The Fate of the Tearling

Okładka książki The Fate of the Tearling Erika Johansen
Okładka książki The Fate of the Tearling
Erika Johansen Wydawnictwo: HarperCollins Cykl: Królowa Tearlingu (tom 3) Seria: Królowa Tearlingu fantasy, science fiction
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Królowa Tearlingu (tom 3)
Seria:
Królowa Tearlingu
Wydawnictwo:
HarperCollins
Data wydania:
2016-11-29
Data 1. wydania:
2016-11-29
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780062290427
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
428
164

Na półkach:

Ostatni tom trylogii o Królowej Tearlingu. Zakończenie średnie, mogło też zakończyć się inaczej ale jest ogólnie znośne. Trochę czuć że autorka wymusiła je, bo ile można ciągnąć tą jedną historię. Ale ogólnie trylogia na plus i warta polecenia.

Ostatni tom trylogii o Królowej Tearlingu. Zakończenie średnie, mogło też zakończyć się inaczej ale jest ogólnie znośne. Trochę czuć że autorka wymusiła je, bo ile można ciągnąć tą jedną historię. Ale ogólnie trylogia na plus i warta polecenia.

Pokaż mimo to

avatar
18
17

Na półkach:

Po przeczytaniu dwóch pierwszych tomów zastanawiałam się dlaczego ta trylogia jest tak mało popularna. Po przeczytaniu trzeciego tomu wyjaśniło się wszystko. Niestety jest to najsłabsza cześć serii. Część wątków rozwiązana po łebkach i nie rozumiem dlaczego bohaterowie podejmowali ostatecznie takie a nie inne wybory. A do tego to zakończenie, które totalnie mnie zawiodło. Niby jest dobre, ale kompletnie nie spełniło moich oczekiwań. Nie zdawałam sobie sprawy, że może coś być pozytywne a jednoczenie tak niesatysfakcjonujące. Zrobiło mi się przykro ze względu na Kelsea, którą naprawdę bardzo polubiłam. Mimo wszystko polecam, bo koncepcja książki i jej wykonanie jest dobre.

Po przeczytaniu dwóch pierwszych tomów zastanawiałam się dlaczego ta trylogia jest tak mało popularna. Po przeczytaniu trzeciego tomu wyjaśniło się wszystko. Niestety jest to najsłabsza cześć serii. Część wątków rozwiązana po łebkach i nie rozumiem dlaczego bohaterowie podejmowali ostatecznie takie a nie inne wybory. A do tego to zakończenie, które totalnie mnie zawiodło....

więcej Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Biorąc pod uwagę trzy długie książki jestem rozczarowana zakończeniem. Rozumiem jego symbolikę, ale wydaje mi się bardzo nijakim zakończeniem tak długiej serii. Większość wątków podobnie, zamknięta byle jak- śmierć królowej Mort, romans z Penem, wątek ojca Kelsea, czy Duch. Wszystko zdaje się być nijakie i (biorąc pod uwagę jak historia się zakończyła) zupełnie bez sensu.

Biorąc pod uwagę trzy długie książki jestem rozczarowana zakończeniem. Rozumiem jego symbolikę, ale wydaje mi się bardzo nijakim zakończeniem tak długiej serii. Większość wątków podobnie, zamknięta byle jak- śmierć królowej Mort, romans z Penem, wątek ojca Kelsea, czy Duch. Wszystko zdaje się być nijakie i (biorąc pod uwagę jak historia się zakończyła) zupełnie bez sensu.

Pokaż mimo to

avatar
239
156

Na półkach:

Niska ocena ze względu na, lekko mówiąc, mało satysfakcjonujące zakończenie, które zepsuło całą historię. To jeden z tych przypadków, gdy zaczęłam żałować zmarnowanego czasu.
Niestety również dużo słabsza kreacja bohaterów, niewytłumaczalne posunięcia postaci, które nie są odpowiednio argumentowane, nic się nie klei. Szkoda, że wszystko rozwiązało się tak bezsensownie, bo ocena mogła być znacznie wyższa.

Niska ocena ze względu na, lekko mówiąc, mało satysfakcjonujące zakończenie, które zepsuło całą historię. To jeden z tych przypadków, gdy zaczęłam żałować zmarnowanego czasu.
Niestety również dużo słabsza kreacja bohaterów, niewytłumaczalne posunięcia postaci, które nie są odpowiednio argumentowane, nic się nie klei. Szkoda, że wszystko rozwiązało się tak bezsensownie, bo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1997
841

Na półkach:

Super książka uwielbiam takie klimaty polecam

Super książka uwielbiam takie klimaty polecam

Pokaż mimo to

avatar
44
44

Na półkach:

Finałowa książka z trylogii nie porwała mnie aż tak jak jej poprzedniczki. Pojawiło się kilka ciekawych zwrotów akcji i mimo, że ostatnie sceny były dość zaskakujące to czuję pewien niedosyt. Niemniej jednak całość oceniam całkiem pozytywnie. Nie była to może lektura, która na zawsze odciśnie się w mojej pamięci, ale czytało się ją lekko i sprawnie.

