Śmierć i sąd

Okładka książki Śmierć i sąd Donna Leon
Okładka książki Śmierć i sąd
Donna Leon Wydawnictwo: Noir sur Blanc Cykl: Komisarz Brunetti (tom 4) kryminał, sensacja, thriller
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Komisarz Brunetti (tom 4)
Tytuł oryginału:
Death and judgment
Wydawnictwo:
Noir sur Blanc
Data wydania:
1999-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1999-01-01
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788386743148
Tłumacz:
Julita Wroniak-Mirkowicz
Tagi:
sensacja Brunetti
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
91 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
618
604

Na półkach:

Wszystko, co wcześniej pisałem o Donnie Leon -podtrzymuję.

Dobra powieść, sprawnie napisana, lekka do czytania.

Trudno wszakża nazwać ją przyjemną, gdyż pokazuje prawdziwe oblicze współczesnych społeczeństw. I nie jest to obraz radosny. Chociaż dzieje się, jak zwykle u Donny Leon, w jej ukochanej Wenecji.

Wszystko, co wcześniej pisałem o Donnie Leon -podtrzymuję.

Dobra powieść, sprawnie napisana, lekka do czytania.

Trudno wszakża nazwać ją przyjemną, gdyż pokazuje prawdziwe oblicze współczesnych społeczeństw. I nie jest to obraz radosny. Chociaż dzieje się, jak zwykle u Donny Leon, w jej ukochanej Wenecji.

Pokaż mimo to

avatar
642
642

Na półkach:

Komisarz Brunetti w kolejnej części swoich przygód odkrywa (nie po raz pierwszy) mroczną stronę Wenecji i jeszcze mroczniejsze oblicze jej pozornie przykładnych i powszechnie szanowanych obywateli.

Zasadnicza część książki zaczyna się nagłą śmiercią jednego z najlepiej opłacanych weneckich adwokatów. Zwłoki zostają znalezione w pociągu i nie ma najmniejszych wątpliwości, że nie jest to zgon naturalny więc policja rozpoczyna śledztwo. Jak to zwykle u pani Donny Leon nie ma tu szybkich pościgów, niespodziewanych zwrotów akcji, czy scen mrożących krew w żyłach. Otrzymujemy za to rozmowy z potencjalnymi świadkami, czy rodziną ofiary, mozolne składanie do kupy strzępków uzyskanych informacji w jeden, pełny obraz. Niestety, nie jest to miły obrazek, bo pod pozorem elegancji i nieskazitelnej moralności kryje się zwykła chęć zarabiania dużych i brudnych pieniędzy. Handel ludźmi, prostytucja, pornografia, brutalne gwałty, czy przelana krew nie są żadną barierą dla żądnych kasy osób. Doprawdy dołujące jest to, na co jest zapotrzebowanie rynku pornograficznego, czy usług seksualnych. No a jak pojawia się popyt, to jest i podaż. I nie brak chętnych, którzy dostarczą na w/w wspomniany rynek pożądany produkt. Nic to, że jest on nielegalny.

Dość szybko okazuje się, że komisarz trafił na czubek góry lodowej i choć jest w stanie zaaresztować mordercę, to jego ręce nie sięgają sprężyn, które wprawiają w ruch tę całą machinę bezprawia i okrucieństwa.

Pisarka w ciekawy sposób ukazuje przemiany ustrojowe końca XX wieku w Europie i sposób postrzegania bogatego Zachodu obywateli ubogiego Wschodu kontynentu. Eksploatowanie taniej siły roboczej, oszustwa, wykorzystywanie nieznajomości przepisów, języka i realiów codziennego życia to dzień powszedni całkiem sporej grupy włoskich „biznesmenów”, dorabiających się w ten sposób prawdziwych fortun. Smutne to, ale obawiam się, że sporo w tym prawdy….

Komisarz Brunetti w kolejnej części swoich przygód odkrywa (nie po raz pierwszy) mroczną stronę Wenecji i jeszcze mroczniejsze oblicze jej pozornie przykładnych i powszechnie szanowanych obywateli.

Zasadnicza część książki zaczyna się nagłą śmiercią jednego z najlepiej opłacanych weneckich adwokatów. Zwłoki zostają znalezione w pociągu i nie ma najmniejszych wątpliwości,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
10

Na półkach:

Kolejna wyprawa do Wenecji. Komisarz na tropie wątku handlu kobietami

Kolejna wyprawa do Wenecji. Komisarz na tropie wątku handlu kobietami

Pokaż mimo to

avatar
266
255

Na półkach: ,

Do niedawna byłam przekonana, że przeczytałam, w zamierzchłej przeszłości, wszystkie książki z cyklu o Brunettim... A przynajmniej większość (niektóre z ostatnich mogły wówczas jeszcze nie być dostępne w bibliotece... Dość mocno się zdziwiłam, bo tej części wcześniej nie miałam w rękach...
Rację mają komentatorzy poniżej - smutny i przykry to kryminał. Nie zgadzam się jednak z opinią iż sprawiedliwości nie ma. Jest - tylko, że w połowie. I nie do końca zgodnie z procedurami. I niestety - jak zwykle - główni winni wymykają się...

