej recepty gwarantującej sukces nie ma, bo na świetną fotografie ma wpływ cała masa czynników. A wiele z nich jest całkowicie niezależnych od nas. Ale jeśli nauczymy się wykorzystywać to co nas otacza oraz będziemy z całych sił dążyć do tego, by zdjęcie, które od samego początku gdzieś tam tkwi w naszej głowie wyglądało na ujęciu tak jak tego chcemy - to jest duża szansa, że nam się to uda. Że nasze zdjęcia zaczną zachwycać nie tylko nas i naszych najbliższych, ale również innych. Wystarczy tylko wciąż pracować nad swoimi umiejętnościami i wierzyć w siebie. Nie zaszkodzi oczywiście zajrzeć także do takich książek jak ta. Do publikacji, w których doświadczony fotograf dzieli się z nami swoimi sposobami na udaną fotografię. Który radzi jakim sprzętem warto się posługiwać, a którego raczej unikać. Po jakie pomoce sięgnąć, a które zignorować. Jakie warunki atmosferyczne są dla nas pożądane, a przed którymi należy uciekać. Jak radzić sobie w warunkach zupełnie niekorzystnych by dostosować je do naszych potrzeb. W końcu fotograf w podróży to nie człowiek stojący w studiu, który ma do dyspozycji odpowiednie tła, sprzęt oświetleniowy itp. To człowiek, który musi zmagać się z różnymi przeciwnościami losu. I choć to na pewno łatwe nie jest, to sądzę, że duma ze świetnego zdjęcia wykonanego w takich warunkach jest o niebo większa od zadowolenia z rewelacyjnej fotografii wykonanej w warunkach stworzonych przez człowieka. Ja zawsze zdecydowanie bardziej wolałam fotografię plenerową. Może nie tak ekstremalną jak rajd Dakar, ale naturalną. Dlatego też wszystkie te wskazówki Jacka Boneckiego chłonęłam całą sobą. Nie wiem czy będę potrafiła wykorzystać tą wiedzę w praktyce. Ale na pewno będę się bardzo starała :)


Książka, którą Wam dziś tu polecam jest super nie tylko dlatego, że autor wymienia tu tak wiele trików i mini recept na dobre zdjęcie. Jest także świetna z tego względu, że te wszystkie porady są opisane w bardzo ciekawy i prosty sposób. Książka przyciąga naszą uwagę dzięki całej masie wspaniałych zdjęć. Jest pięknie wykonana i fajnie napisana. Jak dla mnie - suuuper!

Zdjęcia książki znajdziecie na blogu: http://annaradziach.blogspot.com/2016/06/podroznik-fotograficzny.html

Nie znam globtrotera, który nie chciałby zachować na zdjęciach swoich przygód. A ja, choć nigdy nie zapuszczałam się tak daleko jak autor tej publikacji również nigdy podczas moich wycieczek nie rozstaje się z aparatem. Pewnie, że moje zdjęcia nie są doskonałe. Jestem pewna, że wielu profesjonalnych fotografów zrobiłoby je znacznie lepiej. Ale staram się jak mogę, by ująć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1841
1841

Na półkach: ,

Fotografię uwielbiam, ubóstwiam, kocham! Jestem kompletnym samoukiem jeśli chodzi o tę tematykę. Żadnych kursów, żadnych nauczycieli, tylko kilka książek do nauki podstawowej teorii. I właśnie na tej podstawowej wiedzy się zatrzymałam. Niestety na nic więcej nie mogę liczyć, jakiekolwiek kursy czy warsztaty nie są na moją kieszeń, ale na szczęście, powstają takie książki jak ta, którą dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować :)

Jak sama nazwa wskazuje jest to połączenie fotografii i podróżowania. Jacek Bonecki jest dziennikarzem, operatorem filmowym i przede wszystkim sławnym fotografem zajmującym się między innymi reportażami z przeróżnych podróży po świecie. Fotografował już kilkanaście rajdów Dakar, odwiedził ponad 60 krajów na świecie, napisał trzy książki o fotografii, stworzył serię gier i puzzli fotograficznych dla dzieci. Ma prawdziwą wielką pasję i równie prawdziwy i ogromny talent. Zdecydowanie zna się na tym co robi i z przyjemnością dzieli się swoją wiedzą z innymi :)

Książka, którą dzisiaj mam przyjemność Wam zaprezentować to trzecia, najnowsza książka autorstwa Jacka Boneckiego. Przeczytamy w niej o wielu rzeczach związany zarówno z fotografią jak i podróżami. Na początku autor skupia się na teorii czyli jak przygotować się do wyjazdu, jaki zabrać aparat, jaki obiektyw, jak się zabezpieczyć przed kradzieżą, jak przenosić sprzęt podczas, by było najwygodniej i najbardziej funkcjonalnie, na czym się skupić podczas fotografowania w podróży itp. Jest także kilka słów o tym co się dzieje po powrocie, co zrobić z przywiezionymi zdjęciami, jak najlepiej je oglądać, obrabiać, jak skalibrować monitor, aparat i drukarkę, aby zdjęcia wyszły jak najlepiej i jak najbardziej prawdziwie. To był dopiero początek, a przecież książka ma o wiele więcej niż jeden rozdział ;)