Finałowa książka z trylogii nie porwała mnie aż tak jak jej poprzedniczki. Pojawiło się kilka ciekawych zwrotów akcji i mimo, że ostatnie sceny były dość zaskakujące to czuję pewien niedosyt. Niemniej jednak całość oceniam całkiem pozytywnie. Nie była to może lektura, która na zawsze odciśnie się w mojej pamięci, ale czytało się ją lekko i sprawnie.

Pokaż mimo to

avatar
57
2

Na półkach:

Końcówka zmiotła mnie z planszy mimo to kocham tą historię na zawsze będzie mieć miejsce w moim sercu <3

Końcówka zmiotła mnie z planszy mimo to kocham tą historię na zawsze będzie mieć miejsce w moim sercu <3

Pokaż mimo to

avatar
576
202

Na półkach: , , , ,

Podróż ponad celem. - Droga królów.

Losy Teralingu bardziej niż inne książki zainspirowały mnie do rozkminienia koncepcji zakończeń w książkach. Te mogą być najprzeróżniejsze, jednak ze względu na strukturę wyróżniam typowo trzy:

Zamknięte - nudne, ale zwykle satysfakcjonujące, ponieważ na końcu nie mamy już żadnych wątpliwości względem czegokolwiek.

Otwarte - najgorsze z możliwych. To tak jakbyście przeczytali sześć tomów, a w finale otrzymali wstęp do siódmego, którego już nawet nie chcielibyście czytać. Niestety siódmego tomu nie ma. Więcej pytań niż odpowiedzi, a fabuła może się wydać urwana w połowie.

Półotwarte - nie ukrywam, że moje ulubione. Zakończenie jasne, ale dające pole do rozważań nad przyszłością bohaterów.


Trylogia Królowej Tearlingu zdecydowanie różni się od innych młodzieżowych serii. Mamy co prawda elementy magii, ale fabuła traktowana jest o wiele bardziej na poważnie, a typowo ludzkie czy dziewczęce problemy schodzą na dalszy plan. Dodatkowo autorce udało się stworzyć wyjątkowo mroczny niekiedy ocierający się o horror klimat. Gwarantuję wam, że w świecie Eriki Johansen nie chcielibyście żyć, nawet gdybyście mieli nim rządzić.
Fabuła opiera się na bohaterce, która została królową Tearlingu. Jednak królestwo jakim przyszło jej rządzić trawi wiele złożonych problemów. Bohaterka zostaje postawiona w beznadziejnej sytuacji, jednak stara się zrobić coś dobrego i uczynić lepszym królestwo, jakim przyszło jej rządzić. I choć zwykle są to dobre decyzje, które jako czytelnicy popieramy, to te jednak nie przynoszą długofalowych pozytywnych efektów, a wręcz przeciwnie. Nie zmienia to faktu, że od samego początku, aż do końca, kibicujemy Kelsea.

"W krytycznym momencie ludzie Teara byli gotowi zwrócić się przeciwko sobie, a upadek Miasta nastąpił bardzo szybko – tak szybko, że historyk ten zastanawia się, czy nie wszystkie takie społeczności skazane są na niepowodzenie. Nasz gatunek oczywiście jest zdolny do altruizmu, lecz altruizm jest grą, w którą gramy niechętnie, a w dodatku niezbyt dobrze."

W drugim i trzecim tomie dochodzi wątek podroży w czasie, a raczej wizji, które ukazują nam jak to było kiedyś - nie za dobrze - i jak bardzo spie*onym gatunkiem jesteśmy, bo choć usilnie próbujemy stworzyć lepszy świat prędzej czy później nasza natura robi swoje i zamiast lepiej jest tylko gorzej.
Właśnie ten wątek wychodzi na wierzch w ostatnim tomie. Autorka wyraźnie zmusza nas do zastanowienia się czy ludzie są w stanie stworzyć utopię, czy może jednak stać nas jedynie na powolne i nieuniknione niszczenie i tkwienie w odwiecznym kole historii wciąż i na nowo powtarzając te same błędy.

I w tym momencie docieramy do zakończenia.

"Gdy ludzie myślą o utopii, błędnie zakładają, że wszystko ułoży się idealnie. Może z definicji ma być idealnie, ale jesteśmy tylko ludźmi i nawet do utopijnej rzeczywistości wkraczamy ze swoimi cierpieniami, błędami, zazdrością i żalem. Nawet w obliczu nadziei na życie w raju nie jesteśmy w stanie wyrzec się swoich przywar, dlatego tworzenie nowej społeczności bez wzięcia pod uwagę ludzkiej natury jest równoznaczne ze skazaniem tej społeczności na niepowodzenie."

