Pochlonela mnie bez reszty. Tak realistyczna i niezwykla w swej normalnosci, ze chwilami mialam wrazenie, ze Pola, to moja przyjaciolka, ktora na kartach tek historii opowiada mi przy kawie lub lampce wina, co sie jej przydarzylo. :-)
A moze tak wlasnie jest?

Pochlonela mnie bez reszty. Tak realistyczna i niezwykla w swej normalnosci, ze chwilami mialam wrazenie, ze Pola, to moja przyjaciolka, ktora na kartach tek historii opowiada mi przy kawie lub lampce wina, co sie jej przydarzylo. :-)
A moze tak wlasnie jest?

Pani Monika Szczesiak jest jedną z moich ulubionych autorek. Po przeczytaniu dwóch wspaniałych części Hanki, nadszedł czas na przeczytanie "Geniuszki".
Uważam, że wszystkie książki Pani Moniki są godne polecenia i uwagi.
"Geniuszka" bardzo mnie zaciekawiła, na czytanie przeznaczyłem każdą wolne chwile. To jest książka, którą czyta się od deski do deski. Autorka uczy nas właściwego podejścia do pewnych spraw. W książce zawarte są rady, którymi należy się kierować.
Lekturę mogę z całego serca polecić każdemu, nie zależenie od wieku czy płci. Pani Moniko z niecierpliwością czekam na kolejne książki oraz ekranizację Pani książek.

Pani Monika Szczesiak jest jedną z moich ulubionych autorek. Po przeczytaniu dwóch wspaniałych części Hanki, nadszedł czas na przeczytanie "Geniuszki".
Uważam, że wszystkie książki Pani Moniki są godne polecenia i uwagi.
"Geniuszka" bardzo mnie zaciekawiła, na czytanie przeznaczyłem każdą wolne chwile. To jest książka, którą czyta się od deski do deski. Autorka uczy nas...

Przeczytana! Już dziś wiem, że przeczytam ją niebawem drugi raz... kiedyś do niej wrócę.....kolejny raz. :) Ciekawe czy będę mieć te same przemyślenia i odczucia. Książka jest dla każdego niezależnie od wieku czy płci. Czytając robiłam coś co już dawno nie robiłam czytając książkę, zaznaczałam sobie fragmenty ciekawe i zdania ważne dla mnie. Sprawiła, że choć na chwile zatrzymałam się i zastanowiłam nad opisanymi w niej zachowaniami. Czy my tak nie robimy? Czy my tak nie myślimy? jak bohaterzy tej książki. Polubiłam Pole, choć bywała momentami irytująca. Myślę, że każdy z nas może znaleźć w niej coś z siebie... albo w sobie coś z niej. Polecam! Fajna książka do przemyśleń. Nie brak w niej dobrego humoru!

Przeczytana! Już dziś wiem, że przeczytam ją niebawem drugi raz... kiedyś do niej wrócę.....kolejny raz. :) Ciekawe czy będę mieć te same przemyślenia i odczucia. Książka jest dla każdego niezależnie od wieku czy płci. Czytając robiłam coś co już dawno nie robiłam czytając książkę, zaznaczałam sobie fragmenty ciekawe i zdania ważne dla mnie. Sprawiła, że choć na chwile...

Do Geniuszki podchodziłam trochę jak pies do jeża. Niby sama zdecydowałam się na ten tytuł, ale jednak, co mnie powstrzymywało, aby w końcu sięgnąć po książkę. Gdy już w końcu to zrobiłam, przepadłam na dwa wieczory.

Pola według lekarzy boryka się z zaburzeniami psychicznymi, aby temu zaradzić zostaje pomocą domową Tobiasza, mężczyzny, który przed kilku miesiącami uległ wypadkowi uszkadzając kręgosłup. Praca z Tobiaszem jest o wiele łatwiejsza niż jej poprzednia w korporacji. Jak potoczą się ich losy, skoro już na początku widać, że za sobą nie przepadają? Czy przebywanie w swoim towarzystwie będzie pewnego rodzaju formą leczenie zarówno dla jednego jak i drugiego?

Geniuszka to całkiem odmienna książka, od tych które możemy zauważyć obecnie na rynku wydawniczym. To swego rodzaju powieść psychologiczno-obyczajowa, w której każdy czytelnik będzie potrafił się odnaleźć. W książce odnajdziemy wiele inspirujących cytatów, które mogą poprowadzić nas przez życie, lub przynajmniej w odpowiednim kierunku nakierować. Co najśmieszniejsze te najlepsze teksty słyszymy od Poli, kobiety z zaburzeniami psychicznymi.
Warto również zwrócić uwagę na okładkę. Niby nic – biała kartka, a jednak tak wiele.

Monika Szczesiak ur. W 1982 r., mieszka w Wejherowie. Autorka książek Hanka. Historia pewnego pałacu. (2012) oraz Hanka na tropie skarbu (2013).

Do Geniuszki podchodziłam trochę jak pies do jeża. Niby sama zdecydowałam się na ten tytuł, ale jednak, co mnie powstrzymywało, aby w końcu sięgnąć po książkę. Gdy już w końcu to zrobiłam, przepadłam na dwa wieczory.

Pola według lekarzy boryka się z zaburzeniami psychicznymi, aby temu zaradzić zostaje pomocą domową Tobiasza, mężczyzny, który przed kilku miesiącami uległ...

Książka pochłonięta. Nie jestem wylewna, nigdy nie wychodzę przed szereg ze swoją opinią, ale tym razem chcę, bo Geniuszka, to ja, ty, ona. Trafnie skonstruowana postać, wykreowana w ten sposób żeby każdy mógł się w niej odnaleźć. Wiele nauki w tak niepozornej historii. Ulubiona.

