Bardzo przyjemny, wręcz smakowity kryminał. Od początku wiemy, kto zabił, a fabuła wiruje wokół zagadnienia, czy morderca zostanie złapany, czy też nie. W chwili, gdy ta kwestia jest już praktycznie rozstrzygnięta, następuje dramatyczna zmiana, zachodzi jeden drobny fakt - i cała, misternie ułożona fabuła zawala się jak domek z kart. Całe napięcie autor osiągnął kreując dosłownie kilka postaci, rozwijając akcję w kilku miejscach, snując narrację z punktu widzenia kilku głównych zainteresowanych. Nie czuć tu fałszywych nut. Oczywiście nie jest to książka dla miłośników literatury wysokiego lotu (sposób pisania, styl, to wszystko z daleka pachnie zwykłą amerykańską szkołą kształcącą pisarzy),ale dobrze napisana powieść kryminalna, co wcale znów nie jest takie częste.

Bardzo przyjemny, wręcz smakowity kryminał. Od początku wiemy, kto zabił, a fabuła wiruje wokół zagadnienia, czy morderca zostanie złapany, czy też nie. W chwili, gdy ta kwestia jest już praktycznie rozstrzygnięta, następuje dramatyczna zmiana, zachodzi jeden drobny fakt - i cała, misternie ułożona fabuła zawala się jak domek z kart. Całe napięcie autor osiągnął kreując...

Książka napisana bardzo fajnym językiem i co bardzo lubię w pierwszej osobie. Wciągająca. Przeczytałem w dwa wieczory. Polecam

Książka napisana bardzo fajnym językiem i co bardzo lubię w pierwszej osobie. Wciągająca. Przeczytałem w dwa wieczory. Polecam

Świetnie się czyta! nie należy oczekiwać nadmiernego realizmu - to raczej taka książka w stylu Sidney'a Sheldona - ale że tego ostatniego bardzo lubię, i Swansona z przyjemnością przeczytałam :)

Świetnie się czyta! nie należy oczekiwać nadmiernego realizmu - to raczej taka książka w stylu Sidney'a Sheldona - ale że tego ostatniego bardzo lubię, i Swansona z przyjemnością przeczytałam :)

DNF. Fabuła naciągana, dialogi drewniane. Po co się męczyć z tanim amerykańskim czytadelkiem, jeśli jest tyle innych ciekawszych pozycji.

DNF. Fabuła naciągana, dialogi drewniane. Po co się męczyć z tanim amerykańskim czytadelkiem, jeśli jest tyle innych ciekawszych pozycji.

********/10

********/10

Książka "Czasem warto zabić" skusiła mnie tytułem.  Bo czy warto?
Na lotnisku Heathrow dochodzi do spotkania dwóch osób, w wyniku którego zostało zaplanowane morderstwo żony Teda. Jednak to on zostaje zamordowany.
Mamy tu czterech narratorów, którzy opowiadają historię ze swojego punktu widzenia. Był to Ted, Lily, Miranda i detektyw prowadzący sprawę. W trakcie czytania miałam wrażenie, że cały czas toczy się wyścig o to,  kto kogo szybciej zabije. I jak się okazało nie ma zwycięzcy. Trzeba przyznać, że autor zastosował ciekawą rzecz. Historia opowiadana jest z punktu widzenia osób planujących morderstwo. A detektyw też jest dziwny.
Czy mi się podobało? Ciężko powiedzieć. Fakt, że przykuło moją uwagę ale czuję jakiś niesmak. Ale zakończenie jest ciekawe. Nie spodziewałam się tego, co się wydarzyło. 

Książka "Czasem warto zabić" skusiła mnie tytułem.  Bo czy warto?
Na lotnisku Heathrow dochodzi do spotkania dwóch osób, w wyniku którego zostało zaplanowane morderstwo żony Teda. Jednak to on zostaje zamordowany.
Mamy tu czterech narratorów, którzy opowiadają historię ze swojego punktu widzenia. Był to Ted, Lily, Miranda i detektyw prowadzący sprawę. W trakcie czytania...

to była moja 1 pozycja od tego autora i mimo że zwrot akcji jest totalnie do przewidzenia, nie odbiera to w żaden sposób książce, dodatkowo trafiłam na dobrych lektorów :) Polecam

to była moja 1 pozycja od tego autora i mimo że zwrot akcji jest totalnie do przewidzenia, nie odbiera to w żaden sposób książce, dodatkowo trafiłam na dobrych lektorów :) Polecam

Jest to kryminał o tym, jak zabić. Pisany w pierwszej osobie, przez co jest bardziej sugestywny. Mimo początkowej przewidywalności potem akcja ulega pewnym zwrotom, które urozmaicają pewną schematyczność. Czyta się książkę bardzo dobrze i przyjemnie.

Jest to kryminał o tym, jak zabić. Pisany w pierwszej osobie, przez co jest bardziej sugestywny. Mimo początkowej przewidywalności potem akcja ulega pewnym zwrotom, które urozmaicają pewną schematyczność. Czyta się książkę bardzo dobrze i przyjemnie.

Czy tylko ja kibicowałam dziwnie obojętnemu na mordowanie ludzi dziewczęciu? Tak? No cóż...

Mało realny wydaje mi się scenariusz, w którym zdecydowałabym się na zamordowanie niewiernego małżonka po jednej rozmowie z nieznajomą. Kto by uwierzył w jej prawdomówność i "dobre" intencje?
Niemniej... fabuła bardzo zakręcona, ale miała w sobie coś zapadającego w pamięć. Rozbawiło mnie zakończenie, mimo że nie było śmieszne.

Czy tylko ja kibicowałam dziwnie obojętnemu na mordowanie ludzi dziewczęciu? Tak? No cóż...

Mało realny wydaje mi się scenariusz, w którym zdecydowałabym się na zamordowanie niewiernego małżonka po jednej rozmowie z nieznajomą. Kto by uwierzył w jej prawdomówność i "dobre" intencje?
Niemniej... fabuła bardzo zakręcona, ale miała w sobie coś zapadającego w pamięć....

Książka trzyma w napięciu, nie nudzi, fabuła ciekawa, wiele zwrotów akcji, choć dających się przewidzieć ;) Język i styl w porządku. Słuchana jako audiobook - zespół czterech lektorów bardzo dobry.

Książka trzyma w napięciu, nie nudzi, fabuła ciekawa, wiele zwrotów akcji, choć dających się przewidzieć ;) Język i styl w porządku. Słuchana jako audiobook - zespół czterech lektorów bardzo dobry.