Dalej przeczytamy o fotowyprawach Jacka Boneckiego. O fotografowaniu na przykład na rajdach czy też na morzu czyli o tym jak można uzyskać prawdziwe zdjęciowe perełki podczas tak ekstremalnych warunków... Autor podczas opisywania różnych trudnych sytuacji w których miał okazję robić zdjęcia przemyca nam w tekście mnóstwo różnych fotograficznych porad, wskazówek, pomysłów. Nie będę ich Wam opisywała, bo książka ta ma 256 stron, a ja musiałabym przepisać prawie całą ;) Aby się dowiedzieć co dokładnie znajduje się wewnątrz musicie koniecznie sami po nią chwycić.

Jest także rozdział o fotografowaniu ludzi. Fotografia portretowa to coś co uwielbiam najbardziej. Piękne widoki są wspaniałe, ale zatrzymanie w kadrze twarzy człowieka oddającej najczęściej najprawdziwsze emocje to jak zatrzymanie "na wieczność" jakiegoś momentu z jego życia... Robienie zdjęć ludziom to jest właśnie to :) Ten rozdział przeczytałam z jeszcze większym zainteresowaniem. Pan Jacek opisuje w nim swoją wyprawę z Fotomisją do Kenii oraz kilka innych w różne inne części świata. Tutaj także opisuje różne sytuacje, w których doszło do zrobienia danego zdjęcia, dodatkowo skupia się także na takich szczegółach jak użyty obiektyw, ogniskowa, czas migawki itd.

Nie będę opisywała Wam już więcej. I tak strasznie się już rozpisałam ;) A przecież mogłabym tak pisać i pisać, bo już nawet nie chodzi o samą książkę jak właśnie o to o czym ona jest. O fotografii mogłabym czytać i rozmawiać godzinami. Robić zdjęcia także mogłabym godzinami. Dlatego z przyjemnością chwyciłam po książkę napisaną przez znanego fotografa. Jego wiedza, jego wskazówki, pomysły, rady są naprawdę bardzo przydatne szczególnie dla takich amatorów jak ja.

W wielkim skrócie napiszę Wam tylko, że autor podpowiada jak najlepiej robić zdjęcia, na czym się skupić, co wybrać, jak się do tego zabrać, co może być pomocne itd. Jednak cały czas zachęca nas do eksperymentowania, cały czas pisze, że najlepiej próbować, ćwiczyć, robić ogrom zdjęć, zdobywać wprawę, uczyć się patrzeć i widzieć otaczający nas świat, wychodzić poza ramy, szukać nietypowych ujęć, zwracać uwagę na wszystko, nie zważać na to, że możemy głupio wyglądać, nie przejmować się tym, że możemy sie pobrudzić, nawiązywać kontakty, mieć oczy dookoła głowy i przede wszystkim robić zdjęcia, cały czas robić zdjęcia. Mnóstwo pomocnych rad i wiele ciekawych opowieści. Taka właśnie jest ta książka. Połączenie podróży i fotografii :)

Na koniec dodam Wam tylko, że masa przepięknych zdjęć, które znajdują się wewnątrz to nie wszystko! Na wielu z nich znajdują się specjalne ikonki. Wystarczy pobrać na swój tablet lub telefon bezpłatną aplikację TAP2C i zeskanować zarówno okładkę jak i poszczególne zdjęcia, aby móc oglądać tych zdjęć jeszcze więcej! Otworzą nam się bowiem specjalne galerie, w których znajdziemy jeszcze więcej wspaniałych zdjęć. Moim zdaniem to rewelacyjny pomysł, mogłabym oglądać te fotografie bez końca :) A ponieważ już naprawdę ogromnie się rozpisałam napiszę Wam tylko , że POLECAM!

Fotografię uwielbiam, ubóstwiam, kocham! Jestem kompletnym samoukiem jeśli chodzi o tę tematykę. Żadnych kursów, żadnych nauczycieli, tylko kilka książek do nauki podstawowej teorii. I właśnie na tej podstawowej wiedzy się zatrzymałam. Niestety na nic więcej nie mogę liczyć, jakiekolwiek kursy czy warsztaty nie są na moją kieszeń, ale na szczęście, powstają takie książki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
858
188

Na półkach:

Rewelacyjna. Piękne i niepowtarzalne zdjęcia. Czasem brakowało mi pełnych parametrów zdjęcia np. przesłony.

Rewelacyjna. Piękne i niepowtarzalne zdjęcia. Czasem brakowało mi pełnych parametrów zdjęcia np. przesłony.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    32
  • Przeczytane
    25
  • Posiadam
    12
  • Teraz czytam
    3
  • Fotografia
    2
  • Chcę w prezencie
    1
  • 2018
    1
  • 2017
    1
  • Podróże
    1
  • Edipresse Książki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Podróżnik fotograficzny


Podobne książki

Przeczytaj także