Donna leon jak zwykle pokazuje społeczno-obyczajowe tło. Jak zwykle pokazuje mieszkańców i zaułki w tle jakiejś obyczajowej historii, sprytnie wplątując w fabułę jedną z grup społecznych (zazwyczaj z grupy "obcych", niechcianych - a to prostyturki, a to transwestyci, a to prości pracownicy rzeźni, wykluczeni ze społeczeństwa...
Jest zdecydowanie mistrzynią w swoim fachu. Aż dziw, że autorka jest Amerykanką, jedynie mieszkającą w Wenecji ...
Nie są to wybitne dzieła literatury, ale szybkie powieści pokazujące zupełnie inne oblicze Wenecji i Włoch. Zresztą.. .pisałam już o tym niejednokrotnie :)

Do niedawna byłam przekonana, że przeczytałam, w zamierzchłej przeszłości, wszystkie książki z cyklu o Brunettim... A przynajmniej większość (niektóre z ostatnich mogły wówczas jeszcze nie być dostępne w bibliotece... Dość mocno się zdziwiłam, bo tej części wcześniej nie miałam w rękach...
Rację mają komentatorzy poniżej - smutny i przykry to kryminał. Nie zgadzam się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2982
491

Na półkach: , ,

Śmierć i sąd, zbrodnia i kara, a sprawiedliwość - no, gdzie?

Przykry kryminał. Owszem, sprawa morderstw zostaje wyjaśniona i zamknięta. Winny? Odkryty i zatrzymany, a jakże. Okazuje się jednak, że ostatni głos w grze w "każdemu, co mu się należy" ma zło. Takie, o którym właściwie wszyscy wiedzą, a mimo to pozostaje bezkarne, ciepło zagnieżdżone w urzędach najwyższej władzy, ciesząc się potęgą, wpływami i nietykalnością. A ludzie z elementarnym poczuciem sprawiedliwości mogą tylko bezradnie przyglądać się, jak się owo zło miesza wszędzie do dobrego.

Na takim tle tym sympatyczniej prezentuje się rodzina komisarza Brunettiego - ta niewielka wspólnota, na co dzień dająca sobie wzajemne ciepło i wsparcie, a w obliczu napierającego zła zwierająca szeregi i zapewniająca tym pewniejszą stabilizację. Rzecz warta odnotowania, tym bardziej że bohaterowie kryminałów, policjanci i prywatni detektywi, to zwykle wewnętrznie pokiereszowane, powykrzywiane i zdziczałe samotne wilki stepowe.

Tylko jak tu na koniec uogólnić, że rodzina to właśnie to, co nas ocali i da nam oparcie w obliczu zła, gdy ona sama często jest areną najgorszych podłości i zwyrodnień?

Gorzki kryminał - odziera ze złudzeń i nie pozostawia większej nadziei.
_____________________________________
Opinia przesłana również na konkurs "Czytelnik Roku 2017/2018" Biblioteki Kraków

Śmierć i sąd, zbrodnia i kara, a sprawiedliwość - no, gdzie?

Przykry kryminał. Owszem, sprawa morderstw zostaje wyjaśniona i zamknięta. Winny? Odkryty i zatrzymany, a jakże. Okazuje się jednak, że ostatni głos w grze w "każdemu, co mu się należy" ma zło. Takie, o którym właściwie wszyscy wiedzą, a mimo to pozostaje bezkarne, ciepło zagnieżdżone w urzędach najwyższej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
370
57

Na półkach: ,

Krótki i zwięzły jest to kryminał. I smutny bardzo, bo o bezradności wobec zła. Brunetti rozwiąże jak zwykle zagadkę, nie bez kosztów własnych, jednak trudno mówić tu o sukcesie - sprawiedliwości nie będzie. Akcja dzieje się pod koniec lat dziewięćdziesiątych, lecz tematyka nadal bardzo aktualna. Może nawet coraz bardziej.

Krótki i zwięzły jest to kryminał. I smutny bardzo, bo o bezradności wobec zła. Brunetti rozwiąże jak zwykle zagadkę, nie bez kosztów własnych, jednak trudno mówić tu o sukcesie - sprawiedliwości nie będzie. Akcja dzieje się pod koniec lat dziewięćdziesiątych, lecz tematyka nadal bardzo aktualna. Może nawet coraz bardziej.

Pokaż mimo to

avatar
249
73

Na półkach: , ,

Kocham Wenecję i bardzo lubię „przyjemne” kryminały, dlatego też książki o komisarzu Brunettim Donny Leon już na wstępie otrzymują ode mnie dodatkowe punkty. Tym razem również się nie zawiodłam!
Przyjemna, lekka lektura, która momentami trzyma troszeczkę w napięciu (ale nie za dużo – kryminały o Brunettim można jak najbardziej czytać do poduchy ;-)).
No i jak zawsze – plusy za teleportację do pięknej Wenecji!

Kocham Wenecję i bardzo lubię „przyjemne” kryminały, dlatego też książki o komisarzu Brunettim Donny Leon już na wstępie otrzymują ode mnie dodatkowe punkty. Tym razem również się nie zawiodłam!
Przyjemna, lekka lektura, która momentami trzyma troszeczkę w napięciu (ale nie za dużo – kryminały o Brunettim można jak najbardziej czytać do poduchy ;-)).
No i jak zawsze –...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    118
  • Chcę przeczytać
    73
  • Posiadam
    10
  • Kryminały
    5
  • 2020
    3
  • 2013
    3
  • Czytnik
    3
  • 2021
    2
  • Ulubione
    2
  • 2014
    2

Cytaty

Więcej
Donna Leon Śmierć i sąd Zobacz więcej
Donna Leon Śmierć i sąd Zobacz więcej
Donna Leon Śmierć i sąd Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także