"Ofiara 44" to debiutancka powieść Toma R. Smitha - współczesnego angielskiego pisarza. Książka została przetłumaczona na ponad 30 języków i sprzedano ponad 2 miliony egzemplarzy. Dlatego dziwi mnie, że jest tak mało znana w Polsce.
Akcja toczy się w 1953r. w Związku Radzieckim gdzie pojęcie zbrodni nie istnieje. Mimo to, tysiące ludzi zostaje oskarżonych o zbrodnie polityczne. Oficer Lew Demidov wierzy, że uczestniczy w budowaniu idealnego społeczeństwa. Podąża ślepo za rozkazami i dopiero nakaz śledzenia własnej żony skłania go do zastanowienia się czy jego postępowanie i ślepa wiara w państwo mają jakieś podstawy. Jego lojalność wobec rodziny i państwa zostają wystawione na próbę. Po serii brutalnych morderstw Lew decyduje się znaleźć zabójcę, w którego istnienie państwo nawet nie wierzy. Oficer musi zmierzyć się z zabójcą i państwem, które staje się jego wrogiem.
Powieść jest niezwykle absorbująca. Muszę przyznać, że niektóre sceny tortur, przesłuchań czy morderstw są okrutne. Ludzie są tak podli, by zdradzić swoją rodzinę. Robią to by przetrwać, ale sam koncept takiego państwa jest dla nas, żyjących w XXIw., nie do pomyślenia. Decyzje czy poświecić trzy osoby, by jedna mogła żyć lub tę jedną, by trzech przeżyło były na porządku dziennym. Dlatego polecam tę książkę nie tylko tym zainteresowanym historią, ale też tym, którzy lubią czytać o dokonywaniu wyborów.
Ciężko znaleźć jakąś wadę, niektórym książkę może czytać się opornie, a zakończenie nie wszystkim przypadnie do gustu, jednak jest to książka godna polecenia.

"Ofiara 44" to pierwsza część trylogii Smitha. "The Secret Speech" i "Agent 6" nie zostały jeszcze wydane.

"Ofiara 44" to debiutancka powieść Toma R. Smitha - współczesnego angielskiego pisarza. Książka została przetłumaczona na ponad 30 języków i sprzedano ponad 2 miliony egzemplarzy. Dlatego dziwi mnie, że jest tak mało znana w Polsce.
Akcja toczy się w 1953r. w Związku Radzieckim gdzie pojęcie zbrodni nie istnieje. Mimo to, tysiące ludzi zostaje oskarżonych o zbrodnie...