Książka pochłonięta. Nie jestem wylewna, nigdy nie wychodzę przed szereg ze swoją opinią, ale tym razem chcę, bo Geniuszka, to ja, ty, ona. Trafnie skonstruowana postać, wykreowana w ten sposób żeby każdy mógł się w niej odnaleźć. Wiele nauki w tak niepozornej historii. Ulubiona.

Monika Szczesiak – urodzona w 1982 r., mieszka w Wejherowie. Autorka książek „Hanka. Historie pewnego pałacu” (2012) „Hanka na tropie skarbu” (2013).

Książka ta bardzo mnie zaciekawiła, ponieważ posiada bardzo oryginalną okładkę, która na pewno zwraca uwagę młodych czytelników. Po przeczytaniu zaledwie kilku stron utożsamiłam się z główna bohaterką tej książki. Może nie jestem „Geniuszką” jak Pola, ale jestem na takim etapie swojego życia, że bardzo dobrze rozumiem zachowanie Apolonii.

Zakwalifikowała bym książkę Moniki Szczesiak do powieści psychologiczno-obyczajowej, ponieważ porusza problemy psychologiczne i społeczne, które dotykają niejednego z nas. Przeczytałam „Geniuszkę” w niecałe dwa dni (musiałam zrobić sobie przerwę na sen). Znalazłam w niej bardzo dużo porad i jak i wspaniałych cytatów, które pozwoliły mi inaczej spojrzeć na otaczające mnie problemy. W tej książce jest coś niesamowitego, niepowtarzalnego, a dlaczego? Czytając ją miałam wrażenie jakby Monika Szczesiak siedziała obok mnie w parku, w kawiarni, nie ważne gdzie, ale siedzi tuż obok mnie i opowiada mi swoja historię, która mnie tak zaciekawia, że wierzę w każde słowo, które wychodzi z jej ust.

Czytając tę książkę poznajemy Polę - geniuszkę, która zmaga się z chorobą psychiczną. Rozpoczyna prace u braci Lange. Myślę, że nikt się nie spodziewał tego, że kolega Tobiasza, tak odmieni jej życie. Czy przypadkowy seks może zamienić się w coś więcej? Tych trzech mężczyzn (Tobiasz i Leon Lange i Alwin) zaakceptują Pole w 100% taką jaka jest i zechcą z całych sił pomóc jej normalnie żyć? Apolonia miała pomóc Tobiaszowi zaakceptować swoje kalectwo – udało jej się to, ale dzięki temu zyskała też przyjaźń i miłość.

Książkę tę dedykuję każdemu młodemu jak i starszemu człowiekowi, który zmaga się z problemami. „Geniuszka” próbuje na kierunkować nas na tą właściwą ścieżkę naszego życia i pokazuje, że z każdej sytuacji jest wyjście.
Ducky, lat 16
źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com

Monika Szczesiak – urodzona w 1982 r., mieszka w Wejherowie. Autorka książek „Hanka. Historie pewnego pałacu” (2012) „Hanka na tropie skarbu” (2013).

Książka ta bardzo mnie zaciekawiła, ponieważ posiada bardzo oryginalną okładkę, która na pewno zwraca uwagę młodych czytelników. Po przeczytaniu zaledwie kilku stron utożsamiłam się z główna bohaterką tej książki. Może nie...

Książkę dostałam w prezencie. Sam tytuł oraz okładka były tak zachęcające, że nie mogłam powstrzymać się, aby nie zajrzeć do środka i nie przeczytać choć kilku słów.
Główna bohaterka o imieniu Pola przeszła załamanie nerwowe z powodu stale narastającego stresu, z którym w końcu przestała sobie radzić. Ale mimo to nie poddała się i próbuje, przy pomocy psychoterapeuty, na nowo odnaleźć siebie. W końcu jest "Geniuszem", jak sama o sobie mówi.
Myślę, że niejedna kobieta odnajdzie w Poli choć cząstkę siebie. Bohaterka nie raz podpowiada jak poradzić sobie z problemami oraz jak zmienić własne podejście do pewnych spraw. Niektóre zdania warto przeczytać kilka razy, aby zrozumieć ich prawdziwy sens. Sama odnotowałam sobie kilka sentencji w kalendarzyku, by móc jak najczęściej do nich wracać.
Książka bardzo wciąga. Z niecierpliwością czeka się na ciąg dalszy.
GORĄCO POLECAM ją wszystkim i czekam na więcej. Liczę na to, że autorka jeszcze nie raz tak pozytywnie zaskoczy mnie swoją twórczością.

Książkę dostałam w prezencie. Sam tytuł oraz okładka były tak zachęcające, że nie mogłam powstrzymać się, aby nie zajrzeć do środka i nie przeczytać choć kilku słów.
Główna bohaterka o imieniu Pola przeszła załamanie nerwowe z powodu stale narastającego stresu, z którym w końcu przestała sobie radzić. Ale mimo to nie poddała się i próbuje, przy pomocy psychoterapeuty, na...

jeden wieczór - taka super

jeden wieczór - taka super

Bardzo przyjemna lektura - dowcipnie o trudnych problemach, z którymi na pewnych etapach życia spotyka się każdy z nas. Złote myśli - bezcenne.
Polecam

Bardzo przyjemna lektura - dowcipnie o trudnych problemach, z którymi na pewnych etapach życia spotyka się każdy z nas. Złote myśli - bezcenne.
Polecam

Genialna książka!!! Jak sesja u psychoterapeuty.

Genialna książka!!! Jak sesja u psychoterapeuty.