Sytuacja w finale jest tragiczna. Przez trzy tomy wraz z bohaterką wyczekiwałam zwycięstwa, ale ostatecznie zwycięstwa nie ma. Jest porażka. Wtedy Kelsea nie mając zbyt wielu możliwości postanawia zmienić nieco przeszłość licząc, że wywoła efekt motyla. I rzeczywiście wywołała. Tam gdzie w przyszłości czekała klęska, po zmianie jest swego rodzaju utopia. Całkowita zmiana przyszłości, a zarazem wymazanie całej pieprzonej trylogii.
No dobra, może nie całej. Jednak w zakończeniu tkwi problem. Bo zakończenie jest dobre i w pewien sposób satysfakcjonujące. I o ile pasuje do drugiego jak i trzeciego tomu, tak nijak się ma do tego pierwszego. W pierwszej części koncepcja wizji i zmiany przeszłości nie istniała, więc to, na czym była budowana fabuła, czyli ratunek dla królestwa, nagle straciło na znaczeniu. Podobnie jak każda przygoda i doświadczenie bohaterów, ich śmierć czy podjęte decyzje. Cała historia została wymazana.
Oglądaliście pierwszą i trzecią bajkę o kopciuszku? Więc wiecie o czym mówię.

"Walczyli, głodowali, a nawet umierali, goniąc za najstarszym marzeniem ludzkości, nie wiedzieli jednak, że wizja Teara miała wadę. Była zbyt prosta. Utopia to nie czysta karta, którą wyobrażał sobie Tear, lecz ewolucja. Ludzkość musiałaby nad stworzeniem takiej społeczności pracować, i to ciężko, poświęcić się i nieustannie czuwać, by nie popełnić błędów przeszłości. Trwałoby to wiele pokoleń, może nawet wieczność, ale… – Mogłoby nam się udać – wyszeptała. – Nawet jeśli nie, to powinniśmy do tego dążyć."

Jednak ostatecznie: "podroż ponad celem".
Tak jak w filmie Circle (2015) zakończenie być musi. Ale nie musi być istotne. Po filmie ludzie na wszelkie możliwie sposoby rozkminiali, wymyślali i zastanawiali się nad znaczeniem zakończenia i tego czy pasuje do fabuły, zamiast skupić na całej reszcie - czyli historii i przekazie.
A ostatecznie to właśnie opowieść sama w sobie powinna być najważniejsza.
I "finalnie" ta historia jest świetna.
Niełatwa, ale z pewnością godna uwagi.

Podróż ponad celem. - Droga królów.

Losy Teralingu bardziej niż inne książki zainspirowały mnie do rozkminienia koncepcji zakończeń w książkach. Te mogą być najprzeróżniejsze, jednak ze względu na strukturę wyróżniam typowo trzy:

Zamknięte - nudne, ale zwykle satysfakcjonujące, ponieważ na końcu nie mamy już żadnych wątpliwości względem czegokolwiek.

Otwarte -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
117
5

Na półkach: ,

Zakończenie niestety zepsuło dla mnie całą historię. W moim odczuciu, autorka równie dobrze mogłaby uśmiercić wszystkich bohaterów...

Zakończenie niestety zepsuło dla mnie całą historię. W moim odczuciu, autorka równie dobrze mogłaby uśmiercić wszystkich bohaterów...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1290
796

Na półkach: , , , ,

Nie jest to seria w moim guście, ale muszę ją bardzo pochwalić. Jest bardzo oryginalna! Jeszcze nigdy nie spotkałam się z zastosowaniem takiego zakończenia jakie jest w tej książce i poprowadzenia wątku przeszłości w takim stylu. Duży szacuneczek za wyłamanie się ze schematyczności książek młodzieżowych dla pani Eriki. Uważam jednak, że autorka zepsuła w tej części główną bohaterkę, która z walecznej stała się miękką kluchą. Przeszkadzał mi również natłok bohaterów, ale ja nie lubię tego zabiegu we wszystkich książkach. Bardzo doceniam za oryginalność i polecam osobom, które mają dość schematów i chcą przeczytać serię, która ich zaskoczy.

Nie jest to seria w moim guście, ale muszę ją bardzo pochwalić. Jest bardzo oryginalna! Jeszcze nigdy nie spotkałam się z zastosowaniem takiego zakończenia jakie jest w tej książce i poprowadzenia wątku przeszłości w takim stylu. Duży szacuneczek za wyłamanie się ze schematyczności książek młodzieżowych dla pani Eriki. Uważam jednak, że autorka zepsuła w tej części główną...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    735
  • Przeczytane
    728
  • Posiadam
    386
  • Ulubione
    50
  • Fantastyka
    32
  • 2018
    31
  • Teraz czytam
    20
  • Fantasy
    19
  • Chcę w prezencie
    19
  • 2019
    12

Cytaty

Więcej
Erika Johansen Losy Tearlingu Zobacz więcej
Erika Johansen Losy Tearlingu Zobacz więcej
Erika Johansen Losy Tearlingu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także