Steve Berry popłynął w swoim stylu, napisał prostą historią na temat jednej z niewyjaśnionych zagadek w historii. A więc mamy tutaj sensacyjną w oparciu o teorie spiskowe o podłożu historycznym związane z bursztynowa komnatą. Problem tejże komnaty rozpala wyobraźnię jest to jeden z niezwykłych bardzo cennych zaginionych skarbów. Dlatego też Berry spróbował zmierzyć się z tą kwestią. Mamy też tam całkiem sensowne próby wyjaśnienia co się mogło naprawdę stać z bursztynową komnatą? Po prostu skarbu, który tak niesamowicie rozpala wyobraźnię po prostu nie ma, bo uległ zniszczeniu na skutek przechowywania w fatalnych warunkach, całkiem naturalny proces. Nawet gdyby ktoś jakimś czortem bursztynowa komnatę odnalazł, i tak byłaby ona nie do odtworzenia. Druga z hipotez, ktoś przechwycił bezcenny skarb i go podzielił, sprzedając bursztynowe błyskotki, bo prawdopodobnie miałby z tego więcej pieniędzy niż za bursztynowa komnatę w całości, którą trudno byłoby sprzedać w dodatku. Tak więc tak czy siak tego skarbu najprawdopodobniej po prostu nie ma.

No ale, że Berry twórca thrillerów historycznych lubi taką intelektualną zabawę, w jednej ze swoich książek wskrzesił dawno zaginioną Bibliotekę Aleksandryjską, to ze wskrzeszeniem bursztynowej komnaty na kartach książki problemu nie ma żadnego. Głównymi bohaterami są Paul i Rachel Cutlerowie, rozwiedzione małżeństwo prawników, które mimo rozwodu, dosyć dobrze ze sobą żyje. W tą aferę zostali wplatani przypadkiem. Po prostu Rachel jest córką Karola Borii, Białorusina od dawna mieszkającego w stanach. W pewnym momencie Boria ginie, i tajemnice, dotyczące bursztynowej komnaty które posiada zabiera do grobu. Niebawem ginie również Dania Czapajew przyjaciel Borii, który również ma niebezpieczna wiedzę, która zabija. Bo ktoś po prostu nie chce, żeby sprawa ujrzała światło dzienne.

Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ mamy tutaj rywalizację klanów mafijnych, którzy rywalizują między sobą, w celu zdobywania uznanych za zaginione dzieła sztuki. Po prostu to szemrane towarzystwo nie ma w tym interesu, żeby za dużo ludzi wokół tematu bursztynowej komnaty się kręciło. Nie wyjaśniając o co chodzi, bo to zepsuło by zabawę czytania, powiem krótko, mają swoje powody. Mamy tutaj ciekawą rywalizację mężczyzny Christiana Knolla i kobiety, Susan Danzer, myślę, że można ich nazwać agentami, bowiem są oni wysłannikami dwóch rywalizujących rodzin mafijnych. Otóż wspomniani agenci nie przebierają w środkach w dochodzeniu w do prawdy historycznej i wyjaśnianiu zagadek i nie pozwalają, żeby niepowołany element wchodził im w drogę. Susan i Christian rywalizują między sobą, chcąc się zabić, ale że są równorzędnymi partnerami w tej niebezpiecznej zabawie nie udaje im się to. Tym niepożądanym elementem są Cutlerowie, w tej sprawie likwidacji Cutlerów Susan i Christian zwierają szyki.

Cała impreza pt poszukiwanie zaginionego skarbu ładnie się rozkręca. Zapomnijcie, że napiszę jak się zakończyło, proszę samemu poszukać książki i ją przeczytać jeśli was temat zainteresował i macie chęć przeżycia tej przygody literackiej wraz z bohaterami przez Berry' ego wykreowanymi.

Można przeczytać.

Steve Berry popłynął w swoim stylu, napisał prostą historią na temat jednej z niewyjaśnionych zagadek w historii. A więc mamy tutaj sensacyjną w oparciu o teorie spiskowe o podłożu historycznym związane z bursztynowa komnatą. Problem tejże komnaty rozpala wyobraźnię jest to jeden z niezwykłych bardzo cennych zaginionych skarbów. Dlatego też Berry spróbował zmierzyć się